dula
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dula
-
No kurczę to nie masz za wesołej sytuacji...ale zawsze jest jakieś wyjście, nie można się załamywac!!! W jakim kraju jesteś??
-
Gdzie się podziewacie?:)
-
Tak Kasiu nauki zlaicozne, teraz pozostało Nam spotkanie z moim proboszczem w poniedziałek:) Autko zamówione, na ciasta i tort termin zaklepany. Pozostaje Nam parę spraw jeszcze pozałatwiać i czekać do czerwca:)...a no i ubranie młodego, ale to już nie problem:) U Nas też chlapa, wszystko topnieje...Nie lubię takiej pluchy... pozdrawiam
-
I znowu Nas zasypało, jest jeszcze więcej śniegu niż było. Masakra to jest jakaś...Ja chcę wiosnę!:) Zapraszam na kawkę.
-
Cześć dziewczyny! U mnie test czeka w szafce, az przyjdzie na niego czas:) Ale zbyt dużych nadziei staram się nie mieć bo przecież dopiero zaczęliśmy starania.... Dzisiaj jakiś dzień mam gorszy chyba...gardło mnie boli, głowa...lezałabym cały dzień. pozdrawiam i miłej niedzieli Wam zyczę.
-
ja sobie muszę jesczze troszkę poczekać na zrobienie testu:) Ale aż mam \"gęsią skórę\" jak czytam, że Wam się udało.:)
-
STARAJĄCE SIĘ..........WIEK..........ILOŚĆ CYKLI................@ Ania_29.................29.................1............ ..........18.02.2009 chce dzidzie..........25..................1...................... 16.03.09 labudka82.............26..........nawet nieliczę.............20.02.2009 Meg75.................34...................2............ ........23.02.2009 Bąblowa A..............24..................1.....................23. 02.2009 A.N.N.A.................31..................13.......... .........24.02.2009 Klapaucius26..........26..................5............. .........27.02.2009 aled.....................34..................5.......... .............27.02.2009 Martanna.............26.................5............... ..........27.02.2009 krop-eczka............23.................6.............. ...........18.03.2009 Ania 1982...............26................5...................... .3.03.2009 dzusta..................29.................3............ ..........07.03.2009 żaba81.................27.................5............. ..........09.03.2009 szoja....................29.................3........... ............13.03.2009 majka242.............28..................23............. .........13.03.2009 karotenik..............26..................8............ ..........??????? vindict................32...................1........... ........??????? evanikaa...............29.................0............. ........??????? ninam .................31...................3....................? ?????? Maggim.................31...........stracilam rachube.......?????????? nyny..................23....................7........... .... ......????????? dula....................26...................1.......................14.03.2009 Brzusiowe mamy nick..............wiek..........ilość starań......tydzień.....płeć/imię....poród Frezyjka0......29..............1................... 8 ..........?.....29.09.09 czuła............25..............1.....................? .............?...........?
-
Cześć dziewczyny. Mozna do Was dołaczyć?? Mam 26 lat.My zaczynamy starania w tym miesiacu. @ dostałam 13.02. Wg wyliczeń to mam teraz dni niepłodne, ale róznie to z tym bywa. Mam nadzieję\\, że Wam tuatj nie przeszkadzam:) Pozdrawiam i życzę pwoodzenia wszytkim starającym się.
-
No to u Nas śniegu pod dostatkiem. Do tego stopnia, że mój pies załatwia swoje potrzeby na chodniku bo na \"trawę\" nie ma szans się dostać bo jest za mały i się \"topi w śniegu\". Mam nadzieje, że już będzie powoli koniec tej zimy bo mam już jej dość. No Kasiula się nic nie oddywa, a też jestem ciekawa. Ja byłam u ginekologa, zrobiłam cytologię, zażywam Folik i w sumie teraz pozostają Nam starania. :)
-
Ksiądz Nas zrobił w konia i na wczorajszych naukach był już inny:) Mój Proboszcz:) Dzisiaj jestem w pracy a potem jedziemy do Rudy Śląskiej oglądać samochód na ślub. Co tutaj taka cisza?? dziewczyny zasypało Was czy co?:D Pozdrawiam i na kawkę zapraszam.
-
Dziękuje za życzenia!:* Śnieg sypie i sypie...końca nie widać. Dzisiaj ostatni dzień nauk i sprawdziań wiadomości:)Mam nadzieję, że obejdzie się bez większych stresów:) Co tam u Was! Kasiula jak samopoczucie? pozdrawiam Was serdecznie!
-
Cześć dziewczyny! No i jestem o rok starsza...ale ten czas leci naprawdę! Już po naukach w poradni , wczoraj bylismy na 1 z 3 naukach przedmałżeńskich. Dwie godziny plus wiadomość, ze w przyszły czwartek będzie pytał ( co najmniej jakbyśmy nie brali ślubu tylko komunię) No ale to trudno. Trzeba wyciagnąc książeczkę i co nieco sobie przypomnieć:) Dzisiaj nurkowałam do auta przez bagażnik...bo centralny mi nie otwierał się...drzwi przymarzły...także ładny początek dnia miałam:) Wieczorem powinno być lepiej bo przychodzą goście:) Aaa i wczoraj mieliśmy obrączki do odbioru ale niestety moja lekko ciasnawa i tzreba powiekszyc:) U mnie tyle:D a co tam u Was? Pozdrawiam i zapraszam na kawkę i torcik urodzinowy!
-
Rany...co to teraz z tymi choróbskami jest...masakra...
