Charta

Hej Frogus,ciesze sie, ze jestes:) I zazdroszcze wakacji:)Corcia wam rosnie zdrowo i radosnie, to dobrze:). A Ty pracujesz na pelen etat?Jak sobie radzicie z opieka nad mala? A na wyjazd polecam kupic specjalny kombinezon z filtrem UV, zaoszczedzi ci to smarowania malej co troche kremami. Duzo zostalo ci kilogramow po ciazy? Pozdrawiam wszystkie Pomidorki:)

Witajcie, ja juz z herbatka:)Jedno dziecie w zlobku, drugie spi, ja zagladam do Was:)Widze, ze dalej pustka, ale poczekam cierpliwie:) Weszlam wczoraj na wage, kleska totalna:) No to dalej licze punkty, ktos jest chetny?Czy moze ja jedyna zostalam w zamalych spodniach? Milego dnia!

Witajcie z poranna kawka:) ja dzisiaj planuje liczyc punkty,lato zbliza sie wielkimi krokami i mam w planach chodzic w spodniach z przed dwoch lat:) U nas piekna pogoda, az chce sie wstawac:) Pobudka:) Caramba:) dopiero jak wyslalam zeszly post to mi sie przypomnialo, ze juz nie jestes B...a:) A u Violi:) i Lenki:) co slychac???

Witajcie, widze, ze forum nam pada:( Nikt sie juz nie chce odchudzac?Dziewczyny pojawily sie i zniknely? Zizu:)ciesze sie bardzo, ze u Ciebie wszystko ok.Ewcia rosnie zdrowo:)A Ciebie troche mniej:) U nas tez ok, po dlugiej, trudnej, mrocznej i stresujacej zimie wreszcie mamy wiosne:):):) Nie schudlam jeszcze tyle ile bym chciala, mam do wagi sprzed ciazy jakies 4kg.Ale przyznaje, ze nic nie robie.Tzn.moze sie nie obzeram, ale tez nie licze... Karmie Zoske piersia i pewno dzieki temu tak sie trzymam. Mam wrazenie, ze zycie zatoczylo krag.Bedac w PL przywiozlam moje ciuchy sprzed 5 lat, tzn z okresu, kiedy schudlam na WW,ale nie doszlam do moich 56kg. Za malo sie ruszam, choc jestem codziennie z dziecmi na dworze, to Piotrek nie chce spacerowac, tylko bawic sie na placu zabaw.A ja siedze... Piszcie prosze co u Was, jestem na prawde bardzo ciekawa:) Zizu:) Hime:) Bambasia:) Meg:) Becik:) Kate:) Frogus:) Dinka:) I kto tam jeszcze jest???

Hejka z wieczora, tez mnie dlugo nie bylo... Ogarniam moja gromadke, ale wieczorami jestem tak padnieta, ze czesto zasypiam w polowie pierwszej strony ksiazki:) Tak jak Zizu:) pisze, zima byla dluga i meczaca.Rano ciemno, wieczorem ciemno. Zizu:) ja tez nie moge uwierzyc, ze tak nam dzieciaki podrosly:)Moja Zoska ma juz 3,5 miesiaca:) Znowu licze punkty, zaczelam jesc maslo orzechowe, moze wreszcie cos sie ruszy.Pamietam, jak nas Viola:) szkolila, kiedy waga nie ruszala.Mialy byc tluszcze zdrowe. Sluchajcie padam na paszcze, dobrej nocki!

No i znowu pusto:(Chyba zaloze jakis inny watek o odchudzaniu, bo odchudzic sie musze:)

