koksa

Hej, hej! Gdzie się podziewacie? Pewnie rodzicie, karmicie... No tak mineła połowa marca i się wyludniamy :) I dobrze, teraz najważniejsze są maluchy i nasze dobre samopoczucie.

Cześć! Wczoraj przeżyłam szok... przyszła do mnie położna (z nieba mi spadła.. oddziałowa z Suchej zadzwoniła do swojej znajomej w Wadowicach i sama od siebie ta przyszła zerknąć na dzidzię) - i wiecie co????? Ja mam mało mleka, bo pomimo że karmię prawie co pół godziny to maluszek wyglądał na zagłodzonego... :( A ja tak bardzo chcę karmić tylko piersią bez dokarmiania czy dodatkowego picia... Specjalnie rodziłam w Suchej, gdzie z położne i panie od laktacji siedziały przy nie, dodawały otuchy.. podpowiadały co i jak.. :( I co ja teraz mam zrobić??? Teraz jestem osuszona przez Antka do cna.. a on jeszcze wypił 60 ml NAN1... oj.. nie łatwo być mamą..

sikorka 31.03.2007 - ja rodziłam naturalnie we wtorek. Wczoraj wyszłam ze szpitala z synkiem :). Doszłam do siebie bez problemu, po porodzie nie mogłam wstawać przez 6 godzin, dostałam pakiet podpasek, podkładów luglinowych i musialam sobie zmieniać je co chwilkę, bo strasznie ze mnie się krew lała... zalałam łóżko z 5x, ale żadna pielęgniarka czy położna nie miala pretensji, mówiły że to normalne. przy łózku miałam kosz na zużyte podkłady więc tylko je przerzucałam. Krocze mam nienacięte i też nie pękłam - położna miała cud ręce i mnie masowała :) WIELKIE DZIĘKI DLA NIEJ. Ale bez szycia się nie obeszlo bo coś w środku mam obtarte.. ale to nic, szycie mnie nie bolało bo było w miejscowym znieczuleniu. Tylko widok igły mnie przerażał... Następnego dnia chodzilam już dobrze, raczej bez bólu, tak normalnie tylko obolała. Dziś jest już zupełnie dobrze. Chwała szpitalom za bidety!!! Niech żyją szpitalne bidety!! przemywam krocze po każdej wizycie w WC tantum rose. Ijest dobrze! To moja cała pielęgnacja. Misiolina - sprint nad sprintami:) :) Gratuluję wszystkim rozpakowanym!!! Nierozpakowane - to już tylko chwila moment :) A Sylwka się nie odzywa? Ja jej napisałam sms-a, po swoim porodzie i odpisała mi że urodziła tak jak to jest w tabelce córeczkę 12-03-2007, długą na 57 cm, a sama Sylwka jest porozrywana i boli jak cholera.... - ale warto!!! Pozdrawiam

Hej! Wczoraj wróciłam z Antkiem ze szpitala.. było ciężko ale ekspresowo. Wszystkie kary mu darowałam bo poród trwał 4,45h Pierwsza noc w domu ciężka, karmienie co poł, lub co godzinę. Teraz śpi razem z tatą :) Ja już wykąpana i ubrana, piersi pulsują od mleka :), brodawki obgryzione... ale jaka jestem szczęśliwa :) Postaram się poczytać forum w wolnych chwilach... Z tego co widzę, to dużo dzieci przybyło już! Za calą resztę nie rozpakowanych trzymam kciuki i każdej życzę tykiej położnej jak moja. Antek - 13-03-2007, waga 3260.

Teraz to i tak długo spię, w ub. tygodniu budziłam się o 4,15... W nocy cała cierpnę.. obrócić z boku na bok sie nie mogę.. masakra

sulonda - ja też nie śpię, czytałam wczorajsze listy.. Jestem 2-gi dzień po terminie :(

Cudna dziś u nas pogoda, właśnie wróciliśmy z pierwszego dzisiaj spaceru... zaczynam mieć jakąś chorobę dzieciową, bo wszystkie wózki oglądami najchętniej to bym do nich zaglądała.. i rozczulała się nad dziecmi.. ile mnie sił kosztuje obojętne przechodzenie obok dzieci, zwlaszcza tych w gongolach..