-
Super Kasiu...kurczę ale Ci fajnie:) i już zaniedługo będzie razem w trójkę. świetnie...:)
-
No imię rzeczywiście orginalne;) Mnie dla dziewczynki podoba się całkiem inne ale wiem tez że jest teraz strasznie oklepane to co mi się podoba. Imie waszej córeczki będzie napewno orginalne i rzadkie. My już po jednym spotkaniu w poradni rodzinnej...:)
-
Hej dziewczyny. U Nas dzisiaj ksiądz chodzi po kolędzie. U mamy już przyjęłam, teraz będe przyjmowac z Danielem:) Dnióweczka zaraz mi się konczy i jadę na zakupy bo musze mamie zrobić bo się bidulka rozchorowała. Na dworze szaro i buro brrr nie znoszę takiej pogody. Buziaki i miłego weekendu papa
-
Cześć dziewczyny! U mnie się ostatnio bardzo dużo dzieje...stąd też moje nieobecność na forum. Obiecuję poprawę:) Co do córki szefa, to już raz była w domu na 2 dniowej przepustce i w tym tygodniu mam mieć jakieś badania po których będzie wiadomo czy wyjdzie do domu na 10 dni. Ogólnie podobno dobrze wygląda, tylko z sampoczuciem nie zawsze jest ok...no ale chemia i sterydy robią swoje...niestety... Ja od stycznia pracuje na 1/4 etatu:/ Jestem w pracy w poniedziałki, środy i piątki. Dobrze chociaż, że wypłata została bez zmian bo musiałabym pracy szukać na już. A tak to myślę, że narazie jeszcze tu pociągnę. Nie chciałabym szukać teraz pracy bo zaniedługo ślub, chciałabym dzidziusia a tak jak znajdę nową to tak szybko nie będę mogła pozwolić sobie na dziecko...aaaa brak mi juz słów. Kryzys dopadł i mnie:) A tak poza tym to trochę pomagam mojemu Danielowi w papierkowej robocie bo coś tzreba robić w te dwa dni co nie ejstem w pracy co by się za bardzo nie rozleniwić:):) A co tam u Was dziewczyny słychać? Kasiula jak samopoczucie? Pozdrawiam Was serdecznie Buziaki
-
Cześć dziewczyny! Troszke mnie tutaj nie było, ale mam strasznie dużo zajęć ostatnimi czasy... W lutym już jesteśmy zapisani na spotkanie w poradni małżeńskiej i na nauki w kościele. Także jak luty przeżyjemy to będzie już z górki:D A tymczasem mróz i nawet się na dwór wychodzić nie chce... buziaki pozdrawiam P.S. Kasiu Gratuluję córeczki!!!
-
Ja wpadłam w wir sprzątania. W domu srzątanko, w pracy remont i takim sposobem sprzatam cąły dzień... Ale w święta sobie odpocznę...:) Teraz kawka i dalej do sprzątania:):) Obawiam się, że przed świętami się nie wyrobimy:) Ale rezygnujemy z jednego pomieszczenia więc to drugie musimy doprowadzic do stanu używalności. pozdrawiam
-
Ja nadal w samopoczuciu średnim.... Ratuję się kawką:)
-
To prawda nie powinny cierpieć... Dzisiaj już piatek, a ja coś niewyraźna jestem....głowa boli, gardlo...echh. No ale nie narzekam bo nie na takie rzeczy ludzie chorują i dają sobie radę. Dzisiaj jedziemy do znjomych odstresować się troszkę:) Miłego dnia! Zapraszam na kawkę.
-
Od niedzieli źle się czuła, Ola mówiła że mała chodziła i mówiła że chce jej się spać, była blada, nie chciała się bawić. Miała też małe krwawienie z jamy ustnej ale mówiła że język ją boli więc Ola myslała ze sobie przygryzła. Oprócz tego zaczęły jej wychodzić czerwone plamy na całym ciele i siniaki. W poniedziałek jeszcze były rano na Mikołaju w przedskolu i tam słabła coraz bardziej więc Ola ja wzięła do spzitala, mówi ze przelewała się przez ręce. W szpitlau na izbie przyjęć zrobi;li jakieś badania i karetką przewieźli ją do Centrum Pediatrii i Onkologii. Tam padło podejrzenie białaczki , pobrali wymaz spziku kostnego do badania. Wczoraj po 15 były wyniki. Ola mówi, że przed ostatnie dni czuła dziwy zapach z ust Zosi, nie wiedziała od czego to jest...Lekarz powiedział, ze to objaw białaczki...no ale skad można było takie rzeczy wiedzieć. Od dzisiaj ma chemię...Najwcześniej mogą wyjść ze szpitala za 2 miesiace na 2 dni ( o ile mala będzie się dobrze czuła). Leczenie trwa ponad 2 lata a co za tym idzie taki długi pobyt w szpitalu, pewnie z jakimiś małymi przerwami na przepustki.... Powiem Wam, że tragedia....
-
Tak Kasiu, ta młodsza, ma 2,5 roczku. Wszystko rozegrało się w ciągu 3 dni. Białaczkę ma... Powiem Wam, że ja bym sobie chyba z tym nie poradzila, nie dotyczy to mnie osobiście a jeść nie mogę i cały czas myslę co ta z nia. Jestem w stałym kontakcie z jej mamą. Taka mała, bezbronna....echh
-
Cześć dziewczyny... Nie mam nastroju od poniedzialku...mamy dramat firmowy...córka szefa jest cieżko chora....taka jest sprawiedliwość...
-
Kasiula witaj, bo już się zaczynałam martwić o Ciebie:) To dobrze, że już jesteś! Ja Ci w sprawach ciążowych nie pomogę, ale pewnie dzieczyny chętnie:) Ratuje się kawką...bo pada i tak jakoś sennie jest...