dula
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dula
-
Cześć dziewczyny. Kasiula dlatego że mam zajęcia na uczelni aż do 27 czercwa, obrona planowana jest na 7 lipca. Narazie to mam stresa ....dopóki 05.06. pani promotor nie powie, że jest ok i kaze oprawiać to się będe stresowała:) Dzisiaj ładnie u Nas słoneczko świeci:) A jutro mam wolne, jade zawieźć siostrę i szwagra do Częstochowy do Urzedu Miasta po zaświadczenie o niekaralności, a tylko w Częstochowie daja od ręki,w Katowicach podobna od 7-10 dni tzreba czekac. Mam w planach skoczyć na Jasną Górę...troszkę połazić....Takze moze być fajnie:) dołaczam do kawki
-
Cześć dziewczyny:) U Nas długi weekend nawet utrzymał się przy ładnej pogodzie, oprócz niedzieli bo zaczeło lać. My spędziliśmy te kilka dni bardzo intensywnie:) W czwartek bylismy w Ojcowie i Pieskowej Skale. Wieczrem robilismy grilla:) W piątek pojechaliśmy do znajomych na działkę koło Szczekocin. tam bylismy do soboty. A w niedziele byliśmy w Janowie ale krótko bo cele było odebranie Mojego mamy od cioci. mielismy tam pare godizn pobyc ale pogoda Nas wypłoszyła. Wczoraj miałam mase pracy, dzisiaj dalsza czesc zabawy z fakturami. Aaa oddałam wczoraj zbindowaną pracę mgr do mojej pani promotor... I nadal czekam na kuchnie...już się staje niecierpliwa:) Zapraszam na kawkę.
-
uuu no to niedobrze Kasiu. Musiie szybciutko wracać do zdrowia! A tak swoją drogą to wszędzie jakieś choróbska...makabra
-
Też bym z Wami pospacerowała;) Ale siedze w pracy, plus taki, ze sama jestem i opsiuje moje badania do pracy mgr:)
-
Cześc dziewczyny. Dziulaa piesiek to podejrzewam, ze będzie sie ciszył że jest krócej obcięty bo ciepło sie zaczyna wiec mysle że to dla Niego znacznie lepiej. Byliśmy z Moim na weekendzie u znajomych. Śliczny domek dookoła las...oj działo sie działo:) Wczoraj jak padłam około 21:30 tp dzisiaj wstac nie mogłam:) Tylko pies był na Nas troszkę obrażony bo jak pojechalismy po niego to uciekał od Nas:D Ale wieczorem juz było ok. Śliczna pogoda za oknem, zapraszam na kawke.
-
No rzeczywiście pogoda jest super! Już wczoraj byliśmy na dłuższym spacerku. Dzisiaj w pracy nudno, aż by się chciało wyjść na świeże powietrze:)
-
Witam. Miałam Wam podesłać fotki psa po obcięciu ale nawet nie miałam kiedy ich zrzaucić na kompa. Dzisiaj się tym zajmę. Fado niepodobny sam do siebie, wygląda jak mały szcurek:D Dla dobra jego sierści został obcięty ale ja go jednak wole z dłuższymi kłaczkami:) Dobrze ze odrastają:D Plus tego taki, ze jak zrobi się ciepło to będzie mu chłodniej. Faceci od kuchni byli, pomierzyli, wycenili, ja powybierałam odcienie, kolor blatu a teraz nie pozostaje mi nic innego jak czekać omaksymalnie 3-4 tygodnie. A że ja jestem w \"gorącej wodzie kąpana\" to się chyba niedoczekam:D kawka
-
Zapomniałam napisać, że Mój dzisiaj zaprowadził psa do trymerowania. Aż się boję jak On będzie wygladał jak wróce do domu:)
-
Słonko nieśmiało wygląda zza chmur, ale nadal jest chłodno. Starsznie mi się ten dzień dzisiaj jakoś dluży.
-
Jak na rolki to chyba u Ciebie Dziula nie pada:) U mnie pogoda pod psem, wpływa strasznie na senność:)
-
Ja nie wiem co z weekendem majowym, bo mam ostatni rozdział pracy do napisania. Ale chcieliśmy chociaż na 2 dni skoczyć do Wisły.Zobaczymy co Nam z tych planów wyjdzie.
-
Cześć dziewczyny. Moja pacha już w porządku, sama nie wiem co to było. A dzisiaj znowu leje....już mam dosyć tej pogody...:/ Na 5 maja mam termin oddania pracy, wiec musze ją oprawić jeszcze przed długim weekendem, musze się streszczać. Zajęcia w tym semestrze mam aż do 27 czerwca ( jakas paranoja normalnie) Z tych lepszych wiadomości, cały sprzet do kuchni już mam, nawet zlew, baterie itp:) W srode między 16 a 18 ma przyjsć facet wymierzyć i wycenić kuchnie:) Zapraszam na kawke.
