tofikowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tofikowa
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 31
-
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a ta pasta bobini ma smak miętowy czy nie ? -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ooooooooooo, znowu pustki :o no nic, pogadam sama ze sobą ;) jakich past do zębów używają Wasze dzieci ? Moja myła nenedentem, ale tak jej pasta smakowała, że po zjedzeniu pasty i dokładnym wylizaniu szczoteczki przestawała \"myć\" zęby. Teraz kupiłam jej colgate dla dzieci, ma miętowy smak i za Chiny Ludowe Domiśkanie chce włożyć szczoteczki do buzi, tak jej nie pasuje mentolowy aromat. Szukam jakiejś pasty nie-miętowej a poza tym wczoraj był Dzień Teściowej :D Życzenia złożone ? :D :D :D -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam długo nic nie pisałam, ale niestety pierwsze mnie, potem Domiśkę sponiewierała grypa żołądkowa :( jeszcze czegoś takiego nie przechodziłam, byłam tak słaba, że mąż musiał wziąć urlop, bo nie byłam w stanie zajmować się dzieckiem. Potem dopadło to Domiśkę - wymioty, biegunka, dwie doby z temperaturą 39,5 sy. C - paracetamol i nurofen zbijały gorączk tylko do 38,5 st. C :( potem kilka dni s mniejszą gorączką, ale od wczoraj na szczęście już jest OK małej powrócił apetyt, przez tydzień prawie nic nie jadła, tylko odrobinę kleiku i trochę bułki. Vanilam bardzo mi przykro z powodu Twojego teścia :( Ja też mam do zrzucenia baaaarrrrrddddzzzzoooooo duuuuuuuuuużo kilogramów ! Zmotywujcie mnie laski do jakiejś diety ;) a co do racuchów to robi tak: maślanka lub kefir, cukier wanilinowy, trochę zwykłego cukru, mąka, szczypta soli, proszek do piecznia i jajko. Do tego tarte lub pokrojone w palstry jabłka i wersja smaczniejsza (moim zdaniem :) ) zamiast jabłek pokrojone banany i cukier migdałowy (a jak nie ma, to wanilinowy też jest ok) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
to wyżej to ja :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Domisia znowu dzisiaj miała bliskie spotkanie z drzwiami :( a dokładnie z z kantem drzwi :( biegła, potknęła się i łuuuup w drzwi :( oczywiście czoło sine z małym krwiakiem :( próbowałam do czoła przyłożyć coś zimnego i najzimniejsze co miałam pod ręką to zamrożony kawałek mięsa w folii. Trochę to idiotycznie wyglądało, Domiśka wrzeszczy, ja płaczę i próbuję przy tym robić jej kompres z zamrożonego schabu :o czy Wasze dzieci też są takie poobijane i całe w sińcach i guzach ? Czuję się jak wyrodna matka, że nie potrafię nawet przypilnować dziecka -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam u nas też cały dzień padało i było szaro, ale wieczorem zaczął sypać śnieg i już wszystko za oknem jest białe. Jutro zabiorę Domiśkę na sanki, ciekawe jak długo usiedzi na sankach ? Poza tym mała szaleje w domu na całego - ma teraz nowe ulubione zajęcie. Kładzie pieska spać, przykrywa go poduszką i mówi \"ny-ny\" \"aaaaaaaa\", po czym rzuca pieskiem o podlągę i krzyczy \"baaaam\". I tak kilkanaście razy :) poza tym wozi pieska autkiem, daje mu pić z butelki i huśta go na huśtawce. Aniołekjg - oj biedna Basia i Twój mąż. