Charta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Charta
-
A tutaj ciszaaaaaaaaaaaaaa!!!! Co tak zamilklyscie? U nas niedziela pochmurna, wiec bez zalu siedze i pracuje:)Zaraz jedziemy na kolacje, bo to Dzien Matki i choc chwile poswietujemy:). A co u Was slychac??? Zizu:) bo sie zaczynam martwic!!!!Jak sie czujesz, nie urodzilas chyba jeszcze??? Frogus:) jak Malutka rosnie?Spi czasem?Je ladnie?Zmeczona bardzo jestes??? Hime:) oderwij sie od japonskich filmow i zamelduj co slychac:)! Tosia?:) Caramba:)? Pozdrowienia!!!:)
-
Witam o poranku ze swieza kawka:) Mysle o Frogusie:), prosze daj znac, bo sie tu martwimy. U nas pieknie swieci slonce, Piotrek juz od rana biega z butami i kurtka i mowi na dwor:). Zizu:) mam nadzieje, ze lepiej sie czujesz, bo ostatnio pisalas, ze juz zmeczona jestes? Hime:)usmialam sie z dobrego masazu, bo czytam Clarksona i on tez o tym pisze:).Ale idzie wiosna i bedzie lepiej! A co z Caramba:), Tosia:) i Wszystkimi ktore tu czasem pisza? Milego dnia!!!!
-
Hej Dziewczynki! Noonoo Frogus:) faktycznie zamilkla, mam nadzieje, ze lada moment doniesie nam co i jak:) Hime:) przepraszam, pamietalam, ale nie mialam jak napisac, zaraz powiem dlaczego.Wszystkiego najlepszego!Nieslabnacego optymizmu i radosci z kazdego dnia!(tzn.masz jedno i drugie, wiec niech tak zostanie:). Zizu:) az sie usmiechnelam, jak przeczytalam, jak leniwie i spokojnie spedzasz dni:)I tak trzymac:) A dlaczego to owocow nie wolno jesc w czasie karmienia?Wiem, ze laktacja w Polsce jest trudniejsza niz tu, wiec tez pewno cos nowego wymyslili:) A my po krotkim wypoczynku w Polsce, ktory okazal sie raczej meczacy.Najpierw chorowal maz, potem Piotrek, a na koncu ja.Wracalam z jelitowka do domu, brrr. Powoli dochodzimy do siebie, maz juz je wszystko, my z Piotrkiem dalej na sucharkach i chrupkach kukurydzianych.Sni sie nam rzeka mleka. Dzisiaj jeszcze lezakuje, ale niedlugo trzeba znowu ruszyc do roboty. Milego dnia Wam zycze i czekam na wiesci!!!Buziaki!:)
-
Smutno prawda?:( Dajcie znac co u Was slychac???Frogus jak sie masz??? Dinka?Jestes tam?Hime?Zizu?Caramba?Tosia? I kto tam jeszcze jest? U mnie bez zmian, ciagle cos sie dzieje, dzisiaj mialam spotkanie w urzedzie pracy, trwalo 15 minut, ale razem z odwiezienim, przywiezieniem Piotrka od kolezanki zajelo mi to 1,5 godziny:). No coz, czasy wypadania z torebunia z domu bezpowrotnie minely:). Zycze Wam milego dnia!
