ela43
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ela43
-
Witam :) Taotaa gratuluje pozbycia się kolejnych kilogramów i życzę Ci siły i wytrwałości w nauce a na obczyżnie bezpieczeństwa i abyś z zadowoleniem wróciła do domu. Goodlife co do sukienki : brat M brał slub w kwietniu więc i mnie nie minoł ten zaszczyt zakupu sukienki. Ja wybrałam dłuższą kremowo-beżową chyba o kształcie litery A bo w takiej najlepiej wyglądałam, córka miała czarną sukieneczkę ale ona tylko taki kolor uznaje. Jeszcze było pare młodych dziewczyn w czarnych kreacjach, jedna miała białą szydełkową sukienkę a reszta bardzo różnie, dominował takie ciuchy z połyskliwego materiału. Połowa pań miała wybrokatowane fryzurki pod kolor sukienki. Miłego dnia życzę.
-
Pozdrowienia :):):) Nowalijka gratuluje sukcesu, szczęka opada, ja też tak chce.... Mam ciut zaległości więc sobie z ogromną przyjemnościom poczytam, już przy porannej kawusi ( wiem, że strasznie nie zdrowo na pusty żołądek ale lata przyzwyczajeń a i straszny ze mnie niskociśnieniowiec). Dziewczyny którym nie może przejść przez buzię koktajl zielony to może spróbujcie do reszty składników dodać np 0,5 banana. Kalorii nie za dużo ale jaki smak. Piekłam ciasteczka sezamowe, mniam, mniam i prawie strukturalne słodycze, jeśli ktoś chętny napisze przepis. Powodzenie przy porannym ważemiu i piszcie o sukcesach.
-
Pozdrowienia dla wszystkich :):):)
-
Witam po koszmarnej nocy :( Jest gorąco więc okna wszędzie otwarte a w nocy jest szczególna akustyka. Młodzi po piwku chyba konkurs recytatorski pod oknami mieli, o 5 rano już byli z powrotem. Sobota i niedziela to ciężkie dni dla dietujących, mało kiedy nie nabroiłam :( Miłego dnia życzę.
-
Jestem, jestem :) Upał jest też i u mnie ale lepsze to niż miałby ciągle lać, chociaż deszcz naprawdę mógłby już być. Lato też ma być upalne a ja kurcze znów nie wchodzę w sukienkę która spokojnie sobie czeka aż oponka się zmniejszy, a w lutym były już spore luzy. Jestem niereformowalna. Córcia przywiozła mi z wycieczki zielone korale pod kolor moich oczu, a płeć męska po oscypku. Bardzo jej się podobało i jest zadowolona i na dokładkę nic nie na broiły więc i sprawopwanie będzie bez zmian na świadectwach szkolnych. Brum przestań się wygłupiać i jeśli nie ma żadnych przeszkód to wracaj do nas. Masz już tyle utraconych kilogramów i szkoda byłoby to zaprzepaścić.
-
Cześć :) Właśnie wypiłam poranny koktajl a na obiad będzie zupa kapuściana z przepisu Agi. Aga właśnie zupa jest już gotowa, robiłam z połowy porcji tylko z przyprawami ciut przesadziłam bo dawałam jak do całości ale ja lubię takie pikantne więc nie ma sprawy. Próbowałam i jest naprawdę pyszna więc jeśli któraś dziewczyna nie wie co w zamian kaszki to z czystym sumieniem polecam tą zupkę od Agi.
-
Budzimy się :) Właśnie skończyłam picie zielonego koktajlu, mniam, mniam......a komuś nie smakuje ? ja np daje dużo pietruszki i wtedy ma już zdecydowany smak a natka pietruszki jest szczególnie zalecana u osób mających problemy hematologiczne ( niedokrwistość ). Ale koktajl z sokiem pomidorowym to czysty horror. Ja jeszcze nie zauważyłam żadnych pozytywnych zmian picia koktajli ale napewno min dlatego że z dietką strukturalna jestem ciut na bakier :( Staram się ale różnie to wychodzi. Ale fakt, wypryski pojawiły się na dekolcie gdzie nigdy ich nie było. Aga zupa z diety kapuścianej jest jak najbardziej strukturalna ale mam pytanie czy nie jesteś na niej głodna. Znam skład zupy, kiedyś w Super Lini podawana była pod nazwą diety z Toronto. Gotowałam ją ale jak dla mnie brakowało mi chociaż odrobiny tłuszczu i po 2 dniach rezygnowałam tzn jadłam jej coraz więcej a najeść się nie mogłam. Napisz jak ją doprawiasz aby smakowała mięsnie.
