evvelineczka

Witajcie!! Dziś mam włosy do bani :( Chyba zaraz pójdę je umyć :) Bo są w tragicznym stanie, a myłam je w sobotę wieczorem :(

Dziewczyny, niedługo nam stuknie druga setka!! Może nawet i dziś :) Musimy sie postarać :)

Widziałam na allegro takie nożyczki :) W ogóle jestem fanka allegro - ciągle coś kupuję :|

Brzuch mi pęka od jedzenia. Szkoda, że na włosy to tak nie działa ;)

Dziewczyny, przecież od tego jest to forum, żeby każdy mógł wyrazić swoje zdanie :) A w ogóle to przypomniała mi sie kłótnia, jak tutaj dziewczyny spierały się o to czym myc psa. Jedna drugiej nie dawała za wygraną :)

Znam ten ból!! Mnie tez sie robią w takie strąki :( Nie lubię takiego czegoś :|

Musze wam napisać co ja wczoraj zrobiłam z włosami :) Otóż nałożyłam naftę na włosy, żeby ja zużyć do końca. jednak doszłam do wniosku, że nie będę znowu sie męczyła i wylewała pół butelki szamponu na głowę :) Wzięłam żel pod prysznic :) W ogóle stwierdziłam, że nie będę ich rozczesywała :) Poczekam aż wyschną. W trakcie schnięcia usiadłam koło siostry a ona do mnie, że mi pięknie włosy pachną!! Czym ja je myłam, że tak cudnie ;) W końcu powiedziałam jej czym zmyłam tę naftę i była w szoku ;) Ale do rzeczy, dziś mam super piękne włosy!! Miłe w dotyku. Myślę, że połączenie nafty, żelu pod prysznic (haha)i nie rozczesanie włosów maja na to wpływ :)

Dziewczyny!! Wesołych Świąt!!!

Wiecie co, zastanawiam sie jakie ma działanie taka mikstura z lekko ciepłego mleka i miodu. Chyba coś takie spróbuję ;)

To super, jak coś wam pomoże to ja tez spróbuję, bo na razie dokańczam to co mam i zaczynam jantar :)

ja zacznę jeść cynk :) Poczekam, aż mama mi zapisze i będę łykała :)

Poszłam z moją siostrą ze względu na pieprzyki, ale jej dużo włosów wychodzi. ma prawie do pasa, gdzie się nie spojrzy jej włosy!! Możliwe, że ma na to wpływ okres dojrzewania. Pewnie ona jest w wieku niektórych was. Ma 16 lat :) Spytałyśmy sie tego pana co poleca i zaproponował cynk. Właśnie się zastanawiałam nad vitapilem, ale ja zawsze po witaminach więcej jem, mam super apetyt!!

Skopiowałam to z jakiejś z strony :) Cynk zaliczany jest do najważniejszych, obok żelaza i miedzi mikroelementów niezbędnych włosom, a jego niedobór ma ogromny wpływ na ich wzrost i wygląd. Wypadanie i matowienie włosów może zostać powstrzymane przez regularne zażywanie suplementów cynku oraz bogatą w cynk dietę.

Teraz patrze, że ten lek wydawany jest na receptę tylko, na opakowaniu jest napisane:( wzmacnia sie cebulka włosy, tak mi sie wydaje. tak poradził dermatolog, u którego byłam razem siostrą.

Jest coś aptece jak Zincteral. 50 tabletek kosztuje 5,50 a są też większe opakowanie - 100 tabletek.

Spróbuj!!! Ja tylko napisałam jak na mnie to zadziało :) na kogoś może inaczej :) Albo może przetestuj przepis Pandory :)

Zapomniałam wam napisać. Dziś byłam z moją siostrą u dermatologa. Zapytałam sie co może polecić na wypadające włosy i stwierdził, że najlepiej cynk na włosy i zapisał coś tam na recepcie. Jak mam wykupi to coś to podam nazwę :)

a ja jeszcze dwa mycia i kończę szampon pokrywowy i wodę brzozową. Już mam w planach następne maski, ale tego jest aż na trzy miesiące ;)

a skąd masz ten przepis?? ciekawe czy ten kolor zostanie na stałe po tych płukankach :)

Ja stosowałam korę, no 3 razy płukałam. Włosy były sztywne i sie ciągle plątały. Możliwe, ze to na mnie tylko tak działało. Jednak ja tam tego nie polecam :) Wole szamponem na 24 zmycia pofarbować.

Podobno ta placenta jest roślina, ale nie wiem ile w tym prawdy, bo nie używam tego, mam zamiar :) Ale tak dziewczyny tu na forum pisały :)

jak podcięłam końcówki to tez mi się nie podobało to, ale... w końcu są zdrowsze :) Ja od przyszłego tygodnia zaczynam stosować jantar i szampon z bursztynu :)

ja też chce to sobie kupić!! Jednak stwierdziłam, że najpierw zużyję to co mam, a potem kupie sobie te maseczki z kallos. Mam na oku trzy - placente, maske mleczka i właśnie tę :)

A za jaką cenę chcesz?? Sa jakieś tabletki radical, ale nie wiem czy dobre :)

Za 3 dni farbuje sobie włosy :) Przepraszam , że wam tak przeżywam, ale tak bym chciała tyle tych specyfików wypróbować. Na razie nie mogę, bo chyba od 3 miesięcy stoi u mnie w szafie jantar z farmony :( A bym chciał jeszcze wyprobować te maseczki z kallos, serum na końcówki z joanna i tę kuracje wzmacniającą też z joanny!! Myślicie, że jak będę przed myciem nakładać maskę z kallos a po myciu te odzywki z farmony to nie obciąży mi to włosów??