LilySnape

Cytat: Idę teraz dziewczynki do gina na konsultację, a w żołądku mam motylki ze strachu... ________________ Skąd ja to znam... Powodzenia! Ciśnienie mi pewnie u gina przez stres też skoczyło a on mi od razu o nadcisnieniu ;)

Hihi,Magua, ciekawe dlaczego obowiązuje jasny strój? :D Żeby matki nie denerwować? :D

Kasiaka, dzięki :) Ja też na leżąco czułam ruchy, więc... :) Zdziwiona, myśmy się już tu o ciebie martwiły. Ale będziesz miała babiniec ;) Gratulacje! No i współczuję zatrucia, też mam ostatnio czasem podwyższone ciśnienie i mam nadz. że to nie zatrucie - gin mówił, że jak na razie reszta objawów na to nie wskazuje.

Kasiaka, a ja ci mówię, że to dzidzia :) Miałam tak samo, podejrzenia, aż podejrzenia stały się prawdą bo byly coraz mocniejsze :) Co do laktatorow, chyba kupię Avent Isis. Ręczny. Bo planuję odciągać sporadycznie. A jakby się nie przydał, zawsze można sprzedać na Allegro :) Dziś dostałam paczkę z Allegro od e-energia z resztą ciuszkow. Sliczne i dostałam gratis skarpeteczki za 2-gie zamówienie :)

Cytat: Wiecie co wlasnie na Interii przeczytałam ze Wisniewscy znowu zostaną rodzicami..... Tak sobie pomyslałam ze to pierwsze jest jeszcze malutkie,a tu dup i drugie. Internauci piszą ze chyba na becikowe liczą Ah ci ludzie swiatowi...nie wiadomo czy sie smiac czy płakac ____________________ Kurcze, ledwo z jedną się rozwiódł to z drugą znów szaleje ;) Magua, dzięki za pocieszenie :)

Cytat: Lily moja pierwsza lekcja w szkole o porodzie i ciąży zaczynała się tak: kobieta w ciąży jest częściowo niepełnosprawna! Jedne mniej drugie więcej no ale niestety tak już jest. ______________ A bo ja jakaś doopa jestem że chciałabym być całkiem zdrowa w ciąży :)

Nika: mama ma rację tyle że mnie tyle rzeczy się przez ostatnie lata posypało, że chciałabym mieć wreszcie trochę luzu psychicznego... Myszka, ślicznie wyglądasz i nie wiem, gdzie to 16 kg. A żeby ci było lepiej, ja mam 13, 5 - też nieźle, wczoraj ważyłam się u gina :) Nika, ja dla odmiany dziś w nocy kompletnie się rozkleiłam Zawsze się obawiałam cukrzycy ciążowej i żeby po ciąży jej nie mieć bo mój ojciec ją miał i babcia z jego strony a ja jestem skóra zdarta z tatusia... Ciśnienie mam wyższe niż w 1 trymestrze, często czuję jak mi skacze. I jeszcze czegoś dowiedziałam się od gina, co było b. przykre dla mnie i związane z porodem w tym szpitalu, w ktorym przyszło mi leżeć, nawet nie chcę o tym pisać :( Naprawdę miałam nadzieję, że to już koniec moich choróbsk ciążowych, nie wystarczy że prawie nie wychodze z domu? No i było mi niewygodnie, w końcu zaczęłam ryczeć i przespałam 2 godziny. Depreche miałam na maxa. A dziecko nie spało razem ze mną i mocno kopało. Biedak dostał solidną porcję stresu. Teraz próbuję się pozbierać, tylko jestem taka zła na to wszystko... Naprawdę los w ostatnich latach mnie nie oszczędza :( Przepraszam was za te smuty, żem nie w nastroju \"ciąża to nie choroba\". Naprawdę nie wiem, dlaczego AŻ TAK się rozkleiłam. A zresztą... baby w ciąży często nadwrażliwe. Wybaczcie. Ciekawe, co ze Zdziwioną...

Magda R - proszę jaki brzuszek Lalicja - a bierz sobie z mojego ciśnienia, 20 skurczowego mogę ci odstąpić :)

Zurka, jeszcze nieduży brzuszek masz :) Wszystko prze dtobą :)

Lalicja, moje wielkie gratulacje Fajnie, że się cieszysz :) Poznanianka, bierz taksówkę i idź do innego gina. Żeby było porównanie co powie 2-gi. Dla mnie to jest dziwne, że nie chce ci założyc szwu. Dziewczyny, byłam u gina. Wiadomości i dobre i takie sobie. Dobra wiadomość to przede wszystkim taka, że szyjka się nie skraca i ogólnie, jak to stwierdził gin, jej stan jest na szóstkę :) Nie miałam USG, mam jechać w przyszłym tygodniu na USG do szpitala bo tam jest lepsze a gin chce się solidnie dzidzi przyjrzeć. A takie sobie to: - gin stwierdził, że moje żelazo jest \"tragicznie niskie\". Będę brać więcej Bioferu. - cukier w moczu nie wróży niczego dobrego, nie powinno go tam być nawet jak kilka godzin wcześniej zjadło się banana, a ja miałam 100 mg. Mam zrobić w tym tyg. test - wiecie, ten z piciem glukozy, gin polecał do niej wkroplenie cytryny, hehe, wiem o tym z forum ;) Jest podejrzenie cukrzycy ciążowej ale trzeba to jeszcze przetestować, - ciśnienie 140/90 u gina - kazał mi 2 razy dziennie mierzyć i prowadzic taki zeszycik. Oby nie zatrucie ciążowe! Bo jakby było nadciśnienie, to da mi jakies tabletki. - wizyta u neurologa wg mojego gina była do kitu, gdyż dostałam zaświadczenie, że w związku ze stanami zwyrodnieniowymi kręgosłupa i nerwicą mogą być wskazania do cesarki. Stwierdził, że wyraziła się nieprecyzyjnie bo albo są albo ich nie ma i anestezjolog nie weźmie tego papierka pod uwagę a on by jednak chciał wiedzieć i mam iść do kogoś innego jeszcze raz (kurcze, a byłam u baby prywatnie i nic z tego nie wiem :( ) Wychodzi na to, że matka sie sypie a dziecko OK. Ale wole ja sie sypać niż gdyby dziecko...

