LilySnape

Kurcze, co jedna to ma inne objawy i inny brzuch :D To jednak prawda, że żadna ciąża nie przebiega identycznie ;) Magda, też już ci brzuch widać, nie ma co! :D Teraz się jeszcze nie wpiszę do tabelki, bo rano moj brzuch j. mniejszy.

Nika, no tak myślałam, że mój brzuch jest niemały... ale to zdjęcie było robione przy wzdęciu. Ostatnio znow mam takie kolki jelitowe,( silny ból niedaleko pod biustem) że zaczynam się martwic, czy nie za często i nie za mocno. Dziś płakałam z bólu. Mam takie ataki glodu - kompletnie znienacka, bo przed nimi wcale nie czuję się głodna - że od razu skręt kiszek i ból. Ale żeby się wam czymś pochwalić: wydaje mi się już na jakieś 97%, że czuję ruchy dziecka :D Są one najczęściej umiejscowione nad łonem, takie jakby ktoś mi jakieś żyjątko w brzuchu zaszył i ono albo trzepocze, albo jakby musuje w brzuchu, a nieraz jakby solidnie się obraca :D Nie chciałam o tym wczoraj pisać, bo nie miałam pewności, ale myślę sobie, że jak dziś mi się to powtorzy, to napiszę. I powtórzyło się z większą częstotliwością niż wczoraj, więc to jest chyba TO :D

Acha, kasiaka, miałam identycznie. 100 pytań do i skleroza po zobaczeniu USG :D

Kasiaka, miałaś super przeżycie, aż pozazdrościć! :) Kasia, to moje pierwsze dziecko, ale taka już moja uroda, że zawsze brzuch był tym, co łapało niepotrzebny tłuszcz. Teraz też tak jest :)

Hehe, dziękuję, wydaje mi się, że nieźle mnie już wysadziło :D I powiem wam, że mnie zawsze kilogramy szły właśnie w brzuch, więc teraz mam tam dziecko + tłuszczyk + wzdęcie :P No, a ciążowe spodnie nosiłam już od 2-go miesiąca bo moje kilogramy poszły mi głównie w brzuch, a prawie każde spodnie nosiłam ściśle dopasowane w talii :D Czekam z niecierpliwością na Wasze fotki :) Cytat: Dziś mam wątpliwą przyjemnośc odwiedzenia centrum chandlowego - już jestem chora... zastanawiam się jak ludzie dobrowolnie dają się zaprzędz w te stalowe wózki i łazić pomiędzy półkami, szkoda że za dnia jestem w pracy może rano nie ma takiego ścisku, chodz slyszałam że rano jest inwazja \"biednych \" emerytów ehhhh, już mam gęsią skórkę. Zdziwiona, też nie cierpię łazić po centach handlowych. Jeszcze pół biedy sklepy na galerii, ale hipermarket... rany :( Za duże zagęszczenie ludzi na jednej powierzchni, od razu dostaję ciśnienia. Przed świętami pójdę do południa do Kauflandu, może tam jakoś wytzrymam, jest mniejszy.

Wiecie co? Pokażę wam mój brzuch! :D A co tam! http://img.photobucket.com/albums/v648/Aneta100/new_DSC02289.jpg

Nie miałam siary i jakoś na razie do niej nie tęsknię :D

Bo to chyba tak już z nami jest, że jak nie możemy się wyluzować, to czasem nas boli. Nie otwieramy się tak, jak na pełnym luzie.

Magda, a ja kupiłam sobie na Allegro identyczną bluzkę, ale w kolorze oliwkowym :D Polecam, śliczna jest! Co do seksu, to miałam większą ochotę w 1-wszym trymestrze. Padałam na pysk to chociaż miałam z tego przyjemność :D Teraz b. b. często myślę o dziecku i stąd chyba te problemy z seksem... Niemniej jednak w moim przypadku nie są one aż tak znaczące.

Magda, now łaśnie: niby mokro a sucho :D Też tak mam :D Niedawno był seksik i co... Bolało, zwłaszcza na początku :( Wydaje mi się, że do tego dochodzi jeszcze w moim przypadku - nie wiem, jak w twoim - czynnik psychiczny, tzn. nie mogę się do końca wyluzować, bo już zaczynam myśleć, że to jakby seks w trójkę - i mam tak odkąd urósł mi widocznie brzuch.

Też tak biegałam i sprawdzałam czy nie krwawię :D Teraz mi przeszło i mam nową obsesję: ochrona brzucha :) Przed skaczącym na niego psem, naciskającym zbyt mocno mężem i takie tam :D A w nocy często mi się śni, że ktoś chce zrobić krzywdę mojemu brzuchowi i dziecku a ja chcę się bronić :P

KIMIZI, cholernie, cholernie, przeokropnie mi przykro :(

Bellugioni, to może warto wybrać się do krawcowej? Przynajmniej będziesz miała spodnie na dokladny wymiar. Znam twój ból, trochę się naszukałam zanim znalazłam spodnie ciążowe, które nie cisnęły mnie w pasie...

