Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

LilySnape

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez LilySnape

  1. Kamikami: odeszły ci wody? O kurka... Zdziwiona: ty na tą cholestazę nie leżysz w szpitalu? Skąd wpadłaś na to, ze ją masz? tylko po swędzeniu? A ja dziś sie nie będę o to martwić bobym sfiksowała :P
  2. Poznanianka: też mi było tak gorąco wczoraj, myślałam, że sie ugotuję więc dziś mi b. dobrze :) --------------- A ty Lily sie nie denerwuj na wyrost, i tak juz długo wytrwałaś pomimo tylu różnych przeciwności - wytrzymaj jeszcze trochę. Ciekawe co ci powie lekarz i jak wyjdą wyniki. Tobie też juz musi być ciężko bo twój synek jest duży a ty tez jesteś raczej drobnej budowy. _____________ Jejku, a jaką miałam wczoraj schizę... Zaczęło się od telefonu mamy po mojej nowinie, że dygam się cholestazy :P Ona ciągle nie może pojąć, jak to jest, że jestem taka słaba :( Wkurza mnie to, wciąż jej powtarzam co na to się może składać - zero dowierzania i zrozumienia :( Now iec zaczęłam ryczeć :( A jak mąż zadzwonił, że nie ma na mnie spodni ciążowych bo w udach wszystkie są o 2 cm za wąskie to ryk na amen :D I że boję sie, chcę, zeby wszystko się dobrze zakończyło (poród) i że nie chcę do szpitala przed porodem tylko na poród. Dżizas :( Hormony mi walą :(
  3. Dzięki, Klo, czyli dobrze licze :)
  4. Kasia.e dziś mi się śniło że urodziłaś :) Pewnie i tak mi sie nie wyśni ;)
  5. Lily myślałas juz o tym ze za 3 tygodnie mozemy już swoje dzieci w armionach kołysać? ______________ Pewnie :D Szok :) Z początkiem 35 tygodnia zaczęłam być dumna, że już tyle donosiłam i czuję ulgę - gdybym jeszcze była pewna, że nie mam cholestazy :) Ja sobie dorobiłam już wiele przypadłości xiążowych ktorych nie było - jak pewnie niejedna z nas - ale teraz czuje przez skórę, że wynik może wyjść nie w normie... Ja nawet jeszcze nie do końca umiem sobie to wyobrazić :) To już tak niedługo!!! A jak się liczy te tygodnie, tzn. kiedy jest tydzień skończony a kiedy zaczęty? Ostatnią @ miałam 1 września...
  6. Pewnie, idź, laweczka przed domem jest niedaleko :) Ruchy? Różnie. Wczoraj bardzo szalał - ja rzadko - dziś się chyba zmęczył i od czasu do czasu leniwy ruch. Ogólnie to czasem wbija mi kości w bok :D i takie ma \"pelzające\" ruchy albo łaskoczące, jakby np. otwierał piastkę i zamykal (blisko ściany macicy) - ale rusza się mniej niż np. 5 tyg. temu.
  7. Acha - Nika, dam ci znać w poniedz. lub wtorek co mi gin zleci to będziesz dokładniej wiedziała co zlecają w takim przypadku, wiem tylko o jakimś ASPAT i ALAT i bilirubinie.