Witajcie przy trojkowej liscie przebojow:) Zagladam ciagle, karmiac panne Zosie, ale brakuje mi trzeciej reki, zeby cos napisac:) Nic ale to nic przez ostatnie dwa miesiace nie schudlam (nie przytylam tez).Jem szybko i ile wlezie, bo nigdy nie wiadomo, kiedy bede miala nastepna okazje:(Juz sie co prawda uodpornilam na wycia niskie i wysokie i jak np. zmieniam pieluche Zosi to nie biegne na najbardziej nawet dziki krzyk Piotrka.Ale oczy zdecydowanie musze miec wokolo glowy.Wszystko klasc poza zasiegiem rak i wzroku syneczka:) Frogus:) namiary do zdjec wyslalam od razu jak obiecalam.Na adres, ktory masz pod nikiem.Jak nie doszlo, to podaj na jaki wyslac. Becik:) mialas pisac co u Ciebie slychac.Ile twoja corcia (jak dobrze pamietam) ma miesiecy? Kate:)liczysz?:) Zizu:) nigdzie tu nie widze zalec z Zumby.Jestem wierna mojemu Aquafitowi, ale chyba bede musiala poszukac czegos jeszcze, bo jest w tym roku tak oblegany, ze poki co jestem na liscie oczekujacych:) Hime:) co slychac?:) A gdzie sie podziewa reszta??? A ja pewno zaraz pojde spac:)

Kate:) biedactwo, mialas przezycia z synem:(Ile Twoje dzieci maja teraz lat?Corka to nastolatka juz:) A jak waga?Ile chcesz schudnac:) Hime:) tez myslalam o tym kregu wczoraj:)Poodbno co 4 lata nasze zycie taki krag zatacza:) Pochichotalam wyobrazajac sobie Ciebie w samych butach na weselu:) Robie liste co przygotowac na niedziele bo chrzcimy Zosie:)

Trzymam Zoske na kolanach i probuje ja zabawic usmiechem, Piotrek chwilowo spi, wiec pewno dlugo nie popisze:) Hime:):):)kochana ,myslalam dlugo o Tobie i czytalam sobie z sentymentem nasz stary topic ww(jeszcze jest!).Akurat trafilam na czesc gdzie pojawila sie Lenka:) i w zasadzie juz byly wszystkie pomidory.No oprocz Zizu:) co to podczytywala. Ja dzisiaj troche mnie na wadze, ale te opony, ktorych nigdy nie mialam!!!! I czytalam jeszcze rady violi:) i lenki jak robujac metabolizm.Chyba nie dla mnie niestety, octu i cytryny sie boje troche.... Zosia, obslinia mi jeansy, bo polozylam ja na brzuchu zmykam, milego dnia!!!!

Czy ktos jeszcze ze mna popisze????????????????? Dinka:) Hime:) Zizu:) Frogus:) Meg:) Viola:) Lenka:) Caramba:) Tosia:) i nowe-stare Twarze: Kate:) i Gosiaj:) a swoja droga jestem ciekawa kto nas jeszcze czyta i sie nie ujawnia:)

Witajcie z wieczora, przepraszam, ze dopiero teraz, troche padam, ale to glownie przez to, ze przy probuje nie zwariowac i jak juz dzieciatka upchne w lozeczkach, to wylaze a to do kina, a to na jakas mala i krotka impreze i potem chodze troche nieprzytomna:). Jak milo Widziec stare-nowe twarze. Kate:)kupe lat:) mow co u Ciebie! Frogus:)zaraz spojrze czy mam Twoj email:) Cala reszte sciskam mooocno:) A moja waga po tym 1.5 kg zatrzymala sie i stoi...Pewno malo dokladnie liczylam.Do tego motywacja mi spadla, bo zauwazylam, ze jak zjem porzadna kolacje, to Zoska lepiej spi...No i brzmi to logicznie bo w koncu ostatni posilek jem kolo 18, a potem na tym posilku karmie zarloka o 19,23,3,6, wiec... Pewno trza by jakos to lepiej, tzn te posilki rozplanowac, tzn regularnie i na kolacje wiecej.Sprobuje to wdrozyc w zycie:) Sluchajcie, padam na paszcze, obiecuje sie odezwac, ale dzisiaj ide spac.papapa

