strzyga_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez strzyga_
-
iggaa na SR to bym chyba chciała, co do porodu mamy to samo zdanie ;) A gdze mieszkasz? Ja mam sporo rodziny w Białymstoku i okolicach, ale od paru miesięcy jesteśmy skłóceni na amen. A ostatnio jak byłam na imprezie (kiedyś mniej więcej raz na miesiąc jeździłam), to mnie tak spili, że gdyby mój nie dojechał i mnie nie zabrał to nie wiem jakby się to skończyło... :/ pola dzięki, naprawdę było wspaniale i przerosło to moje najśmielsze oczekiwania :) piersi - mi chyba ze 2 miseczki urosły, ale coś czuje, że to nie koniec... masakra. dopiero co stówa na nowy stanik poszła. witaminy - heh... po tym jak mi się skończyło ostatnie opakowanie i w przypadkowej aptece chcieli za nie jakąś 1/4 więcej niż tam gdzie ostatnio kupowałam stwierdziłam, że 'później' no i jakoś sie nie zeszło.... nicety czerwone paseczki?? ja jak się wczoraj obejrzałam to mi się taki celulit na tyłku zrobił, że to już raczej nigdy nie zejdzie :( :( :( ja właśnie rozwiesiłam pranie i zrobiłam następne. Cholernie późno: ani słońca ani wiatru, ale wywaliłam na zewnątrz, żeby mi w domu nie stało. Normalnie nic zrobic jak się z tej pracy wraca. Znów jestem zła o tą godzinę dłużej, którą pracuje. W dodatku kolega zrezygnował z pracy i teraz wracam sama, więc zajęło mi to dziś prawie 2h, bo musiałam w drodze na 5 min do banku skoczyc no i się mi przywlekło znowu coś, bo mnie swędzi na dole jak cholera. posmarowałam się właśnie czymś i mam nadzieje, że przejdzie. pocenie - ja sobie kurcze ostatnio rozwaliłam antyperspirant. wrrrr. będę musiała sobie kupic nowy, a szkoda mi, bo tamten praktycznie cały był. :( nie zauważyłam, żebym się bardziej pociła, ale u mnie w pracy to zimno jak cholera. dziś w polarze siedziałam, a jak wyszłam na dwór to natychmiast ściągnęłam :) Mamy jakiś inteligentny system wymiany powietrza...
-
iggaa mama wrażenie, że mojemu to niepotrzebne - wie co robic z dzieckiem, przy porodzie go nie będzie... żeby było mi raźniej nie wiem czy warto go ciągac, jeśi się do tego nie pali... poczytałam trochę w necie i chyba ta umowa o pracę tymczasową jest korzystniejsza....... pogadam jutro u siebie w pracy jak to jest. 0.NICK-----------------WIEK-----T.POR------TC-------KG--- -- PLEC/IMIĘ-----------MIASTO 1.SmileOfAngel-------21--------1.09--------28-----+5kg -------?/?----------------wielkopolskie 2.Lidia------------------28--------2.09--------20-----+5k g----- --dz?------------- 3.czarnaiwcia-----------26--------2.09--------22-----+7 kg-------synus/Lukasz----IE 4.annaa85---------------25--------2.09--------28----- +3----------dz------------------pomorskie 5.kiraszi77--------------33--------2.09--------25------+6 ----------dz--------------świętokrzyskie 6.anuska82--------------28--------2.09--------24------+8- ---------syn--------------małopolska 7.wrzesniowydzidziuś -21-------3.09--------28------+11----------dz----------- --< br /> 8.mejb-------------------34--------4.09--------28------ +10----- -----dz/Amelka?---------Poznań 9.agatka_liseczek------20--------4.09--------21------+ 3---------synuś?------------podkarpackie 10.blondyna86----------24--------4.09--------24------+ 7--------synuś/?------------lubuskie 11.ewelka ----------------25-------4.09--------24------+7-----------?- ----------------małopolska 12.patinka26-------------28-------5.8.09------27------+14 ---------------------------UK 13.Nescafe87------------22-------06.09-------26-------+7 ----------synek ----------UK 14.Joalik------------------29-------7.09--------27------- +7--------Sophia-------------Swiss 15.SylwiaKa-------------28-------7.09--------21------ +5--------chłopiec-----------Warszawa 16.JRR--------------------30-------8.09--------25-------+ 6,5---------Igor-----------małopolskie 17.zalza123--------------21--------8.09-------26-------+4 ----------Sebastian------Legionowo 18.anja1982--------------28-------10.09-------26--------+ 5 - -------Klaudia----------irlandia 19.Jusstyśka24-----------24-------11.09-------23-------+ 