ela43
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ela43
-
Cześć dziewczyny. Wstawać śpiochy, ja już wróciłam zgiełdy odzieżowej i tak mam kozaczki, torebke i rękawiczki. Kurcze mogłam pomyśleć o jakiejś chuście. Ważenie było i jest minus 2 kg. NICK------------WZROST-------- BYŁO------- JEST------ BĘDZIE----UBYŁO brum84-----160cm---------99,2kg-------95kg-------75kg-------4,2kg ela43--------161cm---------87,0kg-------73kg-------70kg------14kg kagrosz ---164 cm---------72kg----------70,5 kg---60kg-------1,5kg Goodlife-----165cm---------94,4kg------94,4kg-----75kg--------0kg Becia80-----155cm---------64kg---------62kg-------55kg--------2kg Pyzia79-----169cm---------68kg---------66kg-------60kg--------2kg Pyza jak fajnie, udało się. Powodzenia dla pozostałych dziewczyn.
-
Cześć dziewczyny. Becia jak miło ze jesteś. Dbaj o siebie i dzidziusia, ćwiczyć możesz oczywiście ale bardzo rozsądnie i raczej takie łagodniejsze formy ruchu, dbać o ciało żeby nie porobiły sie rozstępy i cieszyć się, cieszyć.... Vikusia, procenty maja sporo kalori i do tago pustych. Nie podjadać dziewczyny, tego życzę Wam i sobie bo wczoraj naszła mnie ochota na słodkie ale jakoś się udało. A z tymi rozmiarami to fakt różnie bywa, dziś było bardzo ciepło więc ubrałam taki krutki płaszczyk z kapturkiem, którego dawno już nie nosiłam bo był mały, rozmiar 40. W spodniach od garniturku nr 46 ciut brzusio wystaje. Zakiet taki dłuższy nr 42 jest już prawie dobry. U mnie chyba nastąpiła zasada im mniejszy rozmiar na metce tym szybciej do niego chudnę.
-
Magusia polędwiczki z brokułami też powimmy smakować wspaniale. Ja mialam tylko mięso wołowe ale to nie to samo ale i tak było wysmienite a jak cudnie pachniało co dodatkowo nakręcalo apetyt. Polecam. Po obiedzie dopalo mnie pragnienie na coś slodkiego i całe szczęście szklanka wody pomogła. Czekolada jest ale tylko 70% cacao, muszę kupić z większą zawartościom %, tak na wszelki wypadek.
-
Becia dlla Ciebie ślę życzenia wszystkiego najlepszego, masz rację teraz masz się odżywiać rozsądnie. Gratulacje również dla męża. Dzidziuś wnosi tyle radości i my wszystkie cieszymy się bardzo że Wam się udało. Komu nic się nie chce tak jak mnie?
-
Kagrosz czy zakupy się udały? Zresztą jest takie powiedzenie: kupić nie kupić a pooglądać można Fajnie że obwody się zmniejszają a to znaczy że dieta działa. Miłego wieczoru dziewczyny ja spadam do poduszeczek bo dobranocka już mineła.Pa.
-
Pamiętacie jak pisałam o reklamacji bluzy z Adidasa co to w praniu ręcznym zmieniła kolor. Nie uznali oczywiście bo jakiś ekspert uznał że prałam nie tak jak powinnam tzn w za ciepłej wodzie. No i teraz wszystko jest jasne 43-letnia baba nawet nie umie prać, tylko chciałabym widzieć tego eksperta jak wkłada łapy do prania w 60C bo niby w takiej wodzie prałam ręcznie bluzę. 115 zł poszło, tylko czym się różnił ten zakup od koszulki za 5 zL, tą za 5 zł łatwiej idzie przeboleć.
-
Witaj Vikusia, fajnie że już wróciłaś, a ludzkim gadaniem to masz się nie przejmować. Wiem, łatwiej powiedzieć niż wykonać. Czasami to chlapnie się tak jęzorem bez opamiętania. Właśnie wyszedł od nas kolega męża i wyobrażcie sobie, omi pili kawkę w pokoju a ja szykowałam sobie obiadek w kuchni. Pomiędzy tymi pomieszczeniami nie ma dużej odległości więc mogłam swobodnie wysłuchać o czym rozmawiają. I szlak mnie trafiał jak ludzie są tak bezczelni, dosłownie wypytywał a raczej przepytywał mojego biednego ślubnego. Chodziło o różne żeczy najczęściej finansowe.Jestem strasznie uczulona na tym punkcie, nik już dzisiaj nie wypytuje o takie sprawy a już żądać czegoś czarne na białym to stanowczo przesada. Mąż należy do ludzi niezwykle prawdomównych i otwartych ale i jego to trochę dotkneło. I takim to sposobem zjadłam na obiad więcej niż planowałam, ale Wy nie denerwujcie się i przyzwoicie dietujcie.
