dula
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dula
-
Bądź dobrej myśli:) Ja jutro jestem też tylko do 10:30 w pracy. Potem do domu apotem na uczelnie. I tak cąły weekend. Ale mam nadzieje, że szybko zleci. Pierwszy raz od dłuższego czasu chciałabym zeby nie było weekednu tylko od razu poniedziałek:D
-
to jak po poierdołki to spokojnie możesz jechac. Nie, ceny nie są wygórowane:)
-
Ja to się zastanawia kto na ten PIS głosował...Wszyscy mówią NIE a ktoś ich musiał wybrać...:/ Jem śniadanko:)
-
Tak średnio ale już bardziej mi odpowiada Kwaśniewski niż Tusk:) No ale każdy ma swoje zdanie. PISu to wogóle nie brałam pod uwagę bo jak dla mnie nie ma czego... Kasiulaa wiesz co ...zależy co byś chciała...tam jest wszystko od kubka, świeczki po stoły, szafy. Ja do mebli jakoś nie jestem rzekonana, ale posciel, i takie pierdoły do domu to bardzo chętnie. Zawsze wróce z jakimś wazonem, czymś do kuchni. Zapewniam Cię że jak juz tam będziesz to napewno coś Ci wpadnie w oko a i fortuny nie tzreba wydawać:)
-
cześć dziewczyny. Ja idę głosować na LiD. Zobaczymy co z tego będzie;) Ja jakbym nie musiała wstawac to bym spała i spała:) napewno bym o 7 nie wstała, taki leń ze mnie:) Ja tez właśnie sobie wstawiłam wodę na kawkę. Zapraszam:)
-
No i bardzo dobre podeście do sprawy jak dla mnie:) Skończyłam na dzisiaj pisanie. Przynajmniej w pracy. Chyba muszę się przejść po biurze bo aż mnie kark boli od ślęczenia nad tym komputerem:o
-
W tym temacie to ja akurat Ci nie pomogę:) Tak rozdział najpardziej interesujący:o Oby tylko do przodu...
-
Dzięki Kasiu za rady:) się w praniu okaże jak to bedzie. Na chwilę obecną wzięłam się za 1 rozdział teoretyczny magistra. Dobrze ze mam teraz luzik to mogę to robić w pracy:)
-
a ile miałaś gości Kasiula? Ja nie mówię, że będe miała wesele na 150 osób, ale na 20 tez nie. Moja siostra będzie miała tylko obiad i jakiś deser potem. Ja chce mieć zabawę całą noc. Ja chce białą suknię i kościelny.Ona tylko cywilnu. No są gusta i guściki:)
-
Cześć. Ja idę napewno glosować. Ostatnimi czasy nie chodziłam i teraz stwierdziłam że pójde na każde głosowanie. No zimno...miąłam zamarznięte szyby w aucie musiałam skrobać. Brrr... Grzeję się kawką...Zapraszam:)
-
A no właśnie apropo wyborów:) idziecie głosowac?:)
-
tak jest. piątki, soboty i niedziele.Tyle ze piatki od 15...
-
Na stronie mojej uczelni własnie zamiescili plan ( dopiero!!!) i się załamałam. Zajęcia mam nawet w piątki!!!Paranoja jakaś poprostu.
-
Cześć dziewczyny. W takim razie ja jestem trzecia:) Nie ma to jak kawka z rana:) Nic mi się nie chce:)
-
Miłego spacerowania Kasiu. Powdychaj za Nas swieże powietzre;) Bo my się jeszcze kisimy w biurze do 14;)
-
w połowie kwietnia miało pisac:)
-
tak zrobie Kasiula. Mam nadzieję że zajecia skończą się koło kwaitnia bo to ostatni rok więc to nie tak długo:) A potem będe miała luzik:)
-
Autem jeżdżę. Uczelnie mam w Katowicach. Jakieś 20 km lub kilka więcej. No daleko nie mam. ale wiesz jak to jest jak człowiek czeka na weekend, a tu weekend się spędza na uczelni. Ucze się już 18 rok :D Bez żadnej przerwy. Ma mi prawo się nie chciec:D
-
Już jest troszkę lepiej, bo ostro się wzięłam za terasowanie go. I widzi, że nie ustępuje:) I rośnie jak na drożdżach:) Jak sobie pomyśle ze od piatku mam zajecia to chce mi się wymiotowąć...
-
dołączam się do kawy. Za oknem zimno i mgła...brrrr
-
Ok, zmniejsze fotki:)
-
To prześlę Ci Dziulaa więcej fotek co by Mala miala co oglądać. Ale to z domu bo w pracy nie mam:) Fado ma czarne podniebienie, wec obawiam się że może być zły. Tak czy siak muszę go skzolic bo Nam na głowę wejdzie.
-
Dziulaa miałam już okazję zobaczyć psa po spacerze w deszczowy dzień:) Tylko grzbiet miał w miarę biały. Wtedy niestety muszę go myć wodą i jego ręcznik idzie w ruch. Taki urok białego psa. Od dwoch dni jest niegrzeczny. Ciągnie się na smyczy, siada na środku chodnika i nie chce isć. Trzeba go brac na rece bo jak go cine to się boję ze udusze. A wczorja Mój tata tak się z Nim drażnil ze Fado wbil mu swojego najdłuższego żeba w palec i tacie krew leciala. Ale jak ja to mówie...Na własne życzenie:)Bo z psem sie nie drazni:)
-
Cześć. Dziękuje Kasiu za zdjęcia. Ale Masz śliczną córcię. Dzisiaj piątek nareczcie...W przyszły weekend juz się nie będe tak cieszyła z piątku bo w przyszły weekend mam zjazd. Ale mi się nie chce już jeździć na tą uczelnię:( Za oknem pada deszcz...brr nie lubię takiej pogody. Zapraszam na kawkę.
-
No to dobrze że już wszystko masz załatwione:) Ostatnio weszłam na Twój blog Kasiu...Jaka Twoja córcia już duża. A jaka śliczna