-
Hej Dziewczynki, tez na swieta nie zdazylam Wam pozyczyc:), ale jeszcze teraz poswiatecznie, ale ciagle wiosennie, aby Wam w zyciu bylo radosnie:). Frogus:) dzieki za linka do fotek.Cuuuuudne, ladna pamiatka:). Nie pamietam oczywiscie na kiedy masz dokladnie termin, ale rozumiem, ze to juz juz.7 kwietnia to bardzo dobra data na urodziny:):):) Wiem co mowie:) A moze to czop sluzowy Ci odszedl? Zizu:) Ty zdaje sie masz termin troche pozniej od Frogusa, ale na kiedy?Jak nie musisz to sie nie forsuj i delektuj ta podwojnoscia:). Hime:) co slychac? Tosia:) Caramba:) Pytalyscie co robie, ucze, ucze, cudze dzieci.Do tego nastolatki.Wykanczaja mnie...:)Wspaniale, nowe doswiadczenie, ale na rozrywki to juz mi niewiele czasu zostaje:). Dojezdzam do pracy okolo 30 minut w jedna strone, jak jest slonce, jak snieg to i godzine:).Na szczescie nie codziennie. Tak ogolnie to ciesze sie, ze robie cos poza domem, ale sa tygodnie, kiedy jestem wykonczona.Zanim odbiore malego ze zlobka lub od opiekunki (na szczescie tylko dwa dni w tygodniu sa takie) jest 18, trza ugotowac kaszke:)umyc i wtloczyc obywatela do lozka. Jest wesolo:). To milego wieczoru i dajcie znac jak sytuacja na placu boju:)
-
Hej Dziewczynki! przepraszam za to dluuuugachne milczenie... Od polowy grudnia znowu pracuje, a ze to calkiem co innego niz do tej pory robilam, 3x wiecej czasu musze poswiecac na przygotowywanie sie.Nawet na swieta nigdzie nie bylismy, siedzialam nad ksiazkami... Poza tym wlasnie od tego czasu synus nasz zaczal szybciej przebierac nogami i bieeeeeeega.Oczywiscie w ciagu dnia nie udaje mi sie ani przez chwile przysiasc przy kompie.Bo on tez chce, wspina sie na moje kolana, klika w klawiature i fruuuuuu, nicci z pisania. A wieczorem zanim zjem, wykapie sie i naszykuje do pracy robi sie 23.... Zycie mknie szybciutko, jest radosnie i wesolo:):):) Ciesze sie, ze u Was wszystko ok, ze brzuszki (no te ciazowe glownie:):):)rosna.Korzystajcie Zizu:) i Frogus:), pojdzie czasem do kina i wyspijcie sie:). Hime:) zycze Ci zebys wraz z wiosna dostala nowej energii i swoje plany zrealizowala:) Tosia:) takiego optymizmu jak Twoj zyczyc kazdemu!Trzymaj sie kochana! Caramba:) zima jest, bialo, ale dosc cieplo.W tamtym tygodniu udalo sie nam od niej uciec:) Dla Wszystkich:)::)
-
Hejka, fajnie Was widziec:) Wiecie?Im lepszy plan, tym sie lepiej p.....suje:) Wlasnie siedze u kolezanki, bo zadzwonila wczoraj, ze musi do szpitala, a w domu 4 dzieci.....No to siedze.A moje marzenia o krokietach i rybie po grecku odplywaja w dal....:) Nic to:) Hime:) zdalas relacje, to i ja zdam: -kartki interentowe wlasnie wyslalam (jak ktos nie dostal, to niech sie upomni, np.do Violi:) mam stary adres i dostalam zwrot) -uszka, ciasta mam, reszte rano bede musiala zrobic -posprzatane jest! -prezenty zapakowac zostalo -choinke mieli chlopaki ubrac (M. kupil dzisiaj, w 3 sklepie, w innych wyprzedali) Tak w ogole, to nie wiem w co rece wlozyc, bo dostalam prace, musze sie przygotowac, nie wiem od czego zaczac. Syneczek dwie ostatnie noce budzi sie co 1,5 godziny.... Na wieczerzy bedzie zablakana owieczka, w postaci mojej kolezanki, ktora miala jechac do Polski i zawrocila z lotniska, bo sie pochorowala. Tata moj wyladowal w szpitalu i mial byc operowany, ale chyba przeloza na po swietach. Jestem wykonczona, i jesli Hime:) spyta, czy mam ochote pracowac nad potomkiem, czy pasc i przespac cale swieta, to moja odpowiedz na dzien dzisiejszy brzmi:spac,spac,spac! Hime:) spoko, po swietach tez bedzie dobrze:) Zizu:) fajnie, ze sie oszczedzasz:) Caramba:) Tosia:) Frogus:)chcialam poogladac Twoje fotki, ale...zapomnialam hasla. Hime:) jestes tam moze jeszcze przed kompem ?Moglabys mi podeslac?:) To ide zapedzic towarzystwo do lozka! Milego wieczoru!
