ela43
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ela43
-
Ola ja chyba ze trzy razy próbowałam. z efektem minusowym około 4 kg. Moje spostrzeżenia są takie jeśli już musisz być na tej diecie to najlepiej to przeprowadzić w lecie. Ja przerażliwie odczuwalam zimno a wyglądałam przy swojej dość jasnej karnacji jak ..... w trawie.Po diecie nie należy od razu fundować sobie wyżerki tylko stopniowo dodawać inne produkty, ja nie miałam siły ćwiczyć mimo zażywania tego dodatkowego w zmocnienia w postaci kelpu i witaminek. Psychika dosłownie mi wysiadała, byłam zła, rozdrażniona. Jeśli chcesz koniecznie to spróbuj, tyle osób ją stosuje, ale lekko na niej nie jest.
-
Dostałam się do klawiatury to pomarudzę Wam trochę. Kto ma duży brzuszek jak ja i ciężko mu ten fakt zaakceptować tu dedykuje odpoeirdnir powiedzonko: Baba bez brzucha to jak garnek bez ucha. Przeczytać, popatrzeć i więcej wyrozumiałoći dla własnych słabości. Wczoraj byłam po buty i klops butów brak. Przeleciałam 2 duże sklepy z butami CCC i (Dajśman) nie wiem jak się to pisze, chciałam coś kupić ale te kozaczki któr podobały się mnie ja niestety nie odpowiadałam a raczej moja gruba noga, niby nie wiele bo w niektórych udało mi się zamknąć zamek, niestety były za ciasne. Oliwy dolał mąż stwierdzenie że skoro nie wchodzi noga w długą cholewkę to mam kupić z krótszą. Kalosze sobie kupie i przesiedze zimę w fotelu. A na wiosnę drzwi przerobimy.
-
Witam Was dziewczyny z samego ranka choć za oknem ciemna noc. Od godz pierwszej błąkam sie po domu bo nie mogę spać. Mieszkam w bloku na ostatnim czyli 4 piętrze, sąsiadka z dołu chyba wstawiła nocą pranie bo obudziło mnie wirowanie pralki, starsze modele są głośne a noc przenosi i zwielokrotnia dzwięki, następnie chyba wywiązała się jakaś u Nich zażaeta dyskusja bo to już skutecznie mnie obudziło. Liczenie baranów, owieczek czy czegokolwiek nie zadziałało bo mąż się wiercił i pochrapywać. Byłam, jestem głodna jak wilk i nawet prawie 2 litry ciepłej herbatki nie pomogło, zjadłam właśnie jabłko i na teraz jest nieżle. Dziewczyny jak macie małe cycuszki to mogę ze swoich D odstąpić trochę. Kurcze córcia już teraz ma fajne jak na 16 latkę duże B. U nas w rodzinie wszystkie cycate, usiąś też mamy na czym a i złapać, że się tak wyraże jest co. A co.
-
O kurcze ale przyśpieszenie. Wspaniale. Wszystkie wpisy przeczytłam po dwa razy, macie moje całuski bo jesteście wspaniałe dziewczyny. Becia Beatko fajnie że się odezwałaś a co się tyczy przyżądzania mężusiowi placuszków ziemniaczanych to ja swojenu obiecałam już jakiś tydzień temu i do dziś niw zrobiłam. Ale myśle o tym. Ja już tu kiedyś pisałam mam trudności z dostępem do sieci, a to z powodu potomstwa, które skutecznie i nad wyraz solidarnie twierdzi mama ma czas wyznaczony wtedy kiedy nas nie ma w domu. Staram się codziennie tu zaglądać bo to naprawdę skutkuje takie czytanie i dzielenie się z innymi radami w niełatwej przecież walce z kilogramami. Miłej nocki życzę.
