Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gapinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gapinka

  1. luciola - znalazłam link : http://www.wblekicie.konin.lm.pl/index_pliki/Emotikony.htm "usta użytkownika są zapieczętowane " - chyba ,że nie chce odpowiedzieć ...trudne zadanie :)
  2. olcia ja mam feminatal N i tam nie ma wit. A , nie mam pojęcia czy to dobrze czy źle ... ale w końcu to też witaminy dla ciężarówek . Jak się boisz nadmiaru A , to zmień witaminy na własną rękę . Mój lekarz powiedział : "Niech pani sobie kupi jakieś witaminy " :) Ważne jedynie dla osób , które mają problemy z tarczycą czy wit. mają zawartość jodu.
  3. dziewczyny z bolącymi sutkami :) - znalazłam coś takiego : http://esentia.pl/AA_Therapy_Ja_i_Mama_Masc_do_pielegnacji_brodawek_sutkowych_p31833.htm może się komuś przyda i niezbyt drogie - można przetestować. W ogóle cała ta seria jest fajna :)
  4. Hej dziewczynki :) Wy to zawsze smaka narobicie :) Ja dzisiaj mam naleśniki z serem na słodko :) Co do kolorków , to ja z tych niebieskolubnych - ale ja od dziecka ma fioła na niebieski :) Dziewczynkę też ubierałabym na niebiesko - po prostu lubię ten kolor - najlepiej taki zgaszony szaro-niebieski :) No i uwielbiam dzieci w szarościach i bielach :) Cudnie wyglądają . Mój mały ma garderobę we wszystkich kolorach , bo nie będę mu gustu skręcać na mamusiny :) On najbardziej lubi czerwone i pomarańczowe bluzy :) Moja ciocia , która jest blisko 80-ki opowiadała ,że kiedyś ubierało się chlopców na różowo , a dziewczynki na niebiesko i to był standard . No i konieczna była czerwona kokardka na wózku przeciw " urokowi " :)
  5. marzycielka - też tak mam :( do tego ta pogoda - ciągle zimno i po prostu jestem głodna :P non stop :)
  6. a jakie staniki do karmienia kupujecie ? Macie już jakieś namierzone? Ja miałam takie super z Triumpha ( w sklepie kupiłam jeden za 120zł , ale potem znalazłam na allegro za 39zł i kupiłam dwa ) - były z pianki , bezszwowe i miękkie , ale już je wycofali i teraz nie wiem ..... Widziałam takie z firmy Alles ( czy jakoś tak ) ale są raczej drogie , a nie wiem jakiej jakości.
  7. Hanka , marzycielka - ja nie wiem jak to się dzieje , ale miejsce zawsze się znajdzie ....:) :)) tylko nasz osiedlowy sklepik już zamknęli i nie wiem czy uda mi się mojego wysłac gdzieś dalej :P Pieluch Sleep&Play też nie polecam - masakra , ale chusteczek nie używałam ...wiem tylko z opinii innych mam ,że mają dziwny zapach :) ale to już indywidualny wybór :)
  8. palusia , a mnie wzięło na lody dzisiaj .... i tak mi się chce ,że nie wiem czy zaraz mojego do jakiegoś sklepu nie wyślę :)) Taki gastro- dzień :)
  9. Dla dziewczyn , które martwią się wagą : mój ginek mówił ,że nie warto się przejmować , bo czasami dzidziuś się wierci i pomiary są orientacyjne - uwzględniają tylko obwody i długość kości udowej , wzrostu dziecka nie biorą pod uwagę ( a wiadomo jedne maluszki króciutkie , a inne długie jak gąsienice :) ) . mojej koleżance lekarz zmierzył małą przed porodem i wyszło 3200 , a urodziła się 4300 :)) Ale była długa na 63cm stąd ta waga . Dobrze ,że miała cesarkę .... Ja znalazłam coś takiego: http://www.poradopedia.pl/oblicz/waga-plodu.html to też orientacyjnie :) No i trudno ,żeby mamusie 160cm miały jakieś kolosy w brzuszkach - nie dałyby rady - natura to już sprytnie wymyśliła :)) Grunt ,że rosną :)) Nie wolno się martwić !!!