-
Hejka, fajnie Was widziec:) Wiecie?Im lepszy plan, tym sie lepiej p.....suje:) Wlasnie siedze u kolezanki, bo zadzwonila wczoraj, ze musi do szpitala, a w domu 4 dzieci.....No to siedze.A moje marzenia o krokietach i rybie po grecku odplywaja w dal....:) Nic to:) Hime:) zdalas relacje, to i ja zdam: -kartki interentowe wlasnie wyslalam (jak ktos nie dostal, to niech sie upomni, np.do Violi:) mam stary adres i dostalam zwrot) -uszka, ciasta mam, reszte rano bede musiala zrobic -posprzatane jest! -prezenty zapakowac zostalo -choinke mieli chlopaki ubrac (M. kupil dzisiaj, w 3 sklepie, w innych wyprzedali) Tak w ogole, to nie wiem w co rece wlozyc, bo dostalam prace, musze sie przygotowac, nie wiem od czego zaczac. Syneczek dwie ostatnie noce budzi sie co 1,5 godziny.... Na wieczerzy bedzie zablakana owieczka, w postaci mojej kolezanki, ktora miala jechac do Polski i zawrocila z lotniska, bo sie pochorowala. Tata moj wyladowal w szpitalu i mial byc operowany, ale chyba przeloza na po swietach. Jestem wykonczona, i jesli Hime:) spyta, czy mam ochote pracowac nad potomkiem, czy pasc i przespac cale swieta, to moja odpowiedz na dzien dzisiejszy brzmi:spac,spac,spac! Hime:) spoko, po swietach tez bedzie dobrze:) Zizu:) fajnie, ze sie oszczedzasz:) Caramba:) Tosia:) Frogus:)chcialam poogladac Twoje fotki, ale...zapomnialam hasla. Hime:) jestes tam moze jeszcze przed kompem ?Moglabys mi podeslac?:) To ide zapedzic towarzystwo do lozka! Milego wieczoru!
-
Chlopakow upchnelam oczywiscie w lozkach (na drzemke poobiednia:))
-
Hejka, co tam u Was? Upchnelam chlopakow (dzisiaj mam kuzynki malego tez) i jem obiad:) Hime:) te koraliki to bursztyn, tubylczy sposob na zabkowanie.Bursztyn pod wplywem ciepla ciala wydziela olejki eteryczne i to podobno pomaga.Opieralismy sie dlugo, ale nas znajomi przymusili:) Nastepne:)jak tylko znajdziemy troche czasu na zrobienie go:):):) Frogus:) wstalas? Buziaki! Kurcze, Piotrek jednym kliknieciem zmniejszyl mi wyswietlane okno i wytrzeszczam oczy piszac na kwadraciki 20x30:) Ciekawe, czy tatus da rade to odwrocic:)
-
To smacznego Frogusie:)
-
Hej Dziewczynki! witam z poranna kawa (i kacem z niewyspania).Dzisiaj pobudke zarzadzono o 5:) Hime:)tez czasem zagladam z lekiem, czy nam pomidorasow nie wywalili, ale sa:)! Dzieki za propozycje z ksiazke, bardzo chetnie!Wysle Ci moj adres:) W tamtym roku mielismy ogromna choinke, w tym pewno skonczy sie na maluchu na stoliku, wiadomo:eksplorator:) Ech, odchudzanie to tez u mnie temat ciezki.Mialam schudnac, nic z tego nie wyszlo, tlumacze sie, ze musze malego odstawic calkowicie i wtedy bedzie latwiej.A zostalo mi tylko ranne (czasem wieczorne karmienie). Hehe, a ja odwrotnie, skupilam sie na duchowym przygotowaniu, bo na lepienie uszek i krecenie sernika brakuje mi drugiej pary rak:). Nie martw sie, Nowy Rok, nowe mozliwosci!:) A jak interesy ida??? Frogus:) smiej sie