dula

Zapomniałam dodać że w tym tygodniu i w przyszłym z racji tego że informatyk jets na urlopie pracuje od 8 do 14. krócej śpię, ale za to wczesniej jestem w domku:)

Miałam troszkę pracy wiec nie miałam jak tutaj byc. Dziudziusia powiadasz?? Macie w planach rozumiem?:)

cześć Kasiula...ja jestem:) Ale mi zimno dziisaj ....co za głupia pogoda. Byłam wczoraj na zakupach. Kuiłam sobie buty i spodnie wiec humor mi się troszkę poprawił:) Jak tam Kasiulaa było?Opowiadaj!

Cześć. No to Dziulaa świetnie, że w końcu udało się Wam wyrwać na zasłużony urlop. Przyjemnego odpoczywania!!!:) My byliśmy w weekend u znajomych, było bardzo fajnie bo domek jest w samym lesie. Jedyne co nie udało Nam się zrobić to wyspać...i wróciłam wczoraj ledwo żywa. Znajomi mają 1,5 rocznego synka i On wstawał o 6 i robił Nam pobudkę...Nie byłoby w ty nic najgorszego gdyby nie to ze my kładliśmy się około 3 w nocy:D Potem ON o 11 szedł spać a My chodziliśmy jak zahipnotyzowani:D Ale wczoraj poszłam spać już po 22 i dzisiaj się czuję w miarę wyspana. Faktury czekają a ja jakoś nie mogę się zmobilizować. Piję kawkę i biorę sie do roboty. Pozdrawiam

cześć. No widzisz Kasiu tak to właśnie jest...szkoda słów. Ja w pracy...z kawką przy kompie. Jeszcze tylko jutro i weekend. Wyjezdzamy w sobotę na weekend do znajomych co mają domek w lesie:D poodpoczywamy sobie:)

Dniówka na szczeście dobiega końca...Cierpie dzisiaj na straszny ból głowy...Nawet tabletka mi nie pomogła. Wrócę do domku, zrobię obiad ( dzisiaj będzie pomidorowa i rybka) a potem położę się...Może mi ten ból przejdzie bo 17 maja moi rodzice wpaść na kawę. Miłego dnia i wieczoru. Do jutra paa

No to gratuluje Kasiu:)

Kasiula wszystkiego NAJ na nowej drodze życia!!!! Jak po nocy poślubnej?:) Kolejny dzień nudy mi się zapowiada. Dobrze że w przyszłym tygodniu już będzie początek tygodnia i wrzesień bo okres wakacyjny na dłuższą metę by mnie wykończył. Jak są jakieś zajecia to przynajmniej czas szybciej mija. Zasiadłam z kawką do kompa i tak mysle, że jakieś pełne nowe buty by mi się przydaly bo robi się coraz zimniej:) Przynajmniej mam powód zeby kupic nową parę butów:D Uwierzcie, ze Mój jak mnie widzi z nową parą butów to sie zanosi śmiechem...bo ja już butów nie mam powoli gdzie chować:)

A gdzie to się dziewczyny podziewacie?? Kasia wiem, ze wróciłam zadowolona z wakacji:) Kasiula na urlopie, Helga też, a Ty Dziulaa gdzie się podziewasz?:) Piję kawkę:)

Witam Was Dziewczyny. Poniedziałek...nie mam wen do pracy...jakaś senność mnie ogarnęła...Echhh jakaś chyba wczorajsza jestem :D Piję kawkę, może od niej mi się oczy otworzą. Pozdrawiam

Helga bylam w Mielnie. Super miejscowość dla młodych. Tylko ludzi był ogrom...Na szczescie My mieliśmy domek 3 km od centrum Mielna więc na plaży nie było dużo ludzi:), Zapraszam na kawkę.

