Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

LilySnape

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez LilySnape

  1. Kolejne zdjecia z USG, super! :) Chyba też wkleję moje, bo widać buźkę na 1-nym... Co do seksu, mój mąż nie nalega. Czeka, aż mi się zachce bądź nieśmiało zaczyna masaże w nadziei, że mi się zachce :) No i najczęściej mi sie zachciewa :) Wspólczuję mężów bufonów z pretensjami, coś mi się widzi, że to wina wychowania... oczekują, że żona będzie drugą matką a nawet lepiej, bo się z nimi prześpi... Grrrr... Trzeba rozmawiać, próbować coś zmienić, inaczej będziesz wciaż niezadowolona. Taka poważna rozmowa w 4 oczy bez TV itd. Teraz ty jkesteś najważniejsza, Marzka! I szkoda, że mama Żurki wyjeżdża... :(
  2. Myszka, ale Apap mozesz bez problemu, tak mi mówił i 1 gin i 2-ga ginka, tylko żebyś nie objadała się w nadmiarze. Mój gin mówił o 1-2 Apapach dziennie ale nie non-stop.
  3. Myszka, a Apap ci nie skutkuje? Ja smaruję się maścią Profenid, ale tylko w bolące miejsca i mało (wg wskazań gina) - Apap brałam raz.
  4. Myszka, wspólczuję bóli kręgosłupa, bo też miewam i nieraz nad nimi płakałam, to b. dokuczliwe. Co do imienia to podoba mi się Marcin Jakub, ale to jeszcze z mężem do uzgodnienia. :) W sumie wiedziałam, że płeć może się jeszcze zmienić, myslałam jednak że moze nie... Ale i tak się b. b. cieszę :) I też z tego, że dzidzia nie ma zeposłu Downa, rozszczepu wargi itd. Nareszcie ją wymierzyli jak trza :) Cytat: Lily bo jak gina mi posprawdza czy z dzieckiem wszystko ok, to mi by to wystarczyło, ale jak widziałam te filmiki to takie wzruszenie... Czyli taki filmik to w 3D tak? pytam bo ciemna jestem... A Ty Lily z Katowic? Ja z Sosnowca :) Tak, ten filmik był w 3D, za 2D u nas biorą 100 zł z płytką. I dziękuję za gratulacje
  5. Filmik fajna rzecz, Klo :D Samotna, zapisywałam się 2 tyg. wcześniej.
  6. Wiecie co, to USG chyba niewiele się różniło od zwykłego USG 3D (szkoda, ze nie spytałam, jaki to był sprzęt), ale do tej pory dziecko miało 4 USG a tylko jedno z nich miało jakieś dokladniejsze pomiary: główki, nóżki i brzucha. dziś ten lekarz zbadał wszystko, co mógł dostrzec i szukał nieprawidłowości, na szczęście ich nie było. Organy wwewn, czy nie było zgrubienia karku... Jak macie dobre USG 3D robione to ja na waszym miejscu chyba bym nie szła, bo tam chyba widać te organy, co?