smiej:), za rok my sie posmiejemy:):):) Odppczywaj sobie, zbieraj sily:).To niesamowite te podskoki malucha, nie? A gdzie fotki sa??? Tosiu:) jestes bardzo dzielana i podziwiam Cie, ze mimo wymeczenia zaplanowalas swieta w Polsce. Tak trzymaj dalej!!! Caramba:) co slychac??? Zizu:) zamelduj jak sie macie:) Dobra, bo maly probuje zwrocic moja uwage gryzac mnie w udo.Auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!Nie sprawdzam literowek... Milego dnia!:)
-
Hej Dziewczynki! jak sie trzymacie?Nie dopadla Was ta paskudna grypa? Nas niestety tak....Piotrek mial w poniedzialek i wtorek baaaaardzo wysoka temperature, nie moglam sie dodzwonic do lekarza, pojechalam, okazalo sie, ze nie chca, zeby ludzie lazili z ta grypa, trzeba siedziec w domu i brac leki przeciwgoraczkowe.Wczoraj Piotrek juz sie poczul lepiej, ja sie rozlozylam.Mialam "tylko"39, ale blagalam o dobicie:)Nie wiem jak ten moj maly synek zniosl 40 stopni.... Dzisiaj ja juz lepiej, Piotrek znowu troche temp., ale lekarz uprzedzal, ze tak bedzie. Juz chyba wiem, jak sie czuli kiedys tredowaci.Znajomi spanikowani poodwolywali spotkania.Wcale sie nie dziwie, ale tylko dwie kolezanki mialy odwage spytac, czy jakos moga mi pomoc.To podnosi na duchu, bo telefony z pytaniami jak sie czujemy, gdzie sie zarazilismy i zebysmy sie lepiej w najblizszym czasie nie spotykali doprowadzaly mnie do checi walenia glowa o sciane:).Tez bym pewnie odwolala spotkanie, ale to takie smutne, ze tylko nieliczni sa w stanie w takiej sytuacji zaoferowac pomoc... Hime:) czy gdzies w necie jest dostepna ta ksiazka?Tzn w wersji elektronicznej?Nie wybieram sie poki co do Polski, a chetnie bym poczytala i w obliczu zaistnialej sytuacji zastosowala:). Ja jak widac ciagle nie moge sie wziac za siebie, bo teraz ta grypa, wiec jem to, na co mam ochote, o ile w ogole jem:) Podobnie z malym, dajemy mu to, co lubi, zeby w ogole jadl:) Dinka:)Hime:)witajcie w klubie filmowym:) Tez chodze sporo do kina, otwarli niedaleko takie fajne multikino.Duzo sal, zawsze cos ciekawego leci.Nawet pare razy znajomi zostali z Piotrkiem i udalo wyjsc nam sie razem:). Ostatnio widzialam 2012, smieszne te efekty, taki typowy amerykanizm, ale oglada sie dobrze.I jest HappyEnd, a to najwazniejsze:). Natomiast z filmu "Papiezyca" (nie wiem, czy to u Was leci i pod jakim tytulem, ale to o kobiecie papiezu)mialam ochote wybiec na pierwszej scenie.To scena porodu...Jakas miekka i wrazliwa sie zrobilam od kiedy sama zostalam matka:).W kazdym razie film poruszyl mnie ogromnie.Nie moglam po nim spac.Kurcze, nie moge patrzec na to, jak sie dzieciom dzieje krzywda... Wiem, ze zamierzeniem rezysera bylo wysmianie kosciola, podkreslenie faktu, ze przez dlugie lata kobiety traktowane byly na rowni ze zwierzetami domowy, ale, ale film walnal mnie gdzies w splot sloneczny i musialam pare tygodni pracowac nad tym, zeby za duzo nie myslec na ten temat... Ale nawet niezle bawilam sie na filmie z Jeanem Reno Couples Retreat, o 4 parach ktore przypadkowo trafiaja na terapie malzenska.Nie chodze do kina na komedie romantyczne, ale to nawet bylo niezle:) To ide cos zjesc i czekam na wiesci co tam u Was:)
