Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tofikowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tofikowa

  1. Witam :) Aneteczka1976 - może właśnie przez ten blender mała nie chciała jabłka ? Problem polega na tym, że od 2 tygodni usiłuję kupić plastikową tarkę i nigdzie nie mogę dostać. Byłam już w Tesco, Carrefour, w 2 sklepach AGD/plastik i inne pierdołki do domu i nigdzie nie ma takich tarek. U nas nie ma dużo sklepów z takim sprzętem kuchennym, jutro pojadę na niedzielny bazar, może tam coś dostanę. Podłączam się do pytania w sprawie wekowania słoików. Może Domiśka będzie jadła moje wyroby, wtedy idealnym rozwiązaniem byłyby takie weki :) Ile dajecie mięsa do porcji zupy ? Teoretycznie powinno być ok. 10 g, tylko nie wiem, ile to może być - 1 łyżka płaska, z kopką ? I czy to ma być 10 g surowego czy ugotowanego mięsa ? Kurcze, ale dylematy ;) Od jutra mam zamiar zastąpić poranne mleko (ok. 90-100 ml) kaszką podawaną łyżeczką. Ciekawe, czy Domiśka zaakceptuje taki posiłek ? Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy
  2. i jeszcze zdjęcie (trochę niewyraźne) nowych umięjętności Domisi - umie przyjąć już pozycję \"na czworakach\" http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5571ac77e2df2ea8.html
  3. Witam :) Dzisiaj byliśmy na szczepieniu - ostatnia dawka przeciwko żółtaczce. Mąż tak Domiśkę zagadał, że płacz trwał tylko kilka minut :) Pediatra zbadał małą, pleśniawek nie ma, na ząbki na razie nie ma co liczyć, niestety nie umiał wyjaśnić braku apetytu. Na wszelki wypadek dał skierowanie na badanie moczu, żeby wykluczyć stan zapalny dróg moczowych. A więc znowu mamy w planie łapanie środkowego strumienia moczu :) Poza tym kazał wykluczyć z diety winogrona i sok winogronowy, a jak zielone kupy będą dalej się pojawiały, mamy rozważyć możliwość zmiany mleka na Bebilon Comfort. Kurcze, nic nie słyszałam o tym mleku :o Domiśka waży 7960 g, myślałam, że jednak stuknie 8 kg ;) U nas dalej cieniutko z jedzeniem, rano zjadla tylko 50 ml mleka, potem całą zupkę, a potem znowu bunt przeciwko mleku - 100 ml, 90 ml. Dzisiaj dam jej w nocy przez sen butlę, może coś więcej zje. Wreszcie kupiłam sobie blender i mam zamiar zacząć gotować zupki. Jednak celem wypróbowania dzisiaj sprzętu zmiksowałam małej jabłko. Jak tak ma jeść moje gotowane zupki jak to jabłko, to odechciewa mi się gotować :( zawsze słoiczkowe deserki wcinała ze smakiem, a to zmiksowane jabłko wyraźnie jej nie smakowało, mimo że było bardzo słodkie. Ksemma - ja też już kupiłam (tzn. zamówiłam ;) ) spacerówkę. Ma przyjść w poniedziałek lub wtorek Daria123 Sakahet Ewciau Detox82 - nie stresuj mnie z tym świątecznym sprzątaniem :D ja jeszcze nie zaczęłam :D :D :D Malagocha333 Aneteczka1976
