Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

strzyga_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez strzyga_

  1. strzyga_

    20stoparolatki

    dziękuję bardzo za rozwiązanie. Tylko, ze jak pisałam ja potrzebuje działającego explorera! a nie opera, firefoxa, czy inną cholerę.
  2. strzyga_

    20stoparolatki

    A ja od rana walczę z explorerem, bo mi nie chce działac. wrrrr
  3. strzyga_

    20stoparolatki

    ivette odgrzalam w końcu. nie miałam innego wyjścia, ale że zaczęłam wcześniej to wszystko wypłynęło :/ Ale pyszne i tak było :D
  4. strzyga_

    20stoparolatki

    cholera. w sklepie też nie mieli żurawiny fizyk teraz do kolegi pojechał, to powiedział, że mi kupi. Zaczeliśmy jakąś rozmowę, ale jakoś nic z niej nie wyszło, chociaż coś może jakby drgnęło. Wstawiłam teraz rosołek, bo ostatnie dni jakoś mało jadłam, a na to nawet mam ochotę. :) onfim dzięki ;)
  5. strzyga_

    20stoparolatki

    aż cholera. usmażyłam sobie camembert w panierce i chciałam zjeśc z żurawiną, a tu niespodzianka w słoiku wrrrr... a zanim ze sklepu wrócę, to mi z kolei wystygnie, a jeśc tak sam, to jakiś mdły mi się wydaje...
  6. strzyga_

    20stoparolatki

    madziczek wydawało mi się, że pisałam. Na razie mi nie na rękę ta zmiana numeru :/ bo np. wszędzie do pracy dawałam ten numer. A z pracą o sądach, to się zatrzymałam na razie. Są bardziej pilne sprawy. ;) A dziś dzwonię do fizyka, costam mi kręcic zaczyna o powrocie. Ja już lekko podkurzona - jeszcze coś strasznie przerywało, więc nie rozumiałam do końca. W końcu rozłaczyłam się, oddzwoniłam za parę minut i co się okazuje? że jest praktycznie na miejscu :D ja do niego, to czemu nie mówiłeś, to bym wcześniej przyjechała, a on \"nie pytałaś\". no fakt. A i tak klucza nie miał i musiał na mnie czekac :P przy okazji motorek trochę przeczyścił, więc na dobre wyszło :)
  7. strzyga_

    20stoparolatki

    onfim a nie wiem, było cudownie jest źle jakoś tak ni z tego ni z owego.... pewnie idzie o te zmiany... mieszkanie itp. to dośc obciążające.
  8. strzyga_

    20stoparolatki

    emilunka do ojczyma. A to możne na innym forum... w każdym razie nie jest dobrze :/ Niemniej mam nadzieję, że dziś wróci. pojechał w pon na 3-4 dni i przez tą cholerną pogodę musiał zostac na dłużej.
  9. strzyga_

    20stoparolatki

    onfim a tego o tym krwawieniu to nie wiedziałam... No i zgadzam się - prezerwatywy potrafią pękac. Kasiula Bo te przedłużające stosuenk działają na tej zasadzie, że właśnie mają środek znieczulający. ;)
  10. strzyga_

    20stoparolatki

    Elfik pisałam - związek mi się sypie :( A już było tak pięknie... kawkę rano wypiłam, pozałatwiałam to, co miałam pozałatwiac /aż w szoku jestem - wszędzie zdążyłam, korki były mini/ i nawet na zajęcia dotarłam ze 25 min przed czasem. po drodze kupiłam sobie takie małe wiedeńskie pączki, ale w piekarni, której nie lubię i są niedobre :/ mają mnóstwo jakiegoś paskudnego cytrynowego kwaskowego posmaku już więcej tam nic nie kupię. Strasznie źle ostatnio śpię - wczoraj śniły mi się jakieś koszmary, wariactwa; a dziś budziłam się nie wiem ile razy i nie mogłam w ogóle usnąc, nie mogłam sobie wygodnej pozycji znaleźc, mimo że miałam całe łóżko dla siebie i nikt mnie nie spychał ;) A teraz zaraz zajęcia mam jakieś głupie. Potem do ojca podjadę. Powiem mu co o nim myślę. Obiecał mi dołożyc się do motoru, a teraz że on nie ma pieniędzy, że remont robi, a parę minut później chwali się nową koszulą od Bossa!!! Toż chyba dla córki mógłby sobie koszulę za stówę kupic i się dołożyc, albo od razu powiedziec, że nie dołoży, a nie jakieś farmazony siac. Do matki może jeszcze zadzwonię. wczoraj się źle czuła. podobno zasłabła gdzieś w kościele...
  11. strzyga_

    20stoparolatki

    Kasiula aaaa, nieważne... muszę się stąd po prostu wyprowadzic... i tyle...
  12. strzyga_