  7. Klo, a ty jesteś z okolic Katowic? To było na pewno 3D conajmniej, zrobiłam, bo nie miałam do tej pory wykonywanych prawie żadnych pomiarów dzidzi, np. nie robiono jej przeziernosci karkowej, a chciałam znać pleć wreszcie :) Jakoś bardziej wierzę temu dzisiejszemu gościowi. A, dzidzia miała fajną pozycję :D Nóżki nad głową jakby chciała robić fikołka do tyłu :D
  8. Olcia, USG robiłam na Opolskiej w Katowicach. Ale jaja z tym chlopcem :D No ja nie mogę :D Miałam kurde dobre przeczucie :D
  9. Ale wiesz, jak się już tego dowiesz, to it ak sie cieszysz :D
  10. kasia dzięki :) I gratuluję Ewelajn synka :) No, troszkę bylam zła, ze się gin pomylil, ale tylko troszkę - bo w otoczeniu miałam sytuację, kiedy dziewczynka była wzięta za chłopca no i gin nie powiedział mi wtedy na 100% :) A mnie chyba naprawdę było wszystko jedno, czy dziewczynka czy chłopiec :)
  11. No to macie relację, wasze posty zaraz doczytam!~ Dziś miałam termin wykonania USG genetycznego po to, by się dowiedzieć, czy z dzieckiem wszystko OK. i dostać filmik z nagranym dzieckiem w macicy – a także, by ostatecznie dowiedzieć się płci. Badanie wykonywał jakiś dr nauk medycznych, więc mam do niego zaufanie, tak z niczego przecież tego tytułu nie dostał. Myślałam, że ono będzie trwało dłużej, bo słyszałam coś o 40 min., ale trwało ok. 15 min. Facet zmierzył główkę, sprawdził mózg, policzył paluszki, sprawdził kark (czy nie ma zespołu Downa), zważył dziecko (630 g. w wg moich wyliczeń 1 dniu 24-go tygodnia) i stwierdził, że jest duże, zwykle waży ok. 570g., zbadał wątrobę, nerki, pęcherz moczowy (były OK., zwłaszcza cieszył się z pęcherza, który sprawnie funkcjonował, bo ponoć nie wystarczy, gdy widzi się nerki, do tego trzeba widzieć działający pęcherz), stwierdził, że „Serce dzidzia ma jak dzwon” i nie muszę chyba mówić, jak bardzo jestem szczęśliwa, że dziecko jest zdrowe... A w międzyczasie facet mowiąc do mnie zmienił ton, aż się trochę przeraziłam. „To co ten lekarz pani powiedział? Że to jest dziewczynka?” „Tak” „Ależ skąd, stuprocentowy chłopak, przed chwilą zaprezentował nam bezwstydnie swoje genitalia!” Ja i mąż, zapowietrzeni: „Yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy......” To zapowietrzenie zostało nam już do końca badania :D Poprosiłam, coby mi facet pokazał jeszcze raz te genitalia, ale dzidzia już je schowała :P Facet powiedział, że ma je nagrane i cofnął nagranie. Pokazał coś, co wg niego było siusiakiem i jąderkami i stwierdził, że jest pewien na 100%, ale mój gin miał prawo się pomylić, bo jąderka mogły jeszcze nie zstąpić. I w ten sposób Natalia stała się Marcinem (chyba, to jeszcze z mężem do uzgodnienia) :D Najśmieszniejsze jest to, że w trakcie szpitalnego USG wydawało mi się przecież, że zobaczyłam siusiaka, ale mój gin stwierdził: „Dziecko wygląda mi na dziewczynkę”. I od samego początku, ledwo zaszłam w ciążę, miałam przeczucie, że to będzie chłopak. Pamietasz Nika? Jestem jeszcze trochę w szoku, ale i w chłopcu widzę dużo fajnego. Zaczęłam się cholernie cieszyć z chłopca – ale widzę, że cieszyłabym się chyba z każdej płci. Myślałam, że w życiu mnie już nic nie zaskoczy, a tu proszę! :D Nie bardzo znam się na chłopcach – ale się poznam. Cieszę się cholernie! Będę jedyną babą w domu :P Będę wyjątkowa, hihi :D A mąż będzie chodził z synusiem na mecze... Synuś pewnie będzie się prał z innymi chlopakami :D A ja będę się starać, żeby nie być złą teściową :D Super! :D
  12. Oby Ależ by mi ulżyło!!!! Nika, przyznaję, że po komentarzu mojego gina jestem bardziej nastawiona na dziewczynkę. Ostatnio myślałam sobie, ile będę musiała jej mądrości przekazać: żeby jej faceci nie wykorzystywali, żeby nie wpadła, żeby jej nikt nie zgwałcił i takie tam - dziewczyny ogółem mają trudniejsze życie niż faceci. Faceci to co? Kiedyś do woja musieli, a teraz nawet nie, można to odpracować inaczej... Jeśli chodzi o płec, to dziewczynka jest mi bardziej znana i czuję się przez to jakby trochę bezpieczniej, bo sama nią byłam, natomiast chłopiec ogólnie ma chyba lżejsze zycie i to jest ogromny plus - i byłby swoistą \"kopią\" męża, więc też byłoby OK :) Co będzie to będzie, ale niech uslyszę, że jest zdrowe! Mnie się wydaje, że twojej teściowej zaczyna zwyczajnie odbijać z zazdrości. Dobrze, że się jej stawiasz. Ja latami nie potrafiłam.