Witajcie, co prawda na poranna kawke juz nie zdazylam, ale siadam z popoludniowa.Pije zbozowa, bo wiadomo:) Lenka:) juz sie planowalam obrazic, bo nie odpowiadalas, ale sie nie obraze:).No tak, ja sie delektuje (w tych krotkich chwilach w ktorych nie przewijam, nie karmie, nie pocieszam, nie pogadniam, nie wychowuje:) pobytem w domu, bo lada moment trza bedzie ruszyc do roboty.Pascal jest codziennie w przedszkolu?Piotrek 1,5 dnia, ale blogoslawie te chwile, kiedy ze zlobka nie zrezygnowalam:)Oczywisice byly ciezkie chwile, wiatrowki, grypy zoladkowe, rozdarte serce matki, ale moze byc juz tylko lepiej:)A Ty sie odchudzasz? Caramba:) gratuluje, ja dalej licze, ale w tym tygodniu jakas hustawka:spada i wzrasta, pewno malo dokladnie licze.... Megb:)eee tam, zapracowac.Pogadac z nami!!!:)I zobaczysz, ze lepiej Ci sie zrobi:) Ktos jeszcze napisze? Bede zagladala czesciej:) Wlasnie moj slodki synek podszedl, choc mielismy umowe, ze jak nie spi to chociaz bawi sie chwile w swoim pokoju, zebym mogla sie zregenerowac, i swoim slodkim paluszkiem napisnal ESC, wszystko zniknelo.Zachowalam zimna krew i napisnelam ctrl+z i wrocilo, ufff,dobra lece, do pozniej!

Hime:) przestan ogladac dramy i dolacz do nas:):):) Viola:) a co u Ciebie slychac?????? Tosia:) melduj jak po swietach:) Zizu:) czy Ty wrocilas juz do pracy? A reszta?

No to jeszcze zmiana stopki, dluga bedzie, ale na razie niech bedzie:)

Witajcie z wieczorna herbatka:) Polozylam dzieciaki spac i siedze na skraju krzesla, gotowa do interwencji, w razie gdyby wolaly:)Maz w pracy. Megb:):):):)witaj po latach:) duzo sie dzialo, duzo sie zmienilo, ale jak sie ciesze, ze Cie widze.Z kilogramami sobie damy rade:)Przykro mi, ze takie zmiany u Ciebie, ale jesli juz z nami jestes, to podejrzewam, ze wyszlas na prosta, a ze dzielna z Ciebie kobieta, to moze byc juz tylko lepiej:):):) Jaka diete wybierasz? Frogus:) az spojrzalam co to jest ta mei tai i juz wiem.Faktycznie przy starszych praktyczniejsza, ja od 3 miesiaca mam nosidelko, wlasnie takie proste jak mei tai:). Caramba:) jasna sprawa, ze po nartach spodnie luzniejsze, ja sie desek boje, ale jak Piotrek skonczy 3 lata i zacznie jezdzic to i ja moze na osla laczke sie skusze, wyzej nie musze:) A gdzie reszta Pomidrokow:)?Prosze sie meldowac po Nowym Roku:) Ooo, slysze jakies dziecko, jeszczze nie wiem ktore, pojde sprawdzic. To czekam na wiesci, aaa, jestem dumna z tych co juz schudly:)Z siebie tez, schudlam 1,5 kg przez tydzien i spodnie troche luzniejsze, ale w inne sie jeszcze nie mieszcze...

Witajciej! Jeszcze raz najlepsze zyczenia na Nowy Rok!!!:)Zdrowia, radosci i...mniej kilogramow:). Caramba:)tez sie wzielam za siebie, i waga ruszyla:).Nie moge robic zadnej specjalnej diety, bo karmie piersia, ale pisze co jem i staram sie utrzymywac w okolicach 30 punktow WW:). Samo pisanie juz pomaga, bo okazuje sie, ze z samych przegryzek zbiera sie 20 punktow. Wchodze w spodnie sprzed ciazy, ale sa bardzo opiete.... A jak reszta Pomidorkow sie ma?Odchudzacie sie??? Pozdrowienia dla Wszystkich:)