  8. czy tą bilirubinę się z krwi robi? Może i ja ją zrobię kurcze? I jak dokładnie nazywa się to badanie? W środę idę na krew to mogłaby to przy okazji zrobić. _____________ Chyba z krwi. Kurcze, Nika, nie chciałam cię przestraszyć!!! U mnie świąd jest silny i to tam, gdzie nic się nie rozciąga specjalnie i gdzie się nie golę, do tego ciemny mocz i się boję :( Myślę, że u ciebie jest OK. I mam nadzieję, że u mnie to swędzenie jakieś nerwowe czy co :( Właśnie wróciliśmy z działki - posiedizłam 2 godz., więcej nie dałam rady bo ukrop ale cudnie jest Moja ulubiona pora roku :D
  9. Lily mnie też często coś swędzi, zwłaszcza brzusio, to chyba przez to, ze nabieramy ciała, woda się zatrzymuje w organiźmie a skóra naciąga. Ja wysypek zadnych nie mam ale wieczorem ciągle się gdzieś drapię. No bo wieczorem jestem najbardziej napuchnięta. Także nie martw się tym a na wszelki wypadek zapytaj o to gina. A ta bilirubina to na co? _____________ Bilirubina na wątrobę. Bo cholestaza to zastój żólci, a powodem jest albo ucisk dziecka na wątrobę, albo nadwrażliwość na hormony ciążowe co mi też pasuje bo od połowy września chodzę jak śnięta ryba :( Mnie swędzi wszystko: brzuch, dłonie, ręce, nogi, głowa :( I raczej nie puchnę (mało co). Nika Chcialabym się nie martwić, ale ostatnio pewna dziewczyna, też tak się drapiąca, dostała tej cholestazy :( To jest dla dziecka groźne...
  10. Na cholestazę najczęściej leży się w szpitalu :( i to aż do porodu :( Faktem jest, ze ostatnio ten świąd jest wkur.. - ten-tego i martwię się o dziecko a tu jak na złość długi weekend. Już widziałam jak lekarze i laboratoria w naszym mieście "ostro" pracują w dni wolne :(
  11. A i wiecie co? Pytałam się jej czy by straszne to było jak by dziecku juz teraz zechciało się przyjść na świat? Powiedziała, że nie, że już dałby sobie radę, no ale oczywiście niech sobie jeszcze przy najmniej 2 tygodnie tam posiedzi. ___________ To śwetna nowina Mam od wczoraj schizę na cholestazę :O Ja z tych, co się ciągle drapią, czy ciąża czy nie ale ostatnio swędzi mnie wszystko, raz więcej, raz mniej, a na dłoniach i przedramionach wyskakuje uczulenie po balsamach - piecze i swędzi. Zrobiłabym dziś badania na bilirubinę i inne ale nie zdążę ich odebrać do poniedziałku - zresztą nawet nie wiem, czy w poniedziałek bym je miała - a ze szpitalem nie mam złudzeń, w weekendy praca zamiera. W poniedz. pójdę do gina to będę wiedzieć jakie dokładnie badania mam zrobić - ale się martwię :(
  12. Mnie pobolewa. Gin mówił, że dopóki nie ma problemow z szyjką a skurcze są nieregularne, trzeba dużo leżeć i się nie forsować.
  13. Nika - jeszcze nie miałam na cytomegalię, mam nadz. że gin to zleci i badanie śluzu też bo ostatnio swedzi mnie i piecze. Jak pójdę na najbliższą wizytę to pewnie mój tez mnie tak pogoni jak twoja ginka :)
  14. Lily blizszego chyba już nie bedzie, przecież on powstał z nas Ja go kocham tak bardzo teraz to jak go zobacze to chyba oszaleję _______________________ :D O matko, to kości się nie tylko rozchodzą ale i SCHODZĄ??? To dla mnie nowość :) No, ale jak przeżyłam rozchodzenie (współczuję Kuleczka, mnie dziś boli trochę mniej) to i zejście chyba też? :D Przynajmniej może kiedyś wskoczę w stare dżinsy :P
  15. Lily, jak tam syncio, dokazuje porzadnie? __________ A jakże :D Dziewczyny: co do porodu: z jednej strony cieszę się, że już niedługo bo nie oszukujmy się, ciążę przechodzę kiepsko. A z drugiej... ostatnie dni sam na sam z mężem. Co do bólu - mam nadzieję, że po coś to znieczulenie w końcu jest ;) No przecież mamy 21 wiek! Gdzieś przeczytałam że poród to powitanie bliskiego mi człowieka i z takim podejściem łatwiej rodzić.