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia Aneteczka1976 - u nas jest tak samo, Domisia potrafi w złości położyć się na podłodze i wyyyyyć. Ale teraz mam na nią sposób, bez słowa podnoszę ją z podłogi i wkładam do łóżeczka. Od razu mała przestaje płakać. A od jutra zaczynam walkę z ssaniem kciuka. Muszę tylko kupić w aptece płyn przeciwko obgryzaniu paznokci. Peppetti - jeśli Michałek prawidłowo się rozwija i nie choruje to nie martw się niską wagą. Jeszcze zdąży nabrać ciałka na czas ;) Gochasia - gratuluję nowej umiejętności Szymka - szybko mu poszło z nauką sikania na nocnik Syska Grako96 - wieeeelkaaaa kobietka z Twojej Wiki :) Fabia22 - Twoja Amelka jest słodka jak cukiereczek :) Ewciau A oto co wyrosło z mojego maleństwa :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c5ea7758165ea030.html Pi i Sigma z Matplanety :D (nie wiem, czy jeszcze pamiętacie ten program ;) ) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/31a6ec1747814f51.html nieudolne próby uczesania Domisi - niestety wszystkie spinki, gumki ściąga i musieliśmy jej obciąć grzywkę, bo włosy wchodziły jej do oczu. Ale tak się przy tym wierciła i protestowała, że bardziej krzywej i nierównej grzywki to w życiu nie widziałam i teraz muszę jej włoski zaczesywać na bok http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7113d3be5dafff8a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/35b2108f19e74230.html a tu już z tą obciętą grzywką - sprytnie zaczesaną na bok ;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4915dd68b07e1711.html -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aniolekjg - to było szczepienie obowiązkowe: - Hib - DiPerTe (błonica, tężec, krztusiec) - polio nie szczepię małej szczepionkami skojarzonymi i dlatego były 3 wkłucia. Jednak płacz i wrzask rozpoczął się wcześniej, bo w momencie ważenia. Zmierzyć wysokości już się nie dało, bo Domiśka klękała i wyła :o Dobra wiadomość jest taka, że następne szczepienie obowiązkowe jest w wieku 5 lat :) a po drodze bilans dwulatka i bilans czterolatka lecę robić bigos, fuuuuuj, jak ja nie lubię zapachu kiszonej kapusty :o -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Daria123 gratuluję pierwszych ruchów !!! Kurcze, ja teeeeeeeeeżżżżż chcęęęęę drugiego dzieciaczka !!!!! -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam :) mam ostatnio problemy z pisaniem na kafe, totalny brak czasu, jakieś zimowe zmęczenie mnie dopadło, a na dodatek Domiśka nauczyła się cwaniara wciskać na komputerze on/off, reset i oczywiście CD/DVD-ROM :o już kilka razy miałam napisany piękny post, a Domiśka po cichutku myyyyk do komputera i ..... reset :o poza tym nie mogę jej na dłużej spuszczać z oczu, bo jest taka ruchliwa i \"mobilna\" - ostatnio miała dwie groźnie wyglądające kontuzje, obie na moich oczach. Raz weszła na kanapę i zanim podbiegłam do niej staneła i straciła równowagę, po czym spadła na podłogę pod stół uderzając się przy tym o nogi stołu. Druga kontuzja była bardziej bolesna - córcia nauczyła się chodzić z zamkniętymi oczami i z wyciągniętymi rączkami. Tak się jej spodobało i tak się nagle pewnie poczuła, że zaczęla podbiegać. Niestety akurat weszła na róg ściany, nie wyczuła rękami kantu, tylko od razu czołem :( siniak w kształcie pionowej kreski przez caaaaaaaałe czoło. Ale od tego czasu nie odważyła się już chodzić z zamkniętymi oczami. W ubiegłym tygodniu zaliczyłyśmy szczepienie, niestety tym razem skończyło się na dwóch dniach gorączki 38 st. C, wielkim zaczerwienieniu wokół wkłucia i podskórną opuchlizną. Przez ostatnie dwa miesiące mała bardzo ładnie jadła (fakt - z łyżeczki je tylko przy teletubisiach) i od razu jest efekt - przytyła przez 3 miesiące 1,5 kg, waży teraz 11,5 kg i wskoczyła na 75 centyl :) Jednak od czasu szczepienia Domiśka straciła apetyt, znowu je mniej np. zupy to max. 150-160 ml. Niestety wciąż nie