Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

LilySnape

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez LilySnape

  1. Lalicja: też tak mam, że jak na chwilę odłożę małego, boz araz się posikam czy cos ;) to mam wyrzuty sumienia. Chore to ale ciężko to zwalczyć... Są dni, kiedy niepewnie czuję się w roli matki. Bywam wtedy cholernie znerwicowana. Chyba za dużo napatrzylam się TV, gdzie matka szykuje z uśmiechem na ustach te nieszczęsne pulpeciki :P Ja nie zawsze mam ochotę się uśmiechać... nie zawsze mam ochotę, by zachwycać się małym. Kocham go, bez dwóch zdań, ale czuję presję społeczną na non-stop uśmiech i takie tam. Ech, rzygać się chce... Powiedzcie, że też tak macie... Są dni, kiedy entuzjazm i w ogóle urodziłam się, by być matką, a są takie, kiedy wkurzam się, że nie ma kiedy zjeść śniadania i się zaniedbałam...
  2. Lily mówisz ze do orseya nie ma po co iść...matko chyba sukienkę kupie, bo w żadne spodnie nie wejdę... W orseyu mi się podoba bluzka w którą wczodze ale mi się na cycach rozchodzi a jest na guziki ______________ W Orsayu to, Klo, możemy sobie kupić tylko sukienki lub bluzki bo od pasa w dół to nic ni ma ;) W H&M jest stoisko dla pań ponadwymiarowych ale tam nie byłam - kurcze, naprawdę nie czuję się aż tak otyła, żeby spodni nie dało się kupić, ale oszołomstwo w tych sklepach, TV i w ogóle :P Dziecie mi wyspokojnialo dziś - hurra! Problemy z brzuszkiem dziś niewielkie :D
  3. W sklepach - porażka. Nie mogę kupić sobie spodni. Że niby taka gruba jestem. Oooo, tego sobie nie dam wmówić :P jestem normalną kobietą :P Wkurzają mnie te sklepy na maksa. Kobieta po ciąży, co przed nią nosiła 38/40, nie ma czego szukać np. w Orsayu. Ich 44 to czesto jak 40. A ja się odchudzać nie będę. Samo spadnie, tylko nie tak szybko. Nie objadam się, spaść musi :P (chyba ;) )
  4. dołuje mnie tylko jak mam tak jak teraz 72 w pasie.... bosz... ciąża.. _________ Pocieszcie się wszystkie. Ja mam 93 teraz i muszę z tym życ :P (na razie ;) ) Za szybko chcialybyśmy schodnąć. Brzuch rósł tyle miesięcy a teraz ma od razu się zmniejszyć? Się nie da :D
  5. Klo, ja od tego samego sprzedawcy leżaczek kupowałam ;) Myszka, kiedyś w pół roku spadłam z 64 kg na 50. Dzięki diecie 1000 kcal. Potem stopniowo zwiększałam sobie do 1200 aż zostałam na 1700. Dbając o te kalorie jojo było tylko 6 kg przez 4,5 roku :)
  6. dziewczyny czy wam sie nie nudzi takie siedzenie z pociechami w domu? _____________ Nie, ja kura domowa jestem :P
  7. Myszka, ja czasem podgrzewam, czasem nie, ale ogólnie więcej ma mleka podgrzanego niż nie :) Powiedzcie, czy wasza pediatra też wam radzi po 3 miesiacu podawać po łyżeczce soku marchwiowego lub jabłkowego, startego ze swieżego owocu lub warzywa i z tego startego nabrać na łyżeczkę? Aż się boję, co to będzie, jak Marcinek ma takie kolki...
  8. Czemu moje dziecko musi mieć taki delikatny brzuszek???? K^$#@
  9. Mamo kacperka: dzieciuch jeszcze ten twój mąż... Nie rozumie, że to co ma, zaprocentuje mu w przyszłości... Pewnie mu przejdzie jak dziecko będzie starsze. Mój Marcinek jeszcze śpi... ale ja za to się nie wyspałam...
  10. Sari, patrzę na fotkę z tobą... niestety, nie znam cię na żywo ;)
  11. Kasiaka, aż trudno uwierzyć, że aż tak spadła na wadze - moze waga zepsuta :P czego ci życzę ;) Marcinek waży 6370 g. Lekarka podejrzewa u niego jakieś wirusy - przyplątane z powietrza. A ja tak o niego dbam! W życiu np. w sklepie jeszcze z nim nie byłam! No i był szczepiony... Na razie jest spokojniejszy, oby tak dalej.
  12. Ja już wysiadam, kolki 6-tą dobę Jak się nie wykonczę to pojadę do pediatry. Dziś lub w najbliższych dnaich jest termin szczepienia... I jak tu dać zaszczepić takie cierpiące dziecko, żeby cierpialo jeszcze bardziej... A już było tak pięknie i nie było kolek! Toż moje dziecko nawet o wiele rzadziej gaworzy przez te bóle!
  13. Kammarol: no ostatnia część HP ciekawa ale sporo rzeczy zbyt prosto wytłumaczone, zobaczysz później bo to się po połowie zaczyna... ja Zakon Feniksa oglądam na raty, na razie jestem w połowie...
