LilySnape

Zdziwiona, Oilatum nie próbowałam. A karmię tak, że średnio wypija 750-890 ml dziennie. Na żądanie karmię. Czasem bywa głodny po 1,5 godz. od ostatniego karmienia, jeśli nie spał. Dostaje 20-50 ml herbatki i 130-150 ml mleka, z tym, że ejśli nie spał to nie wypije wszystkiego. A ty?

Też mam kreskę. D... blada, ale mam stresa o tą skazę, dosłownie serce mnie boli jak mu daję NAN1. Mam jakieś przeczucie, że to jest właśnie skaza.

Z tym że ja nie po filologii angielskiej jestem ;)

Klo, ja malego kąpię w wodzie normalnie, natomiast potem jest solidnie wszędzie wysmarowany oliwką - a te szorstkie miejsca to jeszcze w ciągu dnia smarowałam i nic to nie daje. Lalicja, pediatra mowiła o jakimś cutibase czy coś takiego ;) ------------- kuleczka --pierniczę kształcenie geniuszy. jak widzę te znerwicowane dzieciaczki co to mają przed 10 rokiem 6 języków znać i podstawy marketingu.... niech sobie budują domki z klocków i są szczęśliwe. mnie nikt nie stymulował bo studiowali a na IQ nie narzekam __________________ To samo pomyślałam - nikt mnie nie przymuszał do nauki i posyłał na kursy angielskiego, a skończyłam masakrycznie trudne studia ;)

Moj mały wczoraj nie spał od 14 do jakiejś 22.30. Pobił rekord Krzyczał, marudził, krzyczał... Niewiele było spokojnych chwil. W końcu dałam mu czopek - kupa cytrynowa, a w niej kulki takie jak plastelina, miękkie - gdzieś mi mignęło, że to mogą być resztki niestrawionego białka, czy to prawda? Nie jestem pewna co do śluzu - mógł być ale troszkę. Po tym czopku też by nie spał gdybyśmy w końcu nie wsadzili go do łóżeczka, zgasili lampkę i zaczęli kołysać. Spał bite 8 godz. non-stop. Poprosiłam mamę, żeby mi dowiozła Bebilon Pepti - ponoć dla dzieci ze skazą, boję się jak cholera by mu się nie pogorszyło ale co zrobię, kiedy wyraźnie widzę, że coś się zmienia. Po przebudzeniu - od razu krzyk, wlaśnie go ululałam i śpi w łóżeczku, ciekawe ile? A do pediatry też się wybiorę, mam nadzieję, że mąż zdąży dojechać z roboty na czas. Lalicja, telewizorek, jakby co to bedę was pytać o tą skazę,...

Moje dziecko nie śpi już siodmą godz. z rzędu, ta szorstka skóra rozszerzyła się z łydek na uda i rączki (ramiona, przedramiona) po zewnętrznej stronie, on co 5-10 minut KRZYCZY rozpaczliwie, ja ryczę bo jestem bezsilna jak mu pomóc...

Witaj Lily już sporo czasu nie \"gadałyśmy\" a z ciążowymi problemami szłyśmy łeb w łeb a teraz Ty też karmisz sztucznie hehe _________ No :) A z brzuchem to nieźle, bez rozstępów, jeszcze troszkę go widać ale to wina tłuszczu przede wszystkim. Telewizorek: dzięki :) Tak mi się wydawało i dzwoniłam do pediatry a ta żeby nie tragizować i kupić jakąś maść ze sterydami. Nie chcę smarować dziecka sterydami! Mąż jest alergikiem i stąd mi ta skaza białkowa chodziła po głowie... Chyba zrobię tak, że kupię Bebilon Pepti i zobaczę, czy będzie coś lepiej a jak tak, to zmuszę lekarkę by mi go przepisywała na receptę. Twoje dziecko miało taką szorstką skórę? W których miejscach? To było jak mikroskopijne krostki?

Gdzie są zdjęcia córek Zdziwionej? Nie mogę ich znaleźć na blogu..

moj maluch tez ulewa i to calkiem sporo (to podobno moze byc objaw alergii) dzis mamy kolejna wizyte u pediatry.....mamy podejrzenie alergii - skaza bialkowa, albo uczulenie na soję ___________ Mamy doświadczone w skazie białkowej, powiedzcie mi, czy to może być to. Ostatnio problemy z wypróżnianiem i oliwkowe kupy. Skora na łydkach jest szorstka w dotyku, wyskoczyły mu jakby malutkie krostki/grudki/ a może są to powiększone pory skóry? - jak rybia łuska w dotyku, ale nie zaczerwienione. Za uszkami bywa zaczerwieniony. Bąki/kolki. Ostatnio bardzo dużo ulewa, więcej niż wcześniej, wczoraj był taki chlust jakby zwymiotował. No i czasem w kupie zdarzają się białe grudki (mało). Bo jeśli uważacie, że wszystko razem może świadczyć o jakiejś alergii to dzwonię do pediatry.

