u mojego gina jest pokoik lekarza i pielegniarek przedzielony korytarzykiem,miesci sie tam jedno krzeslo,to jest przebieralnia :( . ten korytarzyk jest otwarty, wszystko widac, ludzie ktorzy wchodza do pielegniarki aby wyciagnac karte widza sobie moj tylek!!!! potem jak juz leze na samolociku wchodzi pielegniarka i widzi moje skarby :(
jakby tego bylo malo, przyszlam do niego po raz 1, kazal sie rozebrac. Siedzi przy stole a ja wychodze z tej przebieralni w samej koszulce a on do mnie ,, ooo Kaśka jaka ty jestes fajna dziewczyna\"a patrzył ponizej pepka :( masakraaaa albo bada mnie a ja tego nienawidze! skrzywilam sie a on do mnie \'\' Kaska nie narzekaj, jak by to bylo co innego to bys byla zadowolona\" wyszlam, trzasnelam drzwiami
natychmiast zrezygnowalam z jego uslug bo to juz bylo przegiecie ale musialam chodzic do niego chyba z pol roku :(
debil!