mogę jej nauczuć na większe kawałki w zupie. Chleb i bułkę zje bez problemu, z palca nawet duży makaron zje, natomiast w zupce musi mieć wszystko dobrze zgniecione, a mięso zmiksowane. Moja Domiśka również uwielbia książeczki, lubi gdy jej czytam i lubi też je sama oglądać, a do tego gada przy tym jak katarynka. I oczywiście niszczy ksiązeczki - rozrywa je i nadgryza :o Prawdziwy mól książkowy :D W sprawie nocnikowej jest niewielki postęp - Domisia często po zrobieniu kupy woła \"ee-ee\". Teraz tylko nauczyć ją wołać \"ee-ee\" przed kupą i będzie sukces ;) a tych majtek Easy Up pants pampersa nie używa, zakładam jej wciąż Huggiesy premium. Co do mleka, to Domiśka wypija tylko ok. 210-240 ml przed snem (i rano 180 ml kaszki na mleku modyfikowanym). Czasem gdy ma zatwardzenie (np. często zdarza się jej po bułce) to zamiast jednego posiłku daję jej drugą porcję mleka i jakimś dziwnym sposobem pomaga :) Ojjjj, ale napisałam długą epistołę ;) pozdrawiam i życzę miłej nocy -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam Domiśce przebiły się kolejne zęby ! Ma ich teraz 10 ! Wyszły dwie górne czwórki, przynajmniej tak mi się wydaje, że to czwórki, bo jest jeszcze dużo miejsca między dwójkami a tymi co teraz wyszły. Ostatnio Domisia jest bardzo niegrzeczna na spacerach. W wózku posiedzi max. 10 minut i tak krzyczy i płacze, że muszę ją wyciągnąć. Oczywiście za rękę też nie pójdzie, w zasadzie to prawie wcale nie chodzi, tylko kuca lub siada i grzebie paluchami w ziemi, błocie, szuka kamieni, niedopałków, ... Jak był śnieg to bawiła się śniegiem, ale teraz kiedy śnieg roztopił się wszędzie jest brud, błoto, psie kupy i ogólne syf. A to Domiście odpowiada, bo tyle rzeczy do zbadania, podniesienia :o Natomiast w domu biega jak szalona, czasem nie może wyrobić na zakręcie lub nie zdąży wyhamować przed ścianą i baaaaam !!!! płacz i wrzask, ale po chwili znowu biega. Zero instynktu samozachowawczego :o Lea76 - bardzo mi przykro, że Twój szwagier ma nawrót białaczki :( jednak zawsze trzeba mieć nadzieję Niunia - wydaje mi się, że nasz blog już nie istnieje Syska - gratulacje dla Natalki !Na razie tylko parę kroczków, ale pewnie niedługo zacznie Ci się bieganie po domu za córcią :D -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
woooow !!!! wreszcie następna strona :D brawo dla Peppetti :) jeśli chodzi o picie mleka, to Domiśka wypija 2 x po 230 ml nestle junior i je kaszkę na mleku modyfikowanym ok. 200 ml. Za kilka dni zamierzam zrezygnować z jednego mleka na rzecz czegoś konkretniejszego, niestety raczej marnie to widzę, bo córcia nie lubi za bardzo dorosłego jedzenia. Na spróbowanie owszem trochę zje, ale żeby stanowił to jeden cały posiłek .... jakoś tego nie widzę :o Poza tym wreszcie mój niejad przekonał się do moich zupek - potrafi zjeść ok. 250 ml gęstej zupy :D a jednak cuda się zdarzają ;) he he he natomiast popołudniowa drzemka przebiega na razie wzorowo - ok. godz. 13.00 kładę małą do łóżeczka i w ciągu 5-10 minut sama zasypia i śpi 1,5-2 godz. Natomiast wieczorne usypianie jest TRAGICZNE - nie można Domiśki ani na chwilę zostawić samej w łóżeczku, bo wrzeszczy jak wyjec afrykański :( a kiedy kładę się z nią do łóżka zaczyna wygłupiać się, wszystko ją rozśmiesza, nawet jak kaszlę :O i tak trwa to ok. 30-45 min., aż sama nie padnie. przymierzam się też powoli do odzwyczajania Domisi od pieluch. Niestety próby wysadzania na nocnik jeszcze nigdy nie skończyły się sukcesem. Ta mała torba od razu wstaje z nocnka i lata z