Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

LilySnape

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez LilySnape

  1. Oj tak tak... Głód ogromny. Budzę się w nocy głodna choć przed snem zjadłam kolację :O Tam jakiś mały żarłok rośnie :D A jak nie zjem to mnie mdli...
  2. A ja przed chwilą zjadłam kaszankę i popiłam mlekiem :D
  3. Jesli chodzi o zachcianki to specjalnie nie mam. Tzn, mam zachcianki na urozmaicone jedzenie (przed ciążą jadałam monotonnie). Ale np. tydz. temu najbardziej lubiłam zupki warzywne. Teraz jakoś nie mam ochoty, a najbardziej przychylnie patrzę na mleko :)
  4. Pliszka, mnie ginka też powiedziała, że mam nadżerkę ale że będzie to leczyc dopiero po ciąży :) Gratuluję bliźniaków!
  5. Hihi Paulka, to prawie tak jak ja :D
  6. A ja na razie chrzanię ćwiczenia (zawsze byłam malo aktywna :D ) Skoro spacer z psem mnie wyczerpuje... Poćwiczę, jak się skończy zmęczenie 1-go trymestru.
  7. Nie chodziłabym do solarium. Samoopalacz daje identyczne efekty. Co prawda trochę śmierdzi, ale tylko przez parę godzin dopóki się go nie zmyje.
  8. Tak, w Polsce faktycznie bardziej dbają o ciążę. To jest fajne, choć czasem przez to czuję się jak obłożnie chora. Ale dla dobra dziecka warto robić te wszystkie badania
  9. Ja też nie lubię określenia \'fasolka\' i infantylizmu ale je znoszę dla dobra ogółu :) . Każdy mówi jak chce Też jeszcze do końca się nie oswoiłam z ciążą. Jest pierwsza, a miałam w życiu b. mało kontaktu z maluchami. Ale i tak sie cieszę. Chcieliśmy mieć dziecko. Myślę, że im więcej czasu minie, tym bardziej zacznę się oswajać z tym stanem.
  10. Mówiła, że są różne opinie ostatnio, że zbyt często może szkodzić. Ogólnie sie nie ustosunkowała.
  11. A czemu mnie tu nie ma? Trzeba nadrobić: cerruti..........Ania...........26 .......Gdańsk ...........ok. 05.06 Lorcia..........Agnieszka.....27........południe..........ok 5-7. 06 Inezzz.........Asia.............28........Gdańsk...........ok01.06 marta86........Marta.........20.........st-ce............ok. 01-02.06 Martan…………Marta……………28……………Lubin……………ok.03-04. Telewizorek..... Magda .....24 .........Libiąż............ ok. 13.06 Guśka1979 .......Agnieszka ......27 .........Białystok .0k 05.06.07 cintia..........Ewa..........26........Czestochowa.......ok.01.06.07 Pliszka........................27......ok. wa-wy.............ok 01.06.07 milla_21.......Emilka......21........ok.Piotrkówa Tryb......ok.14.06.07 anita27.......anita........26.......Lubin kolo legnicy.......ok.17.06.07 Caroline_22..Karolina.....23.......ok. Wrocławia..........ok 19.06.2007 LilySnape.....Aneta.......29......Sląsk.......ok. 7. 06.07.
  12. To ja moze skopiuję mój post z innego tematu, bo wczoraj byliśmy z meżem robić 1-wsze USG!!! :D Mówię gince o toksoplazmozie, że nigdy nie robiłam tego badania a miałam częstą styczność z kotami itd. Ona mówi, że teraz to jeszcze za wcześnie (7 tydz.) bo wirus wnika przez błony od 12-go tygodnia czy jakoś tak. I że jak koniecznie chcę to mogę sobie to badanie zrobić a jak nie to nie. Jakoś mi to nie pasuje... Miała rację czy nie? Poza tym: obejrzała mnie na fotelu, stwierdziła nadżerkę - ma ją leczyć dopiero po porodzie, termin porodu obliczyła na 7 czerwca, teraz jestem w 7-mym tygodniu licząc od ostatniej @. Zrobiła USG i mówiła o tym, jak teraz jest głośno na temat zbyt częstych USG (że szkodzą). Kazała mi przyjść z wynikami za 2 tyg. (mam zrobić grupę krwi i Wassermana) - bo miałam już robione badanie krwi w 4 tyg. ciąży (morfologię, opad, kreatyninę, białko, FT4, mocz). Wtedy to może, ale nie musi zrobic mi USG (płacę za nie osobno) - tym razem przez brzuch bo ciaża jest młoda i nie chce dziecka tam naruszać. Kusi mnie, oj kusi... tym