dula

Cześć ! Już sroda a ja nadal nie umiem jednego rozdziału...Strres coraz większy aż mnie w brzuchu ściska... Jutro wybywam do Częstochowy, w piątek ostatni dzien nauki a w weeeknd będe się relaksowała:)

cześć Wczoraj byłam na wsi z siostrą i mamą, zrelaksować się troszke i ospocząć od nauki. Od dzisiaj powinnam teoretycznie mieć luz bo szef wyjechał na urlop w praktyce mam od jutra FV do wystawiania itp. wiec luzu zabardz nie będzie:) Nauka nawet nawet ale już tak mi się nie chce że koniec świata. Piję kawkę a zaraz mam zamiar własnie zasiaść do pracy ale strasznie coś śpiąca jestem....oczy same mi się zamykaja. Ale jeszcze tydzień i mam nadzieję ze będzie dobrze:) Zapraszam na kawkę.

Cześć dziewczyny!:) Zapraszam na kawkę. Chwilke poobija się a zaraz korzystając z tego, ze nic sie nie dzieje poucze się. Własnie mam krawcową, z okolic Częstochowy i sama nie wiem czy szyć czy kupować:)

No ja własnie nie wiem jak z tą suknia... Ja w poniedziałek prasowałam prawie 3 h tyle mi się nazbierało:) Mam spokój...do nastepnego prania:D

Dołaczam do kawki:) Obronę mam w poniedziałek 07.07.2008 :):) A potem jeszcze tylko 3 tygodnie i wakacje:) Już się nie mogę doczekać aż będe po.... A teraz zasiadam coś poczytać:) Pozdrawiam P.S. Dziewczyny suknie ślubne kupowałyście w salonie czy szyłyście u krawcowej na wzór??

No to udanego wypoczynku życzę:) ja z racji tego, że w pracy prawie nic się nie dzieje korzystam z okazji i się uczę do obrony. Bo czas leci...

Cześć dziewczyny. Weekend, weekend i po weekendzie... Zabrałam ze sobą dzisiaj do pracy pracę mgr ale coś się zmobilizować nie potrafie. A czas leci... Do tego jakaś niewyspana dzisiaj jestem... Ogólnie nie lubię poniedziałków:)

Czyli zaliczka przepadła?? Mój też pracuje na swoim, zajmuje się księgowością...rodzinne to mają ;):)

spać....

jestem ja:) nuda dzisiaj taka w pracy, ze zasypiam na siedząco:):) Ratuje się kawką:)

U mnie dzisiaj słonko świeci...przynajmniej narazie. Wczzoraj byliśmy na rowerach i chyba troszkę przedobrzyliśmy bo mnie dzisiaj tyłek i nogi bolą:) Niech Dziulaa pisze, jak napisze to już z głowy będzie miała:) Trzymam kciuki:) Pozdrawiam

Cześć dziewczyny!!! Gdzie się podziewacie?? Ja wczoraj byłam w pracy tylko na niecałe 2h bo byłam z mamą w klinice na badaniach. A dzisiaj nuda...Piję kawkę. Chętnych zapraszam:)

Nie no przesadzają w niektórych kościołach z tymi naukami. Ja przyznam szczerze że ne dopytałam ile godizn trwa jedno z tych tzrech spotkań ale skoro jest w niedziele o 15 to myślę ze nie dłuzej niż 2-3 h:) Ciekawi mnie , bo ksiadz nic nie wspominał i poradni...To ksiadz mówi czy na naukach powiedzą??Bo moze zapomniał mi powiedizec...a mnie też wyleciało to z głowy.

Cześć dziewczyny. Nauki 3 lata..nieżłe jaja. Ja jak byłam w mojej parafii to nauki trwają przez trzy spotkania ( my planujemy wrzesnien lub pazdziernik)W każdym miesiacu jest to czwartek, niedziela, czwartek:)

Dzięki Kasiu. Ja tez jakaś przybita jestem a to dlatego ze w pracy takie nudy że się \"uwsteczniam\":D

Cześć dziewczyny!! Ależ jestem zadowolona. Ostatni egzamin zdany na 5!!!! Indeks już oddany do dziekanatu więc teraz nie pozostaje mi nic innego jak czekanie na obronę:) A teraz zapraszam na kawkę.

13 jakaś szczęśliwa jest dla mnie zawsze:) A Ty jaki miesiąc?? Zmykam dziewczyny. Odezwę się pozniej pa

Luty...13 ;)

No ja 83 rocznik:)

do końca lipca to też szybciutko zleci. Ja już mam dość nauki, znajomi pytają czy wybieram się na jakąś podyplomówkę, ale wszystkim odpowiadam, ze teraz napewno nie...moze kiedys jak mi się zachce:) Za równy rok Nasz ślub;):)

Najlepszy Niemiec to Polak, najlepszy Polak to Brazylijczyk. .. Zdenerwowałam się wczraj na maksa i już żadnego meczu nie obejrze...dopóki mi nie przejdzie:) zapraszam na kawkę.

i cisza...

kurczę dziewczyny widzę, ze Wy już sukienki macie powybierane, a ja nawet nie mam pojecia jaką bym dokładnie chciała miec:) A co do nazwiska to ja jestem w kropce...bo zawsze chciałam mieć dwuczłonowe...ale z racji tego, ze ja nazwywam się jak ptak, a Mój jak zwierzę to chyba nie ma szans, bo na maksa komiecznie to brzmi...;) Chociaz moja mama mówi zebym zostawiła ale chyba raczej się nie zdecyduje. A oba krótkie, moje 3 literowe, mojego 4.

No to może cś o sobie:) Jestem z Dabrowy Górniczej, mam 25 lat, a Mój 29. Foto, video, zepół i kościół już zaklepany. Tyle, ze w kościele ksiądz się kazał przypomnieć. Jest któraś z Was z mojego regionu??

Staram się jak mogę, Ty widzę Kasiu ze też ale reszta coś nie dopisuje... Popadało wczoraj u Nas troszkę, dzisiaj niebo zachmurzone ale dosyć ciepło jest. Dzisiaj mecz...Mam nadzieję , że więcej pokażemy niz w niedziele. Zapraszam na kawkę.