aniutek28

a u nas w aptece w kauflandzie daja jeszcze taka 1zl znizke za realizacje recept ciekawe czy u was tez pa

sniezynka:):):) widze ze my z tych samych rejonow pozdrawiam cieplutko i zycze milego dzionka kobitki

witam kobietki jak mnie dawno u was niebylo oj duzo sie dzialo musialam moje yasminki odstawic na jakis czas z powodu zabiegu dendystycznego w znieczuleniu ogolnym....:):):)masakra ale juz jest ok w sumie bardzo mo pasuja te tabletki i jak najszybciej do nich wroce moze jeszcze w tym tygodniu ale niejestem pewna bo wizyte u mojego gina mam dopiero popoludniui tu mam pytanko bo sama niewiem czy dobrze mysle zawsze zaczynalam brac pierwsze opakowanie pierwszego dnia @ ale slyszalam ze mozna zaczac od ostatniego ale niejestem pewna czy zeczywiscie tak jest wszystkie watpliwosci wyjasnie z lekarzem ale pytam terz was bo w koncu kto wie lepiej jak nie kobiety pozdrawiam pa

Witam dziewczynki jaki wesoly i milutki topic i tchnie dobra wena chce dowas dolaczyc podzielic sie swym szczesciem jestem mezatka od 9 lat mam 8letnia corcie i dwuletnie blizniaki i mimo wszystko czuje sie szczesliwa meza terz mam niczego sobie taki mis dosc chwalenia ale zagladac bede i cos tam z WAMI poskrobie(poklikam) caluski

kurcze wsumie to mam jeszcze troche czasu bo startuje znowu w czwartek moze jutro dostane tylko te czekanie mnie wnerwia i troszku swiruje *************************************************************************************** a tak pozatym to pisze tak sobie sama do siebie juz bardzo pozno wiec pewnie wszystkie spicie dobrej nocki zycze

co do ceny tabletek jestem z Zor i kupuje yasmine po 32zl w aptece w kauflandzie

WITAM Jestem tu nowa siedze w domu z moimi dziecmi:):):) mam8letnia izulke ktora daje popalic pierwszym buntem i 2letnie blizniaki Kuba i Kacper Ogulnie niejest zle z chlopcami najgorsze mam za soba:O:O ale jak przezyje klase komunijna z moja Izula to sama niewiem

a niech to co ja panikuje przecierz wczesniej bralam inne tabsy i w sumie mialam tylko miesiac przerwy przed yasminkami.... ale to mnie wcale nie pociesza :(:(:( gdzie jestescie dziewczyny????

:):)jejku:):):) zrobilam to wczoraj kochalam sie bezoporow i do konca bylo suuuuuper ale dzis mam schizy czy aby nie za szybko..... tabsy biore juz drugi tydzien i wciaz niejestem pewna czy daja mi ochrone :):):)\\ moze lepiej bylo poczekac do nastepnego opakowania niewiem czy dobrze zrobilam zobaczymy tylko ze teraz mam schizy ......... tak dokladnie to wczoraj wzielam11 pigule z blistra i mam obawy jak jasna cholera :(:(:( kurcze od tych wszystkich informacji z kafe mam taki mentlik... a co do mojego libido chyba sie polepsza bo mam coraz wieksza ochote ale moje koFFanie cos przeziebione lezy jak placek wiec musze popczekavc chyba ze chce miec grype :):):) a moze to libido jest lepsze bo zbliaz sie jajeczkowanie ...niewiem

A wsumie ten nasz topik taki pogodny dosc tak sobie czytam inne to miesem wala az zgroza :(:(:( fajniutko mi dzis mam jakas nostalgie czy cos :):):)

sorki za ortografie ale jestem wkurzona i nie patrze co dokladnie pisze............:)

:) IWE :) niezawsze chcial musialam walczyc wierz mi ze znam smak awantur nie niebylo bicia ale sama sie przekonalam ze slowa bola bardziej niz ciosy boze ile ja nocy przeplakalam.................

CD.......... mysle ze warto bylo walczyc nie poddalam sie bo widzialam sens tego co robimy kilka lat bylo kiepskich a teraz jest ok :) warto czasem pomyslec oco w tym wszystkim chodzi czasem bywa cos za cos.............bylo ciezko ale mamy wyniki wlasny dom samochod wakacje i takietam....teraz mozemy poprostu zyc byc.... kiedys tego nierozumialam a teraz widze sens poprostu sie kochamy a przeciez moglo nas niebyc............. i jestem szczesliwa nauczylam sie ze klutnia i awantura nic niewskoramy osiagamy przeciwny skutek zawsze mozna znalezc wyjscie bo nigdy niejest tak zle ze niemoze byc lepiej pomyslcie o tym ................... ja wiem ze czasem jedynym wyjsciem jest rozstanie ale ono mniej boli jezeli jest sie pewnym ...w chorym zwiasku lepiej sie rozstac niz meczyc zesoba pozdrawiam:):):):):):)

LUDZISKA USZY DO GORY!!!!!!!!!!!!!!! jestem 28 latka mam corke osiem lat i trzyletnie blizniaki :)niechcialam trojki dzieci miala byc dwojka ale wyszlo inaczej :)blizniaki:) mam caly dom na glowie dzieci i rachunki z warsztatu moj M prowadzi oprucz tego pracuje jeszcze w innej pracy jak wychodzi kolo osmej rano to wraca po 22!!!!!!!!!!!!! a ja nieczuje sie pokrzywdzona wiekszosc decyzji podejmuje sama MM ma domnie bezgraniczne zaufanie wie ze moze namnie polegac i zawsze bede za nim stac murem ale to dziala w obie strony jak trzeba zucamy wszystko i pedzimy pomoc tej drugiej stronie wszystkie wekendy spedzamy razem zawsze!!! ale niezawsze tak bylo wiem co znacza samotne dni i przeplakane noce (jak budowalismy dom prawie sie niewidywalismy) bylo miedzy nami kiepsko rozstanie wisiwlo w powietrzu i kiedy bylo naprawde zle postanowilismy walczyc o siebie o nas!!!!!!!!

:(:(:(:(:(:(:( a co do seksu w czasie okresu NIIIIIIIIIIIIIIEEEEEEEEEEEE kiedys probowalam i nawet nie bylo zle wieksze doznania ale komfort psychiczny /zero/ wszystko wymazane w krwi eeeeeeeeeeeeeeee nie odpada :):):) wole przeczekac te kilka dni i to nie jest zaden celibat tylko robie to dla siebie poco sie meczyc