Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tofikowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tofikowa

  1. a u nas zjazd rodzinny był w ten weekend - trzydziestka męża :) W sobotę było nasze rodzństwo z rodzinami (w tym trójka małych dzieci - myślałam, że mi dom rozniosą, ale są fajniste), a w niedzielę byli rodzice, teściowie i ciotki. I dodatkowo za 2 tygodnie impreza trzydziestkowa dla znajomych. Muszę się Wam poskarżyć na męża. Przed urodzinami narzekał, że nie ma swetrów. Więc na prezent kupiłam mu taki szary całkiem fajny swert. A to paskuda powiedziała mi, że on nie chciał swetra, potem że mu kolor nie odpowiada, następnie wymyślił że go gryzie (???), po czym oświadczył, że jest ten sweterek tak ładny, że będzie go sobie szanował i dlatego będzie go ubierał 2 razy do roku. A na koniec wk..... mnie, bo przypomniała mu się scena z filmu \"Chłopaki nie płaczą\" - tam gangster Grucha dostał ręcznie dziergany tandetny swetr z gruszką od prostytutki. Pamiętacie tą scenę ?
  2. Urszulaxxx ja chyba Wam zawyżam średnią wieku, więc jak pozwolicie, to wpiszę sobie 18 lat :D
  3. Ja też mam mnóstwo pracy, ale przełożony ma urlop i mogę się obijać. Ale w poniedziałek wraca i skończy się słodkie lenistwo. Też mam nadżerkę, kilka lat temu miałam ją leczoną jakimś płynem (nie pamiętam nazwy), ale po 6 miesiącach odnowiła się. Jeśli chodzi o cytologię, to cały czas mam II grupę. Nadżerkę oglądało trzech ginekologów i zgodnie stwierdzili, że jest za mała na leczenie. Twierdzą nawet, że jest duża szansa, że po porodzie sama zniknie. Cóż, muszę ufać lekarzom :) Poza tym nie wiem czy wiecie, ale wypalanie nadżerki czasem powoduje skrócenie szyjki macicy, dlatego lekarze nie chcą przed pierwszym porodem wypalać (chyba że nadżerka jest duża). Tak miała moja kumpela - nadżerka gigant, więc usunęła ją, a po jakimś czasie urodziła ślicznego synka.
  4. Staraczkaoo - musimy założyć klub obrony dobrego imienia Lwów ;) A poza tym ja bym chciała urodzić w lipcu: po pierwsze miałabym super prezent na 31 urodziny, po drugie fajna pogoda na spacery, nie ma takiego ryzyka chorób wirusowych dla dziecka, po trzecie - dużo świeżych owoców i warzyw, co nie jest bez znaczenia dla karmiącej kobiety.
  5. masz rację Balerinko, ale wierz mi ginekolog badając rozpulchnienie szyjki macicy nie powie Ci w 4/5 tygodniu, że jesteś na 100 % w ciąży (ciążę liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki). Musi potwierdzić albo badaniem z krwi albo USG, a nie zawsze w 5 tygodniu ciąży widać pęcherzyk.
  6. oj stanowczo protestuję - jestem zodiakalnym lwem i dementuję: nie byłam trudnym dzieckiem i nie jestem trudną kobietą (na starość może mi się zmienić ;) ) Lewki są KOCHANE !
  7. Ja na pewno będzę używać testu. Często ginekolog każe przyjść za tydzień lub za 2 tygodnie po terminie spodziewanej @. Czasem ma słaby sprzęt lub jest za wcześnie i nie widać pęcherzyka ciążowego na USG. Wtedy trzeba zrobić badanie z krwi lub właśnie potwierdzić ciążę za 2 tygodnie na USG. A jak zrobisz test i masz 2 wyraźne kreski - masz 99,99 % pewności.
