Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

strzyga_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez strzyga_

  1. strzyga_

    20stoparolatki

    Agi klient zerwał umowę i dlatego. Muszę teraz poprzeglądac oferty pracy... Jak nic ciekawego nie znajdę to będę musiała iśc na jakąś sprzedażówkę :/ dotąd bałam się spróbowac, bo jakoś mnie do tego specjalnie nie ciągnie :/ nie lubię jak ktoś nade mną stoi i wrzeszczy, klaszcze czy coś w tym stylu.
  2. strzyga_

    20stoparolatki

    Elfik faktycznie dobrze widziec takich ludzi :) ja jakoś z godzinkę temu się obudziłam, ale marnie się czuję... W lodówce pełno, aż się wysypuje, a ja jak to wszystko widzę, to aż mnie odrzuca. A leków na pusty żołądek przecież nie wezmę. No i ten kurs tańca, i kurtka, którą zamierzałam w przyszłym miesiącu kupic poszły na psy szczekac przez tą pracę...
  3. strzyga_

    20stoparolatki

    ivette wczoraj nie było weekendu, a frekwencja nie była najlepsza. ja wyłączam komputerek i zaraz będę szła spac. Dooglądam tylko \"uciekającą pannę młodą\". znowu sama... eh... czuję, że fizyk coś kombinuje... tylko nie wiem co...
  4. strzyga_

    20stoparolatki

    ja leżę chora. fizyk coś przywlókł. on wziął na noc aspirynę i mu przeszło, a ja się ledwo ruszam...
  5. strzyga_

    20stoparolatki

    heh :/
  6. strzyga_

    20stoparolatki

    faktycznie...
  7. strzyga_

    20stoparolatki

    A ja mam kompletnie zrypany humor, bo dziś się dowiedziałam, że od jutro ostatni dzień pracuję... wcześnie nam powiedzieli :(
  8. strzyga_

    20stoparolatki

    rety, ale pustki!!!!
  9. strzyga_

    20stoparolatki

    emilunka w sensie, że jak teraz jesteśmy we dwoje to jednak wszystko inaczej się liczy. Dobra, znikam, wieczorem się odezwę miłego dnia wszystkim
  10. strzyga_

    20stoparolatki

    chyba zapiszę się na kurs tańca brzucha... zajęcia są raz w tygodniu u mnie na polibudzie i kosztują 50 zł miesięcznie... to chyba nie jest jakoś strasznie dużo... nawet jakbym się musiała spowrotem sama utrzymywac to wydaje mi się, że mogłabym sobie na to pozwolic. (nie wiem czemu taka opcja mi przez myśl przeszła... to chyba nie wróży dobrze...) :/ pesymizm mnie jakiś dopadl z tego niewyspania i przegranych aukcji
  11. strzyga_

    20stoparolatki

    cholera, w ostatnich sekundach ktoś przebił wszystkie oferty... heh... trzeba było iśc spac...
  12. strzyga_

    20stoparolatki

    chyba mnie szlag trafi... nie mam co robic jeszcze prawie 2 godziny do końca aukcji... znaczy co robic to mam: prasowanie leży, jakaś praca do napisania itp itd. ale jakoś za dużo energi by to pochłonęło.
  13. strzyga_

    20stoparolatki

    iveete chyba zależy od farby, bo mi po welli zaraz wszystko schodzi. Ale ja mam jakieś mocny barwnik na włosach. Toto co dzowniłam to też 179 zł za samo farbowanie! Farbowanie ze strzyżeniem to 199 zł. Masakra jak dla mnie...
  14. strzyga_

    20stoparolatki

    ivette jak się pytałam w jednym salonie czy mogę przyjśc z własną farbą po prostu to usłyszałam, że to nieprofesjonalne /no jasne - wtedy nie mogą tyle ze mnie zedrzec/ a ich farby, zmywające się po 2-3 tygodniach to niby są profesjonalne... eh... ja dziś w Wawie gdzieś chciałam iśc do fryzjera, ale wyszłoby mnie to najtaniej jakieś 110 zł /właśnie we wspomnianym wyżej/ a jakiś taki niewiadomo jaki fryzjer koło uczelni jak zadzwoniłam to usłyszałam 179 zł. Jasne... zawijam kiece i lece... Naprawdę wydaje mi się, ze niektórzy tu na głowę upadli... Kryzys kurna żesz jest przecież! Muszę dorwac domowy telefon do mojej poprzedniej fryzjerki i spytac się czy może gdzieś coś otworzyła...
  15. strzyga_

    20stoparolatki

    A ja siedzę przed kompem i czekam na koniec aukcji i po cichu /jak na razie/ przeklinam debila, co tak zakłada aukcję, żeby kończyła się o 2 w nocy To dla kogoś i mam cichy, wredny plan dania najwyższej sumy teraz i pójście spac. Ale dobrze wiem, że to tylko podbije cene i aukcji pewnie nie wygram, a debil dzięki temu dostanie za coś więcej niż jest warte...
  16. strzyga_