bardziej, że na początku wolałabym pilnować, czy wszystko jest OK. Kiedy zobaczyliśmy z mężem taki pulsujący punkcik na monitorze (seduszko), no to mówię wam, wspaniałe przeżycie. Z wrażenia się dziś nie wyspałam. Ta ciąża to nie abstrakcja, coś naprawdę się we mnie rozwija!!! Tyle, że nie spodobało mi się, że poleciła mi witaminy i specjalnie się pytam, czy nie ma w nich jodu, bo ja nie mogę, a ona że nie ma, po czym jeszcze raz spytałam sie o jod w aptece i okazało się, że był! Przecież bym dziecku zaszkodziła! Acha, no i pochwaliła mnie, że dobrze, ze tak wcześnie zrobiłam betę i udałam się w te pędy do endokrynologa, bo endo. był na początku faktycznie ważniejszy. Są poronienia przy źle leczonej tarczycy I dostałam wydruk z USG, ale mówię wam, wydruk to nic przy wersji \'live\' - ach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  13. Płomień, no owszem, można dziecko w torbę i w góry, ale wiesz o co mi chodziło? O to, że od tej pory zawsze bedę musiała brać dziecko pod uwagę przy jakichkolwiek wyjściach - ale myślę, ze do tego da się przyzwyczaić i kiedyś jeszcze sie zatęskni, bo będzie się chciało wyjsć z dzieckiem, a ono będzie już duze i powie \"Nie! Daj spokój, matka, wolę z kolegami!\" :D
  14. Płomień: ataki głodu mam. B. silne, w nocy i w dzień. I jestem dosłownie wyczerpana, to moje objawy. Milla: to normalne, że się boisz, bo czeka cie rewolucja. Też się boję, chociaż staraliśmy się o dziecko świadomie: boję się, jak sobie poradzę jako matka, bo jeszcze przed ciążą szybko się męczyłam, boje się, jak to będzie, no bo taki szkrab to już na całe życie, boję się, że ja nie będę już dla męża tak ważna, boję się porodu i mnóstwa innych rzeczy. Tej wolności, którą mi dziecko zabierze też. Ale wiesz co? Naprawdę warto jest mieć dziecko a tak do końca chyba to dociera gdy jesteś stara, dziecko dorosłe i cieszysz się, że zostawiłaś coś po sobie. poza tym licze na to, że dziecko w jakiś sposób przywróci mi dzieciństwo na nowo i to jest fajne :)
  15. Czytałam, że sex w ciąży jest OK oprócz końcowych miesięcy, nie moze być tylko zbyt... hmmm... ostry i częsty.
  16. Marta: ja tam się kocham :) Co do objawów, to zazdroszczę tym, co ich nie mają. 2 dni po zapłodnieniu (wtedy oczywiście nie byłam tego pewna, ale już coś podejrzewałam) miałam okropnie dziwne zwroty głowy i wzdęcia z kolką jelitową + napady głodu. I tak jest do dzis. Chwała Bogu, że jak na razie nie wymiotuję i rzadko mnie mdli. Najbardziej dokucza mi zmęczenie. A poza tym to cieszę się z dzidziusia :)
  17. Dopisuję się: MAMUSIE CZERWIEC 2007 NICK............ IMIĘ .........WIEK ....MIASTO...... Termin porodu cerruti..........Ania...........26 .......Gdańsk ...........ok. 05.06 Lorcia..........Agnieszka.....27........południe..........ok 5-7. 06 Inezzz.........Asia.............28........Gdańsk...........ok01.06 marta86........Marta.........20.........st-ce............ok. 01-02.06 Martan…………Marta……………28……………Lubin……………ok.03-04. Telewizorek..... Magda .....24 .........Libiąż............ ok. 13.06 Guśka1979 .......Agnieszka ......27 .........Białystok .0k 05.06.07 cintia..........Ewa..........26........Czestochowa.......ok.01.06.07 Caroline_22....Karolina....23......okolice Wrocławia...ok 19.06.2007 LilySnape....... Aneta.........29...........Sosnowiec........ok.10.06.07 Też jeszcze nie byłam u gina, ale beta hcg przed okresem wynosiło 180,2 no i brak @, więc ciąża jest pewna.
  18. Mam policystyczny jajnik i jestem w ciązy :P A mocne owłosienie mi z przeproszeniem wali. Mam inne ważniejsze sprawy na głowie. Depilacja i po krzyku.
  19. Nienawidzę pretensjonalnych imion rodem z Zachodu. Dla chłopca wybrałabym: Marcin, Tomasz lub Michał. Dla dziewczynki: Ida.
×