LilySnape

Myszka, ale co to będzie, jak oni będą ważyć więcej... Maggus, gratulacje!

a wiec jak juz kiedys pisalam ja nie karmie piersia z wlasnego wyboru moze ktoras mnie za to potepi ale po bardzo nie milych przezyciach z karmienia piersia mojej pierwszej corki nawet nie mialam odwag sprobowac karmic tej tu u nas jest mozliwos wyboru rodzaju karmienia i nikt niec nie mowi tylko akceptuje twoja decyzje wiec jest ok ________ Zuzanka, też nie karmię piersią z wyboru... Na początku bardzo to sobie wyrzucałam, no chyba ze 3 tygodnie, ale teraz już mniej. Podjęłam decyzję, trudno. Też mieliśmy w szpitalu te gotowe mleczka w słoiczkach, o ktorych piszesz. Jednak wychodzą b. drogo, więc zrobiliśmy to, co ty - przeszłiśmy na to samo, ale w proszku. I są kolki :( Czyżbym miała przejsć na sojowe? Boję się, kurde... A może warto? Mąż jest alergikiem, myślicie, że to moze mieć cos wspólnego?

A jeśli potówki są ropne to smaruję spirytusem (patyczkiem), ale słyszałam też o kąpieli w krochmalu.

Prawda, lalicja :) Ja wymiękam ostatnio, bo mały nijak nie chce zasnać, tylko lulanie po 2 godz. na rękach. I gdy się chce go położyć na moment gdy nie śpi, za chwilę lub nawet od razu ryk. Też tak macie? Robię coś źle? Pytam, bo mi blizna po cesarce zaczyna szwankować - coraz bardziej boli zamiast coraz mniej, długo tak z tym noszeniem nie wyrobię :(

USG bioderek - dostałam na nie skierowanie z przychodni, a w szpitalu po porodzie kazali mi właśnie zgłosić się do pediatry po skierowanie. I wiecie co... przebadać bioderka owszem, mogą, ale... we wrześniu :( Chyba ich pogięło :(

kiedy powinien odpasc pepek? - basi trzyma sie juz 12 dni do kiedy niemowle wali tyle kupek dziennie? juz nie wyrabiam ze zmiana czy czyscicie wnetrze warg sromowych swoim coreczkom? jedni mowia ze samo sie oczysci, inni zeby do delkatnie robic, juz sama nie wiem... czy pijecie mleko? ja jestem od niego uzalezniona a przeczytalam ze gazy po nim straszne i zeby unikac czy waszym dzieciatkom tez sie tak strasznie luszczy skora? glownie na stopkach i raczkach? wystarczy smarowac oliwka? ________ Różnie, niektórym trzyma się i miesiąc (pępek znaczy sie ;) ) - mojemu małemu odpadł po 13 dniach. Mój jest na sztucznym to wali tylko 1-2 kupki dziennie, za to siura na potęgę :D I skorka mu się luszczyła, na zgięciach stópek i rączek, potem to minęło, smarowalam oliwką i niczym innym.

Mojego małego wciąż dręczą kolki. I jakoś głupio mi o tym pisać przy tym, co przechodzi Kami.

No niestety... nam się WYDAJE, że mamy problemy...

A ja nienawidzę kolek, chodzimy z mężem ja zombie a co będzie gdy on wróci do pracy? :(

Jezu... Kamikami, aż się poryczałam :( :( :( Nie umiem nawet wyrazić jak bardzo mi przykro... :(

Dzięki Nika :D Nie wiedziałam, jakie są prawidlowe przyrosty... Czyli przyrósł sobie troszkę mniej, bo 450 g w 3 tygodnie i 3 dni, ale może być :) Lalicja, no to nie widzę nic innego jak zmęczenie nawałem obowiązków. Naprawdę czasem warto przyznać się, że nie byłoby źle, gdyby ktoś cię w czymś odciążył ;) Współczuję tym, które teraz się męczą w ciąży. Ale po porodzie też nie jest łatwo...I to nie jest tak, że nic nie boli...

ganesko - u mnie mąz tez urlopu nie dostał i poprosiliśmy o opiekę nad dzieckiem z powodu mojego złego stanu zdrowia. kurcze bo ja dalej strasznie osłabiona jestem. nie mogę oddychac i ciągle kręci mi sie w głowie. __________ Lalicja, wydaje mi sie, ze możesz mieć anemię.

POznanianko, trzymaj się dzielnie. Wiem, ze to trudne. Dobrze robisz, że wzięlaś się za działanie a niedeprechę i płacz :cool: Tak trzymaj!

