Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

LilySnape

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez LilySnape

  1. lily, mysz_ka --- pocieszyłyście mnie!!!! myslałam, że tylko moja laurynka zasypia na rekach!!! pediatra powiedziała mi, że to jak najbardziej naturalne i potrzebuje bliskości więc bujam jak werę ale myslałam, że tylko ja. no to was pocieszam: to jest zdrowy objaw dziecko potrzebuje bliskości i ciepła. powiedziała mi tylko, żeby ograniczać bujanie i dojśc do etapu trzymania na rekach. ale to do 3 miesiąca _________ Lalicja, to teraz ty mnie pocieszyłaś bo do pediatry zasuwamy w poniedzialek dopiero a mały wcześniej tak nie robił :) Dojrzewa znaczy się :P A dziś pobudka o 5.30, ledwo żyję... Kurde, człowiek pada na pysk tak, że chciałby wiecej się zachwycać macierzństwem, a tymczasem nieraz ledwo patrzę na oczy :P
  2. Dziewczyny, moj synek nijak nie chce teraz usnąć jak tylko bujany na rękach :D I to czasem godzinami :P Sorry że tak na krótko ale muszę zluzować meża w bujaniu :P I życzę wam szybkich porodów w niedługim czasie bo wyobrażam sobie, jak się czujecie w te upały...
  3. Ganeska, szpinak ponoć ma żelazo, ale źle się wchłania, najlepiej się wchłania z produktów zwierzęcych i w ogole wit. c musi byc brana przy zelazie (albo np. popijać sokiem).
  4. Lalicja, to masz osłabienie gigant. Ja za to późnym popołudniem miewam stany podgorączkowe. Ze zmęczenia, bo przestałam oszczędzać ranę na rzecz częstszego noszenia małego na rękach. On np. dziś obudził się po 7-mej, i nie spał do 11-tej. Wieczorem też tak ma - potrafi nie spać od np. 17.30 do 22! Nie za wcześnie na tyle godzin czuwania jak na takiego malucha? Pewnie przez te kolki... Zdziwiona, poczytałam o twoim dopajaniu i doszłam do wniosku, że może mały ma za dużo picia (tych herbatek). Zmniejszę je trochę, bo może mały ma za mało jedzenia, a za dużo picia. Ty się pytałaś o przepajanie, ile trzeba? Bo mnie pediatra bzdurę powiedziała, bez herbatek, ale woda 5-10 ml przed każdym karmieniem. Posłuchałam i biedak miał gigant zaparcie.
  5. Mąż na spacerku z synkiem a ja miotam się miedzy pralką, deską do prasowania i kompem :D Ależ mi się dzis chce spać! *ziew* ______________ Lily a co robilas zeby Ci urosla hemoglobina, bo ja bralam juz chyba wszytskie mozliwe preparaty z zelazem, a hemoglobina jak byla tak jest coagel w granicach 9,8-10, az lekarz mowi, ze z taka to wstyd isc do szpitala rodzic _________________ Faszerowałam się Prenatalem Classic, ktory ma 400% normy żelaza plus 3 razy dziennie Biofer :P Zażelaziłam się :D Nie no, żartuję, wolno sżło do góry... I znow spadło :P Teraz biorę dawkę 25 mg dziennie. Za słaba jestem na dłuższe spacery...
  6. Myszka, Espumisan działa tak b. skutecznie po jakimś dniu, tak było u Marcinka - ale on bierze Esputicon (to to samo tylko nazwa inna).
  7. Lalicja, a robili ci badanie krwi po porodzie? Bo mnie tak i na karcie wypisu ze szpitala miałam podaną tą krew, hemoglobina 10,4 i utrata krwi 300 ml. Nie mam pojecia, skąd ta anemia, przez utratę krwi czy jak? Narobiłam sie od stycznia, zeby z 10,2 podskoczyło do maja na 12,4 a tu po porodzie znow anemia :( Grrrrrrrrr Czy wasze dzieci też nie śpią pod rząd 4-5 godz. tylko oglądają świat albo coś je męczy? Ile powinno spać dziecko 3 tyg.?