-
Alergiczka fajnie że się odezwałaś, nie rezygnuj. Mam dla Ciebie radę która na mnie podziałała. Zaglądaj na topiki gdzie dziewczyny ważą grubo ponad setkę, czytaj wszelkie fora gdzie odchudzają się ludzie a zobaczysz, że nie Ty jedna masz problemy. Jest nas naprawdę dużo, nie umiemy poradzić sobie z jedzeniem z różnych przyczyn. I tak leczą alkocholików, narkomanów a przecież jedzenie też uzależnia i to jeszcze jak. Otyłość to teraz straszna plaga, każdy wie czym grozi więc nie będe przynudzać, ale myślę ze powinny być też darmowe wizyty u dietetyków i dostępne kluby ćwiczeń, nie każdego stać na siłownie czy basen. Alergiczka jak już się oczytasz jak dziewczyny walczą ( w różnym wieku) jak pokonują codzienne ograniczenia czy pokusy to i Tobie będzie łatwiej się zmobilizować. A najlepiej znajć sobie kogoś kto Ci pomoże chociażby duchowo, a może wspólny spacer, pogaduchy, znajdz oparcie w najbliższych obojętnie czy to będzie mąż czy siostra. Pisz i czytaj nas to naprawdę pomaga. My też mamy pokusy i chwile zwątpienia a i ciasteczka po cichu podjadamy i likierek nam smakuje, a jesteśmy tu bo chcemy schudnąć. Głowa do góry dziewczyno i odzywaj nam się.
-
Witam. Za oknem jakoś tak szaro dzisiaj a moja buzia uśmiechnięta. Tery Ty byłaś u fryzjera a ja wczoraj sprawiłam sobie nową koszulkę do spania. Mięciutka bawełenka, różowiutka z błękitem i wyglądan w niej jak dziewczynka. Drobne przyjemności też są ważne w diecie. Wieczorem nic nie ćwiczyłam ale zrobiłam sobie maseczkę na buzie i biuścik z banana, a na noc nasmarowałam ręce i pięty parafiną i obwinełam to folią spożywczą. Dziś łapki są boskie, młodsze. Dziękuje za przepis. Dziewczyny spróbujcie z tą parafiną bo warto. Ja na topiku to mogę być tylko w tedy kiedy dzieci są w szkole. najczęściej tylko rano. Tery można nie jeść tej pietruszki a w zamian jakieś inne warzywko dodane do kapusty kiszonej? Miłego dnia życzę.
-
Pyzia odaj słodycze innym łasuchą to i pokus nie będzie. Co to znaczy nie dasz rady, dasz. Spróbujcie na bardzo silny głód wypić szklankę ciepłej przegotowanej wody z dodatkiem soku z cytryny, nie za dużo tego soku tak aby tylko woda była wyrażnie kwaskowata. Powinno pomóc na jakiś czas. Pyzia nie wywalaj za małych ciuszków bo wkrótce znów będziesz je nosić.
-
Witam Was dziewczyny. Oj jak fajnie doszły do nas nowe dziewczyny. Witajcie i zostańcie z nami, razem pokonamy niechciane kilogramy. Pyzia tu nie ma mnie co komplementować tylko brać przykład z tego co dobre a omijać szerokim łukiem błędy, wszak mówi się o nauce na cudzych błędach. Dziewczyny jesteśmy młode (ja też za taką się uważam) piękne, mądre i wrażliwe, te kilogramy które mamy nadprogramowo na sobie są tylko malutkim minusem w całości ideału, ale i z tym sobie damy radę. Jeśli któraś zwątpi w sens tego co robi to proszę to sobie przypomnieć. Działa. Wczoraj wieczorem wogóle nie ćwiczyłam, zrobiłam sobie wieczór maseczkowy, poleżałam w wannie a na noc nasmarowałam ręce w parafinie i obwinełam folią. Są dzisiaj boskie i ciąle im się przyglądam.
-
Ceść Vikusia cieszę się że już jesteś a myślałam by zorganizowć akcję odbijania Cię od teściowej. Corci właśnie otwiera dzwi, wraca ze szkoły, nawet w dobrym nastroju. Dobry nastrój wynika z faktu (podpowiada) imprezki w szkole, jest część oficjalna dla wszystkich pierszaków a po tym dyskoteka. Smczku dodaje obecność grupy uczni z zagranicy. Pokazała wczoraj zeszyt ocen bo zbliża się wywiadówka i tu też można powiedzieć spoko, mogło być lepiej ale i tak jestem zaskoczona pozytywnie. Boże byle nie zapeszyć. Co do tych teściowych to przyznaję się bez bicia - mogę być taką upierdlwą jak Twoja. To u nas rodzinne takie przesadne nadskakiwanie gościom. Wiem o tym i staram się chamować ale różnie to bywa. Syn jak przychodzi z dziewczyną sa w swoim pokoju ale uprzedza mama bez pukania ani się waż. Skutkuje, nie mam po co do nich zaglądać. Jak daję obiad to wcześniej pytam syna a teraz zresztą już wiem jakie porcje zjedzą i żadnego podjadania w międzyczasie.