Witajcie Pomidorki! bardzo dziekuje za zyczenia dla nas i dla Zosi:) Tak jak Zizu:) trafnie zgadla niepredko zajrzalam:) Zosia jest wzorcowym niemowlakiem, je szybko, spi ladnie.Oczywiscie w nocy sie budzi, ale na ogol po posilku zasypia. Ale do kompletu mamy jeszcze dwulatka:)Wiec zdecydowanie sie nie nudze.Choc pewnie gdyby sie tak tylko wychowywaniem dzieci zajac, to byloby mniej stresu.Ale wiadomo obiadki, prania, urzedy, zakupy.Ostatnio, bo wyprawie z dwojka na zakupy, kiedy Zosie nioslam w chuscie a wijacego sie Piotrka ciagnelam za reke przez pol parkingu, stwierdzilam, ze jednak sie trzeba inaczej organizowac. No w kazdym razie juz powoli zaczynamy dzialac w czworke.Trzeba sie po prostu przeorganizowac. Ogolnie jest dobrze, gdyby Piorek niemowlak byl tak spokojny jak Zosia, to pewno Zosia bylaby juz moim trzecim dzieckiem:) Wiec nie dziwie sie Zizu:)ze szybko zaczelas planowac rodzenstwo dla Ewci:).Czy waracasz na pelen etat do pracy? Fajnie, ze chudniesz, gratuluje! Mnie tez jeszcze sporo zostalo, z 6 kilo.Troche patrze na to co jem, ale nie licze kalorii i poki co przestalam chudnac.Od nowego roku biore sie za WW.Wzielabym sie wczesniej, ale pogrzebalam po necie i na niemieckich stronach WW pisza, zeby 6 tygodni poczekac, zeby sie laktacja unormowala. Po porodzie doszlam do siebie bardzo szybko, rodzilam naturalnie, bez znieczulenia, troche mnie polatali:), ale spoko:) Hime:)chce ci sie wymieniac garderobe?Moze troche zawalcz?Wesprzemy Cie:) Frogus:) a Ty tez juz chyba wrocilas do pracy? Tosiu:) ciesze sie, ze jestes, bo sie martwilysmy, czy wszystko ok. Caramba:) tylko zyczenia?A co u Ciebie? Lenka:)pytamy co u Ciebie, odezwij sie! To prawda, Piotrek wydaje nam sie ogromnym dzieckiem, doroslym prawie:) Nie zdazylam przed swietami, ale bede pierwsza na Nowy Rok: wspanialego, pelnego niespodzianek i milosci bliskich Roku 2011! Dla Wszystkich:):):)

Witajcie Pomidorki! bardzo dziekuje za zyczenia dla nas i dla Zosi:) Tak jak Zizu:) trafnie zgadla niepredko zajrzalam:) Zosia jest wzorcowym niemowlakiem, je szybko, spi ladnie.Oczywiscie w nocy sie budzi, ale na ogol po posilku zasypia. Ale do kompletu mamy jeszcze dwulatka:)Wiec zdecydowanie sie nie nudze.Choc pewnie gdyby sie tak tylko wychowywaniem dzieci zajac, to byloby mniej stresu.Ale wiadomo obiadki, prania, urzedy, zakupy.Ostatnio, bo wyprawie z dwojka na zakupy, kiedy Zosie nioslam w chuscie a wijacego sie Piotrka ciagnelam za reke przez pol parkingu, stwierdzilam, ze jednak sie trzeba inaczej organizowac. No w kazdym razie juz powoli zaczynamy dzialac w czworke.Trzeba sie po prostu przeorganizowac. Ogolnie jest dobrze, gdyby Piorek niemowlak byl tak spokojny jak Zosia, to pewno Zosia bylaby juz moim trzecim dzieckiem:) Wiec nie dziwie sie Zizu:)ze szybko zaczelas planowac rodzenstwo dla Ewci:).Czy waracasz na pelen etat do pracy? Fajnie, ze chudniesz, gratuluje! Mnie tez jeszcze sporo zostalo, z 6 kilo.Troche patrze na to co jem, ale nie licze kalorii i poki co przestalam chudnac.Od nowego roku biore sie za WW.Wzielabym sie wczesniej, ale pogrzebalam po necie i na niemieckich stronach WW pisza, zeby 6 tygodni poczekac, zeby sie laktacja unormowala. Po porodzie doszlam do siebie bardzo szybko, rodzilam naturalnie, bez znieczulenia, troche mnie polatali:), ale spoko:) Hime:)chce ci sie wymieniac garderobe?Moze troche zawalcz?Wesprzemy Cie:) Frogus:) a Ty tez juz chyba wrocilas do pracy? Tosiu:) ciesze sie, ze jestes, bo sie martwilysmy, czy wszystko ok. Caramba:) tylko zyczenia?A co u Ciebie? Lenka:)pytamy co u Ciebie, odezwij sie! To prawda, Piotrek wydaje nam sie ogromnym dzieckiem, doroslym prawie:) Nie zdazylam przed swietami, ale bede pierwsza na Nowy Rok: wspanialego, pelnego niespodzianek i milosci bliskich Roku 2011! Dla Wszystkich:):):)

