koksa

Hej! Sylwunia :D, mam nadzieje że zaszalejemy a póki co żyje jak pustelnica :( Sikorka, ja też spalam w ciazy, nawet w pracy na biurku potrafilam.. (dobrze że sama siedze w pokoju :(. Pamiętam wolne weekendy, ja nie wychodziłam z sypialni, po pracy do łózka i spalam do rana.. Co za sen! Rude włosy :D, ja mam naturalnie brązowe z rudym połyskiem, swego czasu ziołami poprawiałam ten rudy odcień (ha, czasy liceum). Bardzo sie skarżyłam na prace mojego meża? Ostatnio mi ona daje w kość okropnie, no czuję się jak młoda wdowa. agaif, prawda, ja leniwa :D, ale to przez duuzo roboty w pracy, a w domu teściową mnam, którą zabawiam popołudniami ;( Oloo - ząb Ci sie złamał?? Rany, no to ogromne fluidy!! Chyba ciąża zbiera żniwo (i karmienie) koksi :D, super że nie masz cukrzycy :D Jedno zmartwienie z głowy. munka - a mozesz napisać jaki to fundusz? I udanego weekendu! Aniula, ach te nasze dzialki :D , u mnie wysyp ogorków, cukinek i bobu.. No i oczwiscie chwastów, których ja nie wyrywam bo jak mam babkę, krwawnik, rumianek, mięte czy nawet perz wyrwać jak to zioło??? Za to moja rodzina bez skrupułów włazi mi w posiadłości i plewi :D. A z ta beczka to daj spokój, ja też mam taką.. i to nie na wodę a na pokrzywową gnojówkę.. (jedyny nawóz jaki używamy) Śmierdzi tak, że opisać sie nie da.. jakby Anton zaliczył kąpiel, to ja chyba bym się zrzekła praw rodzicielskich na tydzień... koobi - chyba nie przesadziłaś.. ale brzmi strasznie :D gienia - \"A moje dziecko normalnie kłóci sie ze mna i robi wszystko na odwrót,a najlepsze jest jak wyciąga zabawki siada na dywan i mowi baw sie mama baw\" - MOJE TEŻ TAK ROBI! Agaif - dzięki za kawe

Hej! Corula, no to pięknie, a która to rocznica? Życzę zadowolenia z meża :D Pirania, 100 lat Sylwunia, Ty mnie nie denerwuj tym sprawdzaniem terminu porodu. Co ja sobie mam sprawdzić jak chłop ciągle w delegacjach siedzi??? Mańka, kafe działa, tylko baby leniwe :D i nie piszą!

Hej! Dziewczyny, wpadam żeby powiedzieć cześć! W pracy sajgon, wszyscy na urlopach, a ja pracuję :(. W domu drugi sajgon, R. wyjechał na 3 tygodnie a przyjechała teściowa.. (wolałabym nianię) Pozdrawiam i dzięki za kawę i ciasto

Jeszcze tylko napiszę.. Corula z tymi podróżami to Ty gigantka jesteś, ja na samą myśl bym wymiękła :D

Hej! Piękne te torty pampersowe :D. Wszystkim macham . Padam na nos, więc spadam :(. Życzę kolorowych snów i pogody na jutro :D Jestem na kupnie kostiumu kąpielowego, możecie polecić jakąś firmę? Bo ja zupełnie nie w tym temacie.. Pa!

Hej! Emdżi - ciastka super, właśnie takie lubię najbardziej ;) Chcaca, Emdżi - antek tez z tych pijących... ja się śmieję, że w brzuszku ma staw w żabkami :) Mleko pije, wieczorem 250ml. Pirania, ja byłam w Jarocinie z 10 lat temu???? Kult skończył grac swój nocny koncert o poranku :D. A Przemykową to ostatnio w Rotundzie widzialam, ale to tez stare dzieje :(. Ruda, no to miałaś przebojowe wesele, ale co tam, było minęło. Dobrze, że w Międzyzdrojach było super, bo chyba tak bylo? A ten właściciel.. hmm bez komentarza :D. Sylwynia, dzięki za kawę munka - Ach te korale!! Ja miałam zamiar Antka wlaśnie w Eskulapie rodzić, albo w Ujastku w Krakowie, a skończyło się w Suchej i polecam każdej dziewczynie z czystym sercem ten szpital.

I jeszcze zmiana stopki (zmiana zdjęcia w stopce)

Czesc! Kurcze, dziewczyny, mam tyle pracy w pracy, że nie przeczytałam jeszcze Waszych weekendowych stron.. :(, Widziałam zdjęcia z sobotniego spotkania, faaajnie musiało być.. szkoda, no ale liczę na kolejne spotkanie :). Emdżi - strasznie zaradna babka jesteś, (że nie napiszę już że laska do tego laska ;)) A zakupy faktycznie tanie. Ja swego czasu w cechach zaopatrywałam się w trunki ;)

Hej! Ale mam zawałkę w pracy, nawet nie mogę sobie poczytać co u Was sie działo.. Pirania, ale wanna w ogrodzie to superaśna sprawa, wg. Antka lepsza niż basen, (woda była tam cieplejsza) Ale tej przygody to nie zazdrościmy, dobrze, że wszystko sie dobrze skończyło. Grubcia, nie wiem co Ci poradzić, my smoczka też nie mamy, ja jako dziecko miałam smoczek i to do 2-3 r.ż. a zabki mam proste. Nic na siłę, pomału mu ograniczaj, zabieraj z jego pola widzenia.. (nie napiszę, mocz w occie :D, metoda mojej babci ;)) Ratadka - , cieszę sie że jesteś już w domu! a dzieci to pewnie są w 7-dmym niebie

Hej! Sikorka, ja po upalnym jasielskim weekendzie bardzo się cieszę, że jest trochę chłodniej. A było tak: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ae322e5cfe8fb747.html

Hej! Stawiam kawę \\_/? :D!

