wiesz co raczej działa to tak jak piszesz ale gdy facet bardzo czesto wali konia. Na swoim przykladzie miałem tak ze gdy zdarzylo sie ze dzien wczesniej uzylem sobie :) to gdy na nastepny dziewczyna robila loda nie bylo to samo! Napewno mniej czulem, nawet stwierdze ze troszke bolalo. U mnie doszedl jeszcze problem: gdy sie piescilem (kochalem) z dziewczyna i sie sposcilem to po tym juz nie chcial byc twardy, wydaje mi sie ze od masturbacji to bylo, dlattego powiedzialem STOP! Nie chce byc taki nieuzyteczny, teraz jest super i narazie pooowoli wracam do stanu przed tym całym gównem! Naprawde nie jest łatwo, ale silna wola to podstawa + to ze chce sprawic partnerce satysfakcje i byc wporzadku!
naprawde niczemu to nie sluzy i daje to same problemy, nawet zaburzenia i całkowicie odmienne myslenie!
ROzmowa nic napewno nie da, to musza byc fakty!
U mnie sie wydalo, byl płacz jej itd.. nic na mnie to nie zrobilo, dopiero jak zaczalem o tym czytac i zaglebiac sie w to bardzej, zal zaczelo mi sie robic ze w stosunku do niej jestem taki a nie inny!
Co prawda tlumaczylem to tez tym ze nei ma seksu to musze sie rozladowac reka bo jestem mezczyzna,a w cale nie o to tu chodzi, jesli mezczyzna kocha czy mu zalezy zaczeka na ta niezapomniana chwile z kobieta niz z reka!
przepraszam ze moje zdania nei maja czasem ładu, ale jestem wpracuje i nie jestem jakos sie teraz w stanie wysilic intelektualnie :)
Jestem niesamowicie dumny ze przetrwałem! Niesamowita satysfakcje mi daje to ze gdy juz mam jakis tam kontakt z czyms zwiazanym z pornografia (np. telewizja, czy komputer) nic z tego nie robie sobie, tylko umiem wylaczyc to!
Co moge podpowiedziec to ze jest to naprawde taka radocha gdy człowiek nie jest chory od tego, bo uwazam ze jest to na dzisiejsze czasy zlo! ;)