Witajcie, dzisiaj o 10.30 urodzila sie Zosia :)Obie mamy sie dobrze:) Ciesze sie, ze nas pare na pomidory zaglada. Zizu:) tez prosze o fotki Ewci!Ciesze sie, ze radosnie spalasz kalorie. Ja tez juz nie moge sie doczekac moich jeansow i calej szafy ciuchow. Frogus:) Hime:) To tylko pare slow, troche jakby zmeczona jestem:) Pozdrowienia:)

Napisalam tak duzo i zniknelo:( To poki co Was pozdrowie, czekam na wiadomosci jak rosna Maluchy i spada waga:) :):):)

Dzien dobry:) jeszcze bez kawki, bo chlopaki spia i nie chce ich budzic ekspresem:).A ja spac nie moge, wczoraj wlaczylismy ogrzewanie, bo sasiedzi chodza od 3 dni i pytaja, czy u nas dziala, bo u nich nie, wiec wreszcie sprawdzilismy co u nas.I dziala i jest za goraco, wszyscy kiepsko spalismy. Dinka:) tak ladnie napisalas o swojej Mamie:)Czy juz wyszla ze szpitala?Ciesze sie, ze jestes zadowolona z leczenia, zycze zdrowka Twojej Mamie!:) A waga:)?No coz, ja doszlam do tej, ktora zaczynalam 5(?) lat temu WW.Juz mi ciezko i chcialabym znowu zalozyc moje jeansy.Ale jeszcze z miesiac i bede mogla sie zabrac za siebie:). To co, milego dnia!!!!Dajcie znac co u Was slychac! Zaraz budze Chlopakow i jedziemy na wycieczke:)

i oczywiscie co u Violi :) i Dinki:) Pisze malo i na raty bo zmienilam komputer i jeszcze sie nie przyzwyczailam:)

Hej Dziewczynki, przepraszam, pytalyscie, wolalyscie a ja nic. Tak jak sie pewno domyslacie jak zwykle mam pelne rece roboty.W ostatnich dniach swietowalismy dwa lata Piotrka, za niecale 2 miesiace powiekszy sie nasza rodzinka.Pracuje tylko troche, ale ciagle jest cos do zrobienia.Jeszcze miesiac temu udalo mi sie na pare dni wyskoczyc do Polski na szkolenie. Nasz syn jest dzielny w zlobku:).Jest tam dwa dni w tygodniu, i bardzo tego potrzebuje.Jego Siostra jest bardzo ruchliwa i wlasnie czuje jak sie rozpycha:). Zizu:) myslalam o Tobie, bo bylam te pare dni pod Warszawa, ale niestesty plan szkolenia byl potwornie napiety...Ciesze sie, ze wzielas sie za siebie:). Prawda, ze samopoczucie od razu lepsze:).Jak sobie radze?Ogolne jest spoko, jasne, ze nie pobiegam juz z synem za szybko, nie poniose na spacerze, ale ogolnie ok.Pewno bedzie wesolo po powrocie ze szpitala:). Jestem taka ciekawa co slychac u Ciebie:),Hime:), Caramby:), Tosi:),Frogusa:),Lenki:) i tych wszystkich co to milcza.... Dajcie znac!!!