-
Alergiczka to poddałam się mamy rozumieć jako podjęcie skutecznej walki z kilogramami, no to wspaniale . Przynajmniej ja tak to zrozumiałam bo zakupiłaś środki które mają ci w tym pomóc. Pora na śniadanko, dietetyczne.
-
Witam. Dietuję nadal, niestety bez ćwiczeń i innych zabiegów z uwagi na te trudne dni w życiu kobiety. Moja dieta wyklucza kawkę kofeinową i od 3 dni jestem taka przymglana, podsypiam na stojąco, słabo kojarze a wczoraj o 20 to już smacznie spałam. Jeszcze troche i organizm się przyzwyczai, takie odzwyczajenie od kawy już przerabiałam, najpierw jest strasznie a następnie już nie chce się nam tak bardzo tej kawki. Goodlife a jak Ty sobie z tym poradziłaś? Miłego dnia życzę nam wszystkim, przestrzegania diety, ćwiczeń dla wytrwałych. Biorę się za sprzątanie bo jakoś nikt nie ma na to ochoty, ja też niestety.Pa.
-
Cześć dziewczyny. Brum a jednak jest do przodu albo inaczej trochę tłuszczu poszło sobie pracz. Jak dietetyk zadowolony to ok, ale nam się tak marzy szybszy ubytek kilogramów wbrew wszelkim racjom, tylko co ze skórą . Wy jesteście młodziutkie to i organizm jakoś sobie poradzi, inaczej jest już z tymi po czterdziestce, choć i to różnie bywa. Dziewczyny tu na topikach wypisują o babkach które w ciągu miesiąca czy półtora pochudły po 20 kilogramów, ale jak wyglądają po takim eksperymencie. Moja sąsiadka kilka lat wcześniej odchudziła się skutecznie, figurkę i owszen uzyskała niezłą (otłuszczona była wszędzie równomiernie) ale z buzią ipiersiami zawaliła. Piersi można ukryć i zatuszować dobrym stanikiem , w ostateczności na golasa nie paradujemy. A buzia nasza pierwza wizytówka. Postarzała się strasznie i żadne kremy czy kosmetyki nie potrafią tego zniwelować pozostaje chyba tylko operacja. Odchudziła się szybko stosując najpierw dietę kopenhaską a dalej to raz jabłuszko, raz marchewka i woda. My chudniemy z głową choć jak waga szybciej spada to wcale się nie gniewamy.
-
Chcialam tylko powiedzieć, że dzisiejszy obiadek był super. Zmieniłam jedynie rodzaj mięska na wołowinę, bo polędwiczek nie dostałam a filet jest przewidziany na jutro. Jest jedno ale, jak tak dobrze będę jadła czy aby uda się pomniejszyć mnie trochę. Jeśli na mnie to tak zadziała jak na Was dziewczyny to znaczyłoby to ni mniej ni więcej najlepszą dietę świata. Kawy rano nie piłam, zasad pilnuje, upiekłam w sobotę 2 blaszki ciasta: sernik i jabłecznik i jak do tej chwili spokojnie na nie zerkam. I oby tak dalej.
-
Ślicznie witam wszystkie dziewczyny. Zaczyna się nowy dzień i nowy tydzień, szkoda tylko, że to dzisiaj mamy 13, niby nic takiego a jednak. Mam dziś mammografie i troszeczkę jednak myśle o tym 13. Dietkujemy nadal Pokochałam czemu się nie odzywasz, byłaś chora a do tego ostra dieta, mam nadzieje że u Ciebie wszystko dobrze. Miłego dnia Wam życzę.
-
Ach przepraszam gapa ze mnie. Witaj rosa, fajnie że zechciałaś do nas dołączyć. Iwona przyłącz się i Ty, a co to jest za specyfik o którym piszesz
-
Chciałam się i ja odezwać i życzyć Wam udanej reszty dnia i dzisiejszego wieczoru. Pada, leje, wieje, tak jest za moim oknem. Jem, spie i dalej ide spać. To sprawka ćiśnienia pewnie, dziś nie piłam kawusi bo zabroniona. Pozdrawiam i do jutra. Obudzę Was raniutko.