-
Pokochałam - to są czasami słowa mojej córki, ona też chciałaby mamuśkę wychowywać. Panujemy na razie nad tym. Mama dorastającej pannicy co to ni dziecko ni dorosła też przechodzi ewolucje, a czy w dobrym kierunku to zależy i od dziewczyny i od mamy. Plan poranny ćwiczeń wykonany. Spadam na zakupy. Pokochałam macie w szkole wolne? Poranne godziny a Ty na topiku. Zeby nie było NIE CZEPIAM SIĘ Miłego dnia życzę
-
Goodlife ważymy się w sobotę rano, Brum we wtorek po wizycie u dietetyka. Już myślałam że wymiękasz. Fajnie że nie rezygnujesz i jak mówisz odwrotu nie ma i popatrz jak Brum nam fajnie chudnie, Ty też pptrafisz. Brum tylko nie rób moich błędów, jak tylko waga trochę spadnie to zaraz się nagradzam wiadomo czym, jedzeniem. Pokochałam ja Cię naprawdę chyba pokochałam.....zaraz mi się poprawia nastrój jak coś napiszesz. Ta, szkoła policealna mówisz... Czasami mam pomysły jak przedszkolak,całe szczęście że nic nie trwa w mojej główce na długo. A te brzuszki robię w 2 seriach po 30, więc da się. Jest takie fajne ćwiczenie dla leniwców jak ja - leżymy płasko na podłodze, ręce w zdłuż tułowia, zginamy nogi w kolanach i podciągamy do pupy, stopy razem oparte są na podłodze. Skręcamy teraz biodrami i przenosimy ruchem płynnym kolana raz na jedną raz na drugą stronę. Kolana są złączone i powinny dotknąć podłogi. Cwiczenie odchudza brzuszek, biodra i uda w górnych partiach. - odmiana ćwiczenia - to samo co wyżej ale w siadzie płaskim Jeśli ktoś coś zrozumiał to zapraszam do ćwiczeń.
-
Brum jak fajnie ten pomysł z dietetykiem w Twoim przypadku działa więc i wydanej kaski nie żal. Myślę, że złapałaś przysłowiowy wiatr w żagle więc teraz już powinno być z górki. Pokochałam przemyśl ten pomysł z kopenhaską czy jest dla Ciebie dobry bo jak by nie było jest to dosyć restrykcyjna dieta a Ty przecież chodzisz do szkoły a tam trochę wycisk dają szarym komórką, dużo ćwiczysz, chodzi mi o to żebyś się nie rozchorowała bo w tedy to wiesz żegnaj dietko. Poczytaj gdzieś, ale wydaje mi się że tej diety nie można na dzień przerwać i znów wrócić w to samo miejsce ale chyba zaczyna się od początku.
-
Poranny plam brzuszków wykonany, juz czuć, że to działa bo zaczyna pobolewać choć było ich tylko 60 takich prostych. Dołożyłam jeszcze parę innych ćwiczeń na leżąco i wyszło tago na 15 minut, całkiem nieżle bo było to po godzinie rowerowej.
-
Chemi mówisz się uczysz to całkiem niezły pomysł jak ktoś lubi chemie a jeszcze lepszy jak ktoś jej nie lubi. Tego akurat nie muszę Wam zazdrościć a wręcz na odwrót. To ja idę robić jakieś wygibasy. Pewnie już mnie tu dziś nie dopuszczą więc pa dziewczyny.
-
Pokochałam czy widziałaś ile jest chętnych na ten filmik z ćwiczeniami. Teraz zamiast ćwiczyć i dietować będziesz przesyłać pliki. Jak ktoś umieści to na jakimś serwerze to proszę o informacje też jestem zainteresowana.