I meżowi :) bo on też nic nie czuje.. a na spacery chodzi ze mną, jak z pieskiem - wyprowadza mnie. A on raczej nie lubi chodzić bez celu :)

Skoro się przeterminowałam to zmieniam stopkę.. Martwi mnie troszkę to że mój bobas będzie za duży do tych słodkich maleńkich uberanek, których mam pełną szufladę.. Ale co tam takie zmartwienia oby był zdrowy :) - całą ciążę nie piłam kawy, od tygodnia pije codziennie.. - chodzę 2 x dziennie na 2 godzinne spacery - kochamy się z mężem codziennie, (doszliśmy do wprawy z brzuszkiem :) ) Problemem jest to że ja nic nie czuję... jakby mnie ktoś maścią znieczulającą od środka natarł.. - herbata z cynamonem też nie działa. - Pedałuję na rowerku, po 10 -15 minut dziennie A dziecka nie widać i nie słychać :( Mój maż się śmieje że ja nie jestem w ciąży tylko przytyłam..

Witam w niedzielny poranek :) Dziś dołączam do \"przeterminowanych\" - mój wczorajszy dzień terminowy przeszedł bez najmniejszego skurczu. Gratuluję nowym mamusiom, gratuluję pierwszych spacerów..

Gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych mam!!! Zawsze mnie rozklejają te informacje.. Koksinel - dla Ciebie to ogromne gratulacje, po tym wszystkim co przeszłaś. Sylwka - trzymaj się kobieto!!!

Cześć! Dzień kobiet! Dzień Kobiet! Niech każdy się dowie, że dzisiaj jest święto dziewczynek!!! :) 100 lat dla kobiet, kobietek niemowlaczków i tych najmniejszych dziewuszek, tam jeszcze głęboko w brzuszkach schowanych! katinka27 - RODZISZ!!! :) świetnie!!! Trzymam kcikuki - oby szybko i w miarę bezboleśnie.. Wieczorkiem już możesz mieć bobaska :) menku - tabelki świetne

:( Cześć, spać nie mogę!! Czytam Was, czytam, ale jakoś nie mam weny do pisania.. Piszecie że krocze boli, mnie też boli, nie mogę nogi podnieść do góry. Boli mnie też kręgosłup.. paskudnie się czuję, jakby mnie ktoś piłą motorową przeciął na wysokości krzyża.. A wczoraj to się w sklepie posikałam :(, pojechałam z mężem do miasteczka (Suchej B.) na takie tam zakupy, i w pierwszym sklepie przeszył mnie skórcz i ciepło w majtkach poczułam... nie odrobinę ale tak konkretnie :) teraz się śmieję, ale do śmiechu mi nie było. Trzymałam sie dwóch lodówek i skręcałam z bólu.. Ledwo doszłam do auta, wróciliśmy szybko do domu i do wanny weszłam. Efekt taki że poród rozgoniłam... :) Termin mam za 5 dni..

Dziewczyny - w niedzielę PEŁNIA KSIĘŻYCA - może być wysyp !!!! OCH, ja też się chcę załapać!!! Sylwka to już pewnie po.. i dzidzię ma już przy sobie :)

Hej! Misiolina - o Twoich przypadłościach z teścową to można film kręcić!!! Ja nie cierpię takich bab.. Co do odczuć kiedy urodze to mam tak jak Ty - żadnych oznak i wydaje mi się że nigdy - a termin mam za 7 dni.. olewka2007 - poczekaj z 2 dni i zrób test apteczny. Tylko spokojne, bez nerwów, a jak jesteś tak niecierpliwa to podejdź do ginekologa - poproś niech zrobi Ci usg i wszystko się wyjaśni. :) Powodzenia!! Krzyka - fajna mata.. ja też idę dziś do ciucholandu :) Ubranka mogę kupić tylko powyżej 70 rozmiaru... a na taką matę to bym się nie obraziła, ale u nas raczej same ciuchy są. Czy któraś pamięta jak nazywa się ten tańszy (polski) zamiennik Oilatum?? sulonda - nawet odpłatnie nie podają znieczulenia??? A mamy XXI wiek.. to jakieś chore. Współczuję tym biednym rodzacym, wiadomo poród jest do przeżycia i sama nie nastawiam się na znieczulenie, ale wiem, że nie chcę rodzić w mękach przez 24h lub dłużej..

Maminka - GRATULACJE !!! jak ja Ci zazdroszczę, też bym już chciała. Zadzwoń do poradni laktacyjnej, jak oni nie pomoga to butelka :) Grunt żeby dziecko było pojedzone bo wtedy i mama zadowolona. A poza tym nic na siłę.

