evvelineczka

Ale mam lenia!! odkąd mam tylko jeden wykład w tygodniu to zrobiłam się leniwa.. ;)

Ale napisałam, jak zwykle skrót myślowy!! Szamponu nie używałam, ale odżywkę i mgiełkę. Jeśli chodzi o szampon to używam eva natura także z bursztynem.

Jantar owszem, ale odżywkę i mgiełkę.

Ja chce kupić te mała opakowania, bo ja ciągle coś nowego kupuję do włosów i testuję :) Takie małe mnie urządzają, poza tym wax też chyba jest w takim małym opakowaniu. O właśnie, chyba po tych wszystkich maskach kupię waxa :)

a jakie masz pojemności opakowań??

Chyba użyje w takiej kolejności jak napisałam ;)

Teraz sobie myślę, która użyć maskę kallos najpierw. Taki wybór jest!! Za dużo ich :) - honey - placenta - carota - mleczna Nie mam pojęcia od której zacząć ;)

Nie, na ta to trochę za dużo ;) Co każde mycie wklepujesz czy co drugie?? Ciągle ktoś o tym piszę, a ja jak zwykle zapominam :)

Witajcie :) Jak długi weekend wam minął ( no jeszcze dziś jest ;) ) ?? Mam do was pytanie :) Jakie macie opakowania tej placenty i innych masek z Kallos?? Chodzi mi o pojemność. Chcę sobie kupić te najmniejszą 275 ml, zastanawiam się na jak długo mi taki słoiczek starczy.

A tutaj mam cos :) http://www.allegro.pl/item190161985_kamiwaza_lysienie_wypadanie_wlosow_hit_od_tz.html Pisała jakaś dziewczyna, że podobne jest to skuteczne :)

ja eksperymentuję z różnymi rzeczami. Stosuje rożne odzywki i szmapony :) Lubie produkty z farmony :)

Co do wypadania włosów to proponuję radical i jantar z farmony ( www.farmona.pl ) , seria rzepa z Joanny ( www.joanna.pl ), Seboradin Niger. To co ja znam :) Oprócz tego jest jeszcze wax i placenta.

Moja droga!! Musisz zrezygnować z prostowania. ja użyłam prostownicy zaledwie z 6 razy i widzę co mam z końcówkami (4 lata!! jestem w lekkim szoku - ja bym odłożyła ten sprzęt i zobaczyła czy coś Ci pomoże - wiadomo, że w miesiąc nie zdziałasz cudu - myślę, że pół roku to by była próba). Dlatego ograniczyłam prostowanie i póki co leczę moje włosy ;)

Tiger Lilly - najlepszy sposób na zapuszczenie włosów to czekanie ;) Ja cały czas próbuje i szukam czegoś od sierpnia 2006 :)

Pandorko, to jak Twoje włosy??

Mgiełkę można kupić w aptece, w galerii centrum, sklepie zielarskim i w niektórych supermarketach.

Ja kupiłam szampon do przetłuszczających się z tej Rzepy.Oby był dobry ;)

Ja też mam w zamiarze kupić te maski z kallos, ale boję się, że jak zamówię wszystkie na raz to daty ważności mi sie pokończą :)

Wczoraj mój chłopak wyznał mi, że mi włosy urosły ;) Jestem cieka czy to sprawa jantaru czy też tego, że się im wcześniej nie przyglądał :)

Sarenka, a jak tam twoje włosy?? Urosły coś czy nie?? Odezwij sie, bo jakoś pusto tutaj na tym forum bez Ciebie ;)

Mgiełki sa zawsze tańsze od odzywek z farmony. kosztują gdzieś między 8 - 10 zł. A ja zauważyłam nowe krótkie włosy na głowie :) Za jakieś 3 mycia zużyje Jantar, o efektach napiszę :)

Czytałam na innym forum, że pomaga :) ale wiadomo, ma swoich przeciwników :) (bo powstaje z pozostałości konia - jeśli tak to mogę okreslić)

Zrobiłam sobie dziś loki, tylko te wałki w nocy pospadały ;)

Patra jeśli myślisz o cieniowaniu to na pewno wszystkie włosy nie będą równe, więc tak czy siak będą krótsze niektóre, ale długość tych najdłuższych zostanie bez zmian. Chyba, że końcówki fryzjer Ci podetnie.

Systematyczność w stosowaniu różnych specyfików, cierpliwość i czas(!!!) pomagają przy zapuszczaniu włosów :)