Marta29

Jaka szkoda ze nikogo nie ma...

Hejka!!! jestem!

Tak długo czekałam na ten moment ( staraliśmy sie od sierpnia 2006)a teraz jestem w takim szoku, ze nie potrafie uwierzyć ze to sie wkońcu stało.

super ze ktoś jest! Powiedz mi czy te bolał Ci etak brzuch jak na@ cały czas? I jeszce jedno czy miałaś może upławy takie jasno zółte, bo ja mam i nie wiem czy to dobrze?

Hej, Mam cudowne wiadomości!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wkońcu nam sie udało i jestem taka szcześliwa bo wczoraj zobaczyłam po raz pierwszy drugą kreskę na teście ( słaba), a dziś rano już całkiem widoczną! Jestem w ciąży:):):):):):):):):):)

zdecydowanie wole twoją wersję od tego co czytałam:) zresztą...może teraz nam sie udało...

ja odczekałam tylko miesiąc i nie mam nawet pojedyńczej ciązy!, teraz to juz minęło 7 misięcy... ja czytałam ze długie branie tabsów moze tez pwodować uśpienie pracy jajników

taka upragnioną i długo wyczekiwaną dzidzię, kiedy w końcu nas uszczesliwi swoją obecnością, rozpieścimy na maxa!!!:)

ja tez brałam tabsy 8 lat i boje sie ze własnie dlatego nie moge zajść odstawiłam w lipcu

ja od sierpnia 2006 wiec mi mija 7 miesiąc kalendarzowy, 8 cykl starań faktycznie

jeśli w tym miesiącu nam nie wyszło to ja równiez wysyłam meza na badania. czy to właśnie urolog ocenia wynik badania nasienia?

w sumie to trudno mi powiedzieć bo dawno mnie tu nie było, wciąż ktoś nowy sie pojawia zaczynałam pisać na forum chyba sierpień\\wrzesien 2006, az tu luty 2007 sie zrobił a ja jeszcze nie w ciąży:(

może wiekszość kobitek nie wie co sie stało z tamtym forum. Ja tez nie wiedziałam co sie stało, dopiero mąż mi pomógł znaleźć to utworzone przez intimę, i potem intima na gg mi też powiedziała

można tez mieć owulację a plemniki męża są np słabe, jest wiele powodów

Ja dopiero czekam na @ ( termin mam na środe) W tym cyklu używałam testow i czekam na ich efekt. A używałam tez testów owu w listopadzie i nie zaszłam... niestety, bo testy owu o niczym nie przesądzają na 100%, bo np, może nie dojść ostatecznie do pęknięcia jajeczka- to słowa lekarza GIN

Czyli masz 6 sztuk, bo ja zamawiałam tez z tego sklepu ale 12 sztuk Na instrukcji jest wszystko napisane kidy zacząć itp i przy 28 dniowym cyklu b edzie napisane zeby zacząc 11 dc, ale z doświadczenia wiem ze to duży zapas, bo pozytywny test wychodzi poźniej ( mi wyszedł 14dc przy 27 dniowym cyklu) W ciągu 24-36 godzin od pozytywnego testu nastąpi owulacja. Najbardziej płodny okres to czas od pozytywnego testu do 36 godzin

owulka jakie zamówiłaś testy??

Mi też sie wadawało ze przy cyklach 27 dniowych mam owulację wcześniej tzn 13dc, a według testów wychodzi mi ze miałam owu 15 lub 16 dnia cyklu, pozytywny test wyszedł mi 14dc Ale myśle ze trzeba mu zaufać

termin @28.02., mam 27 dniowe cykle Ja tez w tym cyklu używałam testów owu

Chciałabym :) Niedługo sie wyjaśni. Kusi mnie zeby zrobić jutro test, ale chyba sie powstrzymam jeszcze.

monia, a ty jak długo sie starasz jeśli mogę spytać?

Staram sie od sierpnia 2006 Marze zeby bocianek wkońcu i mnie przyniósł fasoleczke. Tylko już tyle razy sie zawiodłam ze aż boje sie cieszyć. W piątek myślałam ze dopadła mnie grypa jelitowo-żołądkowa, bo miałam ostrą biegunkę i wymioty, oraz gorączkę. Mialam też lekkie zapalenie pęcherza. W sobotę tylko objawy grypowe: łamanie w kościach i gorączka. Ale do dziś prawie nic nie jem, poza biszkoptami itp. bo boje sie ze zwymiotuje ( takie mam mdłości jak coś zjem chwilowe). Już sama nie wiem co to dokładnie było u mnie, może jakiś wirus przeze mnie przeleciał.

jejku monia ale mnie pocieszyłaś, boże wpadam w euforie!!!

Witam wszystkie kobitki na świeżym forum, dawno mnie tu nie było i już myślałam ze to koniec i już Was nie odnajde. U mnie napięta sytuacja, bo za dwa dni termin @... I coś innego mnie spotkało w tym cyklu niż w każdym , które miałam tzn. zawsze bolały mnie piersi przed @ i to nawet bardzo mocno tak ze je \"trzymałam\" przy chdzeniu, zaczynały boleć tak 10-7 dni przed @. A w tym cyklu zero bólu piersi, po prostu nic. Czy któraś z was miała podobnie tzn. ze zawsze bolały ja piersi przed@ a gdy już zaszła to nie było tego bolu przed@ Znalazłam na innym forum jeden taki przypadek, ze babeczkę nie bolały piersi przed@, a zaczeły dopiero boleć po terminie @