    20stoparolatki

    Ita to pod Wawą jest. Po jednej stronie ulicy jest Centrum Handlowe Nadarzyn /często reklamowane np. w radiu/ i po drugiej stronie ulicy są właśnie hale, które się Maxiumus nazywają. Jest ich chyba ze 4, czy 5 i w dwóch ostatnich się chińczycy ze stadionu rozpanoszyli. AGI Nie zawsze z przygodami. :P Tym razem po prostu nie dałam sobie nic zrobic. Zwałszcza jak pani powiedziała, że taki kolor mi zrobi z rudego blondu w połączeniu z jedynym odcieniem czerwieni jaki miała. A druga stwierdziła, że można jeszcze ten odcień czerwieni połączyc z jakimś brązem /tia... wtedy to już tym szybciej się stamtąd zwinęłam/.
  17. strzyga_

    20stoparolatki

    ita w Nadarzynie. ja go utłukę jak wróci! w najlepsze gotuję sobie obiadek, położyłam sobie maseczkę na twarz, bo przecież nikogo nie ma, a tu nagle mi wchodzi delikatnie pukając jakaś kobieta z małolatem i pyta się czy jest fizyk, a ja kurna nie wiem gdzie się schowac z tą swoją zieloną glinką na twarzy...
  18. strzyga_

    20stoparolatki

    ita z tego, co słyszałam i widziałam, to dużo ich przeniosło się do Maximusa (zwłaszcza do hali C i D zdaje mi się )
  19. strzyga_

    20stoparolatki

    bytka wkurzyłam się głównie dlatego, że byłam w Wawie w ciągu dnia i gdybym wiedziała, ze tutaj nic nie załatwie, to bym poszukała jakiegoś taniego tam. Ita większośc stadionu z tego co wiem jest zamknięta. Ostatnie co słyszałam, to dół, czyli chińczycy jeszcze tam handlują, ale głowy za to nie dam. Jeśli już to trzeba iśc raniutko - ja kiedyś starałam się tam byc ok. 7 rano.
  20. strzyga_

    20stoparolatki

    Kasiula moje psinki robią to samo z chusteczkami :D
  21. strzyga_

    20stoparolatki

    Ja właśnie kawkę wypiłam i zaraz zamierzam wygramolic się z łóżka, bo niedługo do pracy będę musiała wychodzic. Wczoraj byłam wściekła z paru powodów. pocieliśmy się trochę z fizykiem, bo znów chciał jechac, a ja bardzo nie chciałam, żeby jechał. No i generalnie nie pojechał :) tylko przyszedł na ostatki, na których ja byłam. W sumie to nie mineliśmy się tylko dzięki koleżance, która siłą /dosłownie/ mnie zatrzymała w knajpie :) bo chciałam się szybko zmyc. No i jeszcze umówiłam się do fryzjera i tam też się pociełąm, bo niestety załóżyłam, że jeśli idę do najdroższego fryzjera w okolicy, do kórego ciężko się zapisac to będzie miał do wyboru więcej niż jedną farbę w danej kolorystyce. złe założenie wrrrrr a jeszcze to mnie tak bardzo nie wkurzyło, ale w momencie kiedy pani się zaczęła tłumaczyc \"bo klientki głównie na brązy/blondy farbują\" wyprowadził mnie z równowagi. To niech se kurna wywieszą na szyldzie, że farbują tylko na te kolory to od razu nie będę sobie głowy zawracac tylko od razu pójdę gdzie indziej! Normalanie przypomniał mi się raz, kiedy fryzjerka nie dośc że farbując popaliła mi włosy to jeszcze nie umiała (!) ich wysuszyc powtarzając tylko \"bo pani ma tyyyyyle włosów\" i w końcu musiałam iśc do domu z mokrą głową.
  22. strzyga_

    20stoparolatki

    A mnie się jednak wieczór udał i zły humor minął jak ręką odjął. Aż się cieszę, że się wrobiłam w imprezę, bo tak bym pół wieczora ze złości w poduszkę przepłakała.
  23. strzyga_

    20stoparolatki

    Do mnie to dziś bez kija nie podchodź w takim pięknym nastroju jestem. A dziś ostatki...
  24. strzyga_

    20stoparolatki

    Agi przydałoby się coś napisac... Bajka pisała mi na gg, ze nie wróci. Była tu niezła wymiana zdań właśnie z m.in. jej udziałem.
  25. strzyga_

    20stoparolatki

    emilunka to podbnie jak ja, jak wpadłam z uczelni to też obiadek zrobiłam, poprasowałam, poodkurzałam...
×