6---------MARCELEK-------Szczecin 20.Nelli 24----------------24------11.09--------26-------+9-------- -Igorek---------podkarpackie 21.mika_do---------------28------11.09------------------+ 2 --------dziewczynka----Poznań 22.minimka83------------27------12.09--------23-------+3- -------synuś--------------lubelskie 23.iwoziel-----------------27------12.09--------27------+ 12--------Weronika-------Warszawa 24.wianka2010 ----------32------12.09--------19-------+6----------Mikoł aj--------Częstochowa 25.edzia87----------------23------13.09--------27-------+ 1 - --------Laura-----------dolnośląskie 26.iggaa-------------------29------13.09--------27------- 7----------Adaś??--------------podlaskie 27.mirasiaaa ------------- 24------13.09-------27-------+2--------?????? ----------pomorze 28.Konwaliaaa-----------26------14.09--------24--------5- ---------Hania-----------dolnosląskie 29.hela z wesela----------32------14.09-------25-------+4----------- facecik/?- ---------Wrocek 30.Joasia_32--------------32------15.09-------24-------+8 -----Hubert Michał ------Wrocław 31.Kamilka21------------23-------17.09-------24-----(-)0, 8 --------córka /Amelia---Malbork 32. b_ianka--------------28----------18.09------25--------+9---- -------Natalka-------Poznań 33.hejka222--------------24-------19.09-------25--------+ 5--------Hubert----------kuj-pom 34.Kasiek1975-----------35------20.09--------25-------4 -----------synuś-----------śląskie 35.Klaudik---------------19-------20.09-------22------ +4------------???---------------Trójmiasto 36.Chciejka26-----------27-------21.09-------24-------+7- ----------córka-------------pomorskie 37.Blaniczka-------------24-------21.09-------22-------(- 3 ) ------------syn/Tobiasz----Mikołów 38.Zuzko-----------------32-------23.09-------24--------8 ----------Antonia----------Trójmiasto 39.She83------------------27-------23.09-------25------+1 0 ---------Aleksander-------łódzkie 40.patillllllka-------------23------24.09--------17------ - 1,5------------?/-----------małopolskie 41.NowaTu24------------25------24.09--------25-------0- -------Cora/ Patryska------Białystok 42.-radia- ----------------29-------24.09--------21------+2,5--------Pa trycja--------dolnośląskie 43.Coberrosa-------------33------24.09--------25-------1 ---------dziewczynka----Poznań 44.Strzyga_---------------24------24.09--------25-------- +5---------chłopiec---------Wawa 45.Pola --------------------28------24.09------- 25-------+8--------chłopiec-------Francja/Wawa 46.sylwuśśśka------------21--------25.09------25 --------8 ---------córcia ----------Łękawica 47.ewkaa27---------------27-------29.09-------20-------+5 - ----------?/?---------------UK/wlkp 48.Folik32----------------33----------29.09.-----21-----+ 4----------na 99%Maja-----Wa-wa 49.Nicety-----------------24-------30.09-------23-------+ 5---------- Nadia -------------ślask
-
jeśli chodzi o sex, to chyba normalnie... ostatnie dwa razy tylko przewrócił mnie na górę... ja nada nie bardzo się ciesze dużym brzuchem. jutro mam podpisywac kolejną umowę w pracy. myślę o jaką poprosic: zlecenie czy o pracę tymczasową... zaraz się będę szła kąpac i potem chyba już spac... zakupy dziś zrobiłam jakieś konkretniejsze w końcu, korzystając z tego, że mój dał mi samochód i powiedział "jedź sobie". Wreszcie nikt mi nie marudził nad uchem! :D Mi jakaś tam częśc ciuchów została... ze 3 pary krótkich spodni materiałowych, pare sukienek, z których 99% jest "na teraz"... muszę sobie po wypłacie dżinsy ciążowe kupic. tylko nie wiem gdzie w Wawie najtaniej. Co do nóg to ja opuchniętych nie mam - dziś tylko przybyły mi dwa bąble na piętach! po umyciu przekuje... ale wczoraj normalnie chodziam w tych butach i było ok, a dziś na gołe nogi założyam i coś takiego... ja się muszę do SR wreszcie zapisac. Raz dzwoniłam, ale coś było nie tak i miałam zadzwonic czy przyjśc kiedy indziej, no i mi się jakoś nie zeszło... no i sama nie bardzo chce chodzic, mój nie bardzo chce/ma czas chodzic ze mną i się zastanawiam do czego facet w SR w ogóle potrzebny??????????????
