ochotka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ochotka
-
Fasolka ja Cię doskonale rozumiem. Nie masz ciekawej sytuacji :-( Ale pamiętaj jedno - czas leczy rany !
-
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
ochotka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Dziewczyny trzymam za was kciuki.Oby sie Wam udało Miejmy nadzieję że się coś w Polsce kiedyś zmieni - oczywiście na lepsze, bo na gorsze juz chyba nie możę...? -
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
ochotka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Te tsiąc złotych może przekonać tylko matkę alkoholiczkę. Przecież one i tak się co chwilę płodzą. A co za różnica oddać potem dziecko do adopcji albo pozostawić gdzieć na dworze??? no nie ? a takiej ysiaczek na wódkę sie przyda. Jak juz mają dawać becikowe, to wydaje mi się, że lepsze było by zamiast tego np. dwa , trzy miesiące dłuższego urlopu macierzyńskiego. -
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
ochotka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Ja za bardzo nie jestem w temacie jeśli chodzi o starania, bo to mnie nie dotyczy. Ale smutno mi jak czytam o takich problemach :-( Nie każdego stać na leczenie niepłodności, a takie leczenie jest napewno drogie...Wiadomo tez że na państwowych lekarzy nie można zbytnio liczyć. Oczywiście czasem znajdzie sie ktoś porządny, ale to rzadkość. Nie dość , że płacimy ubezpieczenie, to opieki zdrowotnej w pełni nie dostajemy! Nie rozumiem doprawdy dlaczego w polsce wydaje się ogromniaste pieniądze na np. lewe renty ( polska jest w czółówce niezdolnych do pracy w europi ) na renty dla alkoholików, a nie zadba się o leczenie niepłodnośći!?!? Dlaczego nikt w rządzie nie pomyśli o tym , że lepiej zapobiegać niż leczyć. Że lepiej wydać stosunkowo niewielką sumkę na leczenie niepłodności a nie wydawać kasę na becikowe itp. Przecież za takie becikowe/moge się mylić/można było by napewno zrobić kilka potrzebnych i drogich badań? -
Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć
ochotka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Tak sobie poczytałam dwie wsze ostatnmie strony i dochodze do wniosku, że nasze państo jest chore :-( W rządzie apelują o to by rodzić dzieci, bo nie bedzie kto miał pracować na emerytury w przyszłości itp, dają głupie becikowe ( jakby miało przynajmniej spowodoawać większą liczbę urodzeń? )a nie pomyślą o tym by zrefundowac leczie niepłodności :-( Uważam , że przynajmniej niektóre zabiegi jak inseminacja powinny byc bezpłatne. Nie mówiąć juz o opiece zdrowotnej, poradach ( takich full wypas, a nie o tych co niby są ) dla kobiet i męczyzn pragnących mieś dziecko. Czy uważacie podobnie ????? -
Doroti juz Ci wysłałam. Alice , Tasia - dzięki :-)
-
No szkoda :-( Może kiedyś czasem pokażę ............................Powiedzmy, że brzydko wyszłam
-
Alice już Ci wysłałam :-P
-
Dziewczyny, już wam wysłałam fotki Sorki, że tyle czekałyście. Tasia- jak sie czujesz? Fasolka- jak się tzrymasz? Czy zauważyłyście, że jest już nas tutaj coraz mniej :-( Mam jeden pomysł, co zrobić, żeby było nas więcej Jak juz będziemu po... to założymy nowy topik, pod inną nazwą, może akurat sie ktoś jeszcze dołączy? Co o tym myślicie?
-
A sukienka to tak troszkę mi się podoba
-
Sierpniowa- pamiętasz jak rozmawiałyśmy o świadkach. Moim bedzie w koncu moja najmłodsza siostra ( dopiero kończy gimnazjum). Jest troche dużo młodsza ode mnie, ale to nic.
-
Hello laski *Fasolka - ciesze sie że u Ciebie ok. Troche mnie to zastanawia jak to jest z I? Najpierw kombinuje, a teraz chce znowu czegos innego. No cóż, tak to jest chyba z męzczyznami....????? Czas pokaże jak to u Ciebie wszystko sie poukłada.Mam nadzieją, że będzie ok *Tasia- sierpniowa ma rację, dobra krawcowa poradzi sobie z sukienką. Jeśli jest tylko zapas do poszerzenia. U mnie wszystko po staremu. W poniedziałek kupiłam sukienkę, uzywaną. Kosztowała mnie tyle co wypożyczenie w salonie. Poza tym ( nikt nie zauważył, jak pisałam wyżej :-( :-( )jestem dzisiaj pierwszy dzień w nowej pracy!
-
Tak trzymać Fasolka Duzo buziaków dla Ciebie
-
Nikogo nie ma???
-
Obrona??? hmm? A któż to wie. Rzuciłam pracę zrobioną prawie całą i nie chce mi sie jej juz kończyć. Do końca maja będę musiała ję jednak zrobić.
-
Co do podrózy poślubnej to napewno nie będę miała:-( Mój kochany nie dostanie urlopu, a ja zaczynam pracę tak więc tez to odpada. Mam nadzieję, że kiedyś to nadrobimy, może za rok...? *Sierpniowa a po co chcesz brać cywilny a niedługo po tym kościelny?
-
Wiem, że czasem trzeba pocierpieć, żeby potem byc szczęśliwym :-) Pa tez zmykam
-
Jak masz czas to zajrzyj na poprzednią stronę na sam dół co tam napisałam
-
Codzi o Fasolkę
-
No fajnie, że Cie zastałam
-
Laski jestescie jeszcze tu ?
-
Oj, nasz topik chyba umarł?
-
Tzn co wszystko Alice? Oho ho ho czy ktoś tu się umawia na piwko?
-
Sierpniowa - gratulacje dla mężusia, na prawie mężusia. Jak się pracuje na stażu? Alice - tak czytałam trochę mniej uważnie, co się dzieje z twoim mężczyzną, że był w szpitalu. Doczytałam coś o Monoukleozie( z czego wiem to jest bardzo poważna choroba i trzeba leżeć w szpitalu :-( ) Fasolka - co się u niej w związku dzieje? Co z I.? U pozostałych chyba ok? Wybaczcie, ale nie czytałam wszystkiego co w ostatnim czasie pisałyście tak bardzo uważnie