dula
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Cześć dziewczyny! Tak Kasiu mój piesek to white terrier, a Wasz to maltańczyk?Czy mnie oczy mylą?:) Filip rośnie jak na drożdżach:) I już mały rozrabiaka jest. Umie się o swoje dopominać, podejrzewam, że to po mamusi:D śmiejemy się, że to mały terrorysta. Mnie się 4 listopada kończy urlop macierzyński i idę na urlop wychowawczy...Był plan żeby wróćić do pracy choć szczerze przyznam,że nie wyobrażałam sobie tego fizycznie, ale sprawa się sama rozwiązala bo okazało się, ze nie mam po co wracać... I w sumie jestem zadowolona z akiego obrotu sprawy.A co tam u Was słychać? pozdrawiam
-
cześć dziewczyny! Co tam u Was słychac?? Filipek za 5 dni skończy 3 miesiące. śmieje się w głos! Już nie chce leżeć w gondoli-głosno protestuje , interesują go zabawki i waży już 6400:) Także jest co dzwigać:)) Pozdrawiam Was serdecznie!
-
Cześć dziewczyny! Sorki, że się tak długo nie oddzywałam! Byłam na tygodniowym wypoczynku nad jeziorem, 40 km od odmu więc niedaleko ale wypoczęłam chociaz troszkę bo zmęczona bywam na maksa. Miałam mamuśkę do pomocy:):) Filip waży juz 6400 więc jest co dzwigac. Kolki go męczą jeszcze, a jak płacze to go noszę, bujam itp. i ręce mnie bolą jakbym trenowała zawodowo:D Już grzechotki go zaczynają interesować, wkłada ręce do buzi, śmieje się bardzo często no pociecha taka, że az się miło na serduszku robi! pozdrawiam
-
Czesc dziewcyzny. Mój Filip jak miał 3 tygodnie ważył 4250 g a jutro bedzie miał 5 tygodni więc juz zapewne waży więcej. Też widzę po ubrankach jak rośnie! Jest grzeczny tylko czasem ma problemy z kolkami, ale daje mu lekarstwo wiec mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. Już nie śpi tak długo, za to non stop bylby przy cycu:) Są pierwsze uśmiechy i piszczenie, no kochany jest:)pozdrawiam
-
Cześć dziewczyny! Mały śpi więc mam chwilkę żeby Wam napisać co i jak:) W Boze Ciało obudziłam się o 5 bo bolał mnie brzuch, intensywniej co jakies 15 minut( jak się pozniej okazało to były skurcze przepowiadające) Wytrzymałam do 17 i pojechałam do szpitala. Zrobili mi KTG i powiedzieli, że nie mam skurczów i jak chce to mogę przyjechać o 20 tej wtedy moja lekarka zaczyna dyżur więc jak coś to mnie zbada jeszcze. Pojechałam o 20 rozwarcie miałam na 2 palce. Lekarka powiedziała że się zaczyna ale to za wczesnie żebym podjechała za 2h. W domu myślałam że oszaleję, tak mnie bolało w krzyżu że do dziś jak sobie przypomnę to mam ciarki...:/ O 22 pojechałam i rozwarcie miałam już na 3 palce, skurcze co 10 minut. Dostałam zastrzyk i znowu pojechałam do domu. O 1 szej juz miałam skurcze co 5 minut i jak pojechałam tak już zostałam na porodówce. Męczyłam się do 6:50 i urodził się Filip:) W międzyczasie dostałam dwa czopki i przebijali mi pęcherz płodowy bo wody mi nie chciały odejść. A potem znowu rozwarcie miałam już na 5 palcy ale głowka małego nie chciała zejść. W efekcie chodzilam na czworaka po porodówce bo nie miałam siły się podnieść, a jak już posadzili mnie na to łożko to myślałam,ze umrę. Dobrze, że byl ze mną mąż bo chyba bym stamtąd uciekla.Moja lekarka mówiła, ze najgorsze bole krzyzowe a ja miałam tylko takie...Powiedziałąm, że już nie hcce drugiego dziecka ale wszyscy mówią, ze mi przejdzie:):):) Małego rodziłam 40 minut. Zaraz po nie zapłakał bo się okazało, ze byl na szyji owinięty pępowiną...uwaga...3 RAZY!!! Jak to usłyszłam to sie popłakałam a zaraz po mnie mały i tak płakaliśmy oboje:) Dostał 9 punktów, bo za oddech tylko 1. Teraz z perspektywy czasu patrząc na to wszystko to jest wina lekarki, że przed porodem nie miałam usg...bo przynajmniej by było coś wiadomo. Zresztą Ona sama potem jak ściągała mi szwy dwa dni po porodzie mówiła, że przeprasza bo nie dopatrzyła, że ja ostatnie USG miałam w kwietniu! No ale na całe szczęście Filip jest zdrowy...pociecha z niego ogromna. Troszkę jestem zmęczona ale podejrzewam, ze jak każda mama noworodka:):):) Pozdrawiam Was serdecznie.
