

dziulaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dziulaa
-
No i nikogo nie ma. Wygląda na to, że Ola jednak do kogoś zadzwoniła...:-D Lecę wysuszyć włosy, zrobię się na bóstwo, przy niedzieli...:-D, może zaplanujemy jakąś wycieczkę, byle nie rowerową, bili mnie wszystko po wczorajszym rajdzie a co najbardziej to oczywista...mam męskie siodełko :-D
-
Skoro nikogo nie ma prowadzę monolog dalej...Znowu u nas piękny, słoneczny ranek. Zapowiadają 25st...i wygląda na to, że się sprawdzi...Kości mnie już nie łamią, może deszcz przeszedł bokiem....:-D Dzieciaki czekając cierpliwie na śniadanie wpatrują się w tv w towarzystwie taty...ach ten Kubica...W niedzielę śniadanie to nie moja działka więc tez cierpliwie czekam, tylko czy się doczekam....? Sprawdzę czy ktoś przyszedł...
-
c.d ankiety kawa czy herbata (kawa i herbata) kawa biała czy czarna, z cukrem czy bez....( z likierkiem i cukrem trzcinowym, do tego ciasteczko...) rozpuszczalna, z exspresu czy parzona (rozpuszczalna) herbata: czarna, zielona , inna... ( zielona bez cukru) sok, cola czy woda min. ...(woda)
-
......... po wpisaniu tej treści powinna pokazać się filiżanka z dymkiem...może ktoś o tym pomyśli...:-D
-
a no właśnie...może teraz mi się uda...
-
wysiaduj więc jajeczka na jutrzejszą, niedzielną jajeczniczkę...Nie przeszkadzam więc i spadam do łóżeczka. Wpadnę na śniadanko... dobranoc...
-
szczerze mówiąc ja też daltego unikam takich \" używek\". Kasyna omijam z daleka, gdybym raz weszła bylabym stracona ...To podobno typowe dla RYB...Masz karcianych gości czy siedzisz w necie?
-
Ja na kartach zupelnie się nie znam...ani na szachach itp... czasami ulożę pasjansa....
-
Na pieniądze...?:-D
-
Ola , siedzisz gdzieś na innym forum czy śpisz?
-
Aleeee zjadam litery...
-
Witaj samotnie spędająca weekend...:-) Myślę, że za rok będziesz musiała zakupić rowerek dla synia, będzie mił przecież prawie cztery lata, to odpowiedni czas na naukę jazdy...
-
Żyję, nie śpię... Jest tu ktoś? moj komputer, uparaty skubaniec, nie chciał mi wyświetlić tej strony....Pokonałam go własną konsekwencją działania...i jestem, mam nadzieję, że nie sama/ Jak minęła sobota... Ja przejechałam z dzieciakami 13,5 km na rowerach. Mój mały, artysta super pedałuje, trudno za nim nadąrzyć...Córa w specjalnym foteliku, rzecz jasna...Tyłek mnie boli jak nie wiem co... Potem kaloryczna kolacja w miłej knajpce i do domu...teraz siedzę i stękam z przejedzenia...............................................
-
witamy Normalnaaaaaaa. Zapraszamy wieczorem, wtedy tu trochę gwarniej... Ja jadę na rowery z dzieciakami więc na razie, pa
-
De Gie, jeśli nie koloryzujesz, gratuluję.... miłej imprezki....:-) Jest tu ktoś czy wszyscy na grzybach?
-
De Gie, do garów!!! :-D Biedna ta Twoja Kasia, może chociaż nakrył bys do stołu...? Witajcie ponownie U mnie kolejny ciepły i słoneczny dzień...Ciężko będzie przyjąć załamanie pogody, które, prędzej czy póżniej, nastąpi...:-( Niemamnika...ale masz labę, dwa dni bez niewypała... Jak wykorzystasz ten czas? P.S. Czym wyczyścić monitor łć by nie zostały smugi, specjalne chusteczki do tego celu takowe zostawiają...:-(
-
moje maluchy już przy stole...szykujemy się na 9.30 do logopedy. I znowu muszę zabierać ze sobą małą...:-( Zajrzę do Was po powrocie... Miłego dnia
-
ooooooooooooooo, to pewnie nieżle się dzisiaj wyspałaś?
-
witaj Żono, ranny z Ciebie ptaszek...właściwie to poranne wstawanie to pewnie sprawka Inusi...Gratuluję nocy, jestem pod wrażeniem...Dzisiejsza będzie jeszcze lepsza...Powiedz ile razy do tej pory Inez jadła w nocy...?
-
Nie chcecie ze mną gadac to idę spać...:-(
-
ta pomarańczowa to znowu ja z innego forum........:-D Zdradzam Was, a co, też mi się coś od życia należy....
-
MÓJ robi pyszną jajecznicę, zawsze wniedzielny poranek roznosi się po calym domu zapach cebulki i innych bajerów, które dorzuca do jajek...
-
nie wiem czy się martwić, ale MÓJ przestał ostatnio chrapać...Właściwie to chyba należy się cieszyć...:-D
-
Nasi Panowie po prostu nas kokietują swoim brakiem umiejętności dzialania w kuchni a jak bardzo zglodnieją to okazuje się, że nawet jajecznicę sa w stanie zrobić, czyż nie tak?