-
Cześć dziewczyny. Z weekendowego koktajlowania wyszło wielkie żarcie a nie odchudzanie. Pół soboty przesiedziałam w kuchni przyszykowując jedzonko na wizytę bardzo miłych gości, nawet nie myślałam o diecie. Wczoraj wieczorem odjechali, dziś rano wyprawiłam córkę na wycieczkę szkolną do Zakopanego i piersze co zrobiłam to dokończyłam jedzenie ciasta. O matko jedyna a miał być już koktajll. Chyba zacznę pić melisę na uspokojenie bo zauważyłam, że wszelkie emocje zajadam a tu kolejne dni stresujące.
-
Kasiu ja też się cieszę bo nie ma chyba nic gorszego jak się poddać i totalnie zapuścić. Rozmawiałam dziś chwilę z babeczką młodszą od siebie nad którą ręce można załamywać, jesteśmy na ty, nasze dzieci chodziły razem do jednej klasy, mężowie pracowali kiedyś w tym samym miejscu pracy ale nie odważyłam się nawet delikatnie jej tego zasegurować aby coś w swoim wyglądzie zmieniła. Chociaż aż mnie korciło. Ona ma dorosłą pannicę w domu więc chyba córka widzi jak matka wygląda a nie są to ludzie bynajmniej o niskich dochodach. Zapuściła to właściwe określenie i wcale nie mam na myśli tylko tuszy bo przecież też mam co nieco. Wy kochane jesteście młodziutkie więc Wam to nie grozi, inne czasy i inne myślenie i bardzo fajnie. A jak ja pobędę tu z Wami to też odnłodnieje.
-
Witam :) Odnalazłam się i chcę znów do Was powrócić ale czy przyjmiecie taką niezdyscyplinowaną w odchudzaniu. Jak spadała waga to jakoś to szło raz lepiej raz mniej ale szło a jak zaczeły się w grudniu święta to trwały prawie do dziś z krótkimi przerwami na dietę po której znów były święta i tak w kółko. W kwietniu już waga wskazywała 70,4 a ostatnio 80 kg ale po kilku dniach na bank wzrosła. Od paru dni czyli od środy jestem i próbuje diety strukturalnej i dziś jest mnie 77 kg. Wiem, wiem to pewnie woda ale dobre i to bo mogło być więcej :( Miłego dnia życzę.
-
Dawno się nie podpisywałam to i zapomniałam
-
Witajcie dziewczyny. Vikusia dla Ciebie najserdeczniejsze życzenia urodzinowe. Zyczę Ci samych pogodnych i radosnych dni w życiu, dużo wiary i optymizmu, cierpliwości dla siebie samej i innych, spełnienia tych najskrytszych marzeń. Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich nadal walczących, ela
-
Vikusia to tak jak ze mną :D ja zazwyczaJ mam czas rano jak domownicy porozchodzą się do pracy i szkoły. Wieczorem to nawet nie podchodzę do kompa bo chyba by mnie oskalpowano ; Jak tak dalej będę kupowała suknie na wesele jak kupuje to wcale nie kupie. Koszmar, schudłam i dalej nic na mnie nie wchodzi :( Jutro ważenie :(:(:( a miało już być tak fajnie ;)
-
Kobiece kształty głowa do góry :) . Ja Cię rozumię bo sama niestety pojadłam ;) Ale takie jest życie i nikt na diecie nie planuje bć wiecznie. Ja z norweską też planuje pociągnąć do świąt i wcale nie przejedzą mi się jajeczka :D lubie je i już. Polubiłam nawet seler naciowy a jak sie jest głodnemu to i szpinak smakuje ;) Pora obiadowa czyli idę na jajeczka.
-
Jeszcze śpicie czy co :D
-
Właśnie bez wagi Vikusia to masz troche jak randka w ciemno :D Nie tak szybko i te centymetry spadają a 0,5 kg to już coś. Wypoczywaj na łonie natury i ładuj akumulatory ;) Kagrosz gratuluje coraz fajniejszej figurki i tylko z tym piwkiem nie przesadz :D ale w takim miejscu a jeszcze z miłą osobą to już masz moje rozgrzeszenie. To ulubione ciasto kokosowe właśnie upiekłam, skręca mnie z łakomstwa a podobno niezłe. Pierszy raz to uczyniłam, a i jeszcze pierszy raz piekłam też mufinki czekoladowe z nutellą w środku. Celowo to piszę abyście i Wy złapały smaka na małe co nieco. Wiem zołza jestem :D Brum ja nie tyle w biodrach mam dużo (no jest ich sporo) ale same biodra to jeszcze nie problem. U mnie biodra są na udach i suknia która mi się podobała była za ciasna właśnie na udach o 2 - 3 cm. Bawcie się dziewczyny. Spadam do kuchni robić sałatkę. A jak kto chętny stawiam kawkę i ciasto.
