ochotka

Ni nie to ja sie podszyłam żeby sprawdzić. cos jest nie tak!

Wiecie co rzeczywiście cos jes nie tak? to na górze ja napisałam. a powinno być zabezpieczone hasłem!

a teraz w drugiej kafeterii wcisnij F5 i poszukaj forum sluby i wesala i ten topik. jak znajdziesz to spróbuj cos napisać. powinno być ok.

Myszka spokojnie, damy radę. Zrób tak otwórz sobie 2 razy kafeterię, na dwóch oddzielnych.

to spróbuj to wcześniejsze

albo spróbuj tu www.f.kafeteria.pl/preferencje.php?id_f=1

I kliknij przynajmniej tam gdzie jest pole: pseudonim i hasło.Tu juz musi Ci wyjść

Myszka spróbuj jeszcze tu http://f.kafeteria.pl/preferencje.php?cmd=zaloz&id_f=

Myszka zrób to jeszcze raz, a potem jak zatwierdzisz to wejdź na str, główną i poszukaj dział śluby i wesela i nas znajdziesz. jak dałaś potwierdzam to co sie pokazało?

Ja jeszcze rok temu to bym pewna nie była. W sumie to tak od mniej niz pół roku jestem pewna tak na 100% że jestem gotowa do małżeństwa. Do mężczyzny to od zawsze byłam pewna. Prawie od początku wiedziałam, że to ten jedyny!

No tak, co się wyczyniało pare lat temu...

Myszka84, spróbuj jeszcze raz dać to co wyrzej, potem wpisz hasło i daj przycisk potwierdź.

Myszka i co weszłaś?

Myszka wejdź tu http://f.kafeteria.pl/preferencje.php

Myszka wejdx na strona główną kafeterii i tam na górze jest coś takiego: rezerwacja nicka.

Myszka84 to na poczatek może zarezewuj sobie nick, bo na tym forum ludzie lubia sie podszywać. uwierz na słowo.

no tak.. jeśli ma duzo zdjęć to rzeczywiście nie bardzo.

Albo jak masz możliwość, to nagraj rodzicom na płytkę lub kasetę video krótki filmik, takie podziękowania. Mogli by je zawsze włączać kiedy zapragnęliby córki. Moja mamuśka napewno by z takiego prezent sie ucieszyła.

A może jakieś duże wspólne zdjęcie ( przynajmniej format A4), najlepiej w ładnej ramce. Rodzice postawiliby je sobie gdzieś w widocznym miejscu, żeby mogli mieć \"na codzień\" córeczkę, jak już jej w domu nie będzie.

Czekaj niech się zastanowię?

Składanka? hmm to bardzo ciekawe? Podoba mi się ten pomysł!

No to widzisz. Tylko się cieszyć. U mnie niestety nie jest tak różowo:-(

Dobrze, że Ci ktoś przynajmniej pomaga załatwiać sprawy tu w Polsce.

Dobrze, że się zdecydowałaś. Potem będziesz się mniej stresowała. A stresów nam wystarczy... sam ślub i wogóle... No ja myślę, że zostali tylko the best!

No pewnie, że w dobrym! Już sie odstresowałam od wczoraj. Byliśmy dziś u księdza, bo myślałam, że na te nauki przedmałżeńskie trzeba się zapisać. Ale sie okazało, że normalnie po mszy wieczornej zaczynaja się te nauki.Zaczynamy 5lutego.Ksiądz był trochę pozytywnie zdziwiony jak mu powiedzieliśmy, że ślub dopiero sierpień/wrzesień i że te nauki robimy bez pośpiechu. Wiecie o co chodzi, był pozytywnie zaskoczony, że nie bierzemy śłubu z powodu ciąży.