Witam,
chciałam się dowiedzieć, czy ktoś poradził cokolwiek na problem strzelających kości?
Zazwyczaj ludziom kości strzelają w kolanach, mi niestety również w szyi, kręgosłupie, biodrach, kolanach i kostkach. Praktycznie wszędzie prócz rąk, dodatkowo towarzyszy temu lekki ból (pomijając kolana).
Czy ktokolwiek ma jakieś rady?? Może jakieś cudowne tabletki? ;)
Z góry wszytskim dziękuję i pozdrawiam.