Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tofikowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tofikowa

  1. Tantusiu - u nie też wciąż @. A co do objawów, naprawdę radzę się nie nakręcać, tylko spokojnie (ale z optymizmem ;) ) czekać na brak @. Bo jak się kobieta nakręci, to wszystko bierze za objawy, najmniejsze zakłucie, pobolewanie, a potem jest wielkie rozczarowanie. A zawsze jest lepsze jest radosne zaskoczenie niż rozczarowanie.
  2. Też lubię, jak mój mąż gotuje, ale kuchnia potem wygląda jakby ktoś zarżnął tam wieloryba - taki bałagan i syf. A że układ mamy taki - jeden gotuje, drugi zmywa i sprząta kuchnię - niestety muszę posprzątać ten bałagan.
  3. Kosona - cha cha cha - z tym Miśkiem - zwierzątkiem - mężem to mnie rozbawiłaś :D Cześć Tantusia - no to trzymam kciuki :) Mój mąż też umie gotować - no może nie wszystko, ale pierogi ruskie to mu wychodzą I klasa.
  4. Cześć Maybee Widzę, że też jesteś miłośniczką zwierząt. Jakiego masz pieska ?
  5. Witaj Kosona ! Nie przesadzaj - kobiety nie obijają się w domu, tylko ciężko pracują :) I zawsze trzeba to podkreślać, zwłaszcza w obecności męża :) Gratuluję doktoratu. Też kiedyś myślałam o dokształceniu się :) może nie o doktoracie (to chyba nie dla mnie ;) ), ale o jakiś przyzwoitych studiach podyplomowych, ale niestety lenistwo wzięło górę
  6. Cześć Peppetti Doświadczonych trzydziestej nigdy za dużo :D fajnie, że jesteś z nami :D Do lutego wcale nie jest tak daleko, więc zleci szybko. My się znamy z innego topiku - z kirry1 zrobiłam się Tofikową Pozdrawiam i życzę miłego dnia
  7. Balerinko - ale z Ciebie dobra żona. Ja chyba jestem wredna, bo powiedziałam mojemu mężowi, że jak mu Bozia dała dwie ręce, to może sam sobie robić śniadania i kolacje. Wystarczy, że mu obiad ugotuję
  8. Takie wczesne wstawanie jest dla mnie koszmarem. Na studiach to spałam do 10.00 - na poranne wykłady nie chodziam, a ćwiczenia - jeśli tylko była taka możliwość - przesuwałam na inne godziny (tzn. doczepiałam się do innych grup). A teraz - proszę co mnie spotkało ;)
  9. a ja jeszcze przed śniadaniem, a na nogach od godz. 5.00 :)
  10. moja koleżanka kupiła dziecku miniaturkę królika, a po jakimś czasie z miniaturki zrobiła się pełnowymiarowa wersja królika. Ale też jest świetny :)
  11. Witaj Bella36 Staraczka, też chciałabym pieska. Niestety mąż się nie zgodzi, a poza tym nas ciągle nie ma w domu, mieszkamy w bloku, więc psiak męczyłby się. Pozostaje mi czekać chyba do emerytury - wtedy będę miała wystarczająco czasu dla psa hi hi hi
  12. Blaerinko - też masz kotka ? A ja miałam tylko patyczaka. Za cholerę nie dało się go pogłaskać ;) Ale rodzice mają psa - Sonię
  13. CzeŚć Madalena. dziękujemy z miłe życzenia :) Ale fajnie, że masz kota. Kocham koty, ale mąż nigdy mi się nie zgodzi na małego sieściucha w domu. Jak się nazywa Twój kotek ?
  14. Cześć Balerinko Jaka u Ciebie pogoda ? U mnie piękne słoneczko :)
  15. Ja się waham, bo jak rosła mi pierwsza ósemka też kilka razy mnie zabolało, ale ząb wyrósł w miarę szybko i od trzech lat nic się z nim nie dzieje, żadnej próchnicy. Natomiast rok temu mąż usuwał chirurgicznie ósemkę i miał duże komplikacje (niezamknięte naczynia krwionośne i krwotok).
  16. Muszę się Wam wyżalić - rośnie mi ósemka buuuu ! Raz boli, raz nie, a dentysta sugeruje mi, abym poszła do chirurga stomatologa i wyrwała tego zęba. A ja tak boję się dentysty :o
  17. Staraczkaaa, my na pewno przekroczymy dzisiaj 1000 wpisów :D A to jakoś trzeba będzie uczcić he he he
  18. Albo Wam napiszę ten wierszyk (tylko z cenzurą :) ), bo mnie nawet rozśmieszył: gdy ci kot przebiegnie drogę krzyknij kur... co za pech złap skurw... wyrwij nogę niech chu.. biega se na trzech ! Od razu przepraszam wszystkich, których uraziłam wulgarnością tekstu - bo Norwid to nie jest hi hi hi
  19. Cześć Joanna82 i Staraczkaaa Tak długo pisałam swój post, że nie zauważyłam Was :D Joanna82 - coś Ty zrobiła swojemu mężowi ? Naczyń nie chciał zmywać ? :)
  20. Witam Ale ze mnie ranny ptaszek ;) Jestem już po kawie :) Dzisiaj piątek trzynastego, ciekawe, czy spotkam dzisiaj czarnego kota ;) Właśnie brat przysłał mi SMS-em wierszyk o czarnym kocie, ale jest bardzo wulgarny, dlatego nie będę Was demoralizowała :D Znowu nas przybyło :D Witajcie Nowe Staraczki Kosona Selenka32 Gawit_27 Bella36 Wiwat ryczące trzydziestki :D Podlamka - życzę szybkiego wyleczenia z chlamydii a potem szybkiego zaciążenia Balerinko - Pogromczyni Autobusowych Kanarów ;) To musiał być niezły widok hi hi hi Staraczkaa i Tantusia - jak tam @ ? Mam nadzieję, że nie przyszła I jeszcze szczególne dla Gawit_27 i Bella36 - my się znamy z topiku \"Ciąża obumarła\", tylko byłam tam pod innym nickiem (kirra1). Nie wiem, czy mnie pamiętacie ? Chciałam zacząć wszystko od początku, a stary nick kojarzył mi się z tamtym topikiem, więc zmieniłam na Tofikową. A wiadomo - Tofikowa to żona Toffika, czyli uosobienie \"piękna inaczej\" ;)
  21. Kawiarenko - i tak trzymać :) Nie ma innej opcji, po prostu MUSi być dobrze
×