-
Nelli Mi ostatnio jak byłam na wizycie na NFZ to gin włączał podgląd 3d i 4d i nawet fotki zrobił i dał - byłam w szoku. no i nie do końca mnie rozumiałyście... nie chodzi mi o jakieś niewiadomo jakie szaleństwa w łóżku, ale cholera dopiero co skończyliśmy, nie zdążyłam się jeszcze nawet przewrócic na drugi bok, a on 'czy z brzuchem wszystko w porządku'. Mam wrażenie, że on najchętniej by zrezygnował w ogóle tak na wszelki wypadek... z wagą chodzi o to, że jak wspominałam wcześniej mam chore kolana i każdy dodatkowy kilogram to dodatkowe obciążenie, co nie wpływa na nie pozytywanie, bo ledwo łażę. Niby gin powiedział, że mogę się jeszcze do III trymestru smarowac jakimiś maściami przeciwbólowymi, no ale jakoś nie bardzo to widzę :/ sylwuśśśka niby tak... ale matka dziś znowu cyrk urządziła, bo pojechaliśmy odwieźc rzeczy do i z piwnicy do dziadków, a ona akurat u nich była. Generalnie sama wyniosła worek z piwnicy (w białej bluzce!) i powiedziała, że zniesie 2 kolejne, które przywieźliśmy. Ledwo 'dzień dobry' odpowiedziała.... nawet na klatkę do bloku nie weszliśmy... eh....
-
sylwuśśśka nie no, tylko jedna osoba podczas wesela o to zapytała i to pod koniec i bardziej na osobności. reszta posypała sie dopiero na następny dzień... Nelli bardzo optymistycznie ciążę przedstawiasz ;) ja niestety muszę się martwic i dietą i figurą (a konkretnie mówiąc po prostu wagą), komplementy faktycznie fajnie usłyszec, ale nie żeby od razu ktoś z łapami leciał!, a miejsca w autobusie to jak sobie nie zajmę to nie uraczę, a nawet jak zajmę to i potrafię, jak niedawno usłyszec od starszego pana, że "on w moim wieku to nawet nie pomyślał, żeby usiąśc", czy czyjeś jęki nad głową, że to ja siedzę, a nie ta osoba. Mój, to zaczyna dbac o mnie aż za bardzo i zaczyna mnie to wkurzac, bo "tu nie pojedziemy, bo brzuszek", czy kurcze nawet jeśli chodzi o sex, to ma zakodowane jakieś irytujące zachowania "bo brzuch"... A maleństwo najbardziej się uaktywnia u mnie wieczorem i wtedy daje popisy kopania :) A tak rano czy w trakcie dnia to tylko 'podkopuje' jakby od niechcenia ;)
-
ja po prostu nie lubię byc w centrum uwagi, a już napewno nie z powodu brzucha. Poza tym pytania są naprawdę wkurzające. jedna znajoma się przed ślubem dowiedziała, że jestem w ciąży, bo mój jej powiedział i się chciała wszystkiego wywiedziec i mi dotykała brzucha, jak tylko znalazłam się w pobliżu. brrrr!!!!! Robiłam dziś porządki z ciuchami. prawie 2 wieeeelkie worki do wywiezienia zimowych i tych, w które się nie mieszcze... muszę jeszcze od dziadków przywieźc jeden worek z letnimi ciuchami i tamte porozdzielac. ja dziś większe pranie zrobiłam, poprasowałam prawie wszystko co było, trochę pozmywałam, ale większą częśc zostawiłam mojemu ;) Niby sporo czasu wszystko zajęło, a mieszkanie nadal wygąda jak po przejściu trąby powietrznej :/ Fotki, tak jak mówiłam, jak tylko będę jakiekolwiek miała, to wrzucę :) A teraz się ubieram ;) bo mamy jeszcze gdzieś podjechac ;)
-
patinka możesz coś więcej napisac o tym urzędzie pracy i ciąży, jak to wygląda, kiedy wypisują, co się wtedy dzieje itp.?