  4. Witam :) Dzisiaj byliśmy na szczepieniu - ostatnia dawka przeciwko żółtaczce. Mąż tak Domiśkę zagadał, że płacz trwał tylko kilka minut :) Pediatra zbadał małą, pleśniawek nie ma, na ząbki na razie nie ma co liczyć, niestety nie umiał wyjaśnić braku apetytu. Na wszelki wypadek dał skierowanie na badanie moczu, żeby wykluczyć stan zapalny dróg moczowych. A więc znowu mamy w planie łapanie środkowego strumienia moczu :) Poza tym kazał wykluczyć z diety winogrona i sok winogronowy, a jak zielone kupy będą dalej się pojawiały, mamy rozważyć możliwość zmiany mleka na Bebilon Comfort. Kurcze, nic nie słyszałam o tym mleku :o Domiśka waży 7960 g, myślałam, że jednak stuknie 8 kg ;) U nas dalej cieniutko z jedzeniem, rano zjadla tylko 50 ml mleka, potem całą zupkę, a potem znowu bunt przeciwko mleku - 100 ml, 90 ml. Dzisiaj dam jej w nocy przez sen butlę, może coś więcej zje. Wreszcie kupiłam sobie blender i mam zamiar zacząć gotować zupki. Jednak celem wypróbowania dzisiaj sprzętu zmiksowałam małej jabłko. Jak tak ma jeść moje gotowane zupki jak to jabłko, to odechciewa mi się gotować :( zawsze słoiczkowe deserki wcinała ze smakiem, a to zmiksowane jabłko wyraźnie jej nie smakowało, mimo że było bardzo słodkie. Ksemma - ja też już kupiłam (tzn. zamówiłam ;) ) spacerówkę. Ma przyjść w poniedziałek lub wtorek Daria123 Sakahet Ewciau Detox82 - nie stresuj mnie z tym świątecznym sprzątaniem :D ja jeszcze nie zaczęłam :D :D :D Malagocha333 Aneteczka1976
  5. Co prawda to trochę \"off topic\", ale co tam - mnie nieżle rozbawiło :D Wszyscy znamy te male symbole stworzone czcionkami kalwiatury komputera zwane \"Smileys\'ami\" na przyklad: :-) => oznacza usmiech ( trzeba patrzec przechylajac glowe o 90° w lewo) :-( => ten znak oznacza smuteczek ale czy znasz \"Dupley\'e\" ? Oto kilka z nich ( juz nie musisz przerecac glowy !) (_!_) Dupa normalna... (__! __) Duza dupa... (!) Szczupla dupa... (_._) Dupa plaska... (_*_) Dupa ktora zaraz bedzie w akcji... {_!_} Dupa pomarszczona... (_o_) Dupa z oznakami pewnego \"przebiegu\" ... (_O_) Dupa ktora naprawde miala wiele przezyc... (_$_) Dupa ponad nasz stan... (_#_) Dupa zraniona... (_%_) Dupa z hemoroidami... Ale istnieja rowniez \"Cycley\'e\" (o)(o) Cyce doskonale (+)(+) Cyce silikonowe (.)(.) Cyce z malymi sutkami (@)(@) Cyce z duzymi sutkami (*)(*) Cycki ze sterczacymi sutkami (oYo) Cycki \"push-up\" (^)(^) Cycki zmarzniete (o)(O) Cycki niesymetryczne \\o/\\o/ Cycki babci \\,/ \\,/ Cycki opuszczone ( - )( - ) Cycki splaszczone o scianke kabiny prysznica ( o Y o ) Cycki z Playboy\'a oo miseczki \"A\" 00 miseczki \"B\" OO miszczki \"C\" {O}{O} miseczki \"D\"
  6. Witam :) U nas kolejny dzień niejedzenia: Domiśka w nocy zjadła trochę mleka z piersi, wstała o godz. 7.00, znowu nie była głodna i pierwsze mleko wypiła o 8.30 - zjadła tylko 80 ml. Trochę mało jak na półroczne dziecko (dzisiaj kończy równe 6 miesięcy :) ) Wczoraj zjadła przez cały dzień 540 ml mleka, pół zupki i pół desreku oraz 1 x mleko z piersi. Na dodatek pogłębił się problem z kupami - dzisiaj zrobiła taką zieloną, smierdzącą kupę. Czasem się jej to zdarzało, ale wtedy jadła normalnie i następna kupa była już ok. Ciekawe co powie mi na to lekarz. Wczoraj pierwszy raz nie byłam na spacerze, bo nie wiedziałam jak ubrać małą :( sierotka ze mnie :( w cieniu było 14 st. C, ale okropnie wiało, taki mały halny. Iza iza - pamiętam Cię :) Sakahet - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Ksemma Aneteczka1976 Ewciau Daria123 Aneta76
