

dziulaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dziulaa
-
Dopijam kawę z nadzieją, że postawi mnie na nogi... Kasia ja bałaganem staram się nie przejmować, ale są takie dni, ze bardzo chciałabym się nie przewracać o zabawki porozrzucane na podłodze... U mnie po 2 syn dał czadu: \"siusiu, picie, zapal światło\"...a w końcu przyczłapal do naszego łóżka...Oj jak się niewyspałam... Co robisz Inez na obiad?
-
Dziewczyny z zachodu! Przenieście się na wschód...u nas słonko, ciepełko i cudnie!!! Jeszcze tej jesieni nie włączaliśmy ogrzewania... Ja też nienawidzę malowania a szczególnie sprzątania po nim...
-
Dula, ja mam takie \"dziwne\" dni codziennie...:-D A jak Twój Misiek, zadowolony z wyniku meczu?
-
Jak głowa boli drugą dobę to świat robi się czarny...Mała niedospana- jęczy, bałagan w domu, obiadu brak i pomysłu brak,góra prasowania...itd, itp... Wszystkiego się odechciewa! Na szczęście jest słonko, zaraz, jak tylko zajrzy do domu , zrobi mi sie lepiej! :-D Luna, witaj...myślalam, że moje fotki Cię dobiły i dlatego zniknęłaś... Oj idę po procha bo nie wytrzymam... Kasia a jak Twoja głowa...? Zapiszę się na joge, postanowione!
-
Przydałoby i mi się coś co zmusi mnie do zrelaksowania... strasznie trudno mi się wyluzowac i zdystansować do wszystkiego co się wokół dzieje, chodzi oczywiście o te przykre sprawy.... A tych miłych zbyt mało... Na szczęście jest jeszcze poranna kawa, z tych sprawiających frajdę rzeczy...:-D i ...Wasze towarzystwo!
-
Pomocy!!! Głowa mi pęka!!!
-
No a teraz na czarno... Ja też nie klikam :-D Witajcie, kto mi podrzuci maslana bułeczkę? Helga, póki pamiętam, opowiadaj jak było na jodze? Przespałaś całe zajęcia? :-D
-
dobrej nocy...na masaż nie licz, przynajmniej póki trwa mecz! lece na poczte odebrac list...
-
Kanapeczki...to w tej sprawie się oddaliłas... A wstajesz rano robić śniadanie? mnie też boli głowa, martini mnie nie znieczuliło...
-
Nie da się spać kiedy w tv taaaakie akcje...:-( Twój tez załamany...coś tam się chyba nie powiodło...
-
A może zabierzemy ze sobą Twoja teściową, ona tez ma w marcu urodziny :-D Znalazlam produkty Sowy w Lublinie, musze spróbowac...
-
Właściwie już dwa lata temu miał byc ostatni tort...rodzinka nie posłuchała i rok temu znowu musiałam dmuchać świeczki, nie muszę dodawac, że nie bylo łatwo!!
-
Od kilku lat obiecuję sobie takie urodziny...Może tym razem się uda? a tak poważnie, w zeszłym roku obiecałam sobie, że więcej urodzin obchodziła nie będę...ile można :-D
-
moja jeszcze dzisiaj szarpała mnie za bluzkę mówiąc \"mama daj\"...Smiała się przy tym, to chyba miał byc z jej strony dowcip...poczucie humoru ma po mamusi :-D .....i tatusiu :-D
-
To zdrowie matek niegdys karmiących swoje dzieci!!! W moim martini jest za dużo wody!!!
-
A co na to wszystko Inez, nie upomina się?
-
UPs......przepraszam....rzeczywiście soczek.... Mój w weekend też dostal piątkę z plusem...wywiózł dzieci w dobre ręce...do mojej mamy :-D Tym sposobem nie musiał sie męcztć z dziecmi a i własnej teściowej zrobił frajdę...
-
Oszust, nam mówił, że nakarmil... Ci mężczyżni...oj lubią się przechwalać...I podobno w piżamkę przebrał! A z tym karmieniem to już definitywnie , ani razu...?
-
Leży i ogląda z pewnością mecz... Kto uśpił małą? Damian?
-
A już myslałam, że będzie trzeci gooooooooooool!
-
Od czego ma się męża, na niego można liczyć ,kiedy chcę się napic...naleje :-D Słyszę, że wygrywamy...
-
biegnę sobie nalać i wracam!!!
-
Może napijemy się martini, samej mi troche glupio...