  8. Kasia, położna pożal sie Boze :P Aż cud że szwy potrafi zdjąć :( Zdziwiona, no to masz córeczkę z dobrze wykształconym ukladem pokarmowym albo tak super podchodzi jej mleko. Ja, żeby mały zrobił kupkę bez zaparć, muszę rozcieńczać mleko w proporcji 2,5 łyzeczki na 90 ml. I dostaje herbatkę z mlekiem na przemian. Tylko w nocy zero herbatki... ______________________ LilySnape—szczerze wspólczuję zachowanie i postępowania teściów, masz rację; powinni przestrzegać waszych zasad, bo to Wasze dziecko. I jak raz postawisz na swoim, to potem będą wiedzieli,ze jesteś konsekwentna, a nie że tylko gadasz i nic z tego nie wynika, bo wtedy do dopiero mogliby Ci na głowe wejść. Szczerze mówiąć to moi teściowie są rozwiedzeni i mieszkają osobno i jak czasami czytam, jakie macie teściowe/teściów, to mi się włos na głowie jeży. ______________________ Chwała Bogu że mąż dziś do mnie powiedział, że nie chce byśmy się kłócili, nasza trójka jest teraz najważniejsza i pójdzie i powie teściom, że mają się stosować do nas, bo jak nie, to bedziemy im zostawiać małego na spacery b. rzadko, tylko w wyjątkowych chwilach. I że jak to się powtórzy, mogą się żegnać ze spacerami co 2-3 dni.
  9. Klo, tylko że ja nigdy na meża nie krzyczałam :( Nie było powodów, jak Boga kocham, papużki-nierozłączki...
  10. Lily, czemu sie przejmujesz teściową? Moja dopiero w niedzielę przyszła zobaczyć małego i to tylko dlatego, że mąż po nią pojechał a ma do nas 15 minut spacerkiem. Wcześniej zainteresowana nie była, nie mówiąc już o jakichkolwiek gratulacjach. A mnie to, brzydko mówiąc, koło tyłka lata i Tobie też radzę po prostu ją olej A tak w ogóle z męża rodziny to tylko ona przyszła - ani jego brat ani siostry nawet nie zadzwonili Ale przez tyle lat zdążyłam sie do tego przyzwyczaić Więc i ja do nich nie chodzę, a z Miśkiem odwiedzamy tylko moja rodzinę _________ Moja z kolei mieszka tuż obok i jakby mogła toby się wprowadziła do nas. W ciaży, przed nią, nie interesowałam jej w ogóle :P A teraz, kiedy musimy zostawić dziecko z nimi, robią z nim co chcą gnoje :( Powiedziałam sobie wiec, że choćbym miała paść na pysk, mały będzie zostawiany jak najrzadziej, żeby mieli nauczkę. Najgorsze jest to, ze mąż uważa, że wczoraj przesadziłam trochę bo małemu nic się nie stało A tu nie o to chodzi... Oni uwielbiają wychowywać wnusie na rozpieszczone bachory - już 2 takie mają - i jak już teraz nas nie słuchają to co będzie potem? Muszę stąd spieprzać :P Niedługo poszukam mieszkania, niech tylko mały trochę podrośnie.
  11. Poznanianka: co to ma znaczyć,d ziecko za 3 lata? Kobieta musi dorosnąć w 9 miesięcy a on, superhiper ważniak, chciał dziecko za 3 lata? Taki facet to niedojrzały szczeniak, pogoń go, sam wróci jak dojrzeje (bo mowisz, że potrafi sie dobrze zachowywać). jak mu przyjdzie samemu robić herbatę i prasować to inaczej będzie śpewał, gdy będzie miał pewność, że żona ma go w d... :( Trzeba nim wstrząsnąć, może zrozumie a jak nie... tak mi przykro Ja też w nie najlepszym nastroju, bo przez wczorajsze zachowanie teściów po raz 2-gi od 10 lat wydarłam się na męża. I boję się, żeby nasza naprawdę wielka miłość się nie \"podpsuła\" przez teściow... w stylu: \"a twoja matka to...\" :(
  12. D*** blada. Nie cierpię teściów, ale to żadna nowość Łaskę im robię, że w ogole pozwalam im widywać wnuka po tym, jak się w stosunku do mnie zachowywali - po ciąży, w trakcie ciąży i przed. Nie mogę wybaczyc teściowej zera gratulacji. Daliśmy im po raz 2-gi wnuczka na spacer. Prosiliśmy, żeby przewieźli go z powrotem, gdy się obudzi i napoją go herbatką bo po niej on jest zwykle b. głodny. Ale napoili go i zasnął i nie przywieźli go z powrotem. Ja wpadłam w szał, gdy się o tym dowiedziałam, mąż poszedł na działkę po synka a obiecałam sobie, ze koniec spacerów z dziadkami, przynajmniej na razie. Nauczka musi być. Bo tu nie chodzi o to, że zasnął po herbatce. Chodzi o to, że robią, jak chcą, a nie, jak chce matka. Na pysk padnę a sama pójdę na spacer. Była umowa, nie wywiązali się, mam ich w d... A mieszkała przy nich wiecznie nie będę. Mam z meżem w planach szukanie mieszkania i przeprowadzkę. P.S. A wczoraj nie przywieźli go na umowioną godzinę i mąż musiał po nich dzwonic, zeby go przywieźli bo się obudzi i będzie głodny. A żarcia teście żadnego ze sobą nie mieli {zły] ___________ dziewczyny po cc, czy wy też macie anemię? Bo ja po operacji miałam hemoglobinę 10,4 i znow jadam zelazo... :(
  13. Zdziwiona, może twoja mała tyle pije bo jest starsza od mojego synka? A ile dajesz jej herbatki w mililitrach i jak w ogole organizujesz przepajanie? Bo mój synek ma zaparcia i kolki... Co ja cholera robię źle??? --------- Ganeska, butla antykolkowa jak dla mnie guzik daje. Ale przynajmniej te z Aventu mają fajne smoczki, mało kapie gdy mały je.