  7. Aneteczka1976 - może masz rację, może to ząbki. Mam nadzieję, że jutro Domiśka będzie jadła w miarę normalnie. Próbowałam ją karmić łyżeczką - zrobiłam kaszkę i dla wzmocnienia smaku dodałam trochę brzoskwiń z Hippa, ale niestety Domiśka zacisnęła usta i nie dało się jej nakarmić. Kaszkę zjadła mamusia ;) W piątek mamy szczepienie, popytam lekarkę, kiedy wyjdą te zęby, bo już od 2 miesięcy idzie jej dolna jedynka i jakoś nie chce się przebić (przynajmniej tak mówiła lekarka w styczniu) Twoja Kaja nie pełza, ale za to ładnie siedzi, a moja Domiśka nie potrafi siedzieć, chyba że jest podparta czymś z tyłu i obu boków wtedy chwilkę posiedzi, ale i tak zaraz przewraca się do przodu :)
  8. ostatnio pisałam, że Domisia już pełza do tyłu (leżąc na brzuszku odpycha się rękami) - a oto dowód, jak daleko potrafi uciec z kocyka w ciągu paru chwil :D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c7c7d7e39a08b26a.html
  9. witam Uff, ale dzisiaj był dzień. Mała coś się zbuntowała i od godz. 11.30 tj. od zupki do teraz czyli do godz. 21.00 nie chciała nic jeść i pić. Trochę się przestraszyłam, czy wszystko jest ok, bo plakała tak jak wtedy gdy jest głodna, a jak dawałam jej butelkę, to wpadała w straszną furię. Po czym przechodziło jej i była pogodna i wesoła. Dopiero o 16.00 nastąpił kryzys, tak strasznie płakała (a butelki nie chciała), zaaplikowałam jej Viburcol i udało mi się nakarmić 80 ml mleka. Rano zjadła tylko 95 ml, potem 80 ml i teraz 190 ml. Kurcze mało jak na cały dzień ... A wasze dzieciaczki też mają takie dni bez apetytu ?
  10. Witam :) Wpadlam tylko na chwilkę, aby się pochwalić, że Domiśka pełza do tyłu i na parę sekund staje na czworakach i tak śmiesznie się buja :D :D :D Poza tym zaczęla robić coś takiego jak pompki - opiera się na dłoniach i stopach i rusza do góry pupką :) Natomiast nie potrafi siedzieć, od razu przechyla się do przodu lub na bok i muszę ją przytrzymać, bo się przewraca. U nas takża brak ząbków. Syska - od czasu jak zaczęłam podawać zupy z mięsem, to u nas też zaczęły się pojawiać twardsze kupki, czasem takie bobki. Ale mała robi je bez wysiłku. Lekarka kazała nam podawać Domisi dużo wody do picia. Jeśli by się męczyła z kupą, mamy jej masować brzuch (tak jak przy kolce) i w ostateczności włożyć do pupy końcówkę termometru (zanużoną w oliwce lub parafinie) i delitatnie poruszać. Powinno to wywołać parcie, choć niektórzy lekarze są przeciwni tej metodzie, bo może to \"rozleniwić\" kiszkę stolcową. Pomaga też częste podkurczanie nóżek do brzuszka, zwłaszcza jak widzisz, że dziecko usiłuje zrobić kupę. Można też dać czopek glicerynowy. W piątek mamy ostatnie szczepienie na żółtaczkę.
