ela43

Witam :) Kochane dziewczyny zechciejcie przyjąć najserdeczniejsze życzenia świąteczne dla Was i dla Waszych najbliższych: zdrowia i szczęścia, miłych pogodnych świąt. Dziś wyjeżdzamy do Rodziców na święta, torby prawie spakowane jeszcze tylko ogarnąć mieszkanie i jak córka wróci ze szkoły jedziemy a powrót może w styczniu lub tuż przed sylwestrem. My z mężem nie mamy żadnych planów ale młodzi to juz inna bajka. Dziś rano ważyłam 72,6 kg :D W Swięta dietkę zawieszam, no bez przesady z objadaniem ale popróbuje wszystkiego a w styczniu z powrotem do dzieła:D bo zostało jeszcze sadełka. Piszce tu trochę aby nam topik nie upadł bo gdzie ja wrócę po świętach :) Pa.

Magusia smakować też powinien fajnie i długo jeszcze można postać. Piszesz że piekłaś z tego ciasta pierniczki i bardzo jestem ciekawa czy one wyszły ci miękkie czy twarde, przyznam się że z tego przekisu nigdy nie piekłam. Mam inny wypróbowany przepis ale w rtym roku coś zaszwankował bo pierniczki dobre ale twarde a tu już jutro idą do pakowania, M się śmieje że na następne święta zmiękną :) Dziś rano się ważyłam i mam 72,9 kg czyli od soboty minus 1 kg :) Gdyby tak kochana waga zechciała zachować się podobnie po świętach to byłoby ok :)

Witam. Tery się nie odzywa to pewnie ma bardzo dużo pracy jak to przed świętami. Dietuje na razie przykładnie ale juz na ćwiczenia to niestety nie mam siły. Wczoraj piekłam pierniki, pierniczki i różne ciasteczka a zapach w domu obłędny ale udało się i obyło sie bez pokus. Pierniki przełożone i obciążone leżą na kuchennym stole czekając na lukrowanie i ozdoby. Miłego dnia życzę.

Brum świetnie, tak trzymać :) Jeśli nie powiększysz wagi przez święta to i tak będzie sukces, ale jeśli powalczysz... to jeszcze lepiej. Oj prezent jak najbardziej sie należy. Vikusia w Twoim wieku to jeszcze się kupuje szalone prezenty, a jak juz będziesz żonata, dzieciata i juz całkiem kla[nięta :d to pomyślisz o kupnie skarpet albo podkoszulki :D A tak na poważnie to prawdziwa noga prezentowa ze mnie więc nic ci nie doradze, praktyczny może być krawat, skarpetki ale i np książka czy aparat itd. Samam nagłowiłam się dziś w sklepie co kupić 3 letniej panience i kupiłam siusiającą lale a do tego paczkę lalkowych pampersów :D Centra sklepowe są jednym kłębowiskiem ludzkim, makabra jak teraz robi się zakupy. Miłego dna życzę.

Dzień dobry :) zaczyna się prawdziwa gorączka świąteczna :) oj nie najlepszy czas na pilnowanie diety :) ale należy pozytywnie myśleć :) Pa, dobrego dnia życzę

A dziękuje i też miłego dnia życzę :) Można powiedzieć, ostatnia prosta przed świętami :) łatwo nie będzie:)

Tery nie chce mi się szukać poprzedniej tabelki ale ta jest dobra więc i tamta powinna być ok. Cieszę się poprawą Twojego nastroju:) Rodzina je pyszny obiadek, mój właśnie się robi i aby nie kusić się na ich bo coś dzisiaj przy takiej pogodzie łakomstwo mnie ogarneło zajrzałam na topik:) tak bezpiecznie będzie. A ciasta na dziś nie piekłam więc i popołudnie bezpieczne:)

Pobudka dziewczyny:) Do świąt juz tylko tydzień i aż tydzień:)

Witam. Goodlife świetnie, cieszę się bardzo z Twojego sukcesu. Wiesz Ty i Brum teraz bardzo ładnie chudniecie i prowadzicie i oby tak dalej bo to daje innym nadzieje na sukces. Tyle pochwały :) i aby tak dalej pięknie szło :)