-
Cześć dziewczyny. Już w pracy, zobiłam kawkę. Wiecie co, ja to jakaś nieszczęśliwa jestem. Wykąpała się wczoraj wieczorem i gdzies po 15 minutach po wyjściu z wanny zaczęła miec piec skóra pod pacha ( dodam, że nie depilowałam się ani nic z tych rzeczy) do tego stopnia ze spac nie mogłam.Co chwilę krem bambino nakładałm co mi dawało chwilowe ulgi. Rano wstaje , dalej piecze, ogladam no mam całą zaczerwieniona skórę. I takie uczucie jakby mnie ktoś tam przypalał. Normalnie reką ruszać nie mogę. Ale jaja...
-
Ja też byłam na tym filmie z Moim i naszymi mamami:) Osobiście bardzo mi się podobał. Dzisiaj jedziemy kupić płytę i piekarnik. Takze zyczcie mi udanych zakupów:)
-
No kasiula bardzo dawno Cię tutaj nie było:) Ale jak obiecujesz, że sie poprawisz to nie będziemy wyciągaly z tego konsekwencji:D Zapraszam na kawkę w ten czwarkowy deszczowy dzień....:)
-
Ja, ja jestem chętna:) Na czym Kasiu byłaś w kinie?? Ja jednak byłam na tych chrzcinach i nawet było fajnie. Dzisiaj w pracy mi się starsznie nudzi i już najchętniej bym poszła do domu... Pozdrawiam
-
haloo gdzie się podziewacie??
-
Rolki to jest świetna sprawa. Ja też coś muszę zacząć działać:D Zarezerwowaliśmy sobie już wakacje. I wiecie co?? W kwietniu połowa z domków w Międzyzdrojach jest porezerwowana... My w tym roku jeszcze nad Polskie morze chciemy jechać, Międzyzdroje bo nigdy tam nie byłam i bardzo chciałam tam jechać, a domek bo w domku najwyodniej, grilla można robić, hałasowac itp:D Tak się już napaliłam, że jak dla mnie to mógłby już być sierpień:D
-
Dziulaa ja już sama nie wiem czy iść czy nie. Muszę z moim pogadać bo wczoraj to nawet nie mieliśmy za bardzo kiedy. Ja się \"paznokciowałam\":D a Mój pracował do póżna w nocy. Jakbyśmy szli to chyba jednak za pieniędzmi bym była bardziej skłonna. I też pomyslałam o 200 zł tak jak Ty Dziulaa. :) Zapraszam na kawkę.
-
Dziulaa mam to samo...Raz, ze nie mogę się wyspać, dwa - połamana jakas jetem, wszystko mnie boli. Wczoraj całe popołudnie spędziłam poza domem. Najpierw wystałam się w UM, bo musiałam odebrać dowód rejestracyjny już ten twardy. A potem byłam połazić z mamą w Ikei. Dzisiaj z kolei siostra przychodzi do mnie paznokcie mi robić:) Aaaa wiem już o co chciałam Was zapytać. Kolega Mojego chrzci w niedzielę dziecko, nic nie wskazywało na to żebyśmy byli proszeni( Nasz przyjaciel będzie Ojcem Chrzestnym) a tu wczoraj wieczorem przyjechał i zaprosił Nas. Mysleliśmy, że tylko do kościoła a tu jeszce na obiad w restauracji itd. I teraz mam dwa problemy:D Pierwszy to taki, że akurat w niedzielę mam zajecia na uczelni:( Więc coś kosztem czegoś! A drugi to taki, że nie mam zielonego pojęcia co daje sie na chrzest....Dziewczny pomóżcie! Pieniadze??Czy coś kipić?
-
cześć meble do kuchni jeszcze nie wybrane. Koleżanka, kóra pracuje w salonie robi mi projekt.Narazie chcieliśmy skonczyć ten remont. No i musze się pochwalić, że juz mamy wysprzatane....ładnie teraz jest;) Nawet sie wyrobiliśmy żeby skoczyć do kina. Byliśmy wczoraj na \"nie kłam kochanie\" a dzisiaj znowu praca. Zapraszam na kawkę.
-
Co tu taka cisza dziewczyny??:) Wreszcie dzisiaj piątek...Remont dobiega końca, dzisiaj jeszcze parę drobiazgów w dużym pokoju do zrobienia i jutro Pan wchodzi do kuchni poprawić sugit po poprzednim \"fachowcu\" a ja bede sprzątać w pokoju. I koniec. :) Troszkę przeraża mnie to sprzątanie ale jak sobie pomyśle, jak będzie potem łądnie to aż mi się chce sprzątać. A jak narazie to pracuje, a konkretnie pije kawkę:) Zapraszam chętne:) pozdrawiam
-
u Nas dzisiaj mamy deszcz i burzę... Dziulaa żeby tylko te bociany zapowiadały wiosnę a nie co innego...:P:)
-
Cześć dziewczyny. Wreszcie piatek:)Zapraszam na kawkę. Dzisiaj mam w planach pojeździc po salonach i pooglądać kuchnię....ciekawe czy się zmowbilizuję:) Buźka
-
Czasem to każdy ma nienormalne zachowania:P