Ja też sprawdzałam tą przezierność i nie mam zrobionej. Ale tak bardzo mam już dosyć porównywania, co kto ma zrobione, jaki ma wynik itp., że mówi się trudno. Już powoli bzikowałam. Kiedyś nie było USG i jakoś to było. Absolutnie się nie obrażaj czy coś, bellugioni, bo rozumiem mamy, które chca to wiedzieć. To tylko ja mam etap buntu :)

Martunia: fajnie, ze ktoś inny też kupuje wcześniej ciuszki. Po prostu to uwielbiam - i szok, sobie kupuję o wiele mniej niż dziecku :D Mąż dostał bony w pracy i wydaliśmy trochę w Smyku :) Kupiliśmy śliczny rożek, komplet body (2 szt. czerwone i w paseczki), biały kaftanik i... smoczek :D Skoro wizyty w takich sklepach poprawiają mi samopoczucie, a przy okazji dziecko coś dostanie, to chrzanię, że kupujemy trochę za wcześnie :D

No, chyba odpoczywają, ja też sobie dałam spokój przed południem. Dziś nie mogłam się oprzeć na zakupach i znow mamy o jeden kaftanik więcej! :D Ale chyba trochę mi się polepszyła kondycja, udało mi się śmigać godzinę po sklepie bez odpoczynku na ławce :)

Nika, uwielbiam Grabinę, jeździłam tam jako dziecko :D

A z innej beczki: obejrzyjcie sobie to: http://youtube.com/watch?v=3xbfFAYTN-g Boże, ale się uśmiałam :D :D

Cytat:U moich rodziców zawsze cudne święta są - no i po świtęch jedziemy zawsze na działkę nad jeziorko, tam jest jeziorko i jak jest mróż to zamarza i można jeździć na łyżwach. A gdzie to jeziorko? Bo przerabiałam już Grabinę, Zaździerz i Soczewkę :)

magda, a co cię tak bolało? Ja może nie płakałam, ale było blisko. Ograniczyłam się do zwijania z bólu w różnych pozycjach leżących. Nienawidzę tego pieprzonego kręgosłupa, od końca podstawówki same z nim problemy!

Małżowinka, gratuluję! Wychodzi na to, że jak na razie lekarze informują nas o chłopcach (kiedy siusiak jest b. widoczny ;) ) Już dawno wstawiłabym sobie suwaczek, tyle że co próbuję, wyświetla mi się błąd na stronie i nic z tego :( Dziś zaczyna się 16ty tydz. :D A wczoraj wieczorem miałam przeokropne bóle krzyża. Jeśli się powtórzą to nie wytrzymam i pożrę pierwszy Apap od początku ciąży... I pewnie będę go jeść non-stop. Nie ma to jak stany zwyrodnieniowe kręgosłupa :( Dlatego jeśli mnie tu długo nie będzie, to znaczy, że kręgosłup mi siada...

Cytat: Lily, cale zycie chcialam miec IDĘ !!!!! ale nie da rady ... zdrobnienie tego imienia zbyt moje przypomina, wiec...maslo maslane.. Hehe, Magua, a może jednak! :D Co do używanego wózka Chicco: gdybyśmy mieli kasę na nowy, kupilibyśmy nowy. osoba, od której mamy go dostać źle mi sie kojarzy (tzn. ona jest nawet OK ale mam złe skojarzenia z jej rodziną) - jednak co Chicco to Chicco więc mam dylemat, tym bardziej, że ten wózek jakieś 4,5 roku temu kosztował 1300 zł, więc może jest OK. I był ładny. Kurcze... jakoś tak mam, że nie lubię brać rzeczy od ludzi. Chyba mam uraz po teściowej co wypomina.

Mnie dla dziewczynki podoba się Ida, dla chłopca Marcin. Jeśli będziemy chcieli, możemy wziąć sobie używany wózek Chicco od siostry męża. Zobaczymy.

Sandra, zawsze b. mi przykro gdy czytam takie wieści :O Ale kręgosłup mi dziś dowala... na Kafeterii czytałam wypowiedź jednej dziewczyny, która ma mieć cesarkę właśnie z powodu rozłożenia się na kręgosłup. Podejrzewam, że mnie to też może czekać, bo kilka lat temu lekarz od rentgena powiedział, że mam kręgosłup jak kobieta koło 50-tki :O Ale za to pospacerowałam 45 min, z 2ma przerwami na kilka minut na ławce, jak na mnie to sukces że ho-ho! :D

Kasiaka, pamiętam, że moja temperatura oscylowała koło 37,1-37,3, więc nie masz się po co niepokoić. Gdzieś czytałam, że to dobre dla dziecka (ta temp. oczywiście ;) ) sama miewam jeszcze po 37 stopni. Nika, to ciekawe, że puknięcia mamy obie z prawej strony :)