Hej! dziewczyn weekend za 3 godziny! :D My jedziemy do Jasła (dziś wieczorem). Cieszę się, ale moja radość przyćmiewa to, że nie będę na spotkaniu. A Wy macie jakieś plany? Sikorka, ale musiałaś komuś nadepnąć na odcisk.. Zatrwożyło mnie trochę jak się odwiedzałam że czytają nas tysiące.. Pa!

Hej! Oloo, pyszne lody, mniam :D Nie dość że bykowina to jeszcze pordzika :D, Copa Ci wytłumaczy ;)

:(, będę beczeć, jak się z Wami nie spotkam! Rany a moje serce wymysliło weekend w jaśle :(, ale macie superancko!

Ha, a ja mieszkałam w Rudzie, na Wirku.

copa, Pordzika 5 :D

HEJ! ale Wam zazdroszczę! Copa ja mam rodzine na bykowinie :D

Tak, Sikorko, miejsce.. niby dużo bo kuchnię mam byczą, ale zawsze mało miejsca, ja za późno odkryłam że mogłam sobie właśnie szafki 2 piętrowe zrobić. Piekarnik mam na wysokościach :D dzięki czemu pod spodem doszła mi jeszcze jedna szafka. Ale mam krótszy blat zaledwie 80 + 40, czyli 1,20 blatu. Na szczęście mam stół, wiec może być taki krótki. Zlew jest plusem, wziewam największy jaki był na rynku, do dużej komory wchodzi mi bertfanka na płasko :D, mniejsza komora jest i płytsza i ogólnie mniejsza (i minus, to on jest len czy jedwab, nie pamiętam, muszę go zawsze do sucha wycierać żeby jakoś wyglądał. . Minus: brak młynka, ale był drogi i poskąpiłam. Plusem są stopery w szafkach, nie muszę uważać żeby nie trzaskać, minus nie mogę sobie ulżyć.. Nie mam zmywarki - minus (chciałam ale przegrałam ja w karty).. mam blat taki laminat, ale najgrubszy jaki jest dostępny( chyba z 3-4 cm, i ok. zawsze mogę go na nowy wymienić. Największy minus to szkło w kuchence.. coś wykipi, chlapnie się i już obleśnie wygląda.. O jesu... kosz, przykręcony do drzwi.. maciupki! za mały! i klapa pękła :(, porażka. trzeba wymienić, albo wykręcić i wyrzucić! Super są szuflady, zamiast szafek na dole, szerokie, 2 głębokie i jedna wąska (ta ostatnia pod płyta kuchenki). to tyle z tego co pamiętam.

A takie z rabarbarem drożdżowe.. hm.. pyszne, ale mi sie marzy. Gorące ciasto, zimny kompot, miodzio!

Nie, ja nie mogę, jak te Wasze dzieci są zdolne.. jedno liczy, drugie mówi całymi zdaniami... Anton ostatnio mówi po swojemu lub, co gorsza yyyyyyy, uuuuu, yyyyyy (takiej mowy dał popis przed Ratadką jak był u niej w szpitalu :(

Oloo, wszystkie podzespoły już mam, tylko wiertło do konfirmantów mi trzasło.. A ta wiejska kuchenka to 2 szafki wiszące, jedna pojedyncza stojąca, jedna pod zlew. Finito. Kuchenne tam mam starą, (kupiona razem z mieszkaniem, teraz się przyda, i od biedy można w niej nawet drożdżowe ciasto upiec..) Tak, płytę mam szklaną, odradzam każdemu..

:D, och te kuchnie :D. Ja jestem w trakcie robinia drugiej kuchni, takiej maciupkiej do naszej wiejskiej chatki. I wszystko robimy sami, mierzymy, projektujemy, zamawiamy deski, skręcamy, Frajda niesamowita. I ja kocham ciemne meble w kuchni. Sikorka, Oloo ma święta rację szkło w kuchni to kiepski pomysł, ja sama umoczyłam doopę, bo u siebie mam, co prawda nie ścianę, ale płytę szklaną i oby ja szlag trafił, bo albo ja albo ona..

do dziwne.. - wszystko jest możliwe, ciąża bliźniacza też jest możliwa :D i to chyba najbardziej, bo jajniki zaczęły uwalniać jajeczka.. a Wy je zbombardowaliście plemnikami :D. Idź dziewczyno do innego gina..

do dziwne.. - idź do ginekologa, on Ci odpowie, my jedynie możemy zgadywać, a to żadna diagnoza. I jak mi się wydaje, nawet on nie da Ci szybkiej odpowiedzi - tu potrzebne są badania!

o ogórkach nie piszę, one są mało atrakcyjne dla A. rzodkiewka tak, kalarepa tez może być :D (a kalarepy u nas morze.. )