-
ale mnie właśnie kopie cholerstwo małe... ja sobie dziś kupiłam tunikę z konieczności - miałam kogoś odwiedzic, a wybrudziłam się jedząc kebeba. w sumie ok, ale widac ciążę. możecie sobie mówic, co chcecie, ale ja wcale nie lubię jak to widac wokół. co do nacięcia, to różne opinie. jeśli dochodzi do małego pęknięcia to goi się to bardzo ładnie i szybko. gorzej jak pęknie za bardzo. Owszem nacięcie i szycie nie boli, bo znieczulenie, ale POTEM dopiero zaczyna bolec jak to się zrasta, a znieczulenie mija. brrrrr... boję się tego i nie chce o tym myślec. to i ja jutro po to 'niemowle' podejdę do sklepu jak tak polecacie. Ślub był świetny!!! W najśmielszych snach nie wyobrażałam sobie czegoś podobnego!!!! W końcu pojawił się tylko dziadek i nie wyglądało na to, żeby był zadowolony tym faktem, ale okazało się, że to raczej efekt szoku, bo był wprost zachwycony! powiedział, że u nikogo w rodzinie nie było tak reprezentacyjnego ślubu - no w końcu przejechaliśmy przez miasto Hondą Goldwing, a eskortowało nas ok.15 motocykli! :D :D :D Przyjątko też raczej udane, poza małą wpadką z muzą, bo nasz kolega, który miał byc dj-em przyniósł chyba samo disco-polo, no ale Ci, którym sie nie podobało wysłali 'delegację' do domu po płyty i zabawa była potem dobra :D będę wspominac na pewno dobrze, choc trochę przykro było potem odpowiadac na pytania w stylu 'a gdzie twoja mama?".... heh...
-
o właśnie któraś pisała odnośnie dzieciowych rzeczy. mogę się przyznac bez bicia, że nie kupiłam ani jednego niczego... wydaje mi się, że mam jeszcze czas. iggaa akurat twarz jak twarz, bo tam to makijaż i bałabym się teraz zaeksperymentowac z kremem brązującym - nigdy nie stosowałam. nicety Za to na ciało rewelacyjny jest balsam brązujący soraya - daje efekt po paru minutach a nie dniach ;) sprawdzone. A te chusteczki dax też gdzieś mam - leżą sobie w saszetkach i czekają aż się do tego przekonam ;) ja mam przrodnią siostrę i brata, ale ten drugi to maluch, a do dziewczyny się nie mogłam dodzwonic, a wcześniej mi nie odpisała na smsa. Dzisiaj to sama nie wiem czy próbowac czy nie, bo ona ma z 15 czy 16 lat,/ah ten bunt/ to nie wiem czy by się nie obraziła, czy co. NowaTu24 no trochę jednak zepsuty, zwłaszcza jak mój się wczoraj wkurzał, że z jego rodzinki wymyślają powody, żeby nie przyjśc, bo ślub daleko, a to coś i na koniec stwiedził, że od niego będzie ze 20 osób samej rodziny... normalnie mnie zatkało i znów zrobiło mi się przykro :( ja zaraz kawki sobie dopiero zrobię. nie chciało mi się tyłka ruszyc z łóżka. trochę pospałam. :) zaraz będę myślec, gdzie mam najbliżej ekspresową pralnię, bo mój sobie wczoraj przypomniał o 12 w nocy, (jednak zadzwonił!!!!) że jest przybrudzona i jest w szafie! A możliwie, że ją będzie chciał potem założyc na przyjęciu.
-
iggaa jesteś genialna! tak się właśnie zaczęłam zastanawiac nad swoją bladą skórą i mnie olśniło po przeczytaniu Twojego posta! Balsam brązujący mogę sobie wetrzec rano przed uroczytością i będzie ok! ja się w końcu wykąpałam (komary mnie w weekend zgryzły, więc szybko z tej ciepłej wody wyskoczyłam, bo bym sie nie opanowała i zadrapała na śmierc ;) ) i sobie dwie maseczki pod rząd nałożyłam. trochę mnie to odprężyło, ale zaraz idę spac. Do mojego już nie sposób się dodzwonic. Ciekawa jestem czy za godzinę obudzi mnie oddzwonieniem, czy mi już daruje. jak to ktoś dawno temu mądrze zauważył: z rodziną to najlpiej wychodzi się na zdjęciu. się potem dziwią, że potrafię się do nich pare miesięcy nie odzywac, jak w ten sposób postępują.