-
Witajcie! Dopiero po przeczytaniu Hime:) przypomnialam sobie o ilu ja sprawach zapomnialam!I wlasnie to mnie przed pisaniem powstrzymuje.Lubie dokladnie czytac i dokladnie odpowiadac, rozmawiac...A tu ciagle brak na to czasu i wychodzi po lebkach.... Hime:) wlasnie czytam o BSM, tzn takie ogolnie info, musze w to glebiej wejsc. Eee, dla mnie w zasadzie jak gotuje duzo warzyw to jedzenia pod dostatkiem, tylko tez sie rozpusilam przez to karmienie i mam wiekszy apetyt niz poprzednio. I zapomnialam do Zizu:) napisac, ze to przyjdzie, nawet nie wiesz kiedy.Dla mnie tez ciaza byla abstrakcja, widzialam, ze Maly rosnie, ale ale, dopiero jak sie urodzil zakochalismy sie w nim do nieprzytomnosci:). No i gdzie jest Dinka?:) Milego dnia!:)
-
aaaaaaa jest Frogus!Chora niestety: (.Uwazaj na siebie i sie kuruj! A bierzesz jakis suplement diety dla kobiet w ciazy? Polecam Elevit, nie jest moze tani, ale dobry, biore go do tej pory, bo jak wiadomo karmie:):):)
-
Hejka! Jest tam ktos po drugiej stronie kabla???:) Na poranna kawke za pozno juz, ale stawiam obiad:) U mnie cykoria zapiekana z szynka i serem, a u Was? Buziaki!
-
Hej! Obiecuje sobie od paru dni, ze juz juz na pewno, siade, napisze, przeczytam.I instynkt samozachowawczy zwycieza, wylaczam komputer i ide spac:). Mielismy dosc kiepskie noce w zeszlym tygodniu, Maly budzil sie co chwile nie wiadomo dlaczego.Tzn, moze i wiadomo, cos nas dopadlo, jakas zaraza, potworny katar, bol gardla, potem jeszcze cos jakby zapalenie spojowek, teraz zostal po tym kaszel.W nocy w zasadzie, bo w dzien nie ma problemu.Dzisiaj nawet dzwonilam do lekarza zeby isc na kontrole, ale ciagle bylo zajete i machnelam reka.Bo albo juz przeszlismy grype, albo mozemy sie zarazic...u lekarza.Wiec chyba skonczymy na syropie na kaszel. Nie wiem jak u Was, ale tu sporo przypadkow tej paskudnej grypy, pozamykali szkoly, a w zlobku tez podejrzewaja... Od jakis 2-3 tygodni wzielam sie za siebie, wrocilam do WW, ale nie wiem, czy za duzo punktow policzylam (25 bo jeszcze karmie), czy przez to niewyspanie, zmeczeni, chorowanie, ale tylko udalo mi sie utrzymac wage na moich 58. Jak tylko lepiej sie poczuje to zredukuje punkty, zobaczymy czy cos ruszy. Ciesze sie, ze u Was ok!:) Tosia:) biedna, wymeczona, ale jak zawsze tryskajaca dobrych humorem:) Zizu:)ciesze sie ze krwiak sie wchlonal, ze odpoczywasz, bo bedziesz potrzebowala sily!!! Frogus:) Ty tez!Zaczelas cwiczyc? Hime:)jak sie trzymasz? Caramba:)gotowa na bal Andrzejkowy:)? A Viola:) to tam gdzies jest??? To tak po krotce, moze jeszcze uda mi sie potem popisac, ale poki co cos do jedzenia ide zrobic:) Miego dnia!!!!