  14. Czopkow homeopatycznych nie mam, Jutka. Myszka, ale masz giganta. A mój od wczoraj tylko 68 i 72 nosi. Pochowałam ciuszki na 62. masakra - śpiochy za krótkie, mały nóg dobrze wyprostować nie mógł, kaftaniki do połowy ciała - autentycznie :D 74 ma przydługie rękawy i ciut długie ogólnie ale się w nich nie utopił, mój Wielkoludek Mlekojad kochany :D
  15. Kammarol - ty też się trzymaj :D Kurde, raz lepiej, raz gorzej, ale i tak wkrótce czeka nas pediatra (szczepienia).
  16. Dupa, kolka nadal, czekam na teściową aż wróci - no chyba, że nie wytrzymam długo a wtedy kierunek szpital :( Czegoś takiego jeszcze u Marcinka nie widziałam, a najgorsze, ze on patrzy taki zrozpaczony... i padam na pysk też.
  17. Hehe zabrzmiało jakbym współczuła dziecka :) ale to nie tak ;)
  18. Dziś z kolei ja mam doła. Mały ma 5-ty dzień z rzędu kolkę. I to jaką... Wczoraj miał od rana, dziś też, na nic te opowieści medyczne o kolkach, co po południu. Pręży się, cały czerwony, krzyczy wnieboglosy i tak wciaż z niewielkimi przerwami. Nic nie pomaga. Wczoraj w ciągu dnia - od 6 do 21. 30 - spał tylko 2 godz.!!! Nie spał o swojej przedpołudniowej porze, w trakcie której, gdy jest na dworze, NIC go nie obudzi... Tylko płakał. Dziś od rana to samo. Już nie wiedziałam, co mam robić i dałam czopek z paracetamolem. Jak na złość teściowa wyjechała - wraca wieczorem, ona umie zrobic tą sztukę z rurką do odgazowania, ja jeszcze tego nigdy nie robiłam i nie wiem, na czym to polega... W końcu chyba do szpitala z nim pojadę No rano to już się rozbeczałam z bezsilności Takich kolek od rana do nocy to Marcinek NIGDY nie miał... ----------- kasia.e- biedaczko.... Dziecko i ząb... współczuję... ale wyrwą i się skonczy! Sama muszę iść do dent. ale nie mam za bardzo kiedy, teraz szczepienie małego ważniejsze ;)
  19. Acha. czy ja wam mówiłam, że jego co 2ga kupa ląduje na plecach? Pieluchy od 4-9 kg! Tyle rzeczy wciąż do prania :P
  20. Marcinek nosi 68 - głównie kaftaniki, bo 62 na niego już za krótkie na długość, i niektóre ze śpiochów 62 (te ze Smyka, bo to jest takie 62/68). Wczoraj z Allegro przysłali mi ogrodniczki-bojowki - super! Khaki, świetne, sztruksy rozpinane w kroku - rozm. 72. Myślalam, ze Marcinek się teraz w nich utopi, ale gdzie tam. Dobre były. Szok. No to sobie wyobraźcie wielkość mojego syna... W przyszłym tyg. szczepienie to go zważą. Dziś spał jakieś 2 godz. jestem zajechana :O Mnie też brak malutkiego Marcinka w pieluchach Newborn a zarazem cieszę się że rośnie ;)
  21. A ja dziś w samochodzie znalazłam pampersa newborn i nie moglam się nadziwić, że Marcin się kiedyś w takie coś mieścił!!! ________________ Jak długo trzymacie dzieci na kolanach i pod jakim kątem? Ja wychodzę z założenia, że jak się nie wierci to jej pasuje. Ale chodzi mi o kręgosłup. Bo bylam ostatnio w sklepie i miałam ją na rękach. A babeczka bówi: to za szybko małe dziecko tak trzymać, będzie miało skoliozę. __________________ Ło Jezu, jak mój teść... Za szybko go trzymam niby (syna, nie teścia :P ) na ramieniu. Na kolanach leży, bo lubi, a jak go zdejmę to najczęściej ryk. Zdejmuję go od czasu do czasu na siłę... trochę wyleży, ale niedługo. I co ja mam zrobić? Będzie mial skolioze albo i nie, no przecież go nie zostawię leżącego non-stop bo placze...
  22. Wczoraj zaczęliśmy oglądać Harry\'ego Pottera i Zakon Feniksa. Ostatnio mamy taki zwyczaj, że gdy po 20-tej synek nam przysypia to coś oglądamy - już poszła cala seria Zmiennikow :D Na razie obejrzałam tylko film do momentu, gdy Umbridge zaczyna swoją przemowę na poczatku roku szkolnego... No i kto nie cche, niech nie czyta, nie chcę rujnować zaskoczenia, ale napiszę co nieco!!!!!!!!!!! Film sprawia wrażenie b. mrocznego - normalnie wszystkie prawie sceny do tej pory rozgrywają się po ciemku, Ministerstwo Magii też jakby na swiatło nie było stać ;) Syriusz ciacho, Harry też fajnie wygląda, Umbridge jest tak przesłodzona, jak w książce, ominięto scenę, gdy Snape był na Grimmauld Place zdradzać plany Voldemorta... Ale najwięszy kabaraet to Voldem. na stacji kolejowej w ubraniu mugolskim, garnitur i krawat :D
  23. Furja, córka jakoś tak od razu wygląda mi na dziewczynkę :)
  24. kasiaka, myślalam, że twoją twarz zobaczę, a tu guzik :P ;) Odebraliśmy dziś fotki - Marcinek ślicznie na nich wyszedł Kurde, 3-ci dzień już zagazowany... Masakra!
×