  14. To jeszcze ja, ostatnir az. Zdziwiona, a przepajamy herbatką rumiankową i z kopru wł. Hippa.
  15. Odpowiadam na pytania: Ganeska: mam antykolkowe butle Aventu. Gapinka: gratuluję {kwiat] Doczekaliście się! Zdziwiona: karmię NAN1, mały zjada tyle, ile chce bo jak nie ssie to wypluwa smoczek, ale średnio powiedzmy ok. 70 ml na raz 6 razy dziennie. Wcześniej miał Bebiko 1 to miał okropne zaparcia. A ty czym karmisz? Nasz mały wczoraj od po 14-tej do 22.30 męczył się z nie wiadomo czym. Przerobiliśmy wszystko, by go uspokoić. Guzik. Gdy tylko zdjęty z rąk, płacz i prężenie się. Leżenie w łóżku z nami nie pomagało. W akcie desperacji wyparzyłam mu smoczek i wsadziłam do buzi. Nie uzależni się - wypluwa ;) W końcu po dokarmianiach, przebieraniach, zmianach pieluchy, masażu brzuszka itd. itp. włożyłam czopek do pupy. Nie minęło 2 minuty - fu! kupa leci. I ledwo zrobił, odpadł. Zasnął jak kamień. Cholera, to pewnie przez to, że proporcje mleka na nowo daję mu takie, jak na opakowaniu A kilka dni temu zamiast 3 miarki dostawał 2 i 2/3, wtedy piękne kupy robił ... I bądź tu matko mądra...
  16. Myszka, myślę, że wszystko zależy od tego jak bardzo TY chcesz karmić piersią, jakie masz wewnętrzne przekonanie. Jeśli bardzo chcesz, to próbuj dalej, zaciśnij zęby i pomyśl, że dasz radę, już tyle przeszłaś to przejdziesz i to. Ja myślałam, że będę karmić piersią, a w momencie kiedy mleko zaczęło lecieć, pielęgniarki przystawiać, w momencie, kiedy obolala spojrzałam z obojętnością na swoje dziecko - powiedziałam nie, stop, tu nie o dziecko chodzi tylko o cyc, ktorego nienawidzę. A że kobiety mające przed ciążą depresje mają ponoć większe skłonności do depr. poporodowych, wybrałam mleko i mniejsze zło, bo teraz nie wściekam się tak na karmienie... Mały ma gorsze jedzenie, ale o wiele szczęśliwszą matkę. Myślę też, że trzeba dać sobie czas na przestawienie trybu życia. I pewnego dnia nie będziesz sobie wyobrażała, że mogło kiedyś być inaczej.
  17. wiem ze karmienie jest piekna sprwa jak i dla dziecka tak i dla mamy ,ale nie zawsze sie udaje a tym bardzieej tak jak mowilam nic na sile ,bo wtedy nie ma to sensy ,jest tylko jedna wielka rozpacz i meczarnia. macierzynsto nie polega tylko na karmieniu piersia ,mozna czerpac radosc z wielu innych rzeczy i chwil ,wiec nie rozumiem poco sie meczyc ,siebie i dziecko ???dla idei??? _____________ Tu się zgadzam, karmienie piersią na mnie źle działało, przyznaję, że przede wszystkim chodziło o mnie. ALe już się widzę, wściekłą, że nikt mnie nie moze wyręczyć gdy padam z nóg i wszystko mnie boli. I karmię piersią, wściekła na niewinne dziecko. Stąd mieszanka. A burza hormonów, jaka mnie dopadła przy produkcji mleka, była okropna. Byłam histeryczką. Widocznie nie na każdego ogromne ilosci konkretnych hormonów dobrze działają. W sumie to ja, wykarmiona jako dziecko mieszankami, nie sądzę, żeby odporność zależała li i jedynie od piersi. Jestem odporna na choroby zakaźne! A siostra mojego męża karmiła 3 lata synka piersią, a on ciągle choruje, przeziębia się... Niejadek jest i podejrzewam, że to jest główną przyczyną bo skąd ma brać witaminy?