-
Hej Dziewczyny! przepraszam, milczalam troche, ale tak to jest na bezrobociu:).Wszystkim sie wydaje, ze musze sie potwornie nudzic, wiec zapelniaja mi czas:).W piatek odwiedzilam kolezanke, dwie 2,5 godziny drogi od nas.Ach, gdzie sie podzialy te czasy, kiedy podrozujac pociagiem wgapialam sie w okno, podczytujac ksiazke.I tak mam szczescie, ze tutaj pociagi na dluzszych trasach maja wagon dla dzieci, ze zjezdzalnia, wykladzina, stolikami.Piotrek mogl polazic, pobawic sie z innymi dziecmi i co prawda gazetki to ja nie poczytalam, ale choc nie musialam go trzymac przez godzine na rekach.Przesiadalam sie dwa razy, w dwoch pozostalych pociagach juz musialam go trzymac, ale ogolnie ok!Choc w sobote bylam tak wykonczona, ze caly dzien nie moglam dojsc do siebie:)Otrzezwialam dopiero jak przede mna lupnela szklana pokrywka i rozsypala sie w drobny mak, cholera:) Poza tym? |Jeszcze lazimy na spacery, zeby malego chartowac, ale dzisiaj calkiem nam wypadlo z glowy, ze przeciez juz godzine wczesniej bedzie ciemniej i ostatni odcinek wyprawy pokonywalismy juz po ciemku.Piotrkowi zdecydowanie sie to podobalo:). A co u Was??? Pamietam, ze ktoras z Was pytala o link do zdjec Piotrka, wiec dajcie znac kto nie ma to dosle:). Dinka:) jak minal Ci tydzien i weekend?Maz juz wrocil??? Hime:) melduj jak odchudzanie!!!!! Frogus:)widze, ze trzyma Cie przy zyciu perspektywa zwolnienia:)Odpoczywaj!Ja takiej mozliwosci nie mialam, pracowalam do piatku, Piotrek urodzil sie w poniedzialek:) Caramba:)jak chlopaki? Zizu:) ufffff, martwilam sie, mam nadzieje, ze zaraz sie zameldujesz! Viola:) czytasz nas jeszcze???Napisz jak sie masz, prosze!!! Dla Wszystkich!!!:):):)
-
Dzien doberek! Nowy dzien, nowe zgubione dekagramy:)? Stawiam kawke!I czekam na wiesci. Milego dnia!:)
-
I jeszcze zapomnialam: Hime:) gratulacje, tak trzymaj! Cudownie jest miec takiego bobaska przy sobie, ale juz sie pogodzilam z losem, i mysle, ze jemu tez ten jeden dzien dobrze robi.Musze byc o tym przekonana, bo juz mnie pani w przedszkolu uprzedzila, ze jesli bede zaprowadzala dziecko bez przekonania, to ono to doskonale wyczuje i tez nie zaakceptuje nowego miejsca.A tak widze, ze Piotrek sie tam swietnie bawi, i prawie nie zauwaza jak wchodze:)Lepiej zrobic to teraz, na spokojnie, jak nie mam pracy, nic potem, jak znajde, szukac kogos pospiesznie do malego.I tak to.... Dinka:) waga?Cos w okolicach 58 kg.... To jeszcze raz paaaaaaa!