    20stoparolatki

    a mi to się nawet nie chce nic pisac... miotam się tylko wewnętrznie... no i chyba wcale mi nie na rękę jakaś przerowadzka, mimo że korki są tu masakryczne... przyzwyczaiłam się do tego miejsca... :( ta cholerna psycholożka też mnie wkurzyła, że jak myślę o telefonie do niej, to mi się wszystkiego odechciewa...
  13. strzyga_

    20stoparolatki

    Do mnie to w ogóle niewiele dziś dociera, bo wróciłam jakoś po 5 rano do domu... Byłam wczoraj u fizyka. Widziałam motorek do zrobienia. Ale nie bardzo chce mi się w niego kasę ładowac jak nie wiem co ze mną będzie w kwietniu. Nie znoszę takiej przejściowości, gdy nie wiem, co będzie i co mogę zrobic z pieniędzmi Zaraz na zajęcia jadę. M. chce się później spotkac. Nie wiem o co mu chodzi. Znów zaczął pisac, ze mnie kocha, słoneczko i takie tam.
  14. strzyga_

    20stoparolatki

    bytka tak właśnie o ten zastrzyk mi chodziło. Daje się go przeważnie właśnie kobietom po porodzie, bo przecież i tak nie powinny zachodzic w ciążę tak szybko. Stąd długoterminowe działanie depo-provery. /nie wiem czy to ma inną nazwę - ja słyszałam tylko o tym/
  15. strzyga_

    20stoparolatki

    madziczek zadzwonili, że już koniec pracy.
  16. strzyga_

    20stoparolatki

    No i zadzwonili, że już po pracy. I jak tu poważnie do tego podchodzic? ;)
  17. strzyga_

    20stoparolatki

    A teraz jednocześnie pada i świeci słońce. czyste wariactwo ta pogoda... ja gdzieś wsadziłam proszki przeciwbólowe i znaleźc nie mogę. chyba musiały mi gdzieś w samochodzie wypaśc.
  18. strzyga_

    20stoparolatki

    A mi trochę humorek wrócił, bo w ramach dorabiania napisałam na forum ogłoszenie kosmetyków do sprzedania i wygląda na to, że jeden balsam pójdzie :) choc myślałam, że ta osóbka weźmie oba, ale może jeszcze ktoś się zdecyduje :) może też napiszę o resztę cieni, kredek, itp, które mam :)
  19. strzyga_

    20stoparolatki

    Piękna!
  20. strzyga_

    20stoparolatki

    Jak dla mnie to logiczne z tym brakiem ochoty na sex. Przecież tabletki niedopuszczają do owulacji /przynajmniej z założenia/, więc na moją logikę trwa coś w stylu permanentnej 3 fazy, w której nie ma się na niego ochoty. ale paskudna pogoda... chciałam dziś do fizyka podjechac, bo wcześniej jestem w domu i taka paskudna pogoda, że przecież nie będzie w taką pracowac, ale powiedział, że mu to nie na rękę, bo skoro jest paskudna pogoda to on cały dzień w rozjazdach spędzi. I cholera nie załatwił tego o co go prosiłam tylko odłożył na jutro
  21. strzyga_

    20stoparolatki

    madziczek wiesz, jak oni nas niepoważnie traktują to i my ich niepoważnie traktujemy i nikt sie nikogo nie czepia.
  22. strzyga_

    20stoparolatki

    ja cholera zaspałam do pracy... wpakowałam się w taki korek, że w 2 h bym nie dojechała, więc zrezygnowałam z dalszego przebijania się. Ja nie wiem co za debil wymyślił, żeby robic tyle remotów w takich punktach komunikacyjnych na raz!!!! wrrrrr A na 2 h to mi się chyba nie opłaca iśc... tylko na zajęcia pójdę, a potem może do babci, bo ma dziś urodziny. jakiegoś badyla po drodze kupię tylko i może jeszcze jakiś drobiazg... jeszcze głowa mnie boli...
  23. strzyga_

    20stoparolatki

    onfim dzięki. póki co jak na razie chyba pójdę spac...
  24. strzyga_

    20stoparolatki

    Ja o plastrach dużo złego słyszałam. Jest takie zjawisko, jak nagłe uwalnianie się dużej ilości hormonów z plastra, co prowadzi do zatorów czy czegośtam w tym stylu... Kasiula z tego co mi się wydaje to działa dłużej niż miesiąc... ale nie jestem w temacie. samopoczucie baaaardzo kiepsko :( ale nie chce o tym pisac na forum...
  25. strzyga_

    20stoparolatki

    Kasiula po ciąży to chyba przeważnie zastrzyk dają - depo provera, a nie tabsy przepisują z tego, co słyszałam.
×