lawinia

,

kurcze próbuje emotikonki ale nie wszystko wyszło :D

Akria - samiutenka dzisiaj nas witasz. Ja sie melduje :) No musze sie pochwalic , pizza wyszła miodzio. Hmm wiem ze to nic trudnego , ale jak na mnie to i tak sukces. Nawet mój szwagier który jest wysmienitym kucharzem i pasjonatem gotowania nie asystował mi przy przygotowaniach , a zwykle mi pomaga a raczej ratuje imprezy od strony kulinarnej :)). Tym razem , zrobiłam TO SAMA. No i nie zapaliłam , to sukces. a palacych wywaliłam do innego pokoju :))) pół niedzieli odsypiałam a potem.... namieszało sie troszke ech :)) Jestem cała nieszczęśliwa bo trezba sie juz na cebule ubierac , no ale to w końcu październik:)))) Pozdrowionka dla wszystkich , odzywajcie sie troszke :)))

Witajcie Dziewczyny No i dzisiaj pogoda sie popsuła. trudno w końcu jesień. Chyba zwariuje mo wie wam poszłam rozgrzebać jednego zęba to sie drugi odezwał. Jeden boli drugi spuchniety. A czekać musze do poniedziałku i rentgena zrobic. Diabli nadali te zeby , o ilez by było łatwiej bez nich :)))) Mimi- zgadzam sie z tobą w 100% jesli chodzi o dzieci. Wiem , wiem i o ile moja Gabi na razie nie chce nawet słyszec o rodzeństwie o tyle wiem ze pozniej bedzie jej go brakować. Ale cóz do tego tanga trzeba dwojga :))). Póki co cieszy sie przywilejami jedynaczki. Czy jest rozpieszczona i samolubna , myśle że nie. Wychowując ją od poczatku starałam sie aby tak nie było. Fakt na duzo jej pozwalam , ale dla mnie najwazniejsze jest zeby był KONTAKT to chyba w dzisiejszych czasachjedyna metoda aby uchronić dziecko przed wszystkim czego sie obawiamy my czyli rodzice. UFF dość tych dydaktyczo - wychoiwawczych wywodów , bo niektóre z nas maja to jeszcze przed sobą. :)))))))) ;)))))). Akria - odpoczywaj ile wlezie remont nie ucieknie :) , ja tez mam dobry kontakt z rodzeństwem i to szczeście ze mam ich bardzo blisko. nela - przezyłaś? FAbiola - oj ktoki , któtki Znikam dziewuszki szykować imprezkę , robie pizze pierwszy raz w zyciu ciekawe co z tego wyjdzie :))))

Hey Hey Miałam dzis troszke popisać , ale sie nie skupie - tak mnie ząb łupie. O zrymowało sie nawet , ale mi wcale nie do smiechu. Jutro z rana szukam jakiegos sadysty. no musze bo zwariuje auuuuuuu!!!!!!!!!! Trzymajcie za mnie ;(((((

A ja druga Akria a tu wieczorowa pora już Akria- nie rozkładaj się w taka pogodę. No normalnie klimat nam się zmienia. Nelaa- marzenia sa po to zeby je realizowaćwięc: sprzęgło, jedynka i gazu :) Mimi- nie pozwól dzis usnac mężowi ;) FAbiolę wcieło, musiała ostro pobalować . Ewcia, mood, Mis brown - buziaki

znikam dziewczątka kochane , bo mnie jeszcze kolega nawiedził, i piwko przywiózł. Klina klinem :).....To żarcik był. Dobrej nocki

Czekałam na cos , lub bardziej na kogoś w niedzielę. TAkie spotkanie ostatniej szansy...ale sie nie doczekałam. Czeka mnie powazna decyzja , którą odkładam i odkładam. Czas w końcu stanąć twarza w twarz ze sobą i całą prawda. Ot cały optymizm szlag trafił. Ale cóż jutro też jest dzień i trzeba mu stawić czoła. No to sobie pomarudziłam , mam nadzieję ze nie zepsułam FAbioli jubileuszowego nastroju dzisiaj :) Ide jeszcze łyknać lampke wina za jej zdrowie :) i na dobre spanie

ostatnio nic mi sie nie uklada. Cholera czekam na ten swój szcxześliwy czas. TAki mam dzisiaj marudny dzień