Vikusia kiecka kiecką ale Ty naprawdę ślicznie wyglądasz choć buziaka masz leciutko ukrytego:) A co się tyczy spowiedzi....wiesz teraz nowi księża są bardzo fajni i też znaja nasze problemy, Kośćiół bardzo powoli ale jednak wprowadza zmiany min pozwolenie używania prezerwatyw dla chorych zarażonych wirusen hif. W mijej parafi pracują wspaniali kapłani, bardzo dużo robią dla ludzi, słyszałam o spowiadaniu młodzieży oazowej mp na spacerze w lesie ( ale nie wiem czy to prawda ). Słuchaj rozgrzeszenie jest ważne ale i taka szczera rozmowa też potrafi wiele dać człowiekowi, przełam się Karolinko i idz kiedyś ale do naprawdę dobrego spowiednika a naprawdę będziesz zadowolona, teraz w internecie można znależ adresy klasztorów czy zgromadzeń gdzie są dyżury całodniowe spowiedników.

Trochę wyjaśnień. W tym tygodniu powróciłam do porannego picia kawy prawdziwej bo taki zestaw jak kawa plus woda z octem jabłkowym i czerwona herbata wypita przed śniadaniem pozwala mi na codzienne odwiedzanie toalety, niestety mam z tym problem i zadne herbatki typu Figura nic nie pomagają, przetestowałam już chyba wszystko co się da i nic :( nawet jak byłam na diecie owocowo-warzywnej też nie było ok, więc teraz jak coś działa to nie bardzo chcę z tego zrezygnować, bo po odstawieniu kawy nastąpił powrót do punktu wyjścia. A więc kawa, dwa Tery pisała aby urozmaicać posiłki a ja codziennie na śniadanie owsiankę( bardzo smaczna) i prawie codziennie do obiadu były warzywa z patelni (też bardzo smaczne, zwłaszcza z pieczarkami) plus ryba czy mięsko. Tery piernik wyrasta dosyć wysoki więc dzielimy na 3 części.

Tylko na chwileczkę:) Witajcie:) Ważę więcej niż tydzień temu.......bo dziś jest 73,9 kg :( Odezwę si e póżniej.

Vikusia dziękuje za zdjęcie i wiesz przez chwilę zastanawiałam się ....ale tylko chwilkę:) Jesteś śliczną dziewczyną, jej ja też tak chciałabym wyglądać, niestety:( latka:( A gdzie ty masz ukryte nadprogramowe kilogramy, oj coś dodajesz sobie:D aż zerknełam do tabelki a tu Ciebie nie ma wpisanej, coś pisałaś o problemach z wagą to może zrób tak jak ja, poszłam do przychodni się zważyć i jeszcze ponoć niektóre apteki też mają wagi udostępnione. Zważ się i do tabelki marsz:D Alergiczka o czymś takim ze spowiedzią nie miałam pojęcia ale biorąc na logikę wszystko wychodzi jasno jak się wie co to jest Kościół. A swoją drogą ilu to spraw można się dowiedzieć na topiku o odchudzaniu :) A tak poważnie to w Sanktuarium Łagiewnickim przez cały dzień spowiadają wyjątkowi kapłani, należy swoje odczekać bo taka spowiedz potrafi trwać długo ale naprawdę warto, wiem bo kiedyś specjalnie w tym celu poprosiłam M aby mnie tam zawiózł. Brum szczęśliwej podróży, dziękujemy za przestrogi o niepodjadaniu . Przypominam o jutrzejszym ważeniu.

Tylko na chwileczkę:) dietują wszyscy to bardzo fajnie. Aga przypomniało mi się jak kupowałam Duluxa lateksowego że braliśmy też specjalny impregnat i najpierw tym były malowane ściany a dopiero potem właściwą farbą bo inaczej przynajmniej tak twierdził sprzedawca warba odpada od ścian. U nas narazie ok i nawet pojedyncze zabrudzenia przetarłam mokrą szmatką z dobrym efektem.

Cześć dziewczyny. Szalimar nie wiem co odpowiedzieć to zależy tylko od Ciebie, przemyśl wszystkie za i przeciw jedzenia niedozwolonych produktów w Swięta. Jeśli dasz radę tylko troszkę podjeść a po Swiętach wrócić do diety bez problemu to jedz na zdrowie z rodziną i cesz się niepowtarzalną magią świąt ale jeśli podjadanie nie zakończy sie na 2-3 dniach a dalej mamy kolejne Swięta więc i tych dni więcej to aby nie przeciągneło się to podjadanie na cały styczeń a o dodatkowych kilogramach już nie wspominam. Tery a z którego przepisu robiłaś bo podawałam 2, ten pierwszy z kakao i bakaliamy wykładamy na blaszkę dużą i pieczemy a ten bez bakali dzielimy na 3- 4 częśći w zależnośći od wielkości blaszki, rozwałkować cienko i piec 15 - 20 mim w tem 160 - 180 Obydwa piec na kilka dni przed Swiętami, przekładać od razu i należy je równomiernie obciążyć aby ładnie się skleiły a lukrować czy jakąś polewe czekoladową i dekoracja to już po sklejeniu się placków. Piszę trochę na oko bo od wiosny mam nową kuchenkę a w poprzedniej gazowej to pieczenie odbywało się znacznie dłużej i jeszcze przekładałam ciasto aby się upiekło więc to było trochę na wyczucie. Ten piernik w całości dłużej się piecze więcej niż godzinę i też w niskiej temp aby ładnie urósł. Ja chyba będę piekła we wtorek.