Zamówiłam L

Nika: http://allegro.pl/item166920213_nowa_koszula_dla_karmiacej_vienetta_secret_l.html

Acha, ta koszula to u kobiety o nicku nensi callivan, ty Nika kiedyś dawałaś tu linka z jej koszulami, podobała ci się chyba w osiołki. To ja uciekam, papa

Nika, wczoraj licytowałam te podkłady u tej samej osoby, koszulę też kupiłam, tylko trochę się martwie bo kobita nie daje znaku życia a pieniądze przesłałam w czwartek.

Kasiaka, o ile dobrze pamietam, to w 16 tyg. musowanie nie zdarzało mi się codziennie, tylko co kilka dni.

Klo, mamy podobny kształt brzucha! Cytat: Nie jestem pewna, no bo niedowiadczon ale..... tak jaby pojawily sie bableki w brzuszku - czyzby to pierwsze ruchy?? ----------------------- Kasiaka: myślę ze to jest to i gratuluję Też tak mialam, jakby musowanie :)

Klo, nie płacz :) Nie wiedziałam że mój brzuch doprowadza do rozpaczy ;) Cytat: LilySnape - ja mam jakis taki obwisly ten brzuch goly a nie taki fajny ------------------ Gdzie tam, śliczny brzuszek, troszkę mniejszy bo i troszkę młodszy :)

Oto mój najnowszy brzuchol: http://img.photobucket.com/albums/v648/Aneta100/new_DSC02407.jpg

Też myślałam o Zdziwionej, coś długo się nie odzywa...

Nika Dziewczyny, mój mąż też się tak zdziwił jak wy. Był kilka dni na L4 i dostał o wiele mniej niż powinien. I też mu wyjaśniali że bierze sie pod uwagę poprzedni rok. Mata, mowicie... Pewnie to słuszny wybór. Tyle że my mamy zwykle chłodno w mieszkaniu, nawet gdy grzejemy na maxa, taka już jego uroda... No chyba że na łóżku bym położyła. Też mi się wydaje, że mata lepsza.

Dziewczyny, używam płynu do hig. int. :) Gdy piszecie o 3-ch miesiącach i zakupach, to nagle 2,5 miesiąca lub nawet mniej przychodzi na myśl (bo nigdy nic nie wiadomo), a wtedy mam ochotę kupować i kupować Co też uczyniłam via Allegro :)Podkłady poporodowe, kilka pieluch flanelowych na wszelki wypadek, Frida na oczyszczenie noska, Linomag i szczoteczka do czesania. Acha, i jeszcze ceratka na łóżeczko. A teraz składam modły żeby Allegrowicz to wszystko wysłał :P No, ale miał ponad 5 tys. pozytywnych komentarzy, więc powinien ;) Nie zdążyłam doczytać waszych postów bo jestem teraz tylko na chwilkę, przepraszam...

Nika, mamy Punto :) Lalicja, ja sypiam źle od końca grudnia. Najpierw przez bóle kręgosłupa (teraz mi się wydaje, że to była rwa kulszowa), potem przez szpital i niewygodę a teraz to przede wszystkim niewygoda i problemy z oddychaniem. No ładnie: przed chwilą przeczytałam, że ordynator szpitala w którym leżałam zbyt luzacko i pewnie podchodzi do cesarek z polecenia innych lekarzy i często każe rodzić naturalnie. A miałam z nim do czynienia - taki buc :( Chyba się wezmę za zakupy internetowe, to przestanę myśleć o tym facecie :(

Cytat: Ja dziś jakaś niewyspana ale mam nadzieję, że się rozruszam później bo na razie strasznie ciężko. Lily nie nawidzę jak nam się samochód psuje, dlatego zamierzamy jeszcze przed urodzeniem dziecka zmienić stary gruchot na nowsze auto. _______________ Też się nie wyspałam. Ostatnio budzę się po 4-tej i jakoś dziwnie mi się oddycha. I boli tyłek :) Zasypiam dopiero, gdy mąż budzi się do pracy, czyli przed 7-mą. My właśnie kupiliśmy auto z myślą o dziecku, 4 drzwiowe ( w sumie to 5-cio ;) ) ale chyba znow siadł alternator czy coś - bo tak to się nie psuje, tylko to dziadostwo bo je regenerujemy zamiast kupić nowe. A chcecie kupić większe auto? Czy nie zmienicie wielkości (nie wiem, jakie macie).

JaSaba Kurcze, miałam dziś jechać do gina a tu... auto siadło i nie chciało ruszyć spod domu :( Jak ja tego nie lubię... Najpierw cały dzień oczekiwanie na wizytę i modlitwa, by było OK, a potem nie można dojechać :( Chyba będę musiała taxi wziąć bo na komunikację miejską i dojście piechotą się nie nadaję... Ale chociaż dobrze, że ból w pachwinach jakby lekko zelżał. :) Muszę poszukać tego przewijaka z Ikei :)

Nika Hihi, bo ja myślałam, że skarpetki zakłada sie pod śpiochy :D