gołym tyłeczkiem po mieszkaniu i nie pozwoli się posadzić ponownie na nocnik. Poza tym od czasu jak mała zaczęła lepiej jeść robi mi 4-6 kup dziennie i to tak nieregularnie :o a jak zaczyna robić kupę to jest jedno stęknięcie i już po, nie zdążę nawet pobiec po nocnik. I chyba zaczął się u nas przedwczesny bunt dwulatka - Domiśka nauczyła się mówić \"nie\" i na wszystko odpowiada NIEEEEEEEE !!!! Pozdarwiam wszystkie mamutki i ich dzidziołki ;) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aneta76 bardzo Ci współczuję :( nie potrafię sobie nawet wyobrazić tego, co Ty teraz przechodzisz, ile sprzecznych uczuć i myśli krąży Ci po głowie. Jestem z Tobą i wierzę, że podejmiesz słuszną decyzję, jakakolwiek ona będzie. Kochana, bądź silna ! I nie mogę oprzeć się i muszę to napisać - Twój mąż to skończony debil ! a ja dzisiaj dowiedziałam się, że zmarła moja koleżanka ze szkolnej ławki :( białaczka :( zostawiła 2 letnie dziecko :( -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wpadłam tylko na chwilkę życzyć Wam SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2009 !!!!! -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kochane, życzę Wam zdrowych, radosnych i pogodnych świąt Bożego Nrodzenia Wesołych Świąt! Bez zmartwień, Z barszczem, z grzybami, z karpiem, Z gościem, co niesie szczęście! Czeka nań przecież miejsce. Wesołych Świąt! A w Święta, Niech się snuje kolęda. I gałązki świerkowe Niech Wam pachną na zdrowie. Wesołych Świąt! A z Gwiazdką! Pod świeczek łuną jasną Życzcie sobie - najwięcej: Zwykłego, ludzkiego szczęścia Niestety mam grypę, od Domiśki załapałam zapalenie spojówek, mam tak zapuchnięte lewe oko, że prawie nic nie widzę :( poza tym mama jest chora, brat chory, bratanek chory :( i na wigilię do rodziców jadę sama. Nie chcę, aby Domiśka załapała kolejne wirusy. A wieczorem zrobimy sobie wigilię z mężęm, Domiśką i teściową -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
u nas niestety przypałętało się choróbsko - Domiśka ma zapalenie spojówek :( zakropienie jej oczka i natarcie maścią to jeden wielki wrzask. Do tego pojawił się katar :( a mnie dopadło jakieś przeziębienie. Nie ma to, jak rozchorować się przed świętami :o -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lea76 u nas karmienie wygląda tak 8.00 - śniadanie: kaszka ryżowa, pszenna lub manna max. 160 ml 10.00 - II śniadanie: mini parówka cielęca (wielkości palca ;) ) albo kromeczka z weka z masłem lub z masłem i szynką, czasem zdarzy się i Domiśka zje tarty żółty ser. Natomiast białego sera nie znosi i wypluwa :( a po jajkach naciąga ją na wymioty :( 13.00 - obiad: robię zupki na indyku, wołowinie lub schabie, czasem na piersi z kurczaka. Niestety jeszcze gniotę jarzyny widelcem, bo większe kawałki Domiśka wypluwa. Zagęszczam zupkę czym popadnie :) grysikiem, żółkiem, śmietaną lub mąką. Dodaję czasem zamiast grysiku makaron lub ryż, ale raczej córcia nie przepada za tymi dodatkami. A czasem daję jej zupkę ze słoika (raz na 4-5 dni) 16.30 - deser: tarte jabłko + jogurt albo jabłko z bananem i serek homogenizowany. Czasem pół mandarynki lub zgniecione winogrono, biszkopt lub herbatnik 18.00 - \"przekąska\" :D mleko 19.30 - w ramach przyzwyczajania do \"dorosłego jedzenia\" dajemy jej naszą zupę z obiadu, ale Domiśka zjada ok. 10 łyżeczek, więc to nawet nie można liczyć za posiłek :o 21.00 -kolacja: mleko zagęsczone kaszką Domiśka jest strasznym niejadkiem, najbardziej lubi jeść mleko i kaszki, dorosłe jedzenie interesuje ją tylko