Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

LilySnape

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez LilySnape

  1. Na razie jeszcze nie zamówiłam żadnych spodni, tyle stron do przejrzenia na Allegro! No obłęd. Może mam więcej energii, ale za to po 6 razy wstaję w nocy do kibelka i jestem niewyspana. Wszystko przez tą cholerną cewkę, już 2,5 tyg. ją leczę i nic. Teraz Uroseptem. I jeszcze nie brałam No-spy, doprawdy nie wiem w imię czego tak się jej wyrzekam Co do farbowania, zamierzam dziś przyciemnić włosy, kupiłam hennę. Nigdy jeszcze nie robiłam włosów henną, zobaczymy co wyjdzie ;)
  2. Magua, powodzenia! A ja znikam szukać spodni ciążowych bo brzuchol coraz większy a mam tylko 1 parę.
  3. Kasiaka, pamiętam cię, moje gratulacje! Nika: tak, widocznie gin nie lubi zbyt często robić USG. Moja poprzednia lekarka, ta co pomyliła się przy witaminach, chciała robić co 2 tyg. Z tym, że u niej za USG się odrębnie płaciło i nie mogłam pozbyć się wrażenia, że ona to robi w dużej mierze dla kasy. W 7 tyg. miałam dowcipne, a potem kazała mi przyjść za... 2 tyg. \"To możemy zrobić USG ale nie musimy. Jeśli się pani zdecyduje to zrobimy brzuszne\". Słowem, taki lekarz, co wychodzi naprzeciw oczekiwaniom pacjentek co chcą mieć co trochę USG. ja niby też bym chciała, ale po głębszym zastanowieniu... w sumie po co tak szaleć? Ojoj, mój gin ma malutki gabinecik, ale kolejki do niego, że ho-ho. Przyzwyczajam się do gównianych warunków bo w szpitalu będzie nie lepiej (trzeba się jakoś pocieszyć, prawda?)
  4. Magua, miałam na myśli, że Nika też musi poczekać na USG, o ile się nie mylę mówiła o 6 tyg. ;)
  5. Martunia i Nika: no to my biedaczki bez USG ;) Moj gin stwierdził, że nie robi dlatego, żeby nie było za często. Ale jakby były blixniaki to pewnie by robił... ;) Nika: fajną bluzkę kupiłaś, ta firma w ogóle ma fajne ciuchy. A może dziecko zrobi nam niespodziankę pod choinkę i zacznie się wyraźniej ruszać? :D mam taką nadzieję :D
  6. A propos przytycia, to u mnie 4 kg jak nic :D (przed ciążą 56 kg a teraz 60) Z jakichś 10 par spodni mieszczę się tylko w 2 a paski do spodni nie mają już na mnie dziurek :D My z kolei poczęliśmy naszego malucha na 2 dni przed 6-tą rocznicą ślubu :D Co do gina: ale nam było smutno, że nie było USG... A mąż specjalnie od razu wszedł ze mną do gabinetu, napalony, że zobaczy malucha. No cóż, gin chyba wie, co robi. Powiedział, że następnym razem będzie. W sumie już miałam 2 USG, więc to chyba dużo. A, i nadawał na internet, ze dziewczyny się straszą wzajemnie zamiast podtrzymywać na duchu i że za bardzo się przejmują wszystkim, co wyczytają w sieci. Chyba o mnie mówił, hihi :D Mam leczyć upławy a gin jak najbardziej potwierdził, że na kolki jelitowe No-spa.
  7. Czytam o ruchach dziecka w brzuchu i o tym, kiedy wam się to przytrafiło. Mamy coś wspólnego: to można odczuć na leżąco :D Na stojąco nigdy tego nie czułam. Byłam z mężem i mamą u gina (cała rodzinka :D) Ale nie miałam dziś USG
  8. Magua: USG :D Fajnie! Cieszę się, że nie tylko ja mialam te delikatne ruchy w brzuchu :D Nie wyszłam na kretynkę :D Dziewczyny, może to faktycznie TO :D
  9. zdziwona: od ostatniej @ to 14-ty tydz. Tak, jestem jedną z nielicznych ze Śląska. szykuj się na cudne wrażenia z USG. :) Płomień, chyba nie ma sensu się tak meczyć, moim zdaniem twój organizm buntuje się przed wyjściem do pracy...