Kurczę Helga to niedobrze...Na początu postu myślałam że bedziesz miała fajne że jeszcze masz kilka dni urlopu ale w takiej sytuacji to kiepsko. Trzymamy kciuki za tatę i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!!! Przypomniało mi się teraz że moja koleżanka, która też pracowała w dziekanacie od lipca jest na bezrobociu bo też zamknęli jej oddział... Nie poddawaj się, głowa do góry...masz owlne dni wiec mozesz rozejrzeć się za jakaś pracą. Zyczę wytrwałości i powodzenia. Trzymaj sie buziaki

Oj jaka tutaj cisza, no ale czego się spodziewać jak okres wakacyjny jest;) Ja powoli wdrażam się do obowiązków w pracy:)

Dzień dobry:) Witam Was po mojej długiej nieobecności:) Dzisiaj już jestem w pracy ale szczerze przyznam że głowa jeszcze nie do myślenia:) Trzeba się przestawić:) Wypoczywaliśmy w Mielnie, rzeczywiście o kwaterę wcale nie było łatwo...W końcu udało Nam się wynając domek, 60 zł/osoba na dobę:) Ale muszę przyznać że taki ładny, zadbany z pełnym wyposażeniem, ogólnie jestem bardzo zadowolona. Pogoda Nam dopisała, wypoczęłam , opaliłam ciało:D Szkoda tylko że czas tak szybko leci i tzreba było wracać do domu... Teraz wracam spowrotem do papierków. Pozdrawiam

No kobietki dniówka mi dobiega końca, zaraz zmykam do domku a potem NAD MORZE:D Życzę Wam ładnej pogody, jak najmniej stresów i uśmiechu na twarzy. Pozdrawiam Buziaki pa

To też właśnie tak robię:D Wczoaj prasowałam chyba z 3 godziny. Ale ciuchy już mam naszykowane tylko włożyć do torby, kosmetyki itd. i będe gotowa. O 23 wyjazd, więc cała noc w samochodzie dlatego musze się drzemnąć troszkę popołudniu;) I muszę Mój samochód odstawić do rodziców bo przynajmniej będą mieli na niego oko.

Nienawidzę sprzątania po remontach....brrrr Na szczęście mamy wszystko jak narazie zrobione:) Ja w przeciwieństwe do Ciebie Kasiulaa mam dzisiaj luz...To już ostatni dzień i już szczerze to nawet nie chce mi się nic robic:)

A gdzie Kasiu jedziecie?:) Mam nadzieję, że będzie ładna pogoda. Wg prognoz weekend ma być chłodny ale od poniedziałku ma być już ładnie...Mam nadzieje, bo jak będzie inaczej to będe żałowała że nie pojechałam w góry;) Zapraszam na kawkę.

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:) Ja się już uspakjam i luzuje...jutro to chyba w podskokach będe wychodziła z pracy:D Potem pakowanko i o 23 w droge:)

haaha Już się dziewczyny nie umiem dzisiaj skupić na pracy...Myślami już jestem na wakacjach...:)

Oj oj jaka tutaj cisza nastała:) Ja z kawką przygotowana na pogawedki a tu nie ma ani Jednej:) Słoneczko świeci ładnie, może wreszcie będzie cieplutko:)

Cześć Wystawiam FV, jak sobie pomyśle, że trzeba je opieczętować , podpisać itd. to mi się źle na duszy robi:) Jedyny plus, że czas szybciej mija:) W międzyczasie popijam kawkę. Pozdrawiam

Tak masz rację Dziuaa od jutra już będę miała pełne ręce roboty...jak zawsze po pierwszym;)

Witam. Kolejny dzień w pracy...Już piątek bliżej niż dalej:)Wczoraj zrobiłam mega prasowanie, byłam z Moim wyrwać zęba bo sam nie chciał iść:D A dzisiaj kolejna porcja porządków przed wyjazdem. Zapraszam na kawkę:)

Witam w ten deszczowy i pochurny poiedziałek. Ja po weekendzie nad zalewem. Wypoczywałam z Moim. A dzisiaj znowu praca...ale tylko do piątku, a w piątek NAD MORZE:D Zapraszam na kawkę:)