-
Pokochałam mówisz nie zaczaołaś no patrz ja też jakoś nie. Ostatnio coś ni się ciepie na oczy albo czytam to czego wcale nie ma, jak nic pewnie objawy tego zbliżającego się muzeum. Oj kochaniutka i znów mi się poprawiło czyli dwa zero dla Ciebie. Kagrosz współczuje serdecznie, jest jeszcze jedna strona o której nie piszesz - apteka. Antybiotyki co prawda są na jakąś tam zniżkę ale jak dojdą witaminki, syropki, maści a do tago na Was kilkoro to jak nic uzbiera sie niezła sumka. Wiem coś o tym niestety bo chuderlaki zdrowotne jesteśmy, a jak już jedno zacznie to i końca nie widać wydawania pieniędzy. No ale trzymaj się dzielnie. Brum już nie mogę się doczekać jutra bo Ty będziesz się ważyć. Dziś już jeżdziłam przez godzinkę na rowerku i zrobiłam 50 brzuszków, dietuje solidnie. Dziś pełnia księżyca, a od pełni jest dobry czas dla osób dietujących, ćwiczących. Zobaczymy w sobotę te wyniki.
-
Ten ziemniaczek i buraczek to chyba nie z pierszej fazy mm
-
Dzięki, właśnie wybieran się na zakupy.
-
Tery przepraszam, ale dla mnie to dość istotne. Ile dajesz tuńczyka do pekinki na 1 na osobę, całą puszkę? - a ten kefir to do wypicia, prawda?
-
Goodlife to fajnie, że jakoś Ci pomogłam, sama niestety też potrzebuję dobrego opie... A kto nie lubi słodkości, chyba tylko moja koleżanka ale figurkę ma od lat taką samą.
-
No i wszystko jasne jeśli chodzi o jabłka. Tery napisz jeszcze jak u Ciebie przedstawia się rozkład godzinowy posiłków, przeczytałam gdzieś o tej dietce, że nie powinno się pić kawki czy wody na pusty żołądek aby nie spowodować jego złej pracy więc jak ja mam wytrzymać do godz 10 czy 11, a może to można jakoś przeskoczyć. Zeby jakoś dać radę ja stosuje taki system: - śniadanie o 11 - obiad o 15 - kolacja o 19 Taki system pozwala nie jeść wieczorem podwójnie, dużo piję a rano przed śniadaniem zdąże wypić dużą kawę z cynamonem plus conajmniej litr ciepłej wody z cytryną. Muszę to wszystko jakoś przetrawić i od jutra coś postanowić a raczej decyzja zapaść musi już a od jutra do dzieła z tym, że jak dla mnie to musi być coś bardziej restrykcyjnego chociażby na parę dni aby znów zmniejszył się żołądek rozepchany właśnie jabłkami jedzonymi zaraz po posiłkach a o słodyczach to już nie wspomnę.
-
Koper witaj, wreszcie się odezwałaś bo już myślałam..... Jak zakup udany to pogratulować a myślę, że na czasie ta kurtka bo zima się zrobiła a nową wagę już masz bo kiedyś coś wspominałaś, jeśli tak to do ważenia koleżanko i proszę pochwalić się fajnym wynikiem bo u nas coś ostatnio cieniutko się robi. Buziaczki dla wszystkich.
-
Spadam do kuchni piec ciasteczka. Dziś ma urodziny koleżanka córki i to będzie dodatek do reszty upominków, uzgodniony z resztą koleżanek. Lubię tą dziewczynkę więc co mi szkodzi zrobić jej przyjemność, a jest szczupła więc nie będzie problemu z dietą. Pa.
-
Vikusia to zimno, które odczuwasz to od tej dietki. Jest zbyt rygorystyczna.
-
Witam dziewczyny. Vikusia dziękuje za radę, sama się nad tym zastanawiałam ale stwierdziłam ze jest zbyt szokująca no i oczywiście boję się o jej zdrowie. TLumaczę, daje przykłady, kontroluję ją a co przyniesie jutro zobaczyny. Mnie nie można oszukać, Bozia obdarzyła mnie w wyjątkowo rozwinięty zmysł powonienia szczególnie w przypadku papierosów. Teściowa to temat ogromny. My też kiedyś będziemy teściowymi............ Vikusia nie zazdroszczę. Jeśli kochasz tego swojego Jedynego a on jest silnie związany z matkom to postępuj bardzo dyplomatycznie, wiem, jest to nie łatwe zadanie ale wykonalne. Brum, cieszę się z woich sukcesów i dietowych i towarzyskich. Robisz z siebie taką cichom myszkę a naprawdę jesteś wspaniałą dziewczyną, myślącą i wrażliwą.Wyjdz więcej do ludzi a zobaczysz, każdy ma jakieś kompleksy a te Twoje to są tyci=tyci. Głowa do góry.