  10. Zdziwona, witaj w klubie, też dziś idę do lekarza i nie mogę wysiedzieć :D Dziś chyba powinien zrobić pomiary dziecku :) Mam zamiar zapytać się o środek na zapalenie cewki (bo Urinal mi nie pomógł) i... o coś na nerwy na wszelki wypadek. Wczoraj dostałam schizy ze szlochami bo... mąż nie dostał chny do włosów a tak chciałam je zafarboać :D Wieice co, mam jakieś takie dziwne uczucie... tzn. miałam je ze 2 razy. Jakby coś (ktoś!) delikatnie się ruszał, prawie niewyczuwalnie. raz miałam to najwyraźniej, gdy leżąc w łóżku na wznak obróciłam się na bok. Na bulgotanie w brzuchu mi to nie wyglądało :) Ale wiem, że na 1-wsze ruchy to jeszcze trochę za wcześnie. Z 2-giej stony jednak domyślałam się ciąży 2 dni po zapłodnieniu... No nic, nie nakręcam się, bo że to były ruchy dziecka to jakieś 55% szans :D
  11. ^ Hihi, też zapominam zapisać większość pytań. Jak się nie zapisuje miedzy badaniami to właśnie tak jest. A znow nie zapisywałam między badaniami... :)
  12. Martunia, też mam psa, a koty nieraz mnie drapały brudnymi pazurami. I wyszło mi, że toxo nie przechodziłam, i nie mam. To badanie nie dawało mi spokoju, w końcu je zrobiłam. Chodzę do gina z kartką w ręku ale jak się nie zapytam o wszystko zaraz przy wejściu to kanał, bo jak tylko zobaczę obraz USG, zapominam o kartce i wszystko wylatuje mi z głowy :D Ostatnio już chciałam wychodzić, na szczęście w gabinecie był ze mną mąż i pyta: \"A umówiłaś się na następny raz?\". Gin i ja zapomnieliśmy! :)
  13. Mnie lekarz też nic nie mówił a ja zapomniałam się go o to spytać, zrobiłam sobie sama w 10 tyg. b o miałam stycznosć z kotami i to chorymi, do tego w tym roku. Ale ponoć surowe mięso też może toxo spowodować.
  14. Hihi, Galicjanka, mamy takie same terminy, ale fajnie! :D HBS robiłam na czczo, gr. krwi chyba nie musi być na czczo... Nawet nie wiem, czy HBS musi, bo pojechałam na czczo na wszelki wypadek.
  15. Hihi, dziewczyny, to dopiero początek... A jak nas rodzina zacznie zarzucać tzw. dobrymi radami... One dopiero będą sprzeczne, u mnie już się zaczyna :D :D Przykładowo: Siostra męża: Już możecie powoli zaczynac kupować ubranka, to takie fajne! Moja mama: Po co kupować teraz ubranka, jest jeszcze czas! A ja nie mogłam się oprzeć i kupiłam 3 :D A propos senności to jeszcze jestem senna ale mniej.
  16. Jeszcze a propos tycia: u mnie to już chyba ze 4 kg będzie... :( Mówi się trudno, ciągle jestem głodna. A jak nie zjem to te kolki jelitowe. Co do brzucha, to czasem mi się wydaje, że lekko urósł, a czasem, że stoi w miejscu. Ale z tego co czytam większosć z was tak ma :) No i git
  17. Wiecie co, można zwariować :D Każdej z nas lekarze mówią co innego :D A i tak dzieci rodzą się w przeważającej większości zdrowe! To samo w poradnikach. W jednym czytam: nie jeść brokułów, w drugim: brokuły wskazane. Trzeba chyba nie dać się zwariować po prostu! :D Małżowinka, tak pomyślałam, że może miałaś zły humor. Ja też miałam kiepski no i trochę przykro mi się zrobiło. Ale nie chcę się kłócić czy spierać z nikim bo to nam, ciażówkom nie służy :) Nika, mnie kobieta wyliczyła termin na 7-go przy ostatniej @ 1 września. Wg tego co czytałam powinien być 8-go ale w sumie to nieważne bo jak znam życie to i tak dziecko nie urodzi się w terminie.