-
piszecie z szybkością światła.... wszystko przeczytałam, ale nie wiem co napisac. sukienkę na razie oddałam do pralni. jutro będę kombinowac czy tą czy inną i co z nią ewentualnie zrobic. zrobiło mi się dziś cholernie przykro, bo matka nadal powiedziała, że nie przyjdzie (jak coś odnośnie dziecka powiedziałam, to stwierdziła, że przyjdzie na chrzest, jeśli jakiś ksiądz zgodzi się w ogóle ochrzcic dziecko), ale to tam norma, najbardziej dotknęło mnie to, że dziadek powiedział, że nie przyjdzie, bo mu matka będzie potem truła, a on nie chce tego słuchac. No babcia to rozumiem - ledwo się rusza i jest w naprawdę kiepskim stanie, co widac :( Ale to na dziadka to mi się po prostu łzy w oczach zakręciły. Wychodzi na to, że ode mnie z rodziny NIKT nie przyjdzie. A jak wróciłam do domu, to zrobiło mi się jeszcze bardziej przykro, bo pod koniec tygodnia zamieściłam na jednym forum zaproszenie na ślub i dziewczyny, które mnie raz w życiu widziały (a niektóre nawet nie) i przeczytały pare moich postów zadeklarowały się, że przyjadą na sam ślub i przejazd, gdzie ta co mieszka najbliżej ma kilkadziesiąt km, a ta co najdalej z pewnością ponad setkę. ja obwodu sobie nie mierze, bo mi się mały jakoś dziś tak rozwalił, że trzeba byc ślepym, żeby nie zobaczyc, że jestem w ciąży. postraszyłam go gorsetem, to się może jakoś na pojutrze ułoży ;) a do rozstępów to tą ziajkę stosuje (powiedziane trochę na wyrost, bo używam mniej niż więcej) ;) A na dekolt i piersi nic. urosły mi numer, czy dwa /dzisiaj nowy stanik kupowałam/ i nie wyglądają źle, przynajmniej w moim odczuciu. za to ostatnio po wewnętrznej stronie stanika zobaczyłam troszkę ubroudzone koło, jakby się coś właśnie z lewej brodawki wydostawało... ja mam już jutro wolne, więc chyba sobie trochę pośpię :) ale chyba sama, bo mój jak dzwonił jakiś czas temu powiedział, że nie wie czy wróci dziś. eh... pewnie na podlasie pojedzie, bo miał jakiś papierek jeszcze z urzędu załatwic, a że jutro też wziął wolne, to mu się nie chce wracac (musiałby nadrabiac kilkadziesiąt km, nie mówiąc o czasie). Nie bardzo jestem z tego zadowolona, no ale nic nie zrobię przecież. Powiedziałam mu, żeby wrócił, ale szczerze mówiąc w jego sytuacji mnie samej by sie nie chciało z pewnością ;)
-
JRR szczerze mówiąc to boje się ją zanieśc kolejny raz. poprzednio oddawałam w pon, miała byc na następny dzień na wieczór, a była na pt popołudniu... najwyżej sama coś pokombinuje z agrafkami. ona wcześniej nie zjeżdżała, bo ją już nosiłam (a napewno nie po podniesieniu rąk do góry).