No i mi kurka wcielo dluuuugachny wpis:(. Witam Was z kawka popoludniowa, zbozowa, bo „normalnadalej mi srednio wchodzi. Dziekuje za wszystkie gratulacje i cieple slowa!!! I ciesze się bardzo, ze się wspieramy w odchudzaniu/nietyciu (Word poprawil na „niemyciu:)/umiarkowanym przybieraniu na wadze:).Ja poki co wybieram to trzecie.I choc pewno wolalabym troche mniej niż ostatnio, to powiedzmy, ze zostane przy podobnym planie.Z Piotrkiem skończyłam na takiej wadze, z jaka zaczynałam 5(???)lat temu WW.Czyli w sumie kolo 15 kg mi przybylo. Na razie tendencje sa zbliżone, a pani doktor niemiłosiernie je kontroluje.Na wage pakuje się w butach i pelnym rynsztunku (cale szczescie, ze to lato), wiec :). To tyle u mnie:) Hime:) to co?Stroj spacerowy odświeżony ???Trzymam kciuki, bo wiem, ze potrafisz!!!Jak nie teraz to kiedy?Do konca sezonu możesz mieć spokojnie 10 kg mniej:) Tak, wiedziałam wiedziałam ale nie powiedziałam, nikomu:).Nawet moja mama dowiedziała się dopiero miesiąc temu.Chcielismy w spokoju przezyc ten początek i upewnic się, ze wszystko ok.:) Lenka:) Guziczek:)stęskniłam się za Wami, jestem bardzo ciekawa, co u Waszych Skarbow.Prosze o nowe fotki!!!I dajcie znac co słychać, jak się dzieciaki rozwijaja, rosna, łobuzują:)A wy się odchudzacie?:) Frogus:)wracasz biedaku na pelen etat do pracy?Dobrze, ze choc te pol roku będziesz mogla być w domu.A z karmieniem to prawda, gorzej utrzymac wage, jak się już ostawi od piersi, bo ma się ochote jesc, a spalanie już nie to:). Ale spoko, tez już nie raz dalas rade!!! Zuzi:) odezwij się jak się macie! Caramba:) zazdroszcze pielgrzymki, tez chodziłam, jak dzieciaki troche odrosna, wybiore się na pewno:) Dinka:) no wlasnie, las to jest to, uwielbiam, tylko na kleszcze trzeba uważać:). Organizacja to jest to, co mnie w tej chwili wyprowadza z równowagi.Dzisiaj pani w zlobku pytala kiedy jej przyprowadzimy baby:).Mowie, ze może za rok, ona, ze to ok, już notuje:). To biore się do roboty, bo dzisiaj nie mam lekcji, Piotrek w zlobku, a ja wielkie porządki w biurze.Bede zaglądała czy ktos się odezwal. To co tabeleczka i do roboty:)!!!

Dzien dobry znad porannej kawy:) juz tez myslalam, ze zamkniemy topik, a tu taka niespodzianka:) Dinka:) ciesze sie, ze o nas pamietasz:).Wiem, ze kiedys duzo biegalas, a teraz calkowicie przeszlas na Wii?Zycze Ci, zebys na lato miala juz swoja wymarzona wage:) Hime:) zadowolenie z wlasnego ciala to wazna rzecz, moze wrocisz do spacerow nad zalewem i lzejszego jedzenia?Przeciez potrafisz pozbyc sie zbednych kilogramow:) Zizu:) ja tez chce fotki Ewuni!!!Jak sobie radzisz jako mama?Jak sie czujesz, jak spicie, jecie, napisz cos!!! Frogus:) okrzeplas juz w byciu mama?Kiedy wracasz do pracy?Czekamy na wiesci! Caramba:) co u Ciebie slychac??? A u mnie jak zawsze w czerwcu zawrot glowy.Konferencje, rady, wystawianie ocen, podsumowania, konce roku.W tym roku mam do obskoczenia trzy szkoly, wiec jest co robic.Na szczescie kwiaty z jednej z nich stoja juz na stole:). Do tego Piotrek ma ospe wietrzna.Poza faktem, ze meczy sie biedak i srednio sypia, to pozostaje jeszcze misterny plan zapewnienia mu opieki na czas naszych zajec.Bo zlobek odpada naturalnie. Jak w poniedzialek zadzwonilam do dyrektora szkoly z pytaniem, czy w zwiazku z zaistniala sytutacja mam prawo do zastepstwa, to tak sie zdziwil, ze jestem w stanie uwierzyc, ze przez 20 lat pracy, kiedy ma pod opieka 40 nauczycieli, z czego 85% to kobiety, z ktorych polowa ma dzieci, nie spotkal sie z takim przypadkiem.... A poza tym, co by poddotrzymac topikowa tradycje:), jak wszystko pojdzie dobrze, na poczatku grudnia powiekszy nam sie rodzinka:):):) To zycze Wam milego dnia i lece malowac dziecko na bialo:) Buziaki!!! Wysylam, bo raz mi juz wcielo caly dluuuuuuuuuugi post!