Mam pytanie, planujecie karmić piersią (o ile to będzie możliwe) czy z góry zakładacie że butelka zastąpi pierś? Dwa dość ciekawe art. (chwalące mleko matki) \"Mleko matki zmniejsza stres\" http://www.poradnikzdrowie.pl/site/6798_4838.htm \"Mleczna droga\" http://www.poradnikzdrowie.pl/site/6798_6830.htm Ja tak z rana nudzę na forum, bo nie śpię już od 4-tej..

HEJ!! koobi - WSPÓŁCZUJĘ - ja byłam u dent. 2 tyg. temu, czyli na prawie 4 tyg. przed rozwiązaniem, i dostałam znieczulenie. Nie myślałam że będę musiała iść do dent. w czasie ciąży bo na, punkcie zębów mam hopla, a jednak musiałam. Bolało mnie ucho i \"niby ząb\" i policzek - taki ból nie mocny ale drażniący, ćmiący. I dentystka odkryła jeszcze inne ubytki... niby ciążą spowodowane :(Jeszcze 4-m-ce temu ich nie było!! SZOK) Katarzynkaaaaa - BRAWOOOO!!!!! Ależ Ci zazdroszczę, nie masz pojęcia kobieto.. Garniera - przeszły bóle??? darka - mój synek w ciągu dnia to tak różnie się rusza, ale mniej niż jeszcze tydzień temu, kiedy non-stop krecił się jak akrobata. Teraz on preferuje wieczorne zabawy - w czasie gdy ja usiłuję zasnąć. Kiara21 - ja mam termin na 10 marca i też brak rozwarcia i skurczy, nawet przepowiadajacych.. lekarka szans mi nie daje na terminowy poród.. kazała mi się zgłosić do siebie 12 marca.. Ale pocieszam się tym co napisała Misiolina >>rozwarcie to moze z minuty na minute nastapic polozna nam mowila zreszta to sprawa kazdej z nas indywidualna jak nasze dzidzie beda chcialy juz wyjsc to wyjda pewno czekaja na wiosne

Herbatka z liści malin pita regularnie przez ostatnie trzy miesiące ciąży łagodzi bóle porodowe. Zmniejsza też bóle miesiączkowe, pod warunkiem że pije się ją systematycznie kilka dni przed pojawieniem się krwawienia. Skopiowane ze: http://www.poradnikzdrowie.pl/site/1504_2421.htm

Hej! A te liście malin to pijecie na wzmnocnienie mięśni macicy, żeby były mocniejsze przy parciu? Ja zaczynam kurację owocami malin i sokiem z malin, ale to w celu przyspieszenia porodu.. bo już bym chciała mieć dzidzie :) Kiara - ja też się boję igieł panicznie, miałam wenflon już kiedyś wbijany i powiem Ci że wszystko zależy od pielegniarki... czasem boli wkucie, a czasem sama obecność ciała obcego w żyle, a nawet jak nie boli to moga go tak wbić że nie będziesz mogła swobodnie zginać ręki w łokciu - ja tak miałam. Oloo - cudna mama, kochany bobasek..

dzięki doti252, uspokoiłaś mnie. Ja już wpadłam w obsesję i zaczełam jeść za 2-ch..

sulonda - dzięki za wyjaśnienie :) Czy to normalne że schudłam??? na przełonie 8/9 miesiąca ubył mi 1 kg.. lekarka pytała w czym się ważyłam ostatnio, niby była zdziwiona nawet ilość wód mi sprawdziła, ale nic konkretnego nie powiedziała.. Nie wiem co o tym myśleć..

Cześć. Witam wtorkowo, mam pytanie, jak wygląda podkład poporodowy?? Ja kupiłam ich 2-paczki z Belli. Tylko że zbaraniałam w domu, bo w aptece ich nie oglądałam, a mianowicie na opakowaniu jest napisane że to są pieluchy dla dzieci, takie duże podpsaki. Czy w aptece mi dobrze sprzedano?

I reforma stopki :)

Gratulacje Agnes!!! Gratulacje dla Wszystkich rozpakowanych! Widziałam fotki dzieciaczków.. słodkie bobaski.. Ja też już chcę!! MAMAX4 - miałyśmy tkai sam termin! Ty dzidzię miałaś w domu a ja jeszcze w pracy siedziałam! Dziś mam 1 dzień zwolnienia lekarskiego :) Przemebowałam trochę pokoik :) Widziałam Wasze kąciki dziecęce i to mnie zmotywowało. Mężulek się zmęczył i teraz śpi. Pozdrawiam i JESZCZE RAZ GRATUK|LACJE DLA WSZYSTKICH ROZPAKOWANYCH MAM.