A mnie dzisiaj bardzo smutno. :(((((((((((((

Niech ci gwiaaaazdkkkka pomyslności nigdyyyy nie zagaśnieeee. Spełnieniea marzeń i pełnej realizacji siebie :). Pamiętaj życie zaczyna sie po 30-stce !!!!!! NA film \"Diabeł...\" wybieram sie dopiero w piatek . Koniecznie opowiedz co takiego spotało cie w niedziele :) Akria- ja tez kocham słońce, ale tylko w naturze , na solarium nie chadzam, oooo bardzo rzadko, więc tez nie wiem jak przezimuje ..byle do wiosny :) Miłego tygodnia dla wszystkich

Witajcie Babeczki! Zapowiada się piekny słoneczny weekand. U mnie taki ma byc :) Aż żal w pracy siedzieć jeszcze te 8 godz, a jutro mam wolną sobotę Hurra! Audycik poszedł gładko, ale co sie nalatałam to moje. Grunt że po bólu. Z przepisów na buraczki lubie tylko buraczki :). Nie robie żadnych przetworów (może szas wreszcie zacząć...), moja kochana mama obdarowuje mnie rok w rok stosem słoików róznorakiej masci :) Ale robi pyszne buraczki z papryka poprosze o przepis i podrzuce. Miłej pracy dla Was wszystkich niech wam szybko zleci :))

miał być kwiatek i papa tzn ikonki ale nie wyszły , musze nad tym jeszcze popracowac , ale juz nie dzis :) :) :). Tylko uśmieszki mi wychodzą

Hej wieczorową porą. Jestem wypluta i zmięta już dziś. Pracowity dzień w pracy i nie mniej w domu. ewcia - to nie było bezpośrednio do Ciebie :) :) :) , bardziej może do mnie zeby sobie to setny i tysięczny jeszcze raz uświadomić :), a swoja droga tak trzymaj :) moon - korzystaj z wolności :) w pracy, fajnie ze wam ogranizuja te szkolenia , ja sie nie rozwijam w tym temacie nic a nic. akria - w ten weekand ma byc podobno prawdziwe babie lato, więc nie zapracuj sie bo go nie zauwazysz nawet , przejdzie koło nosa i wróci dopiero za rok :) FAbiola - salsowałaś juz ?..... koniecznie zdaj relacje. mimi, miss brown, nelaa - :), :) zdaje sie ze tylko ja takie elaboraty produkuje Dobranoc

MAtko Boska tam miało być straszą :)))))))

I ja się witam z rana. Pogoda w miarę (sraszą deszczem juz od dwóch dni , a tu codziennie suprajs i słoneczko :))). Nastrój super, w portfelu cienkawo po wczorajszych zakupach, 5 dzień bez papierosa, w szkole u pociechy jak na razie piątki, wyskokowe plany na weekand. Żyć nie umierać :). Tylko czasem czegoś brak..... Witaj Ewcia w klubie. Własnie wczoraj moja przyjaciółka skończyła tyle latek co ty (hmm mnie juz tez niedaleko) i wygląda i czuje się świetnie, a wiesz dlaczego bo nie jest zramolała, uśmiecha się jest pogodna pełna życia i pomysłów. Staram się brać przykład:))))))) Miłego dnia dla wzsystkich , niech wam dzień miło leci. Ja dziś znikam i jestem niewidzialna , mamy kontrolę , audyt i Bóg wie co jeszcze w pracy. Buziaki

zmykam do pracy , a tak mi sie nie chce , ale musze , chociaż jeszcze kawka :)). Wiem,ide poprosić mojego kierownika żeby na mnie troche nakrzyczał i do pracy zmobilizował. Skąd to lenistwo? Dobra zmykam i pozdrawiam wszystkie dziewczyny ciężko pracujące. Ech.

Hej , hej zrobiłam się na czarno! Do twarzy mi? :) bez latek, niekoniecznie było się czym chwalić :) Weekand był raczej intensywny , ale miły. Moon , rozumiem cię do bólu , ja tak miałam przez 3 lata jakieś trzy lata temu: ścisk, smród , chamstwo. A wyprawe miałam niezłą przez całe miasto jakies 1,5 godziny. Wycwaniłam sie potem troszke i jeździłam z zajezdni do zajezdni , zaszywałam się gdzieś w kąciku, książka w rekę i nie chciało mi się wysiadać :). No i na piwko bespośrednio po pracy można było wyskoczyć :) No i zleciał poniedziałek Akria - nie daj sie pracy, odpocznij czasem. Fabiola :) mimi - gdzieś ty? Trzymajta się i nie dajta . Jeszcze niecały miesiąc i śpimy o godz dłużej :)