  8. Balerinko - ale z Ciebie ekspert ;) bardzo mądrze i jasno to wytłumaczyłaś
  9. a mi jest wszystko jedno - synuś czy córcia. Byle zdrowe. Mąż wolałby chłopczyka. I tu właśnie pojawia się dla niego pole do popisu - czytałam, że to plemnik ma w sobie zakodowaną płeć. Więc jak chce synusia, niech się stara :D
  10. nie mam w rodzinie bliźniaków, mąż też nie, ale czasem fajnie pomarzyć
  11. i jeszcze ja - no właśnie zaczynam działać tj. po @. Oj jak bardzo chciałabym bliźniaki :)
  12. U nas była dość trudna sytuacja: pierwsze studia, potem męża zabrali do wojska na półroczne szkolenie po studiach (miał wyjątkowego pecha), następnie nie miał pracy, potem rozkręcał interes, który mu nie wyszedł, w końcu znalazł pracę, potem ślub i wesele,odkładaliśmy na własne mieszkanie. A potem niestety straciłam pierwszą ciążę :(
  13. Balerinko - nie stresuj mnie z tym wiekiem, bo ja już jestem w erze Ryczących Trrzydziestek ;)
  14. Mąż chyba padnie ze śmiechu, jak mnie zobaczy po seksiku z nogami w górze, z poduszką pod pupą - czyli ćwiczenie \"świecia\" przez 15 minut. Hi hi hi Muszę go psychicznie przygotować do tego widoku :)
  15. kawiarenko - może jednak nie przyjdzie @ ? A nie wiem czy wiecie, że cola, pepsi i inne tego typu napoje zwiększają ruchliwość plemników. Gdzieś wyczytałam, że dobrze jest, aby mężczyzna przed stosunkiem napił się trochę coli. Ale ile w tym prawdy, to nie wiem.
  16. Wróciłam :) Wiecie - jestem w pracy i czasem muszę coś porobić ;) popracować na moją przyszłą emeryturę. Cześć Madalena - cały czas Was podczytuję i szczerze Wam kibicuję. Ja też nie stosuję żadnej diety - po prostu staram się zdrowo odżywiać. Owoce, warzywa, ostatnio sama robiłam pasztet (zdrowy bo bez zestawu E-405, E-508, ..., stabilizatorów, ...) Ale jak mnie najdzie ochota - wtedy Boziu broń wszelkich słodyczy w domu - bo nic nie zostanie :) Z drugiej strony też nie mamy pewności, że np. jabłka ze straganu są w 100 % zdrowe. Ile w nich środków ochrony roślin i innej chemi tego nikt nie wie. Rodzice mają dom i ogród i jabłka z ich drzew są małe, mają plamki, ale są pyszne. A te ze sklepu - monstrualnie wielkie i bez skazy. Przypadek ? Nie sądzę.
  17. i jeszcze ja - witaj Super, że się przyłączyłaś Ja też dzisiaj dostałam @ ;)
  18. no to, żeby jeszcze zamieszać ;) link z normami bety hcg http://www.maluch.com/BHCG-normy.htm
  19. te dopiski za normami to nie moje :) Trochę się różni od norm Balerinki.
  20. Nie wiadomo co - wklejam normy beta hcg (znalazłam te dane na forum \"mamo tato\") Kobiety .................................................... 0-2,7 brak ciąży Ciąża 1-2 tydzień..................................... 10 - 30 ( ja to rozumiem jako 1-2 tydz po zapłodnieniu bo przed owu przecież bety nie ma a testy sikane wychodzą od 25mlU/ml) Ciąża 2-3 tydzień..................................... 30 - 100 ( i ja teraz zaczynam 3 tydzień) Ciąża 3-4 tydzień...................................... 100 - 1000 Ciąża 4-5 tydzień...................................... 1000 - 10000 Ciąża 5-6 tydzień...................................... 30000 - 100000 Ciąża 6-7 tydzień...................................... 27300 - 233000
  21. Staraczkaaa - masz fajną stopkę. Joanna82 - a tam - od razu doświadczone ;)
  22. Witaj Joanna82 :) Im nas więcej tym lepiej. Ja do owulacji mam całe 2 tygodnie. Ale obiecałam sobie, że nie będę się niepotrzebnie nakręcać i dopatrywać się we wszystkim objawów. Potem gdy przychodzi @ przychodzi straszne rozczarowianie.
  23. Z tego co wiem, są dostępnew aptece testy wykazujące ciążę po 6 dniach od zapłodnienia. Jednak z uwagi na to, że duży procent ciąż jest ronionych samoistnie w terminie miesiączki (kobieta nawet nie wie, że była w ciąży, bo dostaje \"okres\"), zaleca się robić testy w terminie przewidywanej @. Natomiast nie wiem, od kiedy można robić badanie z krwi na bete HCG (chyba tak to się piszę ;) )
  24. Staraczkoo - jesteś genialna :) zadziałało. Trochę techniki i człowiek się gubi ;)
  25. Balerinko, a teraz spróbuj coś dodać albo zmienić w stopce. Mi się nie udaje. Jakiś nieuk ze mnie ;)
×