  11. A co tam, też się pochwalę nowymi zdjęciami małej :) Co prawda, są z przełomu stycznia i lutego :D więc nie takie nowe
  12. Witam :) Od paru dni Domisia zaczęla pełzać do tyłu - leżąc na brzuchu odpycha się rączkami i wędruje w ten sposób po całym kocu, a czasem ucieka na dywan lub panele :D He he he, teraz nie mogę jej na dłużej zostawić samej, bo spryciara zaczyna zwiedzać pokój. Poza tym trwa fascynacja stopami, do tego stopnia, że nie chce się jej przewracać na brzuch, tylko bada rączkami swoje nóżki (nieważne, że w śpiochach). Natomiast przewroty z brzucha na plecy są sporadyczne i raczej przypadkowe. Aneteczka1976 - i jak wysypka na brodzie ? Zniknęła ? Grako96 - też mnie korci, żey zacząć prać ubranka córki w Vizirze Sensitive :) Miśka_26 - trzymam kciuki, żeby zabieg Matiego był szybki i bezbolesny. Aneta76 - cudny Antoś :) to zdjęcie ze śliną jest GENIALNE :D Detox82 - witaj po przerwie :) Julia jest przesłodka :) I ile ma włosków :D Moja to jest przy Twojej łysiutka :D Mysza3 Peppetti Katusia Ewciau - już posyłasz Domiśkę do szkoły ;) ? bo widziałam, że już z książką w rączce :D Przefajna Twoja córcia. I taka podobna do braciszka Gochasia Eve81 - świetna strona :) za jakiś czas mam zamiar gotować zupki, więc na pewno skorzystam. Na razie jednak jadę na słoiczkach i na szczęście (poza bananami) nic małej nie uczuliło i nie zaszkodziło. Przełomem okazały się zupy z mięsem - od razu mała zjadła cały słoik :) Syska - a jak trzesz jabłuszko ? Słyszałam, że nie powinno się trzeć na metalowych tarkach, tylko na szklanych. Ale nie wiem, czy to prawda. I gratulacje z okazji udanego (czytaj: bez płaczu) spacerku :) Ksemma - życzę zrówka Basi, oby katar szybko minął Izabel29 - ja też miałam po kilku godzinach zwykłego porodu cesarkę (mała się zaklinowała). Ale u mnie nie było żadnych komplikacji po zabiegu i ból szybko minął. Na drugi dzień wstałam, a po trzech dniach chodziłam po całym oddziale :) i bez problemu zajmowałam się córką. Każdy poród jest inny, każda kobieta po cc inaczej odczuwa ból. Ja akurat sobie chwalę cesarkę - przy rozwarciu 9 cm i bólach partych przez 2 godziny mała nie mogła się urodzić. Darłam się na cały oddział - cesarka dla mnie to było wybawienie. Ale na sali pooperacyjnej leżała ze mną dziewczyna, która po znieczuleniu do cesarki miała straszliwe komplikacje - nie mogła siedzieć i chodzić, tak ją głowa bolała
  13. Aneta spróbuj zagęścić mleko kleikiem ryżowym. Jak za kilka dni dziecku nic nie będzie daj mu z Bobovity zupkę marchewkową z ryżem - marcher, ryż, ziemniak, olej, seler i sok z białych winogron. Albo zanim dasz zupkę daj na spróbowanie wpierw sok z winogron. Jak winogrona nie uczulą, to w tej zupce tylko olej będzie nowością
  14. U nas niestety bardzo często mamy problem z karmieniem butelką. Wystarczy, że małej wypadnie smoczek z ust (nagle w trakcie jedzenia wszędzie się rozgląda, jakby pierwszy raz widzała pokój ;) ) i choćby zjadła tylko 40 ml, to muszę się nieźle nagimnastykować, żeby znowu zaczęła pić. Prycha, pręży się, płacze, odwraca się na bok, unosi głowę jak do siadania, wkłada kciuka do buzi - po prostu robi wszystko, aby tylko nie jeść. Jeśl do tego dodac machające we wszystkie strony ręce, to karmienie u nas wygląda co najmniej dziwnie ;) Ale jeśli weźmie ponownie smoczek do buzi i uda się, że nie wypadnie, to Domisia potrafi wypić 160 ml (a wieczorny rekord to 230 ml)
  15. Ewciau - z tą kaszką to jakbym czytała o mojej Domiśce - na początku bez problemu zjadała rano 130 ml z kaszką bananową, aż tu któregoś dnia coś się w niej zacięło i mimo głodu nie chce pić kaszki. Zmieniłam smak na kaszkę brzoskwiniową i tak nic nie pomogło. Jak tylko poczuje w smoczku kaszkę następuje wrzask, tak macha rączkami, że wytrąca mi z ręki butelkę. Czasem bawię się we wredną mamę i usiłuję ją tak zagadywać i wciskam ok. 100 ml kaszki. A czasami czekam 30-60 min i daję zwykłe mleko.