-
Esia Tobie również gratuluje serdecznie!!! Mała jest śliczna!
-
Tak Kasia dobrze pisze, Filip urodził się 04.06.2010 57cm, waga 3400. Bylismy dwie doby dłużej w szpitalu bo miał żółtaczkę i leżał pod lampami. Poród miałam cięzki, aż mi się wspominać nie chce. Mówie, że drugiego dziecka już nie chcę ale wszyscy mówią, że mi przejdzie:) Ale teraz jest już dobrze i jesteśmy szczęśliwi w domku. Troszkę jestem zmęczona ale jak patrze na synka to wszystkie troski przechodza jak ręką odjął:) pozdrawiam Was serdecznie!
-
Kruszynka gratuluję Ci serdecznie córci!!! Zyczę Wam dużo zdrówka !!
-
Dziękuję! Właśnie nakarmiłam Juniora i idę coś zjeść:) pozdrawiam Kruszynka trzymam mocno kciuki zeby było szybko i bezboleśnie!
-
Cześć dziewczyny. Urodziłam w piatek ale dopiero dzisiaj wyszłam z synusiem ze szpitala bo załapał żółtaczkę i musiał poleżeć 2 dni pod lampami. Ale już jest wszystko ok, mały jest cudny a ja zakochałam się od pierwszego wejrzenia:) Więcej napiszę jak troszkę odsapnę bo dzisiaj to padam na twarz:)
-
nick...................WIEK..........ILOŚĆ CYKLI....................DATA@ malutka8686.........23................................. ...........10.05.10 Ania_29...............29.................11............ ..............??????? Myszka24.............26..............ok.31............. ...........??????? martacs...............29............................... ..............??????? marzena87............23..................7.............. ...........??????? BRZUSIOWE MAMY: nick............wiek..ilość starań..tydzień...poród...........imię kruszynka173...24..........3...........40.......... 7.06. 2010 Gabrysia labudka82........27.........15...........39..........9.06 .2010 Szymonek EsiaSmH ..........23..........2...........39.........13.06.2010 Nadia Fridka.............29.........11............6...........K arol/Lenka........ mała_81...........29..........6...........22.........2 2.09.2010 r. edith26............26..........20..........9...........09 . 01.2011 r. MAMUSKI: NICK..........IMIĘ .........DATA.........WAGA .......WZROST......PORÓD frezyjka....Piotruś......28.09.09.......3970....... ..54............sn klapaucius26.....Szymon.....03.11.09....3000........50.. .........cc chcedzidzie................????...........?????....24.11 .09 ..Wiktor/Julian koniczyna30.....Bartosz...12.12.09...3720..........61... .........sn szoja..................????..........?????.......???? ...........? Iwona77.........Maja.......19.01.2010.....2750......52.. .......cc smieska1.......Blanka......19.01.2010.....2710......53.. ........sn dula..............Filip........04.06.2010.....3400.......57..........sn
-
Jeszcze jestem w domku. Wzięłam kąpiel i skurcze troszkę przeszły...ale po upływie 30 minut znowu się zaczęły i mam co 15 minut. Nie wiem czy jechać, czy dzwonić do lekarki bo jak niczego innego nie chcę jechać za wcześnie do szpitala:) A z tego wszystkiego to aż senna się zrobiłam:):)
-
ja to nie wiem jak ja jeszcze wytrzymam jak mały się nie będzie spieszył na świat:) chodzę po domu, szukam sobie zajęć, sprzątam...usiedzieć nie mogę tylko tak wyczekuje...echh
-
Kasiu ale masz fajnie! Ja bym chętnie gdzieś pojechała ale synuś będzie za mały:) A My czekamy na synka i się doczekać nie możemy. Ja to taki niecierpliwiec jestem, że masakra! Ale już blizej niż dalej. pozdrawiam serdecznie
-
narazie cisza:) poboli od czasu do czasu ale nie za mocno. A u Ciebie?