  18. Dzięki Nika, ty jak zwykle mnie rozumiesz :) Już od pewnego czasu nie biorę Foliku, a to z tego powodu że biorę witaminy Prenatal a tam jest kwas foliowy. Jak będę u gina i nie zapomnę to mu powiem o zamianie z Falvitu na Prenatal (bo ten nowy lek poleciła mi endokrynolog, nie chciałam już Falvitu bo jest z Jelfy). Ale on jest chyba za braniem witamin. Ostatnio się dowiedziałam, że mój gin awansował na zastępcę ordynatora. A jak to właściwie jest, Nika, ciągle zapominam się zapytać. Bo ty masz wcześniejszy termin porodu niż ja, prawda? A zapłodnienie miałaś koło 16-go? Dobrze pamiętam? A ja koło 13-go lub 14-go... Jak to właściwie jest bo albo źle pamiętam albo coś mi nie pasuje...
  19. Ja tylko mówię, że mnie Nospę forte zabronił brać mój gin. Chciałam się przysłużyć, a nie siać panikę :P
  20. Tak, lekarz pozwolił brać No-spę w związku z tym moim nieszczęsnym zapaleniem cewki :) Zresztą, wcześniej byłam raz u innej lekarki i też pozwoliła brać No-spę. Ale od jutra zaczynam 4-ty miesiac, wiec chyba sobie pozwolę na ten lek jeśli będzie mnie zwijać z bólu a będę musiała załatwić coś ważnego. Acha, jak macie Nospę forte to nie bierzcie, ta już ponoć nie nadaje się w ciąży, tylko zwykła Nospa.
  21. O, magua, to ja cię pocieszę, że mnie też pobolewa podbrzusze ale żadnych plamień. Pewnie to normalne :)
  22. Magua, ale wiesz co, te bóle jelit zaczęły mi się w 4-tym dniu po zapłodnieniu! :D trwały z 1,5 tyg. po czym przeszły.Od jakichć 2 tyg. mam je znowu. I zawsze jest to jakoś dziwnie związane z uczuciem głodu. Do godz. 18 muszę jeść tzw. treściwe pokarmy, tzn. bardziej stałe niż płynne bo jak zjem więcej płynnych typu zupa czy owoce to od razu skręt kiszek po południu :O pewnie jest tak, jak piszesz, że macica się przemieszcza i to dodatkowo wpływa na te bóle... Ciąża to jednak dziwny stan, niby każda z nas ma podobne objawy ale w różnym czasie, o różnym natężeniu...
  23. Biedaczko hb, znam ten ból jak coś cie boli i nie wiesz czym się leczyć...
  24. I witam dziewczyny, które dołączyły :)
  25. Martunia: u mnie 13-ty tydz. ale jutro zacznie się 14-ty :D To mówisz, że na te bóle i skręty kiszek działa No-spa? Gin mi pozwolił ją zażywać a ja nic, myślałam że ona jest tylko na okres lub bóle brzucha spowodowane zapaleniem dróg moczowych... Zawsze najbardziej się martwię, że jak mnie dopadnie taki mega skręt to nie będę miała siły jechać do lekarza w wyznaczonym terminie :( Ale jak mowisz, że No-spa działa, to kupuję, biorę raz na ruski rok i nie zadręczam się myślą: Jak ja wytrzymam w kolejce do lekarza z takim bólem??? Przed ciążą brałam na takie przypadłości krople żołądkowe i najczęściej pomagały ale teraz... te krople są na spirytusie i nie wiadomo z jakich skoncentrowanych ziół robione... Ale się cieszę, Martunia, że mi pomogłaś! Tutaj teraz jakoś mniej się też pojawia czerwcówek, które były na początku...
×