-
Wczoraj było maseczkowo, miód a mlekiem Nie było co zlizywać Bananowa jest swietna ale istnieje pokusa sillnego apetytu bo banan cudnie pachnie zwłaszcza gdy brzuszek pusty. Teraz już napewno spadam.
-
Pyzia ja już też nie raz się odchudzałam Raz doszłam nawet do 52 kg I co dalej nie jest tak jak chcemy. Chudzinkon już nie chcę być Chcę być zgrabna Buty wreszcie kupi taki co wejdą na nogi Nieszyć samej spódnic bo wymiary nie mieszczą się w normie
-
Pyzia bez urazy ale daleko nam do Ciebie takiej chudzinki.
-
Pyzia też właśnie dzisiaj zakupiłam polecaną przez Ciebie przyprawe, 4 rodzaje, i nawet jako gratis książeczke z przepisami bodajże jesienne smaki kamisa , kupiłam w Auchanie gdyby jeszcze ktoś chciał skorzystać. Dzięki.
-
Chcę się pochwalić, udało się pomimo błędów. Schudłam od ubiegłej soboty 2 kg a w wymiarach to jedynie w okolicy pępka (brzuch) ubyło 2- 3 cm. Zyczę miłego dna i ubytków w kilogramach.Pa.
-
Dziś sobota dzień ważenia. Scgudłam 2 kg iubyło mnie troszkę w okilicy pasa. NICK------------WZROST-------- BYŁO------- JEST------ BĘDZIE----UBYŁO brum84(22)-----160cm---------99,2kg-------97kg-------75kg-------2,2kg ela43{43]--------161cm---------87,0kg-------75kg-------70kg------12kg kagrosz ---164 cm---------72kg----------70,5 kg---60kg-------1,5kg pokoczałam(16)178cm---------108kg-------106 kg-----90 kg-------2kg Goodlife(41)-----165cm---------94,4kg------94,4kg-----75kg--------0kg Dziewczyny proszę się zważyć i dopisujcie się do listy.
-
wewe mósisz sama z tym sobie niestety poradzić i odpowiedzieć sobie na pytanie czy nadal chcesz tkwić w takim układzie co jest dla ciebie ważne a co mniej z czego możesz zrezygnować co popuścic. Bo może się okazać że wypaliło się już twoje uczucie i nie ma co płakać tylko obetrzeć oczki i przejrzeć na świat. Jeśli masz dobry kontakt ze swoją mamą to porozmawiaj z nią szczerze co ona by ci radziła, jak widzi to osoba najbardziej cię kochająca. Koleżanka, przyjaciółka to wiesz doradzi ale tobie czy sobie. Ja kocham swoją mamy ale nigdy nie poruszyłabym z nią takich tematów nie te czasy nie te mamy, Spadam podopieszczać mężusia. Wy głowy do góry.
-
A nie myślałaś o zmianie pracy i zamieszkaniu tam gdzie on, czy możesz opuścić mamę, może to coś by rozwiążało.
-
Nie moralizuje ale jak będziecie mieć tyle wiosenek co ja to zrozumiecie co w życiu się liczy Świat się zmienia, faceci też, ale i my Mam kochanego męża ale miłość i związek należy pielęgnować i dbać. I baba i chłop mówiąc dosadnie. Będąc podlotkiem dostałam radę od zaprzyjażnionego z rodzicami pana który był marynaraem, do domu wracal po rejsie trwającym długie miesiące a w domu miała czekać na niego żona, dzieci. Mówił żona a nie cud modelka, żona która potrafi nadskakiwać i dbac o jego samouwielbienie.I wiecie nie widziałam cudniejszego związku, są już starsi a z jką miłościom ciągle na siebie patrzą.
-
Pytaj wewe, co Ci leży na serduszku
-
Witaj wreszcie wewe. A gdzie to się podziewałaś, co z dietą Bo jako najstarsza chwycę za miotłę..... a Wy dodacie leć na Łysą Góre, co? Brum nigdy nie jadłam marcińskiego rogala, jak mama upiecze daj gryza. Ja najczęściej czytam takie stare pożółkłe książki biblioteczne a lubię i współczesne ale kocham historyczne zwłaszcza tej polskiej. Do autorów i tytułów nie mam pamięci i zdaża się sytuacja wybrania danej pozycji ponownie.