Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

LilySnape

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez LilySnape

  1. Lily, powiedz mi czy Marcinek pochlania cale 150ml na jedno posiedzenie? (Tyle akurat jest w NANie na 2 m-ce). I ile razy karmisz na dobe? _________ Nie, w zasadzie to 120 najczęściej po spaniu. Nie liczę ile karmię bo karmię na żądanie, tzn. gdy akurat młody nie śpi, to szybciej jest głodny ale nie wypija całej butli, tylko np. 80 ml. Na dobę wychodzi mi po 760-850 ml mleka, bo zapisuję. Do wszystkich co się wkurzają na mamy ;) Moja przyszła dziś o 9-tej zamiast jak się umawiałyśmy o 10tej, obudziła mi małego szeleszcząc reklamówkami itp., zdziwiła się, że się wkurzam, herbatka dla małego zimna, ja powinnam wiecej wychodzić na dwór i ine dobre rady (taaa, dom sam koło siebie zrobi a ja będę na dworze siedzieć). Grrrr.... Dobrze, że została z małym na spacerze, ale ja juz mam ciśnienie, że hej :(
  2. Klo, nasz też nie chcial smoczkow - ale gdy mu się przytrzymało w buzi, załapywał o co chodzi i ssał, a jak wypluł to my mu na nowo! :D Ale teraz spodobało mu się ssać moje zgięcia palców... Cycka mu brakuje czy po prostu woli coś ciepłego possać a nie gumę? ;)
  3. Klo :D Rundy wygrał młody ;) Ale powiem ci, że lepiej mi się na serduchu zrobiło, bo mnie też się czasem płakać ze zmęczenia chce ;) Wczoraj miałam biegunkę ;) Jeszcze zeby tylko zajmować się małym a tu tyle innych rzeczy do zrobienia! On, gdy nie śpi, to najczęściej leży u mnie na kolanach :) Może w leżaczku poleżeć ale długo nie zostanie sam, zresztą ja nie chcę, by był sam i biorę go na kolana bo sama chcę. Ale zasypia nam z reguły bez problemu w nocy. Gorzej z dniem. Myszka, b. fajna fotka - ten uśmiech i włoski!
  4. Lalicja, ja już też pwoli o cesarce zapominam - prawie nic nie boli :)
  5. Kammarol: dobrze wszystko robimy - albo większosć - tylko nasze malizny mają też gorsze dni ;)
  6. Ja dochodzę do wniosku, że chyba aż tak na naturalnym karmieniu mi nie zależało. Szczerze. Więcej chyba bylo w tym presji otoczenia. Po cesarce następny ból był nie do wytrzymania. Coś ostatnio wykończona jestem, marzy mi się wyspać się z 8 godz. bez pobudek w międzyczasie, bo już mi się nieraz we łbie zawraca. Maly ma dzis dzień uśmiechow :)
  7. Dzięki dziewczyny, kochane jesteście :) Myszka, mam wrażenie, że bardzo się przejmujesz tym, że dokarmiasz sztucznym. Ja jestem wykarmiona sztucznym od 3-go miesiąca i pomyśl, jaką on musiał mieć jakość w 77 roku ;) I nie łapię łatwo przeziębień i innych chorob zakażnych. Z kolei osoba z mojej rodziny karmiła synka do... 3 go roku życua :O i ciągle lapie katary/przeziębienia itd. Ja wiem, że karmienie piersią jest dla większości z was priorytetem i rozumiem, sama też miałam zamiar tak karmić, ale chcę Myszce uzmysłowić, że są takie sytuacje, że się nie da i nie jest się przez to gorszą matką. Grunt, żeby malizny były kochane i nie były krzywdzone. Kasia, nie chce mi się czytać tej książki bo dołująca się zrobiła. Nie mam nastroju...