  10. Daria , własnie to dobry wybór taka pianka z kokosem ( tylko bez gryki ) Na początek kładzie się dzidziusia na kokos , a potem obracasz materac i jest już piankowy . nawet w tym artykule chyba pisali ,że już lepszy zwyczajny piankowy niż gryczane i twarde sprężynowe. Więc wybór ok . Ja mam i tak podwójne zakupy , bo mam dwie kondygnacje - na każdej łóżeczko - jedno 120x60 , a jedno 140x70 ( to da się przerobić na tapczanik i posłużyło nam do końca 3-go roku pierwszego , więc do tego muszę zainwestować w materac już lepszy ) , do tego 120cm sama nie wiem własnie.... Taki duży materac dla starszego synka kupiliśmy ostatnio w jysku , bo były przeceny , ale nie wiem czy oni mają też dzieicęce małe .... Jak mi coś wpadnie , to wrzucę i znowu Was pognębię tematem :)
  11. Bea :) to ja tu chyba temat materacowy zaczęłam i też wklejałam linka , który Ty wkleiłaś ( podobał mi się ten artykuł ) :) Ja miałam gryka/kokos przy pierwszym , ale teraz kupię chyba taki : http://allegro.pl/materac-lateksowy-hevea-baby-drive-120-60-aloevera-i1455585273.html jeszcze nie jest taki kosmicznie drogi... a Ty masz jakieś typy ?
  12. dziewczyny , mnie Bapanthen pomagał - tylko ważne - maść a nie krem . Jest jeszcze coś takiego jak Prenalen ( nie trzeba zmywać z piersi przed karmieniem ) i generalnie na szkole rodzenia polecali wszelkie maści z czystą lanoliną ( trzeba by zapytać się w aptece ). :)
  13. agnik83 - uśmiałam się z Twojej babci :) nie wiem skąd one biorą te mądrości ludowe :)) Ale nie martw się wszystkie chyba to mają :) Moja na wszystko każe podawać rumianek :) Na grypę - rumianek , na przeczyszczenie - rumianek!!! na zapalenie oskrzeli mojego małego- rumianek !!! Nie dawaj małemu tylu leków !!! Weź rumianek :) Już mi ręce opadają :)) palusia :) - ja piorę wszystko z zasady :) :) :) Po pierwsze cały czas młody miał podejrzenie ,że jest alergikiem , więc tabuny kurzu i roztoczy postanowiłam wyprać . Potem dwa razy prałam jeszcze przy nauce sikania ( nie wkładaliśmy żadnych ceratek pod prześcieradło i kończyło się powodzią :) Teraz tak czy sik muszę kupić nowy materac , bo ten do niczego się już nie nadaje :) No i racja z napędzaniem rodziców , a co za tym linii produkcyjnych :))) Ale tym razem kupuję piankowy :)
  14. olcia 200 - wyniki masz jak najbardziej w normie dla ciężarówek :) Jeżeli chodzi o hemoglobinę to na moich wynikach 12 g/dl to dolna granica normy dla wszystkich ( jak na ten etap ciąży wynik super - ja też mam taki i mój lekarz mówił ,ze świetnie ). hematokryt też masz wg mojego lab. w normie ( 35,5 - 50 ) . Nic się nie martw. Jeżeli chcesz mimo wszystko podnieść wyniki polecam buraczki na wszelkie sposoby :) czarnykotbiałykot - super masz :) Pozazdrościć takiej opieki za free :))
  15. to treść artykułu o materacach , która mi się bardzo spodobała ( pewnie nie jest do końca obiektywna , bo na stronie producenta , ale jak zaczęłam chodzić po forach i szukać opinii to się potwierdziło ) http://www.twoja-sypialnia.pl/materace_dla_dzieci/