wtedy, jak może wsadzić mi paluch do talerza ;) spróbuje wszystko chętnie, ale w małych ilościach. -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ewciau Drosetux jako typowy syrop przeciwkaszlowy oraz Hedelix (ale ten ma chyba tylko działanie wykrztuśne). -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam :) Domisia usnęła dzisiaj po godzinie usypiania ok. 22.30 :o nie wiem, jak mam ją nauczyć samodzielnego zasypiania wieczorem, W dzień zasypia sama dosłownie w 5 minut, a wieczorem to jeden wielki cyrk. Ostatnio mała nauczyła się chodzić do tyłu. Co prawda są to takie malutkie kroczki, ale strasznie ją to cieszy :D co druga próba chodzenia do tyłu kończy się na pupie hi hi hi ale jakoś Dominiki to nie zraża Daria123 pogłaszcz brzuszek od ciotki tofikowej ;) cieszę się, że Twoje Maleństwo dobrze rozwija się. Lea76 widzę, że Ty również masz problem z nocami. Moja córcia budzi się ot tak kilka razy w nocy, nagle następuje wrzask i mała wstaje z płaczem :o a po chwili usypia, czasem sama, czasem muszę ją pogłaskać po główce, a czasem biorę ją do naszego łóżka. Poza tym Domiśka płacze przez sen, my z mężem od razu wybudzamy się, a mała nagle uspokaja się i dalej śpi. Ale po cichu pochwalę się, że ostatnie dwie noce Domiśka ładnie przespała - tylko jedna pobudka :) Aniołekjg szkarlatyna objawia się wpierw gorączką, zapaleniem gardła, wymiotami, powiększeniem węzłów chłonnych, białym nalotem na języku, który potem przybiera malinowy kolor. Na następny dzień (czasem równocześnie z gorączką) pojawia się wysypka, głównie na tułowiu i w pachwinach oraz na twarzy (okolice ust i nosa nie są obsypanie tzw. biały trójkąt). Po ustąpieniu wysypki łuszczy się skóra na dłoniach i stopach. Tu masz dokładniejszy opis ze zdjęciami http://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82onica Na szczęście chyba Domiśka nie załapała szkarlatyny :) tfu tfu nie chcę jeszcze zapeszać A co do wózka to właśnie zepsuł mi się Coneco Saturn :( Ale jest jeszcze nadzieja, bo mąż dzwonił do serwisu koło Częstochowy i można dokupić samo kółko, a w tym tygodniu znajomy męża ma załatwienia w Częstochowie i jak da radę, to podjedzie nam do serwisu. Ewciau -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
właśnie zepsułam fasolkę po bretońsku :o wsypałam za dużo majranku fuuuuuuuuuuuuuj -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam :) Właśnie moja latorośł śpi słodko :) Ostatnio w nocy bardzo często się budzi, a nawet jak śpi, to tak jęczy przez sen i wierci się, że my z mężem nie możemy spać. Mam nadzieję, że to tylko zęby :( W sobotę była u mnie kumpela z dziećmi i Domiśka cały czas bawiła się z synem koleżanki. W niedzielę ten chłopczyk dostał wysokiej gorączki, a w poniedziałek okazało się, że ma szkarlatynę. I teraz do końca tygodnia czekam, czy Domisia załapie choróbsko, czy nie. Poza tym wczoraj zepsuł mi się wózek buuuuuuuuuuuuuuuuuuu !!!! pęknąl taki plastik przy kole i amortyzator padł :( a ja głupia pipa zgubiłam paragon i nie mogę go reklamować i teraz musimy kupi nowy wózek. Zastanawiam się, czy lepiej kupić tańszy wózek (do 400 zł) ale nowy, czy jakiś lepszy, ale używany. Jakie macie modele i które polecacie na zimę ? Ewciau Fabia22 Twoja Amelcia jest śliczna ! A włosami nie martw się, niedługo Amelce urosną piękne pukle:) Daria123 woooow ! już 10 t.c. :) jak Ci mija ten pierwszy trymestr ? tak jak w pierwszej ciąży, czy może jest lżej ? Ja to dopiero psychicznie nastawiam się, że jesienią przyszłego roku zaczniemy starania o