-
Wielkie dzięki dziewczyny. Ciasta nie upiekłam bo miałam niespodziewanych gości ale jest w kolejce ;) A z przepisami to już tak jest że czasami je modyfikujemy wg własnego uznania czy upodobania. Ostatnio piekłam ciasto którego przepis mam od kilku lat ale jakoś się nie złożyło ;) i okazało się że smakował całej rodzinie. Przeglądając tutejsze przepisy też go odnalazłam tylko pod ciut inną nazwą (mowa o orzechowcu). Jest tu też taki przepis Marysieńka, pytanie czy już ktoś go piekł ? ja w swoich zbiorach mam podobny pod nazwą Pani Waleska ale też jeszcze nie wypróbowany. Ciasto jadłam na weselu ale jakoś nie mogę go sobie smakowo przypomnieć a przepis nie należy do najtańszych więc jeszcze nie piekłam.
-
Właśnie odnalazłam tą strone i jestem zadowolona bo wiele ciekawych przepisów do wypróbowania. Mam pytanie do dziewczyn które piekły Leona, jaki na być ten krem budyniowo- żółtkowy i ile go przygotować. Ide robić ciasto do niedzieli dojdzie ;) myślę że może ktoś mi zdąży napisać a jak nie to myśł przełożyć ciepłym kremem budyniowym takim jak do Królewicza.
-
Kagrosz do Krakowa ze Śląska gdzie mieszkam już całkiem niedaleko :D Wcale się nie dziwie Twojemu synkowi że chciał do szkoły jechać sankami :D Ja takiej kondycji do rowerka to niestety nie mam, ale dobre przynajmniej i to ;) cieszyć się i tak.
-
Witam :):):) A za oknem biało i ciągle sypie takimi grubymi płatkami. Vikusia piszesz że ciągle jesteś podminowana i masz ochote nie na to co byś chciała więc może to być: - efekt diety którą stosujesz - przesilenie wiosenne - zawirowania hormonalne - i dzidziuś A tak serio to słyszałam że dieta Atkinsa może u niektórych osób ją stosujących wywoływać właśnie takie efekty, jest fajna ale nie dla każdego. Bodajże był taki program w związku z tym że amerykanie dostali fioła na jej punkcie. Dziś środa więc Brum powinna się pojawić z wieśćmi od dietetyka, dobrymi wiadomościami o zmniejszającej się wadze oczywiście ;) Goodlife nadal chorujesz? Zdrowiej szybciutko i do szeregu równaj ;)
-
Lubię te owocki więc ich sobie nie żałuje ;) A tak serio to kupiłam doscyć duże więc dziele je na pół ale jak jest taki mniejszy to jadłam też całego. Dziś na kolacje mamy wołowine, ja pewnie upieke na patelni teflonowej kotlety bo na gotowaną wołowine nie bardzo mam pomysł .
-
Kasiu w sobotę jak wskoczysz na wagę to dopiero bedzie niespodzianka ;) A rowerek na pewno też ma w tym udział. W jakim czasie robisz te 30 km ? Ja wysiedze już godzinkę i po tym czasie licznik wskazuje 30 - 34 km a kręce bez oporu aby odchudzić nogi. Z tym wstawaniem to masz racje, chyba przestawił mi się zegar biologiczny bo raniutko już nie mogę spać a za to popołudniem robie się senna i padnięta. Cóż starość chyba nadchodzi :D
-
Cześć :) Za oknem deszcz ze śniegiem :( A miała być już wiosna. Vikusia jedzeniem się nie przejmuj, przecież całe życie nie można być na diecie. Od teraz znów zacznij zwracać uwage na to co wkładasz do buzi, no fajnie się komuś radzi........................ Cieszę się że kłopoty powoli Cię opuszczają i oby tak dalej.
-
A ja teraz właśnie pije kawusie plus dużą szklanice herbaty czerwonej zmieszanej z zieloną. Dziewczyny czy macie tylko dietę czy też w programie jakiś sport, ja rano jeszcze przed śniadaniem chce zaliczać godzinkę na rowerku treningowym.
-
Godzina rowerka zaliczona. Śniadanko zjedzone. A tu nikt się nie pojawił. Goodlife zdrowiej szybciutko, słuchaj skoro waga stoi w miejscu pomimo diety to może objętościowo sie zmieniło. Współczuje ci, nic chyba tak nie dołuje jak ta uparta waga. Miłego dnia życzę.