fasolka87

niuńka ja betę w 31 dniu cyklu miałam poniżej 0,1. mam nadzieję, że u ciebie się @ nie pojawi. mi lekarz przepisał duphoston i skrócił mi cykle do 28 dni, ale musiałam go odstawić bo strasznie bolał mnie żołądek. teraz biorę wiesiołka i castagnusa i mam nadzieję, że marzec będzie miesiącem poczęć każdej pokolei

no czekamy wszystkie na informacje

mój mąż odważył się powiedzieć swoim rodzicom, że mamy problemy z dzidzią ale ich reakcja mnie zaskoczyła. jakby usłyszeli, że zlew się zatkał. a teściu do mnie, że myślał że w tym roku będzie na spacery z wózkiem chodził. powiedzieli męża siostrze, żeby ona się starała bo oni dziadkami chcą być. przykro mi się zrobiło:(

maxim ja też z olsztyna jestem:) powiedz mi do jakiego lekarza chodzisz? bo ja chyba muszę zmienić, ostatnio coś wspomniał o cyklu monitorowanym, ale że mu wychodziło że owu w sobotę lub niedzielę to powiedział, że nie ma sensu bo on wtedy nie pracuje. ręce mi normalnie opadły. ja też łykam wiesiołka od ponad tygodnia no przyznam szczerze, że bardziej "mokro" się zrobiło no i castagnusa też łykam

maxim wiem co czujesz. dziś poszłam do swojej starej pracy w odwiedziny i wchodząc zobaczyłam znajomą która też tam wcześniej pracowała okazało się, że jest w ciąży i wszyscy ją po brzuszku macali. ja też jej pogratulowałam, ale nie zabawiłam długo nawet mi się gadać nie chciało, więc ubrałam się i powiedziałam że muszę już iść. też mi się strasznie przykro zrobiło, jej udało się po 2 miesiącach. staram się to jakoś wytrzymać.

kupiłam sobie właśnie suplementy. nastawiam się, że tym razem się uda i od dziś mój luby łyka 2 tab swoich witaminek

a więc moja beta jak zawsze poniżej 0,1 :(

niuńka najlepiej będzie, gdy zrobisz bete lub test w dniu spodziewanej @ będzie to najbardziej wiarygodne. ja tak naprawdę dziś powinnam dostać, poszłam na betę i koło 15 będę miała wynik. mam duphoston w zapasie jak coś to zacznę brać jak beta będzie ok. normalnie jestem taka zestresowana

niuńka betę z kwi jak wyczytałam i mówił mi lekarz można wykonać od 7 dnia od zapłodnienia

brzuzka24 ___ ___23 lata ___8 _____ @ 02.02.2014 agiii32__________32 lata____5____@12-14.02.2014 niuńka2013______28lat____4______@20.02.2014 Wera_84_________29lat____2______@ 22.02.2014 maxim77________27lat_____6______@25.02.2014 lady_di _________26lat____26______@ 04.03.2014 Marcelka89______24lata____8_____@05.03.2014 aniulka0341_______21lat____22____@6.03.2014 cytrynka_5_______25lat____25_____@08.03.2014 fasolka87_________27lat____6____@11.03.2014 1986Karola_______27lat____8_____@14.03.2014 Nasze Ciężarówki: Inesskaa_________29lat___1dziecko________6 wrzesień Milenkaaaaaa_____25lat___2dziecko_____koniec września Melisqa__________24 lata___2dziecko____? jelonek_rogary____27lat____1 dziecko_____16.06.2014

oj dziewczyny pogubiłam się. dziś lub jutro powinnam dostać @. owu miałam 17-18 dnia cyklu, a zamiast w 31 dostać @ dostałam w 28 czyli 10 dni po owu. a co dziwniejsze okres 1 dnia było lekkie plamienie, 2 krwawiłam a 3 już plamienie. a dziś już po wszystkim. nigdy nie miałam 3 dniowego okresu.a teraz mnie boli mocno prawy jajnik. już nie wiem co o tym wszystkim myśleć

właśnie zamierzam, poniedziałek będzie moim 30 dniem cyklu więc muszę sprawdzić:) a teraz na weekend wyjeżdżamy z mężem do rodziców, więc chwila odpoczynku i odcięcia od internetu. z chęcią już dziś bym ten test zrobiła, ale postanowiłam że wytrzymam

najgorzej wytrzymać te kilka dni, normalnie oszaleć można. ale dziewczyny najgorszy ten pośpiech. cierpliwie musimy wytrzymać:)

to była ciężka noc, obudziłam się o 3 w nocy i tak mnie brzuch bolał, myślałam że zwymiotuje. a teraz już mnie nie boli, bardzo dziwna sprawa. dziś 27 dzień cyklu, mnie też korci zrobić ten test

brzuzka nie łamiemy się. nie po to my tu jesteśmy, żeby się dołować. no już główka do góry i dalej się staramy

maxim odpowiadam bo zostałaś bez odpowiedzi. a więc testy owulacyjne robi się w ciągu dnia, nigdy z porannego moczu. i 2 godziny przed zrobieniem testu nie należy już pić. ja robię zazwyczaj tak koło godziny 13 lub samym wieczorem o 20.