  13. Nika, a propos teściowej: ty jej teraz koronę odbierasz dzięki Wiktorkowi i chyba jej już na mózg sadzi kompletnie. Ale pewnie nie chcesz o niej gadać, więc siedzę już cichuteńko....
  14. Cześć! Wieści będą dopiero po poludniu, niestety, ale późnym popoludniem lub nawet wieczorem, bo USG mam na 13.30. Wieczorem dostałam takiej schizy, ze nastawiam się, że wszystko będzie OK, a jak jednak nie będzie? :O Że aż wzięłam połówkę Dipherganu na spanie co mi został z szpitalnych zapasów bo ja dygałam, a dzidzia co normalnie śpi koło północy, kopała jak najęta.... Ale przynajmniej dziś zobaczymy naszego dzidziusia i pewnie będę znała na 100% płeć! :D Jutka, a to obleś molestujący :P Nie cierpię takich, opieprzysz ich a oni ci powiedzą, że coś ci się przywidziało i wcale cie nie molestują.
  15. Jutka, szef debil że pozwolił nosić żonie kamienie w ciąży.
  16. Cytat: Lili a czy to USG genetyczne jutro to aktualne jest - jeśli tak to daj znać Aktualne :) Na pewno dam znać, jak to zrobią :) Oooo, dzidzia kopie po przerwie - bo właśnie zjadłam Milky Way :D Ale to jedyny mój kaprys, poza tym żelazo i jeszcze raz żelazo :) Co do witamin, polecam Prenatal firmy Puritan\'s Pride. 100 tabletek ponad 30 zł. Co prawda trzeba sobie dokupić magnez jak ktoś chce (bo w prenatalu go nie ma), ale poza tym ma przyzwoite dawki innych rzeczy.
  17. Zdziwiona, możliwe. Ty po prostu masz charakterek :D trochę może egoistyczny, ale ja też. Zresztą dużo w życiu wycierpiałam. Nie to, żeby inni nie :) Ale bardzo wszystko przeżywam. W dodatku wydaje mi się, ze tą anemię miałam przed ciążą w niewielkim stopniu bo od lat łatwo się męczyłam... a teraz mi się pogorszyło. Tylko wkurza mnie, jak wszyscy mi trują: \"dziecko ci żelazo zabiera\" jakby było jakimś potworem co tylko czyha, żeby mi coś zabrać :P To nie jej wina! Po prostu ja miałam kiepską krew już przed ciażą....
  18. Klo, mam upławy od początku ciąży, nie matrw się, chyba że masz krwiste ale nie sądzę... Moje nieładnie pachną, brałam na nie czopki i... nic. Czasem nie komentuję wszystkich USG bo po prostu mi się zapomni... ALe oglądam!!! I wszystkie są piękne, bo to malutkie dzidzie! :D Ja w sumie rozumiem Zdziwioną i jej podejście do ciąży ( w większości) - żyjemy w takich czasach, gdzie próbuje się nam wiele rzeczy ulatwiać, ciąża do łatwych nie należy. I nagle szok, bo są ograniczenia, a niektóre kobiety chciałyby prościej :) Bo przecież po ciąży też może być trudno. A ona będzie mieć bliźniaki! Każda z nas jest inna, nie każda lubi cierpieć w milczeniu, Zdziwiona wali prawdę w oczy choć nieraz przypadkiem kogoś obrazi. Myślę, ze ona tego nie chce.
