koksa

Hej! Shirin Gienia pięknie . Super, ja też chcialm A. kupic spacerowkę, taką żeby Antek woził żabę.. ale mi mąż zabronił. Sikorkorka, :D trzymam kciuki żeby maleństwo w przyszłosci było dożartkiem, rozrabiaką i małym terrorystą. :D, a co! Czemu masz być poszkodowana i nudzić sie w domu? No i żeby maluch rozruszał trochę Jaśka. :D :D :D :D :D Piszę to ja, matka dziecka które zakrawa sie na ADHD. Ratadka, Wiesz coś o tym ;)

Hej! Ale dziś do mnie strzelacie.. wiecie że ja jeszcze nigdy nikogo nie zaprosiłam na NK, wszyscy którzy są moimi znajomymi na profilu NK, sami mnie ustrzelili. Ja weszłam tam, żeby odszukac moja pierwszą szkołę podstawowa i znajomych, ludzi już dziś dorosłych, z którymi chodziłam 2 i poł roku do szkoły podstawowej. Jeszcze nikt się nie odezwał. Szukałam klasy, nie znalazłam, szkoda, chętnie bym ich zobaczyła. :(

Copa, i jeszcze robi to z takim skupieniem na twarzy.. jakby operację serca przeprowadzał.. :D

Dziewczyny... moja Antośka puszkę z herbatą wyciąga i expresy rozrywa.. najpierw ostrożnie wyrywa sznureczki, poźniej rozrywa torebkę i wytrzepuje zawartość na podłogę. To jest taki nasz poranny rytuał przy śniadaniu.. ja robie kanapki, on herbatę :(

i Ty, Saly i Copa... ledwo żyję, ze już nie wspomnę o Sikorce i Sylwuni.. :D

ło, jesu, ło jesu... nie strzelać! poddaję się!

Sikorka, rzeczywiście, ustrzeliłaś mnie!

HEJ! Witajcie w ten piękny dzień :D, ja nadaję z pracy ;). Genia, dziewczyno, Ty to szczęściara jesteś, mój chłop, nie ma huśtawki, ma notoryczną chandrę. A mnie znajdziecie na NK? Ciekawe, czekam na zaproszenia :D. No, chyba że nie chcice takiej znajomej.. :( Sylwka, gdzie jesteś? Sylwunia, sprzątasz?

Hej! Corula, no zatkało mnie :D, zazdroszczę spotkania, może i mnie kiedyś kopnie taki zaszczyt. inezhh - ja pamiętam ;) Wszystkim

Antoś, Jaś? Marysia, Antonina?

Tylko na cześć dzisiaj mnie stać.

Munka :D, moje dziecko sie maluje :D, a jak! A jak tylko dorwie krem (niestety najczęściej sudocrem) to raczki i włosy całe w kremie... i jak to później domyć??? Kurde, a kto się odchudza w ciaży?? Idiotka chyba jakaś..

Dziewczyny, a ja uwielbiam krewetki, hmmm mogę je codziennie jeść :D

Hej! Fluidki dla potrzebujących! menku - my jeszcze cycujemy, ale już bardzo rzadko. aja2, a ze zwyklej maki mu nie możesz upiec racuchów? A owoców nie lubi? Moze truskawki? mój wpiernicza truskawki, ze aż mu się uszy trzęsą, lubi tez naleśniki.. ryż z jabłkami, a ostatnio jadł pierogi z truskawkami :D Może to nie jest zbyt ciekawe i odkrywcze, ale zawsze cos innego na popołudnie niz dannonek. Serki to dobre rozwiazanie dla mnie po południu jak mi się nie chce z małym tarabanić do domu, to wtedy na ławce pod drzewem zjada serek, ale czasem daje mu banana. to tyle ode mnie ;)

Hej! menku Podziwiaj, ja jestem sama, pracuję po 8h, wracam z pracy, niania mi pod blokiem antośkę przekazuję.. i mam ochotę wejść do piaskownicy i wycoągnąć się w tym piachu jak na plaży. Piersi mnie bolą, antek nie ssał już 5 dni, możliwe że mi sie zastój robi? Ostatnio ssał co 3, 4, 5 dni?? A może to od upalów?? eee, piersi nie bola od upałów, głupek jestem. Nocnikowe mamy :D Antoś, czasem sika do nocnika.. ale to sporadycznie. Niania ma nakaz po każdym spaniu mu mówić i pokazywać co gdzie i jak ;) Ja sobie odpuszczam, niech go uczy. Shirin, mnie sie wydaje jasne, że sikać mają na siedząco. Kupka tez na siedząco. Zresztą jak do nocnika taki maluch ma sikać na stojąco?? No a jak już będzie większy to mu pokażę, że można i na stojąco, tylko że to już lepiej w WC, bo inaczej to cały dom mi popryska :( Tak sobie myslę ;) Macham Wszystkim i czajnikom też, a co!

