estersete

jeżeli o mnie chodzi to zgodnie z moimi zwyczajowymi porami na odpoczynek też powinnam się \"rozejść\":-) a Ty? o której zazwyczaj zasypiasz?

Ziz to był żart, taka luźna sentencja którą czlowiek czasem rzuca jako dowcip sytuacyjny, czy jak to zwał, nie analizowałabym tego :-)

Atlantis oj prawda... chyba czas do łóżka, bo zaczynam pleść dziwne rzeczy, wizja winka tak na mnie wpłynęła więc jestem mam nadzieję usprawiedliwiona :-)

lepszy figiel wirtualny w garści niż realny na dachu ;-) :-D

Atlantis :-)

odpowiem tak - bardzo mnie interesuje medycyna, jak również inne nauki zajmujące się zgłebianiem ciała, psyche, duszy, natury itp człowieka :-D

no ja nie tylko figluję, czytam tu dużo i np. własnie zapoznałam się z powaznm problemem o destrukcyjnym wpływie jajników na mózg włascicielek ;-) patrz taki topik gdzieś tutaj :-D

Ty \"Zizuś\" też przy winku? bo w Twoim wydaniu Kobeta 43 wystąpiła jeszcze jako Kobiea 42 i 41 :-D Atlantyk to zakładam, ze celowo, i nawet fajnie, Atlantis, nie podoba Ci się? Bo ja też bym się tak czasem do Ciebie zwróciła ;-)

Viola skoro tak szybko zostałam przez Ciebie zakwalifikowana do składu załogi to jakże mogłabym sie nie dołaczyć? :-)

Viola przybij piątkę! (co znaczy, ze dziękuję za przymiotnik miła i od razu odwzajemniam się tym samym określeniem) :-D

o polityce rozmawiam tak samo ze wszystkimi, podobnie o sprawach zawodowych, a inaczej o emocjach, zakupach i moim postrzeganiu mężczyzn (chociaż sa wyjątki, tzn. ze rozmowa o sprawach damsko-męskich przebiega dość podobnie bez wzgledu na płeć) Wydaje mi się, że tutaj chodzi jednak o to jak blisko jesteśmy z rozmówcą (jak dobrze się znamy) a nie o płeć. W przypadku większości tematów. Bo wiadomo, że trudno uogólniać. W sumie nigdy jeszcze się nad tym nie zastanawiałam, ale teraz dochodzę do wniosku, że w moim przypadku własnie tak jest (decyduje stopień \"zażyłości\" a nie płeć)

ok, odwołuję złośliwca, powiedzmy, że zauważyłam nieco złośliwości w Twoich oststnich postach, ale podobno to cecha ludzi inteligentnych, więc, Ziz, tak naprawde to był komplement :-D

no to fajnie, właśnie dzięki ziz\'owi znowu sobie przypomnialam, że mi też bardzo przeszkadza brak towarzysza płci przeciwnej w wakacje, piątki i soboty ;-)

są tutaj setki? :-D

no a serio, takich topików jak ten jest tutaj setki, więc nie rozumiem

to ta pogawędka miała ujawnić całą naszą mądrość życiową? no to sorry, ale nie zostałam wtajemniczona, chyba temat topiku mnie zmylił :-D

nie pozostaje nic innego jak napisać \"Dobranoc!\" :-)

Atlantis :-D

Rzeszów to już całkiem niedaleko... szkoda, że Indiana nie jest zainteresowany ;-)

Atlantis - taka kryptoreklama ;-)

dobre z tym śpiewem :-D a ja jeszcze jakże nieskromnie z komentarzem a propos striptiz - kazdy by się z lekka wystraszył ;-)

jeszcze uwaga co do naszego ewentualnego \"rozbierania się\" - jak to nie dużo wrażeń?? Poczułam się urażona ;-)

Atlantis oczywiście wzajemnie - młio poznać (a dopiero teraz, bo kończyła mi się bateria i musiałam jakos się podłaczyć przy kanapie :-)) Indiana nie do końca Podkarpacie, ale co do skrótu pł przypuszczenia prawidłowe :-)

Indiana i Atlantis, czy to znaczy, ze nie macie szefa? szczęściarze!

no chyba staż nie za duży (to już wiecie o mnie, że nadużywam słowa \"chyba\")) :-D jestem z Polski pł-wsch, kobeta po 30-tce (to pierwsza odp na pytanie \"kim\" bo nie wiem, czy zdradzacie tutaj coś wiecej :-)))