Cześć dziewczyny. Przepraszam za nieodzywanie się a wszystko przea tą @, jak sie nie śpieszy to panikuje a jak już jest to choruje, kurcze już nic na to pieroństwo nie działa czy co? wczoraj wramach desperacji łykłam tramal, on pomagał M na ból po operacyjnym zestawianiu kości ręki a mnie co? nie zadziałał:( no i po ciężkim dniu i nocy rano sobie pospałam. Boże jaka ulga. Vikusia bardzo Ci dziękuje za prośbę o adres i tak oto i ja teraz będę miała swoją pocztę:) córcia wychodząc do szkoły zostawiła na karteczce krok po kroku co mam napisać:) i tak: ellusia01@interia.pl to tak aby mama nie zapomniała :D a hasło to dopiero ciekawe:D teraz tą karteczkę do zeszytu sobie schowam bo zapomnę:) Dziewczyny jak już podałam namiar to może i Wy zechcecie też przysłać zdjęcia? co?:):):) Dziś ładna pogoda planowałam myć okna ale M zabronił bo niby mogę z oknem wyfrunąć jak jestem po prochach skołowana, no to się jeszcze zobaczy. Teraz idę po zakupy na obiad.

Witam:) Agusia moje najszczersze gratulacje za utracone bezpowrotnie kilogramy, jest się czym chwalić i jakie samopoczucie:D A współczuje tego malowania trochę wiem co można czuć w takiej sytuacji....:( Dietuje przykładnie tylko trochę zapał minoł z ćwiczeniami, niech już przyjdą te święta :) Ja będę u rodziny więc też będę chwalona za mniejszą wagę:) i już sie z tego powodu cieszę:) Miłego dnia życzę.

Cześć. Vikusia dziękuje :) i fajnie że sie odezwałaś. Alergiczka nadchodzą święta i kolejny rok za chwilę będzie za nami a wtym czasie najczęściej robimy sobie jakieś postanowienia chociaż różnie bywa z ich realizacją. Ale zatrzymujemy się przy planach i tak co byś powiedziała o przyłączeniu się do nas tak już na bank po Nowym Roku? Przemyśl sobie jeszcze chwilkę. Dziewczyny nie leńcie się przy tym stepperku bo podobno świetnie pomaga zmniejszyć dolną połowę ciała, ja wchodzę sobie też na stopień i też ćwicze i też przyznaje że z ochotą ostatnio coś cienko. Niech już miną te święta.

A teraz wynik z nowej wagi i też z soboty 73, 60, czyli odchudzanie zaczynam od nowa:D:D:D Nowa waga(wyższa), nowe cele i nowe wyzwanie:) NICK------------WZROST-------- BYŁO------- JEST------ BĘDZIE----UBYŁO brum84-----160cm---------99,2kg------90,4kg-------75kg-------8,8kg ela43--------161cm---------73,6kg------73.6kg-------65kg-------0kg kagrosz ---164 cm---------72kg----------70kg------60kg---------2kg Goodlife-----165cm---------94,4kg------86,5kg-----75kg-------7,9kg Pyzia79-----169cm---------68kg---------64kg-------60kg--------4kg Teraz jestem na zerowej pozycji i wypadałoby Was gonić:) 9 kilo jeszcze zostało:( Niestety święta nie są najkorzystniejszą porą dla diet więc jeszcze teraz proponuje przypilnować się nawzajem, przyzwalam na zdrowy ochrzan jeśli napiszę że zjadłam coś niedozwolonego a i Wam napewno wygarnę. A do tego ciągle pomarudze o ćwiczeniach:D:D:D Brum Ty masz podobną figurkę do mojej więc się pilnuj bo wiesz że u nas wszystko co podjemy ląduje na udach i biodrach a u mnie dodatkowo tuż pod pępkiem.