Klo, gratuluję ci synka! ______________- kama -- dokładnie pozwalanie, żeby dziecko płakało aż się samo uspokoi jest takie bezduszne. No ale jak samo zasypia to rewelka. _____________ Jak najbardziej się zgadzam. Nasz syńcio się zmienil-tylko na rękach :)

po co czekacie aż dziecko uśnie??? my kładziemy małą po jedzeniu, czasem zasypia od razu a czasem nie... to sobie leży i obserwuje, po co mam czekać aż zaśnie? ona zazwyczaj do godziny zasypia, ale nie płacze to chyba nie ma sensu stać i czekać aż zaśnie? czy źle rozumuje? _______ My kladziemy malego po jedzeniu, ale b. b. rzadko usypia sam. Zaczyna sie płacz. gdyby nie płakał, pewnie też byśmy zostawiali i sprawdzali, ale tak było ze 2 tyg. po urodzeniu i się skończyło...

Ganesko, b. się cieszę że jesteś stanowcza, tu chodzi o dobro dziecka, nie pozwalaj na to, na co uważasz :) gratuluję rozdwojonym!

To mój mały niewiele przybrał na wadze... Przy wyjściu ze szpitala miał 3 kg 650 a teraz 4100. To przez rozcieńczane mleko jak nic :( Magua, gratuluję ci Wymiary twój Mauryś ma praktycznie identyko jak mój Marcinek przy urodzeniu!

Trzymam kciuki za Klo i Maguę, coby już dlugo w ciąży nie pochodziły. Nie dość, że o bólu faktycznie sie zapomina, to jeszcze ruchow dziecka nie brak - a w ciąży myslalam, że będzie mi ich brak :) Nie ma na to czasu :D

lalicja, masz rację - to że kwękamy na kolki itd. to kwestia tego, że raz: zawsze znajdzie sie powod do kwękania ;), dwa: dla nas to nowość wszystko, trzy: zapominamy po prostu nieraz, że mamy zdrowe dzieci... Ja to b. doceniam, bo bałam się uszkodzenia splotu ramiennego, pamiętacie? Ale czasem faktycznie sie o tym nie myśli (że dziecko zdrowe)

nika - tak po jednej kropelce daję tej witaminki D3 najgorzej jest trafić do buźki i to tak aby wpadła 1 a nie więcej. Może macie inny sposób podawania tej witaminki _____________ Kasia, ja daję na smoczek i wsadzam do buzi, a potem ruszam smoczkiem i wszystko zostaje w buźce - tak robiłam z Esputiconem, od dziś mamy witaminki to będę robić tak samo. Ale wy smoczkow nie używacie... Ale jakbyście wsadziły na chwilkę do buzi taki smoczek-uspokajacz?

Magua i Klo rodzą lub będą w najbliższej przyszłości? Trzymam kciuki! :D Myszka, my już 3 razy obcinaliśmy małemu pazurki, wcale mu się nie chciały wykruszyć a zajechany był na buzi tak, że aż zal było patrzeć. Mój mały przybrał na wadze od wyjścia ze szpitala 450 g. A mówi się, że dzieci na mieszankach rosną na giganty :P Akurat :P

Myszka : 66 cm - o rany szok :) My dziś idziemy do pediatry to się dowiem ale na moje oko wiecej jak 59 cm maly nie ma, no chyba ze się myle.

Ganeska Byłaś dzielna, gratuluję!

lily-- ja po całym dniu biegania z werka padałam na nos o 20.00. maż sie wkurzał ale dziecko wtedy ma powera jak milion baterii mnie rozwala jak wszyscy zachwalają macierzyństwo a mało kto mówi o fizycznym i psychiocznym zmęczeniu. jak ja mówiłam to mnie od wyrodnych matek wyzwali. _________ jesteś po prostu szczera. Ja bywam wykończona. Wieczorem ciągle po 37 z hakiem z tego wykończenia. Ale kocham synka. Kiedyś się pewnie przyzwyczaję, bo to moj skarb. kammarol, o matko :( Szok to co przeszłaś.

Jak czytam jak się męczysz z tym konowałem, Ganeska, to aż krew mnie zalewa :( Myszka, też mam kryzysy ale to z niewyspania. Zawsze czułam się fatalnie jak sie nie wyspalam i zawsze b. to po mnie widać bo mam oczy jak szparki, ale co zrovbić gdy mały chce jeść? Kupa roboty z tymi butlami ale przynajmniej ktoś może mi pomoc.... Dobrze, że Tomak ci pomaga, to większy luz psychiczny.