-
nelli uwielbiam tiramisu!!! nescafe ja też nie lubię, ale mój dosłowanie wszystko tak załatwia, więc trzeba się uzbroic w cierpliwośc... dziś mój odebrał sukienkę od krawcowej i fakt - mam ochotę udusic - ja nie wiem czy ona cokolwiek z nią zrobiła - jakoś nie widzę różnicy - no chyba, że wydaje mi się, że jest poszerzona, tam, gdzie nie powinna, czyli w biuście, bo jakaś luźna jest i jak podniosę łapki do góry to sukienka idzie w dół (jest obcięta nad biustem bez ramiączek)... może pralnie coś da??? wrześniowydzidzuś 500 zł może bym przebolała, ale 1000 zł za ślub + ok. 1h przyjęcia weselnego na pewno nie. Ale mój mi oznajmił wczoraj, że załatwił jakiś fotografów z tvn :) o jakim teście Wy mówicie???????????????????????? 0.NICK-----------------WIEK-----T.POR------TC-------KG----- PLEC/IMIĘ-----------MIASTO 1.SmileOfAngel-------21--------1.09--------27-----+5kg -------?/?----------------wielkopolskie 2.Lidia------------------28--------2.09--------20-----+5k g----- --dz?------------- 3.czarnaiwcia-----------26--------2.09--------22-----+7 kg-------synus/Lukasz----IE 4.annaa85---------------25--------2.09--------27----- +3----------dz------------------pomorskie 5.kiraszi77--------------33--------2.09--------25------+6 ----------dz--------------świętokrzyskie 6.anuska82--------------28--------2.09--------24------+8- ---------syn--------------małopolska 7.wrzesniowydzidziuś -21-------3.09--------26------+11----------dz----------- --< br /> 8.mejb-------------------34--------4.09--------26------ +9----- -----dz---------------Poznań 9.agatka_liseczek------20--------4.09--------21------+ 3---------synuś?------------podkarpackie 10.blondyna86----------24--------4.09--------24------+ 7--------synuś/?------------lubuskie 11.ewelka ----------------25-------4.09--------24------+7-----------?- ----------------małopolska 12.patinka26-------------28-------5.8.09------25------+11 ---------------------------UK 13.Nescafe87------------22-------06.09-------26-------+7 ----------synek ----------UK 14.Joalik------------------29-------7.09--------26------- +5--------Sophia-------------Swiss 15.SylwiaKa-------------28-------7.09--------21------ +5--------chłopiec-----------Warszawa 16.JRR--------------------30-------8.09--------25-------+ 6,5---------Igor-----------małopolskie 17.zalza123--------------21--------8.09-------26-------+4 ----------Sebastian----------------Legionowo 18.anja1982--------------28-------10.09-------22--------+ 2 - -------Klaudia----------irlandia 19.Jusstyśka24-----------24-------11.09-------23-------+ 6---------MARCELEK-------Szczecin 20.Nelli 24----------------24------11.09--------24-------+9-------- -Igorek---------podkarpackie 21.mika_do---------------28------11.09------------------+ 2 --------dziewczynka----Poznań 22.minimka83------------27------12.09--------23-------+3- -------synuś--------------lubelskie 23.iwoziel-----------------27------12.09--------23------+ 9----------Weronika-------Warszawa 24.wianka2010 ----------32------12.09--------19-------+6----------Mikoł aj--------Częstochowa 25.edzia87----------------23------13.09--------25-------+ 1 - --------Laura-----------dolnośląskie 26.iggaa-------------------29------13.09--------25------- 6----------Adaś??--------------podlaskie 27.mirasiaaa ------------- 24------13.09-------25-------+2--------Igorek?? ----------pomorze 28.Konwaliaaa-----------26------14.09--------24--------5- ---------Hania-----------dolnosląskie 29.hela z wesela----------32------14.09-------25-------+4----------- facecik/?- ---------Wrocek 30.Joasia_32--------------32------15.09-------24-------+7 -----Hubert, Sebastian---Wrocław 31.Kamilka21------------23-------17.09-------24-----(-)0, 8 --------córka /Amelia---Malbork 32.hejka222--------------24-------19.09-------21--------+ 2 -----------?----------------kuj-pom 33.Kasiek1975-----------35------20.09--------24-------4 -----------synuś----------- 34.Klaudik---------------19-------20.09-------22------ +4------------???---------------Trójmiasto 35.Chciejka26-----------27-------21.09-------24-------+7- ----------córka-------------pomorskie 36.Blaniczka-------------24-------21.09-------22-------(- 3 ) ------------syn/Tobiasz----Mikołów 37.Zuzko-----------------32-------23.09-------22--------6 ----------Antonia----------Trójmiasto 38.She83------------------27-------23.09-------22------+6 ---------Aleksander-------łódzkie 39.patillllllka-------------23------24.09--------17------ - 1,5------------?/-----------małopolskie 40.NowaTu24------------25------24.09--------24-------0- -------Cora/ Patryska------Białystok 41.-radia- ----------------29-------24.09--------21------+2,5--------Pa trycja--------dolnośląskie 42.Coberrosa-------------33------24.09--------23--------0 ---------dziewczynka----Poznań 43.Strzyga_---------------24------24.09--------23-------- +5---------chłopiec---------Wawa 44.Pola --------------------28------24.09------- 24-------+6--------chłopiec-------Francja/Wawa 45.sylwuśśśka------------21--------25.09------23 --------8 ---------córcia ----------Łękawica 46.ewkaa27---------------27-------29.09-------20-------+5 - ----------?/?---------------UK/wlkp 47.Folik32----------------33----------29.09.-----21-----+ 4----------na 99%Maja-----Wa-wa 48.Nicety-----------------24-------30.09-------23-------+ 5---------- Nadia -------------ślask
-
u nas szalone tempo wynika z rozbieżności między myśleniem a robieniem. równie dobrze można to było na spokojnie załatwic, gdyby myśli na czyny przełożyc. ;) ja stwierdziłam, że po urodzeniu dziecka to min z rok by trzeba było odczekac. nie wyobrażam sobie załatwiania tego wszystkiego z niemowlakiem czy małym dzieckiem u boku. To by było dla mnie zbyt stresujące. i jeszcze opieka na czas uroczystości, wesela... zdecydowanie nie chce się na to pisac...