  19. Kasiaka, fajnie, że z maluchem OK. Ja za ciążą nie przepadam. No jak mogę, skoro jestem teraz praktycznie uwięziona we własnym domu, a przejście krokiem staruszki 100 m kończy się karetką lub wrażeniem, że zaraz się uduszę? To dla mnie maraton. O pracy zawodowej nawet mowy by nie było. Ciągły stres, czy nie będzie poronienia/przedwczesnego porodu/czy mi dziecka w trakcie porodu nie uszkodzą. Co b.lubie w ciąży to ruchy dziecka, badania USG i całą tę tajemniczość oczekiwania. Wydaje mi się, że już pokochałam moje dziecko. Niemniej jednak w tym stanie widzę więcej minusow niż plusów. od momentu zapłodnienia miałam może ze 3 dni, w ktorych moje dolegliwości były znośne! I nie czuję sie wyrodną matką, po prostu są stany w życiu, w których można czuć się lepiej...
  20. Renmanka, jak ja lubię takie foty :D Wczoraj mąż przytaszczył do domu używany wózek Chicco, tylko, że jeszcze nie wiem, jaki on jest, bo nie zdążył go złożyć. Wiem tylko, że to głęboki i spacerówka w jednym, koła jakby średnie i ma klimatyzację tylko nie wiem na czym to polega. Granatowo-pomarańczowy, duży pojemnik na zakupy i torba.
  21. Małżowinka Ja mam hemoglobinę 10,2. Wejście na 1-wsze piętro jest oczywiście problemem, ale problemem jest tez przejść się spod klatki do śmietnika i z powrotem :( Nie na darmo kwalifikowało się to na szpital... I nie widzę jakiejś poprawy, co najgorsze. No dobra, jeszcze poczekam :) Zniosę to dla dziecka... Bo jest w środku a czasem jakoś dziwnie mi się za nim tęskni :) magda.r......Magda........23.....ok.Wawy........21...... .103.....10,5kg nika2006.....Monika.......26.....Warszawa.......23...... .93..........6,5kg zdziwiona...ewka.........26.....śląsk...............21.. .....86.............5kg. kama3........Barbara.....32.....podkarpackie....20...... .96.....8,5kg magua........Iwona........27.....Warszawa.......21...... .??........10kg Marzka.......Marzena......22.....Warszawa......21.....83 ..........4kg Jutka........Edyta........32.....małopolskie.......17... ....91..........1kg LilySnape....Aneta........29.....Sląsk...............23. .....?..............11kg bellugioni...Marta........20.....Centrum…......... 19/20.......88...........4kg ani00lek.....Anita....24.....ok. Zielonej Góry.....22.......84........6kg Mysz_ka....Patrycja.....28.....OstrówWlkp......20....... 98......10,5kg renmanka.....Celina.......26.....śląsk..............19.. ......95..............8kg hb...................26.....okol.leborka.............19. .......?..............3kg Iza26................26...........kuj-pom.............22 ........93........7kg Dorota30.....Dorota.......32 .......Warszawa.....20........86..........4kg
  22. Kasia, piękna dzidzia :D Nika, no ja nie mogę :( Twoja teściowa to taka bezmyślna czy robi to celowo? Co za baba! Mnie dziś moja mama wściekła choć ma dobre checi, bo i kotka można zagłaskać od kiedy się tylko narodzi... (mówię o sobie). Nie mogę się doczekać USG :)
  23. Marika, współczuję szpitala Widziałyście tę stronkę? http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=216&w=8482139&s=19 Jest tu lista złych ginekologów z całej Polski. Mój brzuch taki bardziej grubiutki i mąż nic jeszcze nie czuje. Wczoraj dziecko kopnęło b. mocno i zaobserwowałam drganie brzucha od tego kopniecia, potem kopało znów ale słabiej i mąż nic nie zaobserwował. Ja tak - no, ale ja dodatkowo czuję, gdy kopie. Trzeba będzie jeszcze poczekać. Ale się nie wyspałam :( Ciągle sie budziłam przy przewracaniu z boku na bok.
  24. bellugioni, z tym jedzeniem to mam identycznie od zapłodnienia :D A wcześniej byłam na diecie, tzn. liczyłam kalorie, byleby nie więcej niż 1800! :P
×