  16. Wróciłam z ławki Cudnie jest, pogoda piękna, kwiatki kwitną... ale można udaru dostać- zawsze źle znosiłam gorąco więc długo nie wysiedziałam. Ale i tak jest pięknie
  17. Lalicja: bo co innego w necie a co innego w naturze, w necie srednia to jakieś 3500 :) Ale faktem jest, że do porodu naturalnego lepsza dzidzia z3000-3500g wagi. To moj gin chyba bardziej taki spanikowany żeby czegoś nie uszkodzić a inni bywają bardziej beztroscy i \"a, da pani radę naturalnie, ma pani warunki\"
  18. no to teraz relacja z wizyty u gina. maly wazy 2550( lily chyba ciebie doganiam ) ____________________ O kurka!!!! No nieźle!!! Ale numer!!! My takie szczupłe :) (byłyśmy :P) Nic dziwnego, że nas łazenie tak męczy ;) Lalicja też ma nieźle dużą córkę :)
  19. Małżowinka, po bułce to 134 miałam po 1 godz. W ogóle prawie zawsze mierzę po 1 godz. bo jem mało a często i tych 2 godz. bym nie dotrzymała :D Dziś na śniadanie zamiast bułki 2 małe parówki i 2 jajka na miękko, po tym mi nie skacze. Super, że cukrzyca nie wpłynęła na twojego malucha, wymiary ma git! :) Mój mały miał brzuszek z 32 tyg. a główkę z 35, trochę się tym wystraszyłam, gin na razie nic nie mówił; a przynajmniej domyślam się, od czego memłon mi się rozłazi ;) Mały ma duży łepek już przygotowany do porodu :)
  20. A tak wogóle to coś mi się wydaje, że ok 20 maja obydwie urodzimy - ota takie babskie przeczucie _____________ Stawiam na po 20 maja - wyniuchałam między wierszami ze ten ginekolog chyba nie trzyma kobiety do samego terminu gdy ma wskazania do CC i cukrzycę. A ty Nika z twoją szyjką pewnie też wcześniej urodzisz.
  21. O rany - 3 kg???? Ja obstawiam jakieś 2800 coby się nie wystraszyć :D Cud będzie jak tam wytrzymam w kolejce, ostatnio czuję sie jak pod koniec 9 miesiaca :(
  22. Nika, w poniedziałek ostatniego kwietnia... to chyba 30-ty będzie?
  23. Poznanianka: czasem trafia się na czubka, raz tez trafiłam na taką babę :( Gdy olejesz jego torbę, dostaniesz od niego negatywa. No ale świat się od tego nie zawali a konta też ci nie zawieszą. Sama mam negatywa od czubka co zamówił książkę za pobraniem, nie odebrał jej i jeszcze mi negatywa wystawił z kłamstwem, że mu nie wysłałam książki :P Pewnie, nie chciałam zarobić ;)
  24. Klo, półtora miesiąca jadłam chrupkie pieczywo i nie mogę na nie patzreć :( A i tak cukier oscylował mi koło 120-130. Ostatnio jadałam jajka i parówki i było OK ale zateskniłam za bułką... Klo- wyschniete śluzówki, hmmm...Ciężko mi coś innego wymyślić prócz picia wody, ktorą już pijesz... i nawilżanie mieszkania.
  25. Klo, kurcze, 8 razy? To dużo, pewnie się nie wysypiasz, ja dziś też niewyspana... Gerber, ja mam termin na 7-go i zobaczymy jaka waga małego będzie w poniedziałek bo twój, Myszkowy, mój i Niki są chyba najcieższe - chyba że o kimś zapomniałam to przepraszam :) Miałam dziś cukier 134 po... pół bułki na śniadanie :( Zdecydowanie pieczywo na śniadanie u mnie odpada.
×