-
Hej Dziewczyny, witajcie wieczorowa pora, tym razem stawiam lipe:) Brrrrrrrr, pogoda u nas juz prawie zimowa, kurtki, spiworki i ocieplacze juz wyciagniete:). Hime:) ja tez musze ruszyc i tez 2 kilo zrzucic, co by sie bardziej nie posunac w kilogramach.Ciagle nie ma okazji, to roczek, to kolacja ze znajomymi, najlepiej sie zawziac i dzialac:) Tosia:)Trzymam kciuki za Ciebie i czesto mysle, jaka jestes dzielna:) Frogus:)slodycz e odstaw i wracaj na gimnastyke, zobaczysz jak sie dobrze poczujesz:)W PL nie pozwalaja cwiczyc w pierszych miesiacach ciazy? Caramba:)hehehe, na razie nie potrafie sobie wyobrazic mojego Piotrka w szkole:), ale pewno to szybko zleci... Dinka:)czas dla siebie:), a co to jest???:)Szczerze?Jak sie dobrze zorganizuje, to czasem uda nam sie przez godzinke dziennej Piotrka drzemki cos tam ogladnac, albo poczytac.Wieczorej raczej padam z nog:)Ale nie narzekam:) I juz Wam tlumacze sprawe przedszkola: tutaj faktycznie jest wszystko razem: czyli male dzieci i duze razem, dlatego mowie przedszkole. Hime:), wiesz, ze u mnie bezrobocie, to oznacza troche mniej pracy, ale dalej ucze w szkolach polskich, wiec jakies 2-3 godz.tygodniowo, nie liczac przygotowania do lekcji. No i z przedszkoelm to byla taka historia.Jeszcze w ciazy, kiedy mialam prace, zapisalam sie na liste oczekujacych:).We wrzesniu, czyli po jakis 15 :):):) miesiacach oczekiwania zadzwonila Pani, ze jest miejce.Ja jej na to, ze dziekuje, ale teraz to ja nie pracuje i nie potrzebuje.A pani na to, a co pani zrobi jak pani prace znajdzie?Teraz trafi pani na koniec listy i bedzie pani czekac pewno z rok. Jeszcze Wam wyjasnie, ze tutaj mozna dac dziecko do tego zlobko-przedszkola nawet na jeden dzien.I wtedy, jak sie juz tak w srodku jest, to w razie, jak sie chce dac potem dziecko na wiecej dni, to jest to mniejszy problem. Pogadalismy z M. przemyslelismy wszystkie za i przeciw, poplakalam troche, i dalismy Piotrka na jeden dzien.Przekonala mnie ostatecznie kolezanka, ktora ma tutaj mame, tesciowa, sama pracuje na pol etatu i wcale nie musi malej dawac, ale zdecydowala sie ze wzgledu na kontakt z dziecmi. Dla nas to tez byl argument "za".Przeciwko oczywiscie: chorowanie, oderwanie od mamy, cena.... To juz chyba sie wytlumaczylam. A pracy szukam, bo poniekad musze, to tez dluga historia, ogolnie powiem Wam, ze chodzi o skomplikowane sprawy administracyjne,najlepiej chcialabym cos na pol etatu, tak sobie marze:). Lece w strone lozka:) Martwie sie o Zizu:( Pozdrowienia dla wszystkich!!!
-
Witajcie, dolaczam sie z kawka:).I rooibosem oczywiscie:)Mam dwa kubki na biurku i siadam do papierow.Piotrek w przedszkolu, a ja nie wiem od czego zaczac:) Wiec poki co witam sie tylko, nadrobie czytanie, jak panszczyzne odrobie.I obiecuje dluzszy wpis:). Impreza odbyla sie w niedziele, fotki beda:) Poki co milego dnia!:)
-
Dzien dobry! Kawka?Herbatka?Rooisbos?Soczek? Ja przy kawie zaczynam grzebac w papierach.Juz chyba wolalam chodzic do pracy, bylo wiadomo co i kiedy.A teraz mnie urzedy zasypuja formularzami, ehhh:) Hime:)no i doczekalam sie:) Tak, jasne, ze beda fotki, po obchodach:).Jasne, ze sie ciesze z ich przyjazdu! Wiesz co ja mowie o odchudzaniu, juz nawet nie WW, ale cierpliwosc i systematycznosc:) Zizu:)dlaczego nie piszesz, mialas lezec w domu tuz przy laptopie:) Caramba:)gratulacje dla pierwszaka:)To jak delegowana, to bez internetu:(. Frogus:) jak tam u Ciebie?U mnie wraz z 13 tyg.zaczelo byc zdecydowanie lepiej. Tosia:)pisz co slychac! Viola:)to kiedy ten interent na stale?:) Milego dnia wszystkim!
-
Hejka! Pogada ktos ze mna?Czy tak mam sama ze soba dialogowac? U nas pada, pogoda kocowa, wlasnie zjadlam budyn i pije kawke.Piotrek pozera ciasteczka. A co u Was?????????????????????
-
Dzien dobry, stawiam kawke (herbatke, soczek, rooibosa...). Co u Was slychac? Ja zasiadlam do papierow:) Milego dnia!