A widzisz lalicja utrafiłam w 10 z tą laseczką i stymulacją angielskim :D Daj se spokój, dziecko ma mieć dzieciństwo a nie tzw. stymulację :P Się baba naczytała gazet. A czytałyście \"Nianię w Nowym Jorku?\" dziecko miało zajęć więcej niż dorosły a zero uczuć od matki, sama stymulacja :P Zdziwiona, ja też czekam na twój powrót :)

Acha. gdy mały nie śpi to jak akurat jestem zmęczona, nic nie robię tylko go trzymam na kolanach lub kołyszę. A gdy mam więcej werwy to coś tam mu pokazuję, gadam do niego. Chrzanię stymulowanie rozwoju - co, mam go już na angielski moze posłać bo taka moda? :P

Dziewczyny, byłam u gina :P Nie tego, co robił cesarkę, ale u tego poprzedniego, co wziął łapówkę (no dobra, \"prezent dziękczynny\" za nic po tym, jak leżałam w szpitalu z anemią ). Do mojego gina od porodu nie pojechałam, bo za daleko. No i... Za co on wziął to 70 zł to nie wiem. Większość wizyty to było dopytywanie się o prywatny szpital i ile biorą. Pytał się, czy płaciłam za cesarkę to ja, że nie. Że placiłam za to, ze mąż był ze mną 24 godz. na dobę i miał dostawione łóżko. A on na to zgorszony: \"To za takie rzeczy biorą?\" Zapomnialeś pacanie że wziąłeś 200 zł za nic? Że NIC nie zrobiłeś dla mnie w szpitalu i na wyniki krwi 6 dni czekalam??? Poza tym \"pocieszył\" mnie, że rana poc esarce ma prawo mnie pobolewać do pół roku nawet, \"Cesarka to przeciecie pani wszystkich warstw brzucha jak tasakiem więc ma prawo boleć\" - poza tym ladnie się goi - mam nadżerkę do usunięcia :( Acha, nie zrobił mi USG żeby zobaczyć, czy wszystkie odchody zeszły. Rownie dobrze moglam isć do gabinetu państwowego! A mój maly nauczył się piszczeć - dziś 1-wszy dzień popiskuje. Lalicja, jak mnie zszyli to nie wiem, nie znam się, wiem że to wygladalo jak fastrygą :)

Zdziwiona - ale masz chorą wątrobę samą z siebie przed i po ciąży? Czy to ze względu na cholestazę ciążową ci tych piguł nie pozwolono? Co do kompa, skąd jest na to czas, to moja kumpela gdy miała małe dziecko to po prostu miała komp włączony non-stop i pisała wtedy, kiedy akurat nie była zajęta małym...

Klo ale numer. Przy dziecku zawsze będzie syf a są ważniejsze rzeczy niż porządek na ganc pomada. Ja tam sobie trochę odpuściłam :P Jak dojdą zabawki małego to dopiero będzie syf! :D A tłumaczyłaś mamie, że masz prawo mieć inne podejście do porządku niż ona bo przecież nie jesteś swoją matką jakby nie było ? Dziewczyny, wiecie czego objawem może być szorstka w dotyku skóra na klatce piersiowej i bokach łydek? Smaruję małego oliwką Nivea codziennie - ta skora jest taka jakby byly krostki w dotyku choć ich nie ma Na łydkach mały ma ja od kilku dni, na klacie - od wczoraj. Spaaaaaaaaaaaaaaaać! A właśnie wróciłam z MOPSu - cholera, 1, 5 godz. tam staliśmy - po jeden głupi podpis tam poszłam. A jeszcze gin mnie dziś czeka jak się nie wykończę bo spaaaaaaaaaaaaaać W Rossmanie nacięłam się na podkłady pod przewijak, po 12 zł 10 szt to się napaliłam i biorę a one o połowę mniejsze niż te Belli.