Brum cieszę się bardzo, oby tak dalej:) Ważyć to my się ważymy ale już do tabelki nic nie wpisujemy, pewnie za dużo ją szukamy:D a tak na poważnie to ja osobiście nie wiem jaką to mam wpisać sobie wagę a wymyśliłam w ostateczności taki model, Skoro zaczynałam odchudzanie ze starą wagą to i teraz do tej tabelki wpisuje też wynik z sobotniego ważenia na starej wadze. NICK------------WZROST-------- BYŁO------- JEST------ BĘDZIE----UBYŁO brum84-----160cm---------99,2kg------90,4kg-------75kg-------8,8kg ela43--------161cm---------87,0kg------70kg----------70kg------17kg kagrosz ---164 cm---------72kg----------70kg------60kg---------2kg Goodlife-----165cm---------94,4kg------86,5kg-----75kg-------7,9kg Pyzia79-----169cm---------68kg---------64kg-------60kg--------4kg Z tabelki wynika że uzyskałam wagę o jaką mi chodziła a osiągnełam to wczasie 3 miesięcy.

Weszłam na topik aby się z Wami przywitać:) i co widzę, że u Was jest chyba tak jak i u mnie czyli szaro, buro i nic sie nie chce. Cały dzień mam zapalone światło bo tak jest przyjemniej i myślę czy jutro będzie lepiej:) Mołego popołudnia i wieczora życzę.

Witam was dziewczyny. Już po ważeniu. Było w niedzielę 76,8 kg a jest 73,6 kg:D Niestety nic nie ubyło w obwodach, jak przez 2 tygodnie waga stała to przynajmniej się zmniejszałam a teraz wygląda na to, że sama woda zeszła:( Aga dzięki, też o takim wariancie myślałam na ten makaron chiński. Magusia wczoraj wieczorem przeglądając stare zapiski dostrzegłam bardzo zbliżony przepis na ciasteczka imbirowe jak z Twojego przepisu. Wydawało mi się,że przez dodatek imbiru są niedobre bo ja nie lubię tej przyprawy, ale w składzie są jeszcze inne przyprawy a piszesz, że są smaczne więc się skusze i upiekę dla rodziny. Tery masz racje panga w maśle jest super, w diecie nie lubiłam ryby zwłaszcz gotowanej a teraz z tej rybki jestem zadowolona. A co się tyczy kuchenki czy innego sprzętu to najlepszy jest ten który jest bezawaryjny a to wychodzi z czasem. Nawet najlepszym producentom zdaża sie gniot a tym z dolnej półki wspaniały sprzęt. Dziewczyny życzę Wam powodzenia przy wadze. Tery bardziej motywuj M:)

SZAL .. bardzo dobry, oby tak dalej Magusia dziękuje za ciasteczka :D ale czstować się nie będę:D i Ty już po nie nie sięgaj :D Dziś smażyłam pange z dodatkiem do panierki słonecznika, ja nie jadłam ale rodzinie i dziewczynie syna bardzo smakowała. Dziękuje Magusia, udanego wyjazdu życzę i wóć do nas szczśliwie. Ja na obiad miałam pangę ale tak jak robi Tery w maśle a do tego całą patelnię warzyw duszonych na oliwie z oliwek. Sniadanie to ser i pomidory, a nad kolacją jeszcze pomyśle. Oczywiście codziennie przed śniadankiem zjadam owoc w przepisowej porze. Teraz idę na kawusie bo już będzie 2 godzinki po obiadku czyli można, a i po obiadku zaliczyłam spacer po lesie. Miłego popołudnia:)

Vikusia Ty masz rację z tymi paczkami :p Swego czasu M przynosił po 4 reklamówki przed Swiętami ze słodyczami, bo 2 były z socjalnego a 2 ze związków. Jak dzieci były malutkie to wiecie kto je jadł :p Oj dziś muszę Wam się pochwalić, ćwiczyłam naprawdę solidnie czego i Wam życzę. Już po śniadanku, dom jakoś ogarnięty więc pora brać się za obiadek dla rodzinki i dla siebie też:)

Witam. Brum ucz się pilnie bo będziemy odpytywać:D:D:D Przypominam pozostałym dziewczyną o diecie i jutrzejszym ważeniu. Za 2 tygodnie święta a po nich sylwester:) Miłego dnia życę i niepodjadania zakazanych smakołyków.