rodzeństwo dla Domiśki. Aniołekjg z teściową to mamy taki nietypowy problem :o po śmierci teścia stała się potwornie kłótliwa i wszędzie się wtrąca (nawet do moich rodziców :( ), twierdząc przy tym, że przecież dobrze robi. Z połową rodziny jest skłócona, czasem zachwuje się jak małe dziecko, a czasem jakby nie rozumiała co robi i mówi :( Z powodu pewnych \"dziwnych\" zachowań nie chcę zostawiać jej Domiśki, wolę mieć oko na nie obie. Mam nadzieję, że to przejściowe i minie jej to. Peppetti życzę Ci zdrówka, nie daj się chorobom a Twoi chłopcy to przystojniacy jak się patrzy :) Lea76 pewnie, że Cię pamiętam :) na ząbkowanie u nas niestety nic nie pomagało, próbowałam homeopatycznych czopków Viburcol oraz żelów na dziąsła (bobodent, dentinox). Syska he he he na Domiśkę też teletubisie tak działają, pełna hipnoza :D Katusia no w końcu się odezwałaś, bo już się stęskniłam za najbardziej zwariowaną i roześmianą wrześnióweczką ! -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ewciau - u mnie teletubisie są hitem - gdyby nie one, to nie wiem jakbym nakarmiła mojego niejada :D Domiśka piszczy z zachwytu jak widzi tubisiowe słoneczko, na pożegnanie robi teletubisiom \"pa pa\" no i tańczy z nimi :D -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a tu kilka zdjęć mojej Domiśki (i jej ulubione \"zabawki\" ) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/944d72ebabd0af8e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1ca2c792b4cb7494.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/33c3b0e3166fd25c.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e99863463ebdfa84.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b5f72cee8cc76011.html -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam :) znowu długo nic nie pisałam, ale mieliśmy mały remont w mieszkaniu, Domiśka też nieżle dawała mi w kość i jakoś nie miałam czasu na kafeterię. A do tego jeszcze problemy z teściową :( Podziwiam wszystkie mamy, które pracują i po pracy znajdują czas na zajmowanie się domem, dziećmi i takim duuuuuuuuużym dzieckiem, jakim jest facet. Wielki szacunek. Jestem na wychowawczym, czyli kura domowa ze mnie pełną gębą, a jakoś nie mam czasu na wiele rzeczy, a zwłaszcza dla siebie. Domiśce wyrósł już 8 ząb, nauczyła się wchodzić na fotele, łóżko, pufy, ze schodzeniem jest gorzej, bo próbuje schodzić głową w dół :o no i muszę ją zawsze łapać :o potrafi też sama otwietać szafy i tam wchodzi :o do tego urosły jej rogi i świadomie płaczem, a raczej wyciem, wymusza różne rzeczy. Czasem udaje się jej podskoczyć, a za największą rozrywkę na spacerze uważa grzebanie palcami w ziemi i błocie oraz chodzenie po schodach (muszę ją przy tym trzymać za obie ręce, bo próbuje zaliczać po 2 stopnie he he he). Poza tym zasmakował jej Nenedent i sama \"myje\" zęby 1 raz dziennie (a raczej gryzie szczoteczkę). A to już duży sukces he he he :D Co do prezentu na mikołaja to ustaliliśmy z mężęm, że dopiero kupimy małej coś pod choinkę. Dwa tygodnie temu kupiliśmy jej uczoną słuchaweczkę Fisher P. i niestety Domiśka nie bawi się nią. Na razie woli wyciągać z szuflad skarpety męża hi hi hi, z szafek kuchennych garnki i wkładać szampony i żele do pralki. Zabawki cieszą ją przez max. 5 minut. Jedynie lubi oglądać (i niestety niszczyć) książeczki Aniołek, Ksemma - STOOOOO LAAATTT dla Waszych Basieniek Aneta76 woooooow !!!!!!!!! co za zmiana ! Trzymam kciuki, abyście przetrwali jako rodzina ten trudny okres Syska Kamyczku [kwiat} pewnie już urodziłaś córeczkę :) dużo zdrówka i szczęścia malutkiej Gochasia u nas też karmienie to karorga :( Ewciau w zimne dni u Domiśki nie sprawdziły się kremy \"na każdą pogodę\" - ani Bubchen, ani nivea. Po nich miała bardzo czerwone policzki i nos. Kupuję jej w aptece krem półtłusty Iwostin (może być stosowany u niemowląt powyżej 6 miesiąca) i jest super :) Ziarnko_piasku Greta78 Aniołekjg witaj po przerwie Mam nadziję, że Basia już się uporała z przeziębieniem. A katar to już jest MASAKRA :o Peppetti Aneteczka1976 Ksemma Grako96 -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam :) U nas bez większych zmian poza jedną - Domiśce w końcu przebił się 7 ząb !!!!! Dolna dwójka ! Noce kiepskie, do tej pory przez 14 miesięcy miałam tylko 4 przespane w całości noce - bez budzenia się małej, płaczu przez sen, wiercenia się i postękiwań. Też przydałyby mi się te cud-granulki :o Domiśka dalej nie chce jeść, na szczęście kiedy włącze jej Teletubisie udaje mi się ją jakoś nakarmić, co prawda trwa to ok. 30 minut, ale je. Tak działa czar Teletubisiów he he he :) Niestety nie chce papać \"dorosłego\" jedzenia, na obiady podaję tylko słoiki, natomiast w ciągu dnia próbuję jej dawać po kilka łyżek naszj zupy czy trochę bułki z szynką lub masłem (białego sera nie lubi i wypluwa). Wreszcie odkryłam owoc, który smakuje Domisi - mandarynki je z ogromną ochotą. Kiedyś ktoś pytał o mycie zębów, więc Domisia nie daje sobie umyć zębów. Na razie robię tak, że daje jej szczoteczkę do ręki i siadam naprzeciwko niej i sama myję zęby. Z reguły mała rzuca swoją szczoteczką i usiłuje mi wyrwać moją, ale czasem zdarzy się jej i włoży sobie na chwilę szczoteczkę do buzi i ją gryzie. Zawsze jakiś to postęp ;) Dzisiaj kupiłam nenetent, może smak pasty jakoś ją zachęci do mycia ząbków. Poza tym Domisia ma teraz nowego wroga - rękawiczki he he he !!!! Wczoraj przez pół spaceru płakała przez to, że nie mogła swobodnie ruszać palcami, a potem cały czas je ściągała (i oczywiście płakała, kiedy ponownie jej zakładałam). No nic, musi się do niech przyzwyczaić. Pochwalę się jeszcze, że Domisia potrafi też naśladować zwierzęta - mówi: hau, ssssssss (wąż), kicikici (miau jest jeszcze za trudne :D) ), beee, muuu, i-i-i-i (to kogut). Niestety coś się jej miesza i coraz częściej mówi do mjnie \"tata\" :o Daria123 - GRATULACJE !!!! my startujemy ze staraniami za rok. -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
tofikowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
moja Domiśka wstaje ok. 7.00, potem ma jedną drzemkę ok. 13.00 (śpi ok. 1,5-2 godz.), a wieczorem kładę ją ok. 21.00 - czasem zaśnie w ciągu 5 minut, a czasem zasypianie trwa 30 min. Ale i tak jest o wiele lepiej z zasypianiem odkąd mała śpi tylko jeden raz w ciągu dnia. Z tym że z tym spaniem w ciągu dnia jest różnie, kilka dni śpi tylko jeden raz, potem znowu na kilka dni przestawia się na dwie drzemki :o Dzisiaj znowu Domiśka wybudziła się w nocy o godz. 1.00 :o mąż poszedł spać do drugiego pokoju, a ja z nią walczyłam. Tym razem udało się i nie musiałam bawić się z nią 4-5 godz !!!!!! Po godzinie oglądania książeczek zgasiłam światło, mocno ją przytuliłam tak aby nie mogła wstać i nie odzywałam się do niej. 10 minut wrzasku, potem grzecznie leżała i ssała kciuka, a po ok. 40 minutach zasnęła. Zauważyłam, że mała wybudza się w nocy przy zmianie pogody, u nas wczoraj wiał halny i tak z mężem podejrzewaliśmy, że noc będzie ciężka. Domiśka płacze, koniec pisania :o
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 31