-
wiecie co... tak mówicie odnośnie ślubu "wrzuc na luz". W sumie właśnie o to chodzi, że się wrzuciło na luz już wcześniej, a teraz wszystko na ostatnią chwilę ;) my praktycznie nawet nie zdążyliśmy ludzi pozapraszac... fotograf nie załatwiony (no przecież nie wydam tysiaka na jakieś głupie zdjęcia!), muza nie załatwiona, a tu tydzień został... mój teraz jeździ i załatwia... wyczułam w jego głosie poddenerwowanie... i jeszcze dzisiaj mnie krawcowa wkurzyła, bo sukienka miała byc przerobiona na wczoraj, ale sie nie wyrobiłam, więc poszłam dzisiaj, a ona nietknięta!! i babka do mnie z tekstem, że 'na pewno to i to się zrobi i będzie dobrze" a ja wcale nie jestem tego taka pewna a ją jeszcze do pralni okazało się muszę oddac, bo musiałam gdzieś dotknąc i że to białe to się przybrudziła ale tak ogólnie to spokojna jestem ;)
-
Nelli oj, skąd ja to znam... jak się nie da pod nos, to nie zje... A jak jest chociażby w lodówce na talerzu zostawione, czy w garnku na kuchence to nie weźmie, a amino sobie zaleje...
-
edzia u nas się to nazywa obtaczańce i mistrzem w nich jest mój facet. mi nigdy takie dobre nie wychodzą...
-
ja się nie odzywam, ale czytam Was cały czas. nie mam teraz za bardzo czasu, bo praca, przygotowania do ślubu, rodzinka i tak dalej i tak dalej. nie wyrabiam się czasowo. dobra jest za krótka...
-
Nelli dla mojego też ;) kurcze, tak się w Was zaczytałam, że przepściłam aukcję na allegro dla mojego... wkurzył się trochę... ale kurcze chciałam się wcześniej położyc i się przez te aukcje nie położę... a już jestem ledwo żywa. byłam dziś na USG. lekarz fajny, wszystko opisał na tyle na ile widział moje zainteresowanie. Zaniepokoił mnie, bo powiedział, że nerki sie nie do końca wykrztałciły :( i że trzeba to obserwowac :( ale ogólnie zakwalifikował jako zdrowe. Pukał tą sondą w brzuch, żeby się obróciło :D i włączył mi podgląd 4d i dwie fotki zrobił - twarzyczki i jak się łokciem zasłania :) i dostałam je dla siebie (czego się oczywiście nie spodziewałam) bo poprzedni lekarz z tego samego gabinetu powiedział, że nic mi nie da... no i potwierdził, że chłopak będzie... eh... chyba wypadałoby się z tym już pogodzic... ślub niedługo, ale jakoś wszystko nam tu narasta. Sama zaczęłam już wątpic czy nam to potrzebne... a raczej czy tego tak naprawdę chce. Z mojej rodziny chyba nikt nie będzie. Matka powiedziała, że to cywilny ślub i że nie przyjdzie, bo dla niej to nie ma żadnej wartości i by się tam zapłakała, bo czegoś innego dla mnie chciała. Babcia dopiero co wyszła ze szpitala i ledwo żyje, jeśli można tak powiedziec...