  18. Myszka, widzisz, ja dlatego karmię sztucznie. Bo z piersią bym nie wyrobiła, nikt nie mógłby mi pomóc :( Też się boję co to będzie jak maż wróci do pracy. Mały miewa kolki, ledwo patrzę na oczy nieraz, niewyspanie daje mi się we znaki i tylko się zastanawiam, ile tak pociągnę. Musisz dać innym sobie pomóc. Niech robią za ciebie to co moga. Jestes po cc, rana daje się we znaki też.
  19. Gapinka: kurcze, mój mąż od razu się kapnął że jestem w ciąży bo dziwnie się zachowywałam :D Co do pomysłu: jakaś niespodzianka zapakowana w pudełko typu małe buciki, skarpeteczki, itp.
  20. Zdziwiona, a to miałaś przeżycia :( My z kolkami to wymiękamy przy was... P.S. 2-gi dzień kolki pod rząd. Nie mogę, odpadamy i ja i młody i mąż :(
  21. Dobrze, ze potówki są bez białych czubkow. Spróbuję tego krochmalu :)
  22. az moje Malenstwo czkawki dostalo.. napisalam jej ze nie mam pieniedzy na bluzke a pozatym skad moge wiedziec czy bedzie mnie dobra jak nie bede miala juz brzucha i ze jak chce to moze przyjsc.. I znowu nie potrafie powiedziec tego co bym chciala, bo najchetniej to bym jej nawymyslala.. Sorka ze tak Was mecze ale nie mam sie komu wyzalic ___________ Po ciąży i porodzie jakaś bardziej wyszczekana do niektórych sie zrobiłam - czego i tobie życzę, ale widze, że sobie super poradziłaś Kbiety są ofiarami wychowania na grzeczne dziewczynki, potem są dorosłe i nie potrafią powiedzieć \"nie\" (oczywiście nie wszystkie, ale np. ja tak miewam).
  23. ganeska, z asertywnością jest u mnie róznie, zależnie od nastroju-ale teraz dziecko zaparzało mi się w aucie przez ten upał, klimy nie mamy. No to trzeba było działać ;) Mały dostał potowek dziś rano - co mam robić oprócz wietrzenia, jestem ciekawa? zaraz gdzieś sprawdzę.
  24. A ja schudłam tylko 7 kg po porodzie. Mam teraz potworny apetyt! To chyba po cukrzycy co się tak wyglodziłam i trzech dniach bez żarcia z okazji cc. Albo mam zepsutą wagę :P Bo czasem pokazuje 62 a czasem 64. Biodra mam 103 cm a przed ciążą 92. I nie są otłuszczone tylko szersze... One się jakoś zejdą z powrotem czy już takie zostaną szerokie? No i obwisła skóra na brzuchu, udach i ramionach (ale tylko trochę) - i zero rozstępów.
  25. Małżowinka: nie, ze względu na depresję poporodową :( To był po prostu o 1 ból za dużo. Czułam, jak mnie lapało. A wolałam nie ryzykować kolejnej depresji: bo miałam już kilka. Teraz myślę, że wybrałam mniejsze zło... Po co małemu matka w depresji, zbolała, zaciskająca zęby? To już lepsza zadowolona, mogąca sie zajmować dzieckiem... W szpitalu mi powiedzieli, że mam cholernie niski próg bólowy, że babki nie prosiły o tyle przeciwbólówek po cc co ja :( Ale jazda. Bylam w sklepie. Mąż z dzieckiem zakiszeni w aucie, ja biegam za bojowkami (do bani! wszystkie mają talię tuż nad raną po cesarce ), za pojemnikiem na butelki coby się szybko nie ochładzały, za ciuszkami, kupuję w Smyku ciuszki, płacę, przypomina mi się pojemnik - biorę szybko, panie kasjerki stoją do kasy tyłem bo jedna tłumaczy drugiej zasady działania mikrofonu dla dzieci, to ja myślę sobie: \"Asertywność!\" i proszę, żeby mnie obsłużyły, bo mi się spieszy, mam dziecko w aucie... Inaczej się kupuje rzeczy dla dziecka w ciąży, inaczej po niej Inne uczucia temu towarzyszą. Teraz - duma, że ono już jest i jestem mamą co kupuje ciuszki synkowi Nie mówiąc już o tym, że w sklepach nie bywałam od miesiecy.
×