Megan, my nie musieliśmy latać do oprtopedy po skierowanie, dziwne to... Jutka, to mi na kolkę wygląda ale krotką, nie wiem, czy odbicie ma z nią związek... Klo- masz mamę krytykantkę, to przykre. Moja też taka jest. Ale często nie bezpośrednio a między wierszami - porównuje mnie do innych. Zresztą bezpośrednio też ale wtedy często ma rację więc akurat to mi nie przeszkadza. najbardziej nie lubię jej nadopiekuńczości a lubię to, że nie ma w niej cienia egoizmu. A Shrek 3 jest o wiele gorszy od poprzednich części - przynudnawy. Wiadomo, lepszy niż większość innych animowanych produkcji ale ze śmiesznością u niego o wiele gorzej niż w cz. 1 lub 2.

Saba nareszcie! :D Gratuluję :D

Kuleczka widzę że czytałaś ten sam debilny temat co ja (o cesarce i sn) Kretynka to jakaś pisala, vczasem mi się wydaje, że w niektorych topicach chodzi o pochwalenie się, ktora bardziej się nacierpiała :( Nasza pediatra powiedziała, że takie dziecko jak nasz mały, ktore tyle potrafi spać w nocy pod rząd to prawdziwy skarb (ostatnio małemu zdarzyły się 3 lub 4 noce pod rząd podczas których karmienie było dopiero ok. 5 lub 6 rano a zasypiał ok. 22.30-23. ) Spotkanie - fajnie ale ja się piszę później bo na razie jakoś jeszcze padam na pysk i nie do końca się ogarnęłam ze wszystkim :)

Klo ale ci współczuję tych szwów... I poznaniance - to taki dupek, ten facet!

Lalicja, twoje dzieci mają kompletnie inny typ urody. Mąż brunet zapewne?

Marcinek był wczoraj b. biedny po tych szczepionkach. Dostał nawet biegunki ze śluzem (dobrze, że lekarka dała ulotki i biegunka była wśród objawow ubocznych). Nie mogł spać, męczył się bez snu od 14.30 do 22.30 z może półgodzinnym snem w tych godzinach. W końcu włożyłam mu wg poleceń lekarki czopek z Paracetamolem i usnął ale też nie od razu... A... Marcinka też szczepili na wzw typu B.

hehe, Klo, twój mąż z cycem :D Nika, Sab Simplex działa jak mu się zachce :P Mówiłam pediatrze o tym, że go daję, znała ten lek i gdy powiedziałam, że nie bardzo, to stwierdziła, że one faktycznie częst nie działają i przejdzie gdy uklad pokarmowy dojrzeje. A szczepionki miał na błonicę, tężec, żóltaczkę i jeszcze coś jednego, krztusiec? Ponad 60 zl dopłaty.

Wróciliśmy od pediatry. Marcinek był szczepiony, miał 2 wklucia, płakał bardzo ale wzięty przeze mnie na ręce uspokoił się od razu, aż byłam w szoku. No i już nie martwię się o jego przyrost wagi - w 3 tyg. przybył na wadze równe kilo, waży teraz 5 kg 100.

Więc chyba jednak mowimy nie spirali :P

A gdyby taka spirala się przesunęla czy coś? Bałabym się... I to ciało obce jakby nie było... Klo, uuu, to faktycznie - skoro nie możesz karmić na siedząco to tylko laktator ci zostaje. Mialam Avent isis i wiecie co - dobry jest bo sobie poradziłam ze ściąganiem już za 1-wszym razem. Cała sztuka to było dobrze pociągać za rączkę - naciskać, ale nie do końca, przytrzymać ze 3 sekundy i puścić - a także dobrze przyłożyć nakladkę masującą (te wypustki silikonowe muszą pokrywać cały sutek, wtedy mleko leciało, że hej :) Mój mały walczy gdy chcę go karmić - ja mu pod nos butlę podstawiam, smoczek, a on macha rękami domagając się żarcia. ma je pod nosem ale dostaje z opóźnieniem przez to machanie - taki przebojowy, że spróbowałabym mu nie dać! ;)

Dodam, że kiedyś utrzymywałam się ze znajomości angielskiego :P Myszka, ja takich ludzi nie trawię :( Pełno ich widać na osiedlu, zwlaszcza facetow, bezdzietnych, nieżonatych, mieszkających z rodzicami, skarpety wyprane, obiad pod nos podstawiony itp. Albo małżeństw celowo mieszkających z rodzicami bo tak im wygodnie :P Jedni tacy już rok robią 2 pokoje i zrobić nie mogą ;) bo nie chcą się przeprowadzać na nowe mieszkanie, zostaliby wtedy bez rodziców z rocznym synem.