  8. A maly dziś znów czopka dostał, bardzo plakał, 2,5 dnia zaparcia gdy wiem, że nieraz robi po jakichś 20-24 godz i to jest zdrowe wypróżnianie... Kasia e - twój synek też będzie niedługo 2 miechy obchodził :D
  9. Kilogramy... nie ważę się :P Po cesarce ponoć wolniej się chudnie. Po powrocie ze szpitala było 7 kg mniej, a potem przytyłam 2 kg bo skoro dziecko na butli a ja po diecie cukrzycowej, to rzuciłam się na jedzenie :D Teraz chudnę bo pogrzeb dał mi w kość i nie mam specjalnie a petytu :P I zaczęłam obawiać się odpowiedzialności, normalnie wcześniej o tym nie myślałam i było lepiej a teraz, jak sobie pomyślałam, że jestem osobą ze skłonnościami do nerwic wszelakich to aż się wystraszyłam... Tyle przede mną, bycie dobrą matką jest takie trudne i najważniejsze... I tak sobie żyję przytłoczona tym trochę :( Mąż też tak miał ale mu przeszło. Miałyście tak?
  10. Myszka fajnie masz z wygraną :) Płomień - Bruno? :D Ale jaja :D No, Marcinek na początku miał byc Natalką :D A sypia najczęściej podobnie do bruna, od 22. 30 do 4. 30 :) Gorzej, gdy potem zasnąć nie może ;) Ale ogólnie nie jest najgorzej z jego spaniem :)
  11. Ktos polecał Viburcol na problemy ze spaniem. Ja polecam leżaczek - codziennie malemu zdarza się na nim zasnąć. Dziś skończył 2 miesiące :)
  12. Mój za to je na potęgę. I mało śpi w nocy, padam, śpię po 5 godzin, dla mnie to stanowczo za mało. Do tego wzięłam się za najnowszego Pottera, czytam i ledwo patrzę na oczy :P
  13. Uprzedzam, że pewnie będę się rzadziej pokazywać na forum bo dziś nowy Harry Potter po angielsku się ukazał - ostatni tom. Mam takie nerwy na tą jebniętą rodzinkę - przepraszam za wulgaryzm, ale to prawda - że szkoda gadać... A im o to chodziło :(
  14. A ja ostatnio synkowi daję tylko 1 raz dziennie Saba i raz Debridat. Przez 2 dni kolki byly króciuteńkie. Żal mi go było, że tyle leków dostawał... Mleczko B. pepti się przyjęło, b. się cieszymy :) Ta porąbana kuzynka wczoraj wieczorem wysyłała mi obrażliwe smsy... Jej ojciec robił cyrk na cmentarzu, dużoby o tym gadać. Moja mama, ktora jest taka jak Klo czy Myszka, że potrafi rękę wyciagnąć pierwsza (jest b. wierząca) podeszła do nich i pytała się o dziadka a brat mojego taty z łaską i minami jej odpowiadał, poza tym, gdy podeszła po pogrzebie się zapytać, gdzie jest ta zamówiona za dziadka msza ,to jej warknął : \"Nie mam teraz do tego głowy!!!\" no wybaczcie, ona w ogóle nie powinna się do niego odzywać. Po pogrzebie nam się wyrwał niemiły komentarz na ich temat - prawdziwy - ktoś to podsłuchał, doniosł, to kuzynka nie strzymała i bombardowała mnie smsami... Jakby sobie nie mogła dać spokoju po pogrzebie. jest mi źle, tabletę na spanie wzięłam...
  15. To ja mam chyba fuksa. Marcinek budzi się w nocy tylko raz, około 5tej. Ale potem trudno go uspić. Ja już po pogrzebie. Dopiero gdy trumnę zobaczylam to dotarło do mnie... Magua, uśmiałam się z tatusia :D
  16. Dzięki, Małżowinka :) Po NANie kupki się w pewnym momencie zablokowały, teraz się odblokowały po bebilonie no i mam nadzieję, że alergia synka nie jest jeszcze taka najgorsza... A pamiętacie, jak sobie cholestazę wyniuchalam i jaką miałam schizę, że synkowi zaszkodzę, hihi? A nawet żółtaczki nie miał!!! Dupa. Na pogrzebie przeżyję szok, gdy zobaczę trumnę :( Malizna też kiepsko ostatnio śpi... Też ledwo łażę przez upaly.
