dula

No to prawda. Jak ma dzisiaj przyjśc to wolałabym go we wtorek. Obyło by się bez nadzieji, stresów i wyczekiwania. Nospę zażyję. I zobaczymy.

będę Wam tu przynudzać i będziecie na bieżąco co się we mnie dzieje:):) za co z góry przepraszam.

chyba się wśiekne tak mnie brzuch boli. Jak przylezie na dobre to przynajmniej bede wiedziala,ze nie jestem. bo to oczekiwanie mnie wykańcza....

a ja usnęłam i obudził mnie okropny ból brzucha. Taki jako 5 rano. troszke mi poleciało i mam wrażenie ze @ zaczyna się kokosić...:/

ból brzucha przybrał trochę na sile. Wróciłam do domku. Coś zjem i ide leżeć:)

tak robiłam. we wtorek miałam termin @. Test zrobiłam popołudniu. Negatywny.

teraz to już powinnam napisac "miałam regularne"

ja jestem za!:) Cykle mam zazwyczaj reularne 29 dniowe. W lipcu zdarzyło mi się tak, że tydzień przed planowaną @ miałam plamienia i dostałam 4 dni wcześniej. Ale żeby mi się spoźniała to nie pamiętam. Odkąd odstawiłam tabletki ( jakieś 2 lata temu) cykle mam regularne.

mała ja mam ten sam "problem" :)

Szef przyjechał i miałam straszne zamieszanie w biurze. Brzuch dalej pobolewa. Plamienia są nadal, ale tylko na papierze. Echh...

ale Majka wszystkie wiemy o co chodzi! Ja tez Nam wszystkim życzę aby marzenia wkoncu się spełniły!!! Nie wiem ale mam jakąs blokadę przed zrobieniem testu kolejnego z moczu. Chyba boję się jednej kreski. a nie chyba a napewno.

ja oznak tez nie mam zadnych. Brzuch tak jakby lekko "ćmił" i piersi bolą...

Basiu czasem bolały przed @ i w trakcie. Majka dziękuje Ja to tak mysle, że jeszcze z 2 takie cykle i w psychiatryku wyląduje:D

Dziewczyny ja już nie wytrzymam:) Dzisiaj o 5 rano obudził mnie taki ból brzucha ( jak na @) że do 7 już nie spałam tylko przewracałam się na łózku. Delikatne palmienia miałam wiec pomyślałm, że dostałam okres. no i ten ból brzucha wiec pomysłałam, ze znowu się Nam nie udało. Przyjechałam do pracy, brzuch już boli mniej i nic...czyściutka podpaska. Jak ta wstrętna @ tak się bawi ze mną w kotka i myszkę to ja już nie chce. Nie przyjdzie na dobre albo niech wcale się nie pokazuje:P

Ja właśnie wróciłam z pieczonek. Mój już jakiś mecz ogląda. Głowa boli mnie dzisiaj tak, ze nawet tabletka mi nie pomogła:/ @ nadal nie ma...

powodzenia na szkoleniu:)

do jutra Karla...

U Nas Karla jest to samo. A dzisiaj to już tak intensywnie zaczęłam myśleć, że chyba oszaleję. Po 16 jedziemy na grilla co bym z domu wyszła i nie myślała.

Mojemu meżowi to juz nawet nie mówię nic bo jeszcze on zgłupieje ode mnie. Od niedzieli mu mówie, ze dostałam okres( po porannych plamieniach) a potem, że go nie mam. Tak wymyśliłam, ze jak do piątku nie dostane @ to pójdę na badanie krwi.

Ja chyba oszaleję...:)

Wczoraj miałam termin @ i wczoraj zrobiłam test, tyle, ze nie z porannego moczu tylko popołudniu.

ja też sprawdzam cały cza:) Dziewczyny czy to jest możliwe, że ten test wczoraj mógł jeszcze nie wykryć ciaży?? Bo ja już nie wiem co myśleć. Czy sobie wkręcam czy okres się spóxni poprostu...

Karla A ja jak nigdy w tym cyklu nie mam żadnych objawów ciąży...:) Pewnie nadzieję bym miała bardzo dużą ale ten test wczoraj szybciutko rozwiał moją nadzieję.

Dziewczyny ja posprzątałam i miałam nalot gości. Najpierw siostra z mężem na kawkę. Potem wujek na herbatkę. Teraz siadłam co by odsapnąć trochę. Co do problemów z alkoholem to chyba takowych się boję w życiu najbardziej jeżeli chodzi o meżczyznę. ( brat mojej mamy był alkoholikiem, wkońcu sie wykonczył, to co wódka potrafi zrobić z człowiekiem to się w glowie nie mieści) Co do @ to brzuch mnie troszkę pobolewa, mam delikatne plamienia ( najbardziej miałam rano teraz prawie wcale) a @ nadal nie ma...Ja już nie wiem co myśleć...

boli brzuch mnie...i głowa...A mna dworze taki upał i nic mi się nie chce:)