-
ależ Wy szybko piszecie :) ja sobie leże z komputerkiem teraz. miałam dziś dobry dzień :) i w pracy mi super poszło i potem spotkałam się z koleżanką /chyba mi troszkę zazdrości - ona się stara o dziecko, ale ma problemy z hormonami/. w pon mam USG. zobaczymy, co mi powiedzą. kurna, ja chce jakąś fotkę na pamiątkę i nie wiem co robic. w ogóle ostatnio byłam w mojej przychodni i okazało się, że tam już gin jest jakiś! a ja się tak zastanawiałam gdzie iśc i w końcu poszłam w pierwsze lepsze 'ręce'. ale w sumie to tylko na mnie można narzekac, że się nie słucham zaleceń ;) Aż dziw, że jeszcze funkcjonuje, bo wczoraj jak pojechaliśmy po pracy na podlasie, tak wróciliśmy o 3 nad ranem, a o 7 trzeba było już wstac do pracy... głodna jestem teraz, zaraz coś sobie chyba zrobię do jedzonka, jakiś omlet czy co.
-
iggaa no mój też mi mówił, że u nich jest taki zwyczaj z tym wózkiem i dziadkami aristo też myślę, żeby się w te relacje nie wtrącac. no chyba, że zostaniesz wyraźnie poproszona o wygłoszenie opinii, a odnośnie tego to nie ma co mówic, bo wiadomo... eh... swoją drogą ciekawa jestem gdzie znaleźc takiego gościa, co by wydał tyle na mnie ;) jakoś chyba nigdy nie miałam tego "szczęścia" kończe na dziś. net mi słabo chodzi, bo skończył mi się limit szybkiego transferu danych i to przedzieranie się przez stronki to prawdziwa męczarnia.
-
ja wczoraj wieczorem GYNALGIN zaczęłam brac... może coś pomoże. w końcu mi ginka przepisała...
-
jeśli chodzi o witaminy to ja mam Prenatal czy jakoś tak i kosztuje to ok. 18 zł... ja dziś nieprzytomna jestem normalnie. porażka. chyba zaraz usnę... jakoś czytając Was dopiero tak się zaczęłam zastanawiac czy dziś czułam maleństwo, ale odezwało się chwilę potem ;) jakbym się nie wyspała, a przecież generalnie nawet sama spałam, bo mój się pojawił chyba o 4 rano!!! bo po drodze z kolegami do rana częsci motoru naprawiał... coberrosa no dziś mi tak dobrze nie poszło, ale plan wykonany, więc nie jest źle :) mejb gratuluje zaręczyn. to kiedy wielki dzień? pola-pola impreza ok, tylko następny dzień gorszy. w ogóle bezsensownie zorganizowany. nie znoszę takich. wszystko na głowie postawione. nowatu24 a tu właśnie praktycznie nic nie jest na mojej głowie! bo co ja załatwię? tort? pare zaproszeń kupiłam i chwacit. wszystko inne czyli sala, catering załatwiał on. no i nie ma na razie muzyki i fotografa /dziś koleżanka ma mi dac jakieś namiary/. zresztą jeszcze dziś porozmawiamy na ten temat jak mój z korków wróci. ja to TRACH ręką i po chrapaniu ;) aż do następnego razu. iggaa pracowałam 9-15 i przyszłam wczoraj i się dowiedziałam, że teraz pracujemy 9-16. no sorry. dziś zostałam i do domu dotarłam 17:30!!! dla mnie to czysty bezsens... niby kasy trochę więcej wpadnie, ale czy to warte...
-
Aristo wierz mi, że doskonale Cię rozumiem.... ostatnio mam bardzo podobne myśli.
-
a ja jestem zmęczona, że lepiej nie mówic. catering załatwiony, sala załatwiona od dziś od 8 rano i nagle doszliśmy do wniosku, że w sumie to chcieliśmy to inaczej zrobic... wczorajszy dzień był masaryczny. w sb wieczorem nie oczekiwanie wylądaowaliśmy na urodzinach u znajomych na grillu do późna, rano wstalismy, ledwo zdążyłam się umyc i ubrac i jechaliśmy gdzieś. ogólnie dzień rozchrzniony, bez sensu itp itd. i kompletnie idiotycznie zostaliśmy tam na noc przez co spóźniłam się dziś do pracy 45 min, nie mówiąc o nerwach i korkach, które trzeba było przejechac. W pracy czekała na mnie niespodzianka: od dziś pracuje do 16! no super, że ktoś to wcześniej powiedział... :( nie bardzo mi to odpowiada. a, no i jadąc dziś rano 60 km przed Wawą mój facet zorientował się, że nie ma komórki!!! więc po pracy pojechał spowrotem na podlasie. świetnie. ciekawa jestem o której wróci. za godzinę, czy dwie (to bardziej obstawiam)... eh... super po prostu. Ale za to w pracy mi dziś dobrze poszło :) więc coś pozytywnego :)