  17. Kurcze, Klo, kupa dla matki to dzika radość nawet gdy dziecko ufajdane po pachy :D Wczoraj mały zrobił sobie maseczkę kupową na nóżki - może myślał, że mu wysypka zniknie? ;) Dziś pogrzeb, nie dociera do mnie. Jestem zła o ten upał, maly śpi b. niespokojnie.
  18. kama dzięki - przychylam się do opinii renmanki o ogórasach :D Marcinek znow strzelił kupę sam - oj jak się cieszę! I udało się mu pospać na leżaczku godzinę - sukces - chyba mamie robi prezent na swoje imieniny ;) Pośmiałam się z fotek :D
  19. lallicja, prześlij pozytywne myśli, prześlij - jutro jest pogrzeb dziadka :( Kama, to masowanie to takie miejsca wzdłuż noska? Bo pediatra nam o nich mówiła... Boże, ale jestem padnięta... Mały robi ostatnio nocne pobudki, bo 4.30 to dla mnie jeszcze noc :( I nie chce spać, krzyczy... Dziś rano był trochę spokojny ale potem od nowa :( Pie&%$# bąki - niech to się już skończy...
  20. Saba, ależ on ma dorosłą buźkę, no szok normalnie :D Co do ropiejących oczek, na mojego synka nic nie działa. Już przemywałam mu solą fizjologiczną, rumiankiem, smarowałam Neomycyną i teraz ma krople do oczu, po których nic nie lepiej. Następnym rozwiazaniem wg pediatry jest okulista :( Któraś z was - czy nie Kama? - pisała o zabiegu na kanalikach, bolesnym. Możesz napisać więcej o tym?
  21. Saba, dzieci tak do 2-go tygodnia w większości nic nie robia, tylko jedzą, śpią i wydalają itd. Mój mały też spał i spał i spał - a zobaczysz już niedługo, jak da czadu :D Nic, tylko się cieszyć, że śpi tyle :D Marcinek zrobił wczoraj kupę SAM!!!!!!!!! :D Dzika radość mnie ogarnęła!!! Bo już prawie straciłam nadzieję... Okazało się, że niektóre z jego beków były przy pociskaniu kupska :P Jakoś nietypowo je robił, bez stękania - a, tych kulek już prawie nie było w kupie :D
  22. Jutka, współczuję, pewnie chcialabyś się rozdwoić teraz, prawda? My na małego mowimy Dziuborek :D albo Malizna
  23. Hb, w pupie mierząc temperaturę trzeba odjąć 0,5 stopnia - informacja mojej pediatry. Więc tak naprawdę jest 37,5 a to jeszcze ponoć nie jest gorączka u niemowlaka tylko powyżej tego.
  24. Wpadam na moment zawiadomic, że komp mi się psuje, umarł mój dziadek, poklócilam się z pazerną na kasę kuzynką, a Marcinek dalej nie moze zrobić kupy sam. Wymiękam , to już prawie 3 ci tydzień jak przestał tolerować NAN a teraz ciężko mu zrobić kupę po Bebilonie Pepti. Jak to dziecko się męczy, krzyczy... i jeszcze ten upał. Do tego jestem gruba - nie ma na mnie rybaczek! :(
  25. lili- ale się zmienił marcinek a czy możesz mi napisać przez ile dni brałaś bromergon? _____________ Wybrałam całe opakowanie - przez pierwsze 2 dni po pól tablety rano i wieczorem a potem po całej rano i wieczorem, do końca opakowania. Tak mi gin od porodu kazał :) Klo, ja zawsze chciałam jedno dziecko... Zbyt wiele mam chorób przewlekłych... Ciąża koszmarnie mnie meczy... Ale, o dziwo, nie mówię NIE :))) na dzień dzisiejszy :) Możecie tu mowić o cudzie :D
×