  16. Dorotka :( - wyrazy współczucia i trzymam kciuki ,żeby Wam się udało .:( Palusia - napiszę o materacach , bo ostatnio się specjalizowałam :) z racji tego ,że zmieniałam łóżko i materac dla starszej pociechy. Podobno najgorsze co można dziecku zrobić jest zafundowanie mu materaca gryka/kokos ( ja własnie taki zakupiłam przy pierwszym , więc miałam duże oczy jak czytałam :)) Raz ,że podobno gryka źle się układa ( Zawitkowski zdecydowanie odradza dla kręgosłupa dziecka ) No i higienicznie jest do bani, bo w całości wyprać nie można. Z własnego doświadczenia - ja wyprałam piankę osobno i pokrowiec z gryką ( strasznie długo schło ...) , ale tego wkładu kokosowego już nie było jak wyprać , no i powkładać to wszystko na miejsce - to był koszmar!!! Rodzice najchętniej jednak kupują właśnie te materace ze względu na to ,że są wykonane z ekologicznych materiałów i brzmią "zdrowo" :))) Na sprężynowe dzieci są za lekkie i też nie jest to najlepsze rozwiązanie. Podobno najlepsze są materace termoplastyczne ( jednak po moim rozeznaniu są koszmarnie drogie ). Ale podobno jeżeli kogoś nie stać lepiej kupić zwyczajny piankowy niż ten gryka/kokos. No i ja tym razem chyba tak zrobię , znalazłam jeszcze coś takiego ( trochę droższy ) : http://allegro.pl/materac-lateksowy-hevea-baby-drive-120-60-aloevera-i1466075369.html W ogóle to znalazłam kilka fajnych artykułów na ten temat , jak je odszperam to Wam wkleję :) Przepraszam jeżeli zanudzam i pozdrawiam :))
  17. margo - uważaj na siebie , lepiej więcej odpoczywać niż później się stresować , a możesz napisać jaki magnez bierzesz? Dzięki dziewczyny zaraz idę płukać gardło :)
  18. czarnybiałykot - najlepiej swojego lekarza słuchać , bo od tych wszystkich rad można się skołować. pewnie wie co robi , poza tym każdy przypadek jest inny , więc tylko myśl pozytywnie :) Najważniejsze w końcu ,że dzidziuś zdrowy , a o to własnie chodzi :) A bierzesz coś osłonowego przeciw grzybicy ? Niestety przy antybiotykach wiele ciężarówek z tym się boryka :( Zresztą nawet bez antybiotyków bywa różnie :) Dużo zdrówka !
  19. A teraz jeżeli komuś się przyda : 1. Opryszczkę miałam w poprzedniej ciąży pierwszy raz i przeszłam to strasznie ( z gorączką , spuchniętym węzłem itp ) . lekarz też twierdził ,że nic nie zagraża dzidziusiowi . Faktycznie urodziłam zdrowego synka :) Jednak w kolejnej ciąży miałam już 5 razy opryszczkę !!!! Masakra ! mi wyskakuje po migdałach i żelkach ( podobno niektórym również czekolada nie służy ) . Stosowałam vratizolin , ale się uodporniłam . Uwielbiam za to Sudokrem ! Rewelacja ! 2. Co do Toxo. W pierwszej ciąży wyszło mi Igg wysokie , ale igm nieznacznie podwyższone , zrobiłam powtórne badanie i igm rosło , ale bardzo powolutku . PANIKA ! Oczywiście mój gin ( pomimo ,że ma świetną opinię itd ) nie widział problemu :( Pojechałam do specjalistycznego szpitala zakaźnego na kolejne badanie z awidnością włącznie i wyszło ,że igg owszem wyższe , ale igm ujemne i awidność wysoka , czyli zakażenie stare. Ważne więc ,żeby badania wykonywać w specjalistycznych ośrodkach , bo czasem na odczynnikach ( nawet najlepszych ) laboratoryjnych wychodzą głupoty. Poza tym po tej całej sytuacji wyszukałam całą kupę informacji na temat toxo i podobno w ciąży bardzo często igm nieznacznie się podwyższa , ale nie oznacza to zakażenia , tylko sygnalizuje osłabienie organizmu i wtedy wirus nieznacznie się wzmacnia . Podstawą jest badanie awidności ! No i też wydaje mi się ,że branie antybiotyku przy wysokim iga jest bez sensu.... Popieram decyzję o odstawieniu . U ciężarnych to właśnie leczenie wirusów sprawia lekarzom wile kłopotu , bo zupełnie nie potrafią się odnaleźć....
