

dziulaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dziulaa
-
No własnie , do tego wszystkiego to chyba my jesteśmy stworzone, niestey albo stety...?
-
Rzeczywiście, jak juz cos gotuje to robi to świtnie...Jest mistrzem przyprawiania potraw...Podobno to faceci sa najlepszymi kucharzami, zupełnie nie wiem dlaczego to my jesteśmy kurami domowymi?
-
Bigos na winie to specjalność Mojego...wrzuca co Mu sie nawinie i wychodzi bosko, bigos oczywiście. Oj swoją droga dawno nie bylo bigosiku,muszę się upomniec!
-
Ja tez jak jestem glodna to zajadam i pora nie ważna... teraz mam ochote na kiszonego ogoreczka a że zawsze mam ochote na cos czego aktualnie nie posiadam ,ogóreczka kiszonego nie zjem bo nie mam... Zamierzasz czekać na męza aż wróci z pracy...? Ja nigdy nie czekam, chyba, że to rozsądna pora np.do 23...Dłużej nie da rady...niech sobie pracuje ja potrzebuję snu i basta!
-
Łatwo mówić a życie pokaże czy uda sie wykonac... Musiałam ponownie uruchomic komputer, jakies cuda się działy...To pewnie diabełek, który jeszcze nie spi...
-
Ach ta dzisiejsza młodzież...Czytam takie wiadomości z przerażeniem...mam dwoje dzieci, co będzie za parę lat, co robić by gdzieś nie popełnic wychowawczych błędów, które będą miały negatywne konsekwencje...
-
Moja już przesypiała w łożeczku noce a teraz znowu budzi sie po 1 i musze ją zabierac do nas...:-( A już tak fajnie było...
-
Ja też przeglądałam , zanim tu trafiłam, fora poświęcone dzieciom...Było też cos w stylu\" trzydziestolatki...coś tam coś tam\" przypadkiem trafiłam tu i mam i matki i trzydziestolatki i panienki i męzatki, wszystkiego po trochu i to mi najbardziej odpowiada bo ilez można rozmawiać o kupkach dzieciaków...
-
Czyli już sie nie gniewa? No i dobrze! Pizze i ja bym zjadla...z salami, oliwkami, pieczarkami, cebulą i sama nie wiem czym jeszcze. Juz wiem za to co będzie jutro na kolację... Damian mówił kiedys zanim do nas wpadłas, że masz forum na gazeta.pl, juz tam nie zaglądasz?
-
yasmin, widziałam topik na ten temat... widziałam też\" Żony i narzeczone informtyków\", zaglądałaś tam?
-
Ja jestem trzy na minusie i fajnie sie z tym czuję...Tylko jak to utrzymac kiedy tak sie lubi ciasto a nie lubi ćwiczyc... Ja gruba podobno nie byłam, mialam oooogromny bruch!!! Przy moim wzroście 122 cm w pasie robi wrażenie...
-
My jeszcze mamy jednego chrześniaka i koniec serii... Sześć komuni pod rząd, u chrześniaków, to nieludzkie...:-D Zdjęcie jakies gdzies mam, podeslę jutro, nie chce sie kręcic u małej w pokoju...Wystraszysz się...wielki brzuchol, 20 kg więcej itd... za każdym razem tyłam 20kg, zrzucałam w cztery miesiące... maluchy ważyły: syn 4,100... mała 3900, niezle co? A Twoja fotka, ż którego była miesiąca?
-
No to sobie pobalujecie...nie ma co... Oj i ja bym potańczyła na jakimś porządnym weselu. Ostatnio byłam dwa lata temu , jeszcze z brzuchem...Fajnie było, wytrzymałam do 4....teraz w rodzinie z weselami krucho, znajomi już po...trzeba czekać na tych najmłodszych z rodziny, ale to potrwa...
-
Myślę, że przyda się jeszcze coś na marynarke, zapowiadają przymrozki od poniedziałku...A kiedy jedziecie, za tydzień?
-
Oj odbijemy, odbijemy... Skąd wiesz, że będą...masz nadzieję, przypuszczasz, wierzysz czy wiesz?
-
Z tymi obcymi wannami mam to samo...a pod obcy prysznic zawsze w klapkach... Tekie skrzywienie..... Widziałaś wystawiły nas łobuzice, poszły na dyskotekę a matki z dziećmi zostawiły same...Teraz wiemy na kogo można tu najbardziej liczyć...co nie Kasia
-
kochana Kasiu, nie wyszlo.....:-( Obgadam Cię innym razem :-D Jakie winko popijasz? Ja postanowiłam łyknąć sobie coli z dodatkiem grapefruitowej wódeczki plus cytrynka i lód...Mniam.... A gdzie nasza Gospodyni, może już wszystko wypiła, ja bym sie nie dziwiła, na miejscu Oli nie wytrzymałabym do wieczora!
-
Kasia biegnij wyczyścić wannę a my obgadamy Ciebie, pod nieobecność..... Właściwie nie wiem czy jest ktoś jeszcze?
-
Moja też zaraz wyląduje w wannie. Nie spała wcale w dzien i jest już nieźle zmęczona... wracam, tak jak się umówiłyśmy .Mam nadzieję , że nikt nie zawiedzie...... P.S. Uprzedziłam Mojego, że mam plany na wieczór...Pogodził się z myślą, że dzisiaj usypia sam........:-D
-
Oj no nie chce brać procha skoro umówione jesteśmy na drinka... Wytrzymam...to pewnie zapowiedź zmiany pogody... wygląda na to, że zbliża się wielkimi krokami...Dzisiaj było 20st. w cieniu...na niedzielę zapowiadają 5st.!!!!!
-
Boooooooli mnie głowa....ile tego jeszcze?
-
dlaczego mówię \"umył MI\" umył...po prostu umył...sobie do jasnej Anielki tez, co nie?
-
To jeszcze nie koniec...Muszę sie pochwalić, że MÓJ umył mi wczoraj okna...wszystkie!!! :-D
-
Wysyłam męża po śledziki...ale mam wygodę...
-
Dula, masz zachcianki? O czymś nie wiemy? :-D