Hej! Ledwo żyję, dziś mi A. dał popalić.. nic tylko chce żebym z nim chodziła po domu i pokazywała rożne rzeczy, no i ok. Ja mogę z nim chodzić i pokazywać mu wszystko co chce, ale na litość nie o 4.25 w nocy!!! Mały sie zaparł i nie odpuścił, ja chodziłam z kołdrą po domu i gdzie tylko mogłam kładłam sie i zamykałam oczy.. Mała pirania mnie wykończy!

Moja niania mówi, że mam super dzieko a jak jej na to, bo to "moje dziecko".

saly - I jeszcze: Moje dziecko ma 87cm wzrostu i 13 kg wagi (w ubraniach i pampersie) Rozmiar buta 22 :D

Napisze Wam o moim dziecku.. Moje dziecko w nocy przychodzi do mojego łóżka, przytula sie do mnie \"na łyżeczkę\" czyli pupę wciska w mój brzuch i zasypia.. Moje dziecko rano budzi się szaleńczo głodne.. chwyta mój palec, i nieważne czy śpie czy nie, ciągnie go do kuchni. W kuchni pokazuje szafkę z jedzeniem i krzyczy \"daj\" Moje dziecko samo schodzi po schodach (z 2-go piętra) i samo wychodzi po schodach. (sprawia mu to niesamowita frajdę, sam trzyma sie barierek i nie pozwala się dotykać. (rozpoznaje juz nasze drzwi, :D,) Moje dziecko jest strasznie radosne, prawie w ogóle nie płacze. Moje dziecko, jest strasznie komunikatywne, rozpoznaje swoich kolegów na placu zabaw, a są to 3-4 latki i bawi się z nimi i gada jak równy.. Moje dziecko samo wychodzi na zjeżdżalnię, ja je tylko osłaniam przed upadkiem, szybko zjeżdża i znów wychodzi - wszystko to robi w biegu.. śmieje się i piszczy przy tym. Właściwie to ja mu nie jestem już potrzebna, bo nie spada. Moje dziecko nie schodzi tyłem z kanapy czy stołka, moje dziecko opatentowało skok na proste nogi z pozycji siedzącej na kanapie. Moje dziecko z łózka wskakuje górą do łóżeczka. Moje dziecko gada, wszystko powtarza, ale bardzo niedokładnie. Potrafi w swoim języku opowiadać mi coś dłuższa chwilę. Wymachuje przy tym raczkami, a gdy odwrócę głowę choćby na 5 sekund, to krzyczy na mnie i powtarza jeszcze raz.. Moje dziecko jak mnie o coś pyta, ja nie wiem o co chodzi,to bierze moja rękę i pokazuje co i jak.. Kocham to moje dziecko..

A my smoka nie mamy :D!

Ruda

Hej! Mona, ola śliczna :D Corula, mika rozkoszny, zwłaszcza jak śpi.. rozczulaja mnie takie zdjęcia Sylwunia, wygląda na to że wesele udane, a jak Twoja nowa bratowa? Fajna dziewczyna? Dogadujecie się? koobi - ja też się cieszę ze zwycięstwa Kubicy, strasznie mu kibicuję :D. A mecz, :D my im jeszcze pokażemy! Bo z tego co widziałam, to całkiem nieźle nam szło. Sikorka, ja umieram.. nos mi odpadnie... Z Amtkiem byłam na spacerze dziś o 7-mej rano.. i pod blokiem przekazałam go niani.. raz, że alergia, dwa że upał.. aja -fluidy! Macham Wszystkim

Sikorka, powiem Ci na pocieszenie, że ja truskawek to pewnie całe życie jeść nie będę.. puchnę po nich. Ale czasem grzeszę i jem i tak np. w tym sezonie zjadłam dwie i pół truskawki.

Sylwunia, no ba... jasne że się stęskniłam. Czekam na zdjęcia! Sikorka, nic się nie bój i ja zaciążę, tylko że dopiero we wrześniu :D, nie chcę sobie psuć wakacji a jedziemy na 2 tygodnie w kapadocję i okolice. Ratadka, moze tu coś znajdziesz: http://allegro.pl/search.php?string=zabezpieczenia&from_showcat=1&category=11857&country=1 Dziś na naszym placu zabaw, podrywał mnie facet.. I nie wiem czy chciał na złość żonie zrobić która siedziała na ławce kilka metrów od nas (bo my i nasze dzieci okupowały zjeżdżalnię) Rozmowa rozmową, ale jak niby przypadkiem (tak miejmy nadzieję to było) dotkną mojej pupy to się wściekłam i bym poszła stamtąd, ale Antek uparł się i. koniecznie chciał zjeżdżać. Na szczęście facet nagrabił sobie u Antka. Ja trzymałam się z dala od gościa, ale w pewnym momencie A. zjeżdżał a pod zjeżdżalnia stał obcy facet który go złapał i podrzucił 3x do góry.. Dziecko się wściekło :D i poszliśmy na inny plac zabaw. shirin - no to do dzieła, każdego faceta mozna urobić ;)

Sikorka, marzec 2009? :D