  20. Hej Czerwcówki :) Czy mogłybyście mi polecić coś na koszmarny ból gardła ? Co można brać? I jeszcze jedno pytanie do tych , które zażywały magnez w ciąży ( jakieś skurcze łydek mnie łapą ) - czy miałyście jakieś specjalne preparaty dla ciężarnych , czy standardowe ? jeżeli tak , to poproszę o nazwy :)
  21. Hej mamusie :) bomi - u nas takie rozwiązanie z łóżeczkiem się bardzo sprawdziło. tych łóżeczek jest naprawdę dużo , więc słodkie też można znaleźć. One mają wymiary 140x70cm , więc dziecko nie tak szybko z nich wyrasta. Nasz ma teraz 110cm i super mu się w tym śpi. Jedyną wadą ( jak dla mnie ) jest kombinacja z dużą kołdrą - nie mieści się ładnie na łóżeczku ( zmieniliśmy małemu na zimę ) , ale w lecie pewnie wróci do mniejszej i cieńszej :) My mamy mebelki z tej firmy: http://atbmeble.pl co do wesela - to racja z tymi dzieciaczkami : nasz jak był malutki miał chyba 3 miesiące spał na imprezie w wózeczku w rogu sali . Jak budził się na karmienie - karmiłam i dalej spał. A grała orkiestra i był straszny hałas :) Nic mu nie przeszkadzało. Wszyscy się dziwili . Tak było do roku. Podobno takie maluszki są odporne , ale to pewnie indywidualna sprawa z każdym dzieckiem. A potem to już masakra. Albo broił , albo płakał ,że za głośno :) Pewnie się zmieni jak będzie miał 5 -6 , to znowu będzie z nami szalał :)
  22. Daria , nie martw się na zapas . Ja w pierwszej ciąży miałam tak cały czas. Bez wkładki nie dawałam rady. Taż przy każdej wizycie prosiłam o zbadanie co to takiego i czy nie wody. Też brałam luteinę , więc to chyba efekt uboczny. A to rzeczywiście jak woda wyglądało.
  23. Adka - nie martw się , dziewczyny mają rację , faceci na argumenty reagują - "nie , bo nie " i nie ma sensu na siłę , trzeba skutecznie i cierpliwie .....wiercić dziurę w brzuchu :) Daria - moja przyjaciółka miała zapalenie ślinianek w ciąży - takie same objawy i z dzidziusiem było wszystko ok, u mnie takie same objawy były po prostu objawem bólu węzła chłonnego - reakcja obronna organizmu na opryszczkę , która wyszła mi wtedy pierwszy raz w życiu . Masakra ! Całe usta miałam zalane. Synek też zdrowiutki . Ale martwiłam się strasznie. Generalnie to jeden węzeł pod uchem bolał mnie do końca ciąży z różnym natężeniem. Pozdrawiam
  24. ziolka79 - nie martw się - naprawdę ! U mnie w rodzinie męża dwa przypadki : 1. cukrzyca ciążowa - dieta przyszłej mamusi i żadnych innych ubocznych skutków i efektów . Dzidziuś zdrowy , poród bez komplikacji - dziś ma 3 latka , a u mamy żadnych pozostałości po cukrzycy 2. wykryta w ciąży cukrzyca ( podejrzewali nawet ,że normalna wersja ) , w ciąży pompa insulinowa itp gadżety , również wszystko bez problemów i dzidziuś zdrowiutki , mamusia pod obserwacją w kierunku cukrzycy , ale prawdopodobnie fałszywy alarm ( jeżeli do 6 tyg po porodzie wyniki ok - jeszcze czeka) TRZYMAJ SIĘ !!! i nie martw dodatkowo ! Wiem ,że ciężko , bo przyszłe mamusie ( i te co już mają dzieciaczki :) martwią się nieustannie :) Tak to z tymi maluchami naszymi i tak już będzie do......zawsze chyba :))))
  25. Dziewczyny ! Mój maluszek ma już 16 miesięcy i z łezką w oku pamiętam czerwiec 2007 , kiesy dowiedziałam się o nim :))) Zdrowych dzieciaczków i bezproblemowych ciąż z całego serca Wam życzę !!!
×