Melisqa masz chyba rację, poczekam z tą betą, ale przyjmuje progesteron i za dwa dni mi się kończy i boje się żeby to np poronienia nie spowodowało, chyba że zaczynam już wyolbrzymiać

Marcelka gin może c***owiedzieć, że powinniście zrobić badanie nasienia, ale skierowania od niego nie dostaniesz. takie skierowanie to tylko urolog albo androlog wystawia, więc zostaje zrobić je prywatnie, bo do specjalisty się długo czeka. mój mąż trochę się wzbraniał, ale po tygodniu go namówiłam. teraz wiemy, że musi łykać witaminy, ale szanse że jego żołnierzyki się poprawią są znikome, mimo wszystko tę opcję też chcemy przetestować. po tym badaniu wiadomo czy partner też nie powinien się leczyć. głowa do góry

ja byłam na nfz u lekarza i napisał mi na kartce jakie wyniki mam zrobić prywatnie, na żadne badanie nie dostałam skierowania, więc nie wiem czym ta wizyta różni się od prywatnej. powiedział że nie widzi pęcherzyka i tyle, ale już że przydałoby się sprawdzić to czy wogóle owulacja jest to już nie. się zastanawiam po co te leki, jeśli np jajniki są niedrożne to mimo jakichkolwiek starań nic nie wyjdzie:( ja czytam te wszystkie wypowiedzi to mnie krew zalewa. ja chcę zrobić hsg prywatnie bo gin olewa sprawę i mi powiedział żebym sobie zrobiła ale on mi skierowania nie wypisze a sam zaproponował..... dziewczyny trzeba chyba normalnie chodzić i im za każdym mówić, albo mówić lekarzowi że się próbuje dłużej bo inaczej to nie zaczną wogóle działać

Marcelka za badanie nasienia płaciłam 70 zł ale w niektórych laboratoriach było nawet do 100. z tym że w każdym trzeba b yło się umówił telefonicznie wcześniej kiedy się odda pojemniczek z zawartością:) milenkaa gratuluje serduszka, jakaś dobra nowina mile widziana w naszym gronie:)

i z godzę się z cytrynką prolaktyna jak najbardziej do badania aniulka0341 pędzikiem badać. ja też zrobiłam sobie prywatnie około 20 zł kosztowało mnie badanie

niuńkaa2013 mąż łyka salfazin od jakiegoś czasu, robiliśmy wyniki nasienia no i niestety żołnierzyków jest tylko 4,4 ml, ale o ruchu "a" 45% innego ruchu nie stwierdzono:( a co chodzi o konkretny dzień owulki to robię testy owulacyjne więc myślę, że konkretny dzień na przytulanki znam:)

zgadzam się jak najbardziej, Milenka może zarazisz nas swoim brzuszkiem:)

MelisQa w tym roku 27 lat skończę, niestety lekarz daje nam 1 rok, żeby mieć dzidziusia, bo mąż musi przejść na silniejsze leki żeby leczenie było skuteczniejsze niestety skutkiem będzie jego niepłodność. to nasz 5 cykl starań, ostatnie @ miałam co 31 dni, ale teraz po tym duphostanie to nie wiem jak będzie biorę go od 16 dnia cyklu, a następnej @ spodziewam się wg starych wyliczeń 12 lutego, poprzednia @ była 12 stycznia. i gratuluje tak silnego ducha walki, ja powoli tracę nadzieję, wiem że moje starania i tak nie są długie, ale jakbym miała czekać jak mi lekarze mówili bez żadnych badań to napewno bym się przeliczyła, bo wyniki mówią co innego

a któraś z was miała może hsg. zastanawiam się czy nie zapisać się na to badanie bo pytałam lekarza powiedział że powinnam ale prywatnie muszę iść bo on mi skierowania nie wypisze. trochę mnie zaniepokoił lekarz bo jak byłam w 12 cyklu to powiedział, że nie widzi u mnie pęcherzyka:( ale z niecierpliwością czekam na wasze wyniki, każda fasolka to szczęście:) a starania każdej z nas napewno będą wynagrodzone