  16. Grako96 - GRATULACJE - dla bratanicy i świeżo upieczonej Cioci Wiki :D :D :D
  17. siupp w górę :) Haloooooo, dziewczyny co u Was słychać ?
  18. Witam Mamuśki :D Dzisiaj Domisia pierwszy raz włożyła sobie stopkę do buzi :D Ale słodki widok :D Wpierw sama była zdziwiona, co to wepchnęła sobie do ust :D A potem popiskiwała z radości, kiedy ponownie udało się jej powtórzyć tą sztuczkę. U nas raczej bez zmian - każdy spacer wygląda tak samo: 15 minut wrzasku, 30 minut snu, 10-15 minut wrzasku. Mam nadzieję, że kiedy mała zacznie siedzieć i przesiądziemy się na spacerówkę, spacer zainteresuje Domisię. Poza tym pełny sukces w karmieniu - od paru dni daję małej zupki z mięsem i o dziwo zjada prawie cały słoik ! Widać, że naprawdę jej smakuje :) Piszczy, śmieje się i gada w trakcie karmienia. Od tygodnia ani razu nie płakała przy jedzeniu :) A deserki pochłania w 5 minut - pół słoiczka. Karmienie u nas wygląda tak: 8.00 - 120 ml Bebilonu + 1 łyżka kaszki bananowej 11.00 - zupka 14.00 - 140 ml mojego ściągniętego mleka 17.00 - 140 ml mojego ściągniętego mleka 19.00 - 1/2 słoiczka deserku 21.00 - 200 ml Bebilonu + 6 łyżeczek kleiku (ewentualnie 100 ml Bebilonu i 100 ml mojego mleka + kleik) 3.30 - cycuś (tylko przez sen pije z piersi) a między karmieniami woda - 2 x 40 ml i sok 50 ml Pozdrawiam wszystkie Wrześnióweczki :)
  19. Cześć Mamuski :D Pewnie już śpicie :) U mnie dzień upłynął pod znakiem zepsutej pralki - fachowiec wymienił spalony silnik (w 2,5 letniej pralce !!!) i dzisiaj spalił się ten wymieniony. No nic, w niedzielę jadę w odwiedziny do rodziców, wezmę ze sobą całe pranie :) Domisia jest z dnia na dzień coraz bardziej radosna, tylko znowu gorzej zasypia (tzn płacze i krzyczy przed zaśnięciem przez 15-20 minut), no i te paskudne nocki. Mam nadzieję, że to \"tylko\" ząbki. Wczoraj mała nauczyła się nowej rzeczy - leżąc na brzuszku potrafi się już obracać wokół własnej osi. Zamiast na macie, kładę ją na kocyku, układam dookoła niej zabawki, a ona leżąc na brzuszku stara się je po kolei chwytać. Z karmieniem też jest coraz lepiej - mała wcina ze smakiem wszystkie deserki (uwielbia brzoskwinię z Hippa i jabłko z Gerbera), natomiast zupki zje już 2/3 słoika ! Przebojem jest marchewkowa z Gerbera i marchewkowa z ryżem z Bobovity. Jutro podam pierwsze mięsne danie. Jedyny problem w karmieniu jest taki, że Domisia usiłuje złapać łyżkę, a że ruchy ma nieskoordynowane, zupka jest z reguły wszędzie, na czole, w uchu, nosie, w brwiach, raz nawet w oku, na mnie, na jej ubrankach, ... Teraz przed karmieniem ubieram ją w najgorsze rzeczy, bo niestety nawet Vanish nie radzi sobie w 100 % z marchewką. Syska Małgocha333 - Jak oczka Wiktorii ? Przestały ropieć ? Gochasia Miśka_26 - moja Domiśka też piszczy na całe gardło :) bawi się przy tym znakomicie :D czasem zdarzy jej się pisnąć mi prosto do ucha kiedy ją noszę, co niestety nie jest przyjemne, ale cóż, takie uroki bycia mamą ;) Sakahet - Ewciau Konwalia - gratuluję pierwszego ząbka Piotrusia :) Masz rację, parafina na ciemienuchę jest o niebo lepsza od oliwki. Już połowę ciemieniuchy usunęliśmy. Myszka60051 - mam nadzieję, że synka ominie kask Ksemma - ja nie daję glutenu (karmię mieszanie). 2-3 g produktu glutenowego to 1 płaska łyżeczka kaszki pszennej Bobovity lub 2 płaskie łyżeczki mlecznej kaszki mannej Bobovity (to z poradnika BoboVity) Aneteczka1976 Mysza3 - pocieszyłaś mnie, mam nadzieję, że to właśnie ząbki. Ale masz wygadabe maleństwo :D u nas tylko ba-ba :D LuKrEcJa* Katusia
  20. Laseczki, ja tylko na chwilkę - własnie zepsuła mi się pralka :o nie mogę nawet odpompować wody czy wywirować, bo korki wybija ... a w pralce ubranka Domiśki. Teray tylko sie modlic, zeby dzisiaj jakis fachowiec mia czas ... Miska26 z tego co pamietam, dziecko powinno podwoic mase urodzeniowa do 6 miesiaca /choc nastepuje to zwykle wczesniej/, a potroic do 12 miesiaca
  21. Witam :) U nas ostatnio jest mały sajgon - Domisia od ok. godz. 1.00 w nocy płacze i stęka przez sen. Trwa to z przerwami do rana - popłacze 15 minut, potem śpi spokojnie godzinę i znowu płacz. Nie muszę Wam pisać, jak rano wyglądamy z mężem po takiej nocy. Pierwsze myśleliśmy, że jest głodna albo że chce pić. Potem sprawdzałam brzuszek i był miękki. W końcu 2 dni temu obudziliśmy ją - pierwsze płacz, bo była zła, że ktoś jej przerwał sen, a potem uśmiech od ucha do ucha i zaczęła dyskutować po swojemu :) Potem szybciutko usnęła i znowu zaczęła płakać przez sen. Przypuszczam, że gdyby to był brzuszek, po przebudzeniu też by płakała i tak łatwo by nie zasnęła ponownie. Poszłam z tym do lekarki (niestety nie było mojej pani doktor, tylko taki małpiszon), która sugerowała, że to kolka, i że jako młodzi rodzice jesteśmy przewrażliwieni, że dziecko czasem musi popłakać, a w końcu opierniczyła mnie, że mała ma ciemieniuchę. Ku...wa m... - jakbym nie wiedziała - od tygodnia smaruję Domisi główkę oliwką i wyczesuję, ale to nie schodzi tak łatwo. Dopiero parafina trochę pomogła. Strasznie mnie zdenerwowała ta lekarka. Domisia nosi już ubranka 74, choć w niektóre body 68 jeszcze wchodzi (bo się trochę naciągły ;) ) Tylko pajace kupuję 80. Pozdrawiam i zmykam spać. Może dzisiejsza noc będzie trochę lepsza...
  22. Ja tylko na chwilkę :) Mała właśnie zasnęła, a muszę jeszcze trochę ogarnąć mieszkanie. Wreszcie znalazłam deser, który smakuje małej - jabłko z brzoskwinią :) wcina, aż uszy się jej trzęsą. Natomiast wszystkie zupki dalej są beee. Zastanawiam się, czy już podawać zupki z mięsem (mała skończyła już 5 miesięcy), czy dalej katować ją zupkami warzywnymi ? Na razie zjada pół słoiczka zupki i niestety zaraz po tym muszę dokarmić ją mlekiem. A chciałabym zastąpić zupką jeden posiłek mleczny. Domisia zaczęła mi troszk pokasływać. Jutro idę do lekarza. Mam nadzieję, że po prostu krztusi się śliną, bo cieknie jej z buzi niemiłosiernie. Całuski
  23. Kurcze, znowu nie wyszło. Ksemma musisz